Asseco Gdynia poza play-off. Porażka z Rosą Radom i 11. miejsce, ostatni mecz Piotra Szczotki

mad

22 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat)

Opinie (62)

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia Ile pieniędzy na sport? Które kluby wspierać? Debata kandydatów na prezydenta Gdyni

Okazało się, że koszykarze Asseco mieli awans do play-off we własnych rękach. Mogą mieć do siebie pretensje, że w ostatniej kolejce nie pokonali Rosy.

Koszykarze Asseco Gdynia przegrali na wyjeździe z Rosą Radom 74:89 (12:18, 27:19, 16:19, 19:33) i nie awansowali do fazy play-off Energa Basket Ligi. Sezon kończą na 11. miejscu. A gdyby wygrali, wówczas znaleźliby się na 7. pozycji i grali o mistrzostwo Polski. W czwartej kwarcie niedzielnego meczu nie mieli jednak pomysłu na zatrzymanie ataku radomian, a ci wypunktowali ich w każdym elemencie gry. Mecz ten okazał się ostatnim w karierze dla Piotra Szczotki, który zamknął okres zawodowego koszykarza.

Rosa: Sokołowski 16 (4x3, 5 as.), English 13 (2x3), Harrow 9 (1x3, 7 as.), Fraser 8 (7 zb.), Szymański 3 oraz Zajcew 17 (2x3, 5 zb.), Auda 10 (1x3, 5 zb.), Szymkiewicz 6 (1x3), Zegzuła 5 (1x3), Piechowicz 2, Bojanowski

ASSECO: Garbacz 13 (4x3), Szubarga 11 (2x3, 5 zb., 8 as.), Żołnierewicz 9 (1x3, 6 zb.), Wyka 9 (3x3, 8 zb.), Szczotka 4 oraz Witliński 22 (2x3), Ponitka 6 (5 zb.), Put 0, Jankowski 0, Kamiński 0, Itrich 0

Kibice oceniają

Jakub Garbacz

2.78 (18 ocen)
Przemysław Frasunkiewicz (Trener)

2.47 (19 ocen)
Marcel Ponitka

2.45 (20 ocen)

zobacz wszystkie oceny

Przed ostatnią kolejką w czołowej ósemce dającej grę w play-off wolne były tylko dwa miejsca. Grały o nie poza Asseco: Trefl Sopot, King Szczecin, PGE Turów Zgorzelec i TBV Start Lubin. Gdynianie mogli myśleć o fazie play-off głównie w przypadku zwycięstwa nad Rosą i korzystnych wyników w meczach PGE Turów - Legia Warszawa, Trefl - King oraz w jednym z przypadków TBV Start - Miasto Szkła Krosno. I z takim nastawieniem gdynianie pojechali do Radomia.

PRZECZYTAJ, W JAKICH OKOLICZNOŚCIACH Z PLAY-OFF POŻEGNAŁ SIĘ TREFL. WYSTAW OCENY SOPOCKIM KOSZYKARZOM

Mieli jednak za rywala drużynę, która gra znacznie lepiej w końcówce sezonu zasadniczego niż wcześniej. Z drugiej strony była już pewna miejsca w najważniejszej fazie sezonu, a do tego koszykarze Rosy wiedzieli, że nie spadną niżej, niż szósta pozycja. To mogło sprawić, że z Assceo zagrają ostrożnie, nie narażając się na kontuzję.

Na początku starcia gdynianie byli jednak za bardzo spięci. Nie mogli dostać się pod kosz rywali, a punkty starali się zdobywać głównie zza linii 6,75 metra. A że w pierwszych 4 minutach wykonali tylko jedną celną próbę za trzy, to trener Przemysław Frasunkiewicz szybko prosił o przerwę na żądanie (9:3). Po niej trójkę trafił Przemysław Żołnierewicz, ale za dwa punkty przyjezdni rzucili skutecznie dopiero w 7. min. Uczynił to Piotr Szczotka niwelując stratę do gospodarzy do 8:15. Grę pod koszem rozruszali dopiero rezerwowi Mikołaj Witliński i Marcel Ponitka. Pierwsza połowa i tak zakończyła się prowadzeniem Rosy 18:12.

W drugiej części ofensywna Asseco była znacznie lepsza. Głównie dlatego, że wpadały wspomniane rzuty za trzy punkty. Choć w 13. min było 27:15 dla Rosy. Wtedy spod kosza trafił Szczotka, a za chwilę trójkami skarcili rywali Jakub Garbacz, Witliński i ponownie Garbacz, ale tym razem z faulem i celnym rzutem wolnym (28:27). Rosie udawało się odpierać ataki rywali do ostatniej minuty pierwszej połowy. Zaczął ją celną trójką Dariusz Wyka, który powtórzył ten wyczyn równo z syrena kończącą kwartę. Dzięki temu gdynianie wyszli na prowadzenie 39:37.

W przerwie spotkania Asseco było jednak poza fazą play-off. W swoich meczach prowadziły drużyny Turowa - 56:33 i Trefla - 33:32. A w tym wypadku miały ona tyle samo punktów co gdynianie jednak ci byli najgorsi ze wspomnianej trójki w meczach bezpośrednich, co klasyfikowało ich na 9. pozycji. Gdyby jednak wygrali oni i Turów, a Trefl przegrał z Kingiem, to żółto-niebiescy wskoczyliby do fazy o mistrzostwo Polski.

Na niespodziankę Legii trudno było liczyć, ale gdynianie wciąż mogli wierzyć, że King wygra w Sopocie. Dlatego było o co walczyć w drugiej połowie. I tak też uczynił zespół Frasunkiewicza. Choć nie mógł odskoczyć Rosie, a nawet oddawał jej inicjatywę. Za chwilę jednak ponownie wychodził na minimalne prowadzenie. Taką wymianę mieliśmy do końca kwarty, która zakończyła się wynikiem 56:55 dla Rosy.

Na początku ostatniej części gry gospodarze odskoczyli na 60:55. Chwilowo na więcej nie pozwolił Krzysztof Szubarga, ale w 33. min. zrobiło się już 65:57 i Frasunkiewicz musiał prosić o czas. Po nim gdynianie zdobyli 5 pkt z rzędu więc zniwelowali straty do 62:65. Niestety gospodarze odpowiedzieli serią 8:0 (73:62). Sytuacja Asseco była nieciekawa, ponieważ do końca kwarty było mniej niż 5 minut. Ponownie drużynę starał się uratować Szubarga, ale Rosa miała niemal na wszystko odpowiedź i pewnie wygrała.

Porażka w Radomiu oraz wygrane Turowa, Kinga i TBV Startu sprawiły, że Asseco spadło na 11. miejsce w tabeli i na nim kończy sezon. W kolejnym nie zobaczymy już na boisku Szczotki. Skrzydłowy poinformował o zakończeniu kariery za pośrednictwem mediów społecznościowych gdyńskiego klubu.

SPRAWDŹ, JAKA KOMBINACJA WYNIKÓW DAWAŁA AWANS DO PLAY-OFF ASSECO

Typowanie wyników

22 kwietnia 2018, godz. 17:45

2 pkt.

Rosa Radom

89 : 74

ASSECO Gdynia

Jak typowano

84%	239 typowań	Rosa Radom
1%	3 typowania	REMIS
15%	44 typowania	ASSECO Gdynia

więcej

Tabela po 30 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga

	Drużyny	M	Z	P	Bilans	Pkt.	Wsp.
1	Anwil Włocławek	32	24	8	2732:2366	57	0.750
2	BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski	32	23	9	2586:2350	55	0.718
3	Polski Cukier Toruń	32	23	9	2730:2427	55	0.718
4	Stelmet Enea BC Zielona Góra	32	21	11	2738:2505	53	0.656
5	Rosa Radom	32	20	12	2659:2531	52	0.625
6	MKS Dąbrowa Górnicza	32	20	12	2642:2477	52	0.625
7	King Szczecin	32	18	14	2656:2583	50	0.562
8	PGE Turów Zgorzelec	32	18	14	2722:2707	50	0.562
9	TBV Start Lublin	32	17	15	2619:2588	49	0.531
10	Trefl Sopot	32	17	15	2568:2519	49	0.531
11	Asseco Gdynia	32	17	15	2607:2650	49	0.531
12	Polpharma Starogard Gdański	32	15	17	2525:2574	47	0.468
13	AZS Koszalin	32	11	21	2509:2756	43	0.343
14	GTK Gliwice	32	10	22	2548:2756	42	0.312
15	Miasto Szkła Krosno	32	8	24	2481:2711	40	0.250
16	Legia Warszawa	32	5	27	2449:2823	37	0.156
17	Czarni Słupsk	32	5	27	1463:1907	24	0.156

Ze względu na różną liczbę meczów rozegranych przez poszczególne drużyny, kolejność w tabeli w trakcie rozgrywek ustalana na podstawie współczynnika zwycięstw do odbytych spotkań.
W rundzie zasadniczej każdy gra z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje osiem najlepszych drużyn. 26 stycznia 2018 roku Czarni Słupsk wycofali się z rozgrywek ze względu na problemy finansowe. Mecze rozegrane przez tę drużynę zostały zaliczone do tabeli, a nieodbyte zweryfikowane jako walkowery i od 19. kolejki dodane do tabeli.

Tabela wprowadzona: 2018-04-23

Wyniki 30 kolejki

TREFL SOPOT - King Szczecin 64:76 (21:16, 12:16, 16:23, 15:21)
Rosa Radom - ASSECO GDYNIA 89:74 (18:12, 19:27, 19:16, 33:19)
TREFL SOPOT - Czarni Słupsk 20:0 walkower
PGE Turów Zgorzelec - Legia Warszawa 105:83
TBV Start Lublin - Miasto Szkła Krosno 75:62
AZS Koszalin - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 69:92
MKS Dąbrowa Górnicza - GTK Gliwice 106:84
Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański 106:56
Polski Cukier Toruń - Stelmet Enea BC Zielona Góra 83:74

mad

Kluby sportowe

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Opinie (62) 2 zablokowane

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-04-24 11:55

Asseco (2)

Nowy sezon
Jeśli nie będzie zmiany koncepcji to z tych zawodników prawie nikt nie zostanie.
To spowoduje, że nawet utrzymania nie będzie bo nikt z czołówki polskich zawodników za oferowane pieniądze nie przyjdzie, a z amatorami typu .... nikt nie będzie się męczył i uczył jak ten trener. Liga zawodowa wymaga zawodowców, a przychodzą amatorzy bo i kasa na waciki.
Może będzie nowa koncepcja i większa kasa to inna rozmowa . ZOBACZYMY ?

Anna
5 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Nowy sezon Jeśli nie będzie zmiany koncepcji to z tych zawodników prawie nikt nie zostanie. To spowoduje, że nawet utrzymania nie będzie bo nikt z czołówki polskich zawodników za oferowane pieniądze nie przyjdzie, a z amatorami typu .... nikt nie będzie się męczył i uczył jak ten trener. Liga zawodowa wymaga zawodowców, a przychodzą amatorzy bo i kasa na waciki. Może będzie nowa koncepcja i większa kasa to inna rozmowa . ZOBACZYMY ?
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2018-04-24 22:57
  
  Dobre sobie (1)
  
  Co Ty tak bronisz tego miernego trenera. Skoro Pan Przemysław tak bardzo się meczy w naszym klubie to wypad ale już! Zapamiętaj sobie, ze to my kibice Tworzymy ten klub a nie trener, który dziś jest tu a jutro gdzieś indziej. Praca w klubie nie jest dożywotnia i trzeba na nią solidnie zapracować. Ja mu nawet pomogę przyczepkę zamówić i odeskortuje do nowego miejsca pracy a przy okazji przypilnuje aby tam na pewno został.
  
  Jagoda
  5 lat
  - 0 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Co Ty tak bronisz tego miernego trenera. Skoro Pan Przemysław tak bardzo się meczy w naszym klubie to wypad ale już! Zapamiętaj sobie, ze to my kibice Tworzymy ten klub a nie trener, który dziś jest tu a jutro gdzieś indziej. Praca w klubie nie jest dożywotnia i trzeba na nią solidnie zapracować. Ja mu nawet pomogę przyczepkę zamówić i odeskortuje do nowego miejsca pracy a przy okazji przypilnuje aby tam na pewno został.
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2018-04-25 10:25
    
    My kibice tworzymy ten klub- to go tworzysz bardzo ci*lowo.
    
    5 lat
    
    0 1
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    My kibice tworzymy ten klub- to go tworzysz bardzo ci*lowo.
    Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-04-24 23:04

Jest to co jest i póki ,co szans na coś lepszego nie widać.W myśl powiedzenia-"jak się nie ma co się lubi.to się lubi co się ma-" czyli bez jakichkolwiek emocji oglądajmy mecze naszych koszykarzy.Każde ich zwycięstwo traktujmy jako super niespodziankę i w ten sposób nakręcajmy się pozytywnie,bo z pewnością na nic lepszego liczyć nie można.No i fajnie.

5 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Jest to co jest i póki ,co szans na coś lepszego nie widać.W myśl powiedzenia-"jak się nie ma co się lubi.to się lubi co się ma-" czyli bez jakichkolwiek emocji oglądajmy mecze naszych koszykarzy.Każde ich zwycięstwo traktujmy jako super niespodziankę i w ten sposób nakręcajmy się pozytywnie,bo z pewnością na nic lepszego liczyć nie można.No i fajnie.
Regulamin dodawania opinii