- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (42 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (28 opinii)
- 3 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (183 opinie) LIVE!
- 4 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 5 Trefl gotowy na Europę. Bilety na play-off (11 opinii)
- 6 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (12 opinii)
Asseco Prokom pewne swego, Trefl z nożem na gardle
W odmiennych nastrojach wyruszają na wyjazdowe, ćwierćfinałowe mecze play-off trójmiejskie ekipy. Gdynianie po dwukrotnym rozgromieniu AZS Koszalin powinni przypieczętować już we wtorek awans do strefy medalowej. Sopocianie natomiast, remisują z Anwilem i teraz muszą wygrać przynajmniej jeden mecz w Hali Mistrzów, aby odzyskać atut parkietu i decydujący mecz rozegrać w Ergo Arenie.
Asseco Prokom w ciągu niespełna dwóch tygodni trzykrotnie spotykało się z AZS i trzykrotnie wygrywało, zdobywając powyżej stu punktów. To daje podopiecznym Tomasa Pacesasa sporą przewagę psychologiczną przed wyjazdem do Koszalina.
- Zagraliśmy dobrze we wszystkich elementach z wyjątkiem strat, których było zdecydowanie za dużo. Dobrze walczyliśmy na tablicach, graliśmy zespołowo. Jednak Koszalin na pewno jeszcze nie zrezygnował z walki - mówi gdyński szkoleniowiec po wygranej w play-off numer dwa.
Trzeci pojedynek rozegrają na wyjeździe we wtorek o godzinie 18.00. Wprawdzie kilka razy w sezonie zasadniczym mistrzowie Polski podchodzili do spotkań z teoretycznie słabszymi konkurentami nienależycie skoncentrowani, jednak teraz coś takiego chyba nie będzie miało miejsca.
Widać to było choćby w meczu sobotnim, kiedy, po wysokim zwycięstwie w piątek (104:78) Asseco Prokom nie zamierzało ani na chwilę odpuszczać rywalom. Zresztą podobną sytuację fani gdynian obserwowali już w minionych rozgrywkach, kiedy w pełni skoncentrowani gdynianie pokazali pełnię swoich możliwości w play-off i nie przegrali w nich żadnego spotkania.
Teoretycznie wszystkie argumenty przemawiają za obrońcami tytułu choćby bardziej doświadczeni gracze czy dłuższa ławka rezerwowych. Koszalinianie liczą jedynie na magię własnej hali i zapowiadają, że we wtorek nie poddadzą się bez walki. W sezonie zasadniczym mistrzowie Polski wygrali w Koszalinie 93:83.
Drużyna Tomasa Pacesasa dobrze "odrobiła zadanie domowe" i w dwóch pierwszych spotkaniach play-off ograniczyła poczynania George'a Reese'a. W związku z tym główna siła uderzeniowa akademików skupiona jest na osobach Grady Reynoldsa i Winsome'a Fraziera. Również podstawowy rozgrywający AZS - doskonale znany w trójmieście - Igor Milicić nie jest w pełni formy o czym świadczy jego absencja w piątek.
Gdyby jednak doszło do niespodzianki i wygrałby AZS, to czwarty mecz między tymi drużynami odbyłby się w środę, również na 18.00.
Playoff
Ćwierćfinały
Asseco Prokom Gdynia | |
AZS Koszalin |
Energa Czarni Słupsk | |
Polpharma Starogard Gdański |
PGE Turów Zgorzelec | |
PBG Basket Poznań |
Trefl Sopot | |
Anwil Włocławek |
Półfinały
Finał
W przypadku drugiej trójmiejskiej drużyny jesteśmy pewni, że zagra na wyjeździe dwukrotnie. Na własnym parkiecie Trefl pokonał Anwil Włocławek 84:78, jednak dzień później uległ 68:76. Po dwóch pierwszych meczach w lepszej sytuacji są więc gracze z Włocławka, gdyż to oni wypełnili plan minimum wywożąc, z Ergo Areny przynajmniej jedno zwycięstwo.
Teraz sopocian czeka niezwykle trudna przeprawa w Hali Mistrzów, teraz oni muszą wygrać przynajmniej jeden mecz na ciężkim dla przyjezdnych parkiecie Anwilu. Przypomnijmy jednak, że Trefl ma już na swoim koncie zwycięstwo w tym sezonie w Hali Mistrzów 84:79.
To działo się jednak na początku grudnia w momencie gdy Anwil przeżywał wyraźny kryzys formy. Wówczas wydawało się nawet, że aktualni wicemistrzowie kraju mogą mieć problemy z zakwalifikowaniem się do pierwszej ósemki.
- Play-off rządzą się swoimi prawami, ale jeśli chcemy w tych play-off mocno zaistnieć, to rywalizację z Treflem musimy zakończyć we Włocławku. Na pewno trzeba być gotowym na to, że sopocianie przyjadą się do nas bić - podkreślał Andrzej Pluta, bohater drugiego meczu w Ergo Arenie.
Sobotni mecz udowodnił, że podstawową bronią jednej i drugiej drużyny w rywalizacji sopocko-włocławskiej będzie defensywa. Drużyna sopocka musi przede wszystkim powstrzymać Plutę, który mimo, że w trakcie sezonu słychać było narzekania na jego dyspozycję, trafił z formą idealnie i był czołową postacią Anwilu w dwóch meczach w Sopocie za każdym razem będąc najskuteczniejszym w swoim zespole.
- Zagraliśmy zbyt mało agresywnie w obronie oraz nieskutecznie w obronie. To musimy poprawić - podkreśla Karlis Muiznieks - Pod względem energetycznym dobrze wyglądaliśmy w czwartej kwarcie. Na pewno nie brakuje nam sił, choć mamy mniejszą możliwość rotacji w składzie niż rywale - dodaje Marcin Stefański, skrzydłowy sopocian.
Mecz numer trzy rozpocznie się we Włocławku we wtorek o godzinie 20.30. W środę drużyny staną naprzeciw siebie o 18.00. Jeśli i w tych spotkaniach nikt nie wygra dwa razy, to wówczas rywalizacja wróci do Ergo Areny.
Przypominamy, iż do czasu rozpoczęcia obydwu interesujących fanów z Trójmiasta spotkań ich zwycięzców można wskazywać w naszym typerze.
Kluby sportowe
Opinie (31) 2 zablokowane
-
2011-04-05 18:01
Pacek the best (1)
I tak oto najsłabszy trener w lidze awansuje dalej. ps. Ciekawe czy ktorys z jego graczy w Końcu nie wytrzyma i da mu w twarz.....
ps. mysle ze ten geniusz mysli trenerskiej jeszcze dostarczy niepotrzebnych dreszczy kibicom z Gdyni, których pozdrawiam.- 1 1
-
2011-04-06 15:29
Człowieku ! Ogarnij się . Zostaw Pacesasa ! Już to pisałam wcześniej , ale czy dla was trener powinien leżeć i zupełnie nie reagować na czasami złą grę zawodników ? DObrze kiedy trener jasno mówi czego oczekuje . Może czasami przesadza ale to wina emocji . Jeżeli chodzisz na mecze to zobacz co robi trener AZS, czegoś takiego nigdy nie widziałam . Zresztą "kibice" (jeżeli tak TO można nazwać) nie są lepsi już dostali po meczu ze Starogardem 4 tyś kary za swoje zachowanie -a raczej jego brak ..
- 0 0
-
2011-04-04 20:17
(1)
asseco w finale na 100%
- 16 8
-
2011-04-05 17:48
Na 100% to umarł Kopernik.
- 0 0
-
2011-04-05 15:52
LET'S GO PROKOM, LET'S GO!!!
Jakieś takie bezpłciowe te ćwierćfinały... chociaż nie dla wszystkich:)))
- 3 1
-
2011-04-04 20:16
(6)
APG ma juz pewną wygraną, mam nadzieję że Trefl da keczupom lekcje pięknej koszykówki.....moje marzenie na finał: DERBY!!!!!
3miasto potęgą kosza!!!!- 47 3
-
2011-04-04 20:56
Pewną tzn. u sędziów? (4)
To jest sport i niech pozostanie nieprzewidywalny.
- 5 11
-
2011-04-04 21:10
(3)
tak; sędziowie też Nam sprzyjają.;.
APG powinno mieć zagwarantowane miejsce w finale..
to zespół ponad wszystkie- 4 9
-
2011-04-05 00:36
(2)
i po kiego się pode mnie podszywasz?
a tak swoją drogą, to sędziowie nigdy nie sprzyjają APG....kto chodzi na mecze ten wie- 3 6
-
2011-04-05 11:53
ja chodzę .. i wiem (1)
;-)
- 2 2
-
2011-04-05 15:49
ale chyba nie na mecze APG:-D
- 1 1
-
2011-04-05 11:56
Taki finał to marzenie każdego kibica koszykówki z Trójmiasta. Nie trzeba by daleko jeździć na mecze, a tytuł pozostałby w 3 City.
Jestem kibicem APG, ale zawsze dobrze życzę Treflowi.- 10 0
-
2011-04-05 10:59
W środę koniec (1)
Patrząc na przebieg pierwszych dwóch spotkań TBL wnioskować możemy, że w środę rozegrane zostaną ostatnie mecze pierwszej rundy play-off.
W parze Asseco -AZS rywalizacja zakończy się zapewne już we wtorek. Drużyny Turowa i Czarnych powinny poradzić sobie na parkietach swoich przeciwników, ale nie zapominajmy, że w Starogardzie Gd. zawsze jest gorąco, a z kolei drużyna PBG już w Zgorzelcu pokazała, że łatwo skóry nie sprzeda. Co do ostatniej pary na tym szczeblu rozgrywek, a mianowicie pojedynku pomiędzy drużynami z Włocławka i Sopotu ... no własnie. Myślę, że przy odpowiedniej mobilizacji Anwil nie powinien mieć większych problemów z pokonaniem Sopocian, warunek to oczywiście pełna koncentracja i gra na odpowiednim poziomie przez całe spotkanie aby nie miała miejsca podobna wpadka jak podczas pierwszego meczu.
Istotnym jest aby wszystkie drużyny zakończyły rywalizację w pierwszej rundzie na tym samym etapie w celu uniknięcia niepotrzebnych komentarzy typu: "a bo ja byłem zmęczony, a ty nie", w późniejszych etapach rywalizacji.- 3 6
-
2011-04-05 13:52
Nie wziąłeś pod uwagę czasu meczu we Włocławku:))
Na śpiąco wygrać się nie da, więc Trefl dziś ma w plecy... Oby jutro to odrobili, bo to przecież czas treningów - 18.00:)))
- 0 2
-
2011-04-05 09:35
na plk. pl też się dzieją jaja:))) ktoś się dobrze bawi tabelą, ale tam też Prokom jest niezagrożony:))) (4)
1. Asseco Prokom Gdynia 39 22
2. Zastal Zielona Góra 33 23
3. PGE Turów Zgorzelec 37 22
4. Kotwica Kołobrzeg 32 23
5. Trefl Sopot 36 22
6. Polonia Warszawa 32 23
7. Siarka Tarnobrzeg 27 23
8. Energa Czarni Słupsk 36 22
9. Polpharma Starogard Gd. 33 22
10. Anwil Włocławek 33 22
11. PBG Basket Poznań 32 22
12. AZS Koszalin 32 22- 2 2
-
2011-04-05 11:52
czujny kupczyk i tyle (1)
tzw kibic apg
- 1 3
-
2011-04-05 13:48
kupczyk - kibic APG??? a nie Trefla?
jak trefliki odpadną to topiero forum zżółknie (od żólci)
- 1 1
-
2011-04-05 13:45
zupełnie nie wiem o co w tej tabeli chodzi, alefatycznie jest taka nastronie PLK
bez sensu!
- 1 1
-
2011-04-05 09:58
Czujny?
Chyba chory.
- 2 2
-
2011-04-04 23:39
jazda z APG, jazda z Treflem (2)
- 0 21
-
2011-04-05 13:26
Niedawno kochałeś Trefla!
niedawno kochałeś Trefla a już go nienawidzisz??? i zapomniałeś : Bęcki. bęcki!to skleroza???
- 2 0
-
2011-04-05 00:38
jazda z CWKS REDA!!!!
- 17 1
-
2011-04-05 09:59
TREFL POCISNIE WE WLOCLAWKU!!!
- 7 4
-
2011-04-05 08:37
Kiedy trener w końcu zrozumie, że ma dobrego gracza?
Kiedy trener w końcu zrozumie, że ma dobrego gracza na ławie? Szymkiewicz zdobył vicemistrzostwo świata i nie gra. Jego koledzy mają więcej szczęścia do trenerów i grają w PLK czy w I lidze a ten biedak siedzi i patrzy jak drużynie nie idzie w IV kw i Stefański mówi, że brakuje im sił.
- 5 2
-
2011-04-05 07:26
Wychodzi brak wzmocnień przed play-off.
Chciał trener Ceranica na głównego podkoszowego to ma efekty... .
Pozostaje tylko wiara- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.