W drugiej kolejce ligowej Asseco Prokom srodze zemścił się za inauguracyjne niepowodzenie. Gdyńscy koszykarze rozgromili na własnym parkiecie Polonię Warszawa 81:53 (15:11, 28:11, 21:16, 17:15). Przed meczem klub poinformował o zaangażowaniu Justina Raya Giddensa, który ostatnio występował w New York Knicks, a po spotkaniu o zatrudnieniu Filip Widenow, grającego w przeszłości m.in w Realu Madryt. Tym samym kadra na ten sezon mistrzów Polski ma być zamknięta
Typowanie wyników
Jak typowano
ASSECO PROKOM: Brown 20 (5x3), Łapeta 12, Eldridge 10, Szczotka 2, Jagla oraz Ewing 19 (1), Witka 8 (2), Varda 6, Hrycaniuk 2, Frasunkiewicz, Kostrzewski 2, Toney.
POLONIA: Hinson 22 (3), Nana 10, Palmer 5, Nowakowski 4, Wichniarz 3 (1) oraz Easley 7, Kwiatkowski 2, Czujkowski, Krajewski, Kuśmierz.
kibice oceniają
Giddens przez dwa ostatnie sezony występował w NBA. Z 30 numerem draftu trafił do Boston Celtics. W tym klubie zagrał w 23 meczach. W lutym tego roku wraz z dwoma innymi koszykarzami został przekazany do zespołu z Nowego Jorku. W Knicks w 11 spotkaniach miał średnią ponad 4 punkty na mecz.
Amerykanin jest absolwentem Uniwersytetu w Kansas. Ma 25 lat, mierzy 196 centymetry. Gra na pozycji rzucającego obrońcy. Dzisiejszy mecz oglądał z trybun. Ma zadebiutować w środę w drugim meczu VTB w Rydze.
Polonia podobnie jak mistrzowie Polski przegrała na ligową inaugurację. Mimo to trener Tomas Pacesas wystawił tym razem zdecydowanie silniejszy skład niż w Zielonej Górze.
W pierwszej piątce wyszli Jan-Hendrik Jagla i Bobby Brown, a po 2,5 minuty od rozpoczęcia meczu na parkiet wszedł Daniel Ewing, gdyż gospodarze rozpoczęli od 0:2 i pięciu niecelnych rzutów.
Do celu udało się trafić dopiero na początku czwartej minuty Courtneyowi Eldridge'owi. Całe szczęście, że i poloniści byli na bakier ze skutecznością, trafiając jeden z pierwszych dziesięciu rzutów z gry.
Ewing wspólnie z Eldridge poprowadzić Asseco Prokom do wysokiego prowadzenia. W 7. minucie było 10:2 dla miejscowych. Jednak na 40 sekund przed końcem inauguracyjnej kwarty to trener Pacesas musiał prosić o przerwę. Goście zbliżyli się na 12:9.
Po powrocie do gry stratę zanotował Ratko Varda, a Harding Nana rzucił na 12:11. Na więcej nie pozwolił Robert Witka, który "trójką" zakończył tę kwartę.
Drugą odsłonę już po 12 sekundach udaną akcją rozpoczął David Palmer. Potem grało tylko Asseco Prokom. W 14. minucie gdynianie prowadzili już 30:13!. Gospodarze zdecydowanie zdominowali tablice (prowadzili wówczas w zbiórkach 21:9!), a punktujący regularnie nadal Ewinga i Eldridge kolejną "trójką" wsparł Witka, a pod koszem zaczął trafiać Varda.
Polonia przełamała niemoc strzelecką dopiero w 16. minucie, ale nadal traciła dystans, gdyż trafiała tylko z wolnych. Po akcji Adama Łapety było już 36:16. Na przerwę Asseco Prokom zszedł z przewagą nawet 21 punktów (43:22). Goście z gry mieli poniżej 30 procent skuteczności, popełnili aż 12 strat, a ponadto pozwolili gdynianom zebrać ze swojej tablicy aż 8 piłek.
Drugą połowę lepiej rozpoczęła Polonia. Na konto tej drużyny zapisano sześć punktów z rzędu. Gdyński szkoleniowiec szybko poprosił o czas. Po powrocie do gry trafił Łapeta. Potem Brown i Ewing zadbali o to, aby przewaga gospodarzy ponownie wróciła powyżej 20 punktów. Trzecia kwarta została zakończona przy rezultacie 64:38.
W drużynie gości wyróżniał się Darnell Hinson. Jednak pozostała mu tylko satysfakcja, że został najskuteczniejszym koszykarzem mecz. W czwartej kwarcie jedyną niewiadomą były tylko rozmiary końcowego sukcesu gospodarzy.
Gdynianie nadal agresywnie bronili, nie bacząc na to, że odgwizdano im prawie dwa razy więcej fauli od rywali (25:13). Ponadto "siedział" im rzut, bo w tych za dwa punkty zbliżali się do 60 procent skuteczności.
Na zakończenie meczu kierownictwo klubu miało jeszcze jedną niespodziankę dla kibiców. Poinformowano, że kolejnym zawodnikiem Asseco Prokomu został reprezentant Bułgarii, Filip Widenow.
Występujący na pozycji niskiego skrzydłowego 30-latek mierzy 196 centymetrów wzrostu. Wcześniej grał w takich klubach jak: KK Split, SLUC Nancy, Tekelsporze, Real Madryt, Crvenej Zvezdzie Belgrad oraz ostatnio w Żelezniku Belgrad.
Tego koszykarza z pewnością pamiętają kibice polskiej reprezentacji. W przegranym przez biało-czerwonych meczu w sierpniu w eliminacjach mistrzostw Europy na wyjeździe z Bułgarią 70:74 Widenkow zdobył aż 26 punktów.
Tabela po 2 kolejkach
1 | Zastal Zielona Góra | 2 | 2 | 0 | 156:119 | 4 |
2 | Energa Czarni Słupsk | 2 | 2 | 0 | 180:141 | 4 |
3 | PBG Basket Poznań | 2 | 2 | 0 | 162:156 | 4 |
4 | TREFL SOPOT | 2 | 1 | 1 | 160:138 | 3 |
5 | ASSECO PROKOM GDYNIA | 2 | 1 | 1 | 142:129 | 3 |
6 | Kotwica Kołobrzeg | 2 | 1 | 1 | 155:148 | 3 |
7 | Anwil Włocławek | 2 | 1 | 1 | 138:139 | 3 |
8 | PGE Turów Zgorzelec | 2 | 1 | 1 | 149:156 | 3 |
9 | Siarka Tarnobrzeg | 2 | 1 | 1 | 150:168 | 3 |
10 | Polpharma Starogard Gdański | 2 | 0 | 2 | 166:174 | 2 |
11 | Polonia Warszawa | 2 | 0 | 2 | 109:140 | 2 |
12 | AZS Koszalin | 2 | 0 | 2 | 136:195 | 2 |
Tabela wprowadzona: 2010-10-18
aktualna tabela »Dzięki wygranej w meczu rozegranym awansem z 2. kolejki Asseco Prokom awansował z TLB z przedostatniego na pierwsze miejsce. Aż do soboty, kiedy odbędą się pozostałe mecze, na szczycie tabeli będą dwa zespoły Trójmiasta. Oby nie był to tylko jednorazowy widok...