W czwartej kolejce Ligi Mistrzyń siatkarki Atomu Trefla stają przed "mission impossible". W środę o godzinie 18:00 sopocianki zagrają na wyjeździe z najlepszą klubową drużyną świata i Europy ostatnich miesięcy - VakifBankiem Stambuł. Osiem dni temu, w Ergo Arenie podopieczne Teuna Buijsa zdołały "urwać" seta utytułowanemu rywalowi. Powtórka mile widziana, bo może nawet pojedyncze partie będą decydowały o 2. miejscu premiowany awansem do drugiej fazy rozgrywek.
Typowanie wyników
4 grudnia 2013, godz. 18:00
3 pkt.
VakifBank Stambuł
ATOM TREFL Sopot
Jak typowano
| 89% |
402 typowania |
VakifBank Stambuł |
|
| 11% |
48 typowań |
ATOM TREFL Sopot |
|
Siatkarki Atomu Trefla na półmetku rozgrywek grupowych zameldowały się na drugim miejscu. Ta lokata na zakończenie rywalizacji będzie na wagę awansu do czołowej "12" Europy. Jednak rewanże będą trudniejsze, gdyż sopocianki aż dwukrotnie zagrają na wyjeździe.
-
Udowodniliśmy, że się rozwijamy. W obronie już możemy się porównywać nawet z takim rywalem jak Vakifbank - podkreślał
Teun Buijs po trzecim spotkaniu na międzynarodowej arenie.
ATOM TREFL - VAKIFBANK 1:3 - FOTO, RELACJAWłaśnie dwa zwycięstwa (nad Dinamem Bukareszt oraz belgijskim Genkiem) oraz jeden "urwany" set faworytowi nie tylko grupy C, ale i całych rozgrywek Ligi Mistrzyń, sprawiły, że Atom Trefl z nadzieją przystępuje do drugiej rundy.
-
W pierwszym meczu z VakifBankiem nawiązałyśmy w miarę wyrównaną walkę, co jest dobrą prognozą na przyszłość. Nikt nie liczył na to, że będzie szło jakoś super i wygramy 3:0, jak z niektórymi zespołami w lidze polskiej. To jest zupełnie inny poziom - podkreśla
Zuzanna Efimienko.
Wszystko wskazuje na to, że walkę o drugie miejsce w grupie sopocianki stoczą w Belgii oraz u siebie w meczu z Dinamem, ale i w środę w Turcji muszą szukać szans na zdobycie choćby seta, bo i one mogą mieć znaczenie w końcowej tabeli.
-
Na pewno po pierwszym meczu z VakifBankiem każda z nas miała jakieś pretensje, że źle skoczyła, źle ustawiła się w obronie itd. To spotkanie dało sporo materiału do analizy. Przed rewanżem powinnyśmy wiedzieć, jak rywalki ustawiają się na nas blokiem i jak grać sprytnie, żeby je przechytrzyć. W Ergo Arenie wyszedł nam set-marzenie. Tak można określić pierwszą partię, w której wszystko nam się udawało - przypomina
Izabela Bełcik, kapitan atomówek.
Paradoksalnie kciuki za to, aby w Stambule Atom Trefl znów podjął walkę z VakifBankiem trzymać będzie również trener... przeciwnej drużyny.
-
Atom Trefl to bardzo dobry zespół, dlatego cieszymy się, że zagramy z nim ponownie - podkreślał jeszcze w Sopocie
Giovanni Guidetti.
Włoskiego szkoleniowca oczywiście cieszy seria ponad 60 meczów bez porażki jego podopiecznych, ale nie zależy mu na łatwych wygranych ze słabeuszami, gdyż to może się zemścić, gdy dojdzie do najważniejszych spotkań sezonu.
-
Potrzebujemy ciężkich meczów, bo to kształtuje zespół. Chcę, aby moje siatkarki grały wyrównane sety do stanu np. po 23. Wtedy mogą poczuć grę pod presją, która będzie im towarzyszyć w najważniejszych spotkaniach sezonu, tak w rodzimej lidze jak i w europejskich pucharach. Lepiej nauczyć się tego teraz, niż po raz pierwszy doświadczać podczas gry o medale - dodaje Guidetti.
Po zakończeniu meczu w Stambule, o godzinie 20:30 do gry w Belgii wyjdą siatkarki Gentu i Dinama. Gdyby sopociankom nie udało zdobyć się co najmniej punktu, rumuńska drużyna stanie przed szansą na dogonienie w tabeli Atomu Trefla.
TABELA GRUPY C NA PÓŁMETKU
miejsce, drużyna, zwycięstwa-porażki, bilans, punkty
1. VakifBank Stambuł 3-0 9:1 9
2. ATOM TREFL SOPOT 2-1 7:4 6
3. Dinamo Romprest Bukareszt 1-2 4:6 3
4. Gent Dames 0-3 0:9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
