• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awaria oświetlenia opóźniła mecz Euroligi

jag.
3 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

VBW Arka Gdynia

O godzinie 18.00 miał się rozpocząć inauguracyjny mecz rundy rewanżowej w grupie D Euroligi, ale było ostatecznie aż trzy kwadranse opóźnienia. Koszykarki Lotosu i Fenerbahce Stambuł pierwszą rozgrzewkę musiały prowadzić w półmroku. 23 minuty przed wyznaczonym początkiem spotkania w gdyńskiej hali zgasły światła! Niestety, nie było też happy endu na parkiecie. Mistrzynie Polski przegrały 63:69 ((14:12, 18:20, 16:12, 15:25).



LOTOS: Matović 21 (1x3), Phillips 9 (3), Beard 8 (2), Pawlak 5 (1), Leciejewska 4 oraz Podrug 8, Christon 8 (2).

FENERBAHCE: Sutton-Brown 16, Yilmaz 16, Powell 7 (1), Tuncluer 7 (1), Vardarli 5 (1) oraz Taylor 11 (1), Nevlin 7 (1).

Sędziowali: Baumanis (Łotwa), Andersson (Finlandia), Iwaszkow (Białoruś). Widzów: 1800.

Kibice oceniają



Dopiero o godzinie 18:20 wróciło pełne oświetlenie do hali, która wcześniej nie zatonęła w totalnych ciemnościach jedynie dzięki zasilaniu awaryjnemu. Ponoć doszło do uszkodzenia linii energetycznej poza obiektem, na ul. Kieleckiej. Zanim za kwadrans 19.00 rozpoczęła się gra, zespoły przeprowadziły kolejną rozgrzewkę, tym razem w pełnym świetle.

Niektórzy pocieszali się, że to dobry omen. Dwa lata temyu, gdy w hali GOSiR gdynianki sensacyjnie ogrywały Spartaka Moskwa też była awaria, ale wówczas światło zgasło w ostatniej kwarcie.

Mecz rozpoczął się od celnego rzutu Tammy Sutton-Brown, ale szybko wyrównała Ivana Matović. Także w następnych sekundach trwał pojedynek tych koszykarek. Aktualna wicemistrzyni WNBA podniosła wynik na 6:2 dla przyjezdnych, a gdyńska Serbka odpowiedziała wówczas celny rzutem na trzy punkty.

W 5. minucie Ivana mogła wyprowadzić gdynianki na prowadzenie, ale nie trafiła spod samego kosza, także dobitka Magdaleny Leciejewskiej była nieudana. Gdy Nicol Powell trafiła na 8:5 o pierwszą przerwę w tym meczu poprosił Jacek Winnicki, miejscowy szkoleniowiec. Jego podopieczne miały w tym momencie zaledwie 10-procentową skuteczność w rzutach za dwa! Panaceum miało być wprowadzenie do gry Shameki Christon, dla której był to pierwszy mecz po kontuzji.

Do wyrównania doprowadziła Erin Phillips, która trafiła za trzy na 8:8. W 8. minucie Lotos objął pierwsze prowadzenie po akcji Matović, ale błyskawicznie wyrównała Sutton-Brown. Dopiero od 10:10 gospodyniom udało się nieco odskoczyć, gdyż punktowały Matović i Leciejewska. Serbka kwartę ukończyła z dorobkiem 9 punktów. Wynik inauguracyjnej odsłony do dwóch punktów różnicy na korzyść Lotosu ustaliła Nevin Kristen Nevlin.

Druga kwarta rozpoczęła się od "trójek". Najpierw zza linii 6,25 trafiła Nevlin, a po chwili tym samym odpowiedziała Phillips. Niestety, gdynianki nie poszanowały wyniku, gdyż znów dały się zaskoczyć rzutem zza łuku, tym razem Esmeral Tuncluer. Przewagę dla gospodyń (21:18) przewróciły udane akcje Matović i po raz pierwszy Alany Beard.

W 15. minucie było już bardzo dobrze, bo Christon poprawiła na 24:18. Po rzucie Emiliji Podrug na 26:21 o przerwę poprosił Haydar Ates, mimo że zdobycze gdynianek poprzedziła "trójka" Brisel Vardarli. Po powrocie do gry po raz pierwszy dziś o sobie przypomniała czołowa środkowa kontynentu, Nevriye Yilmaz. Tym razem mecz przerwał trener Winnicki, choć Lotos prowadził 26:23.

Następnie walka przeniosła się pod kosze. Tutaj punktowały Matović i Podrug, którym na 30:25 odpowiedziała tylko Yilmaz. Fenerbahce zaskoczył wówczas i piłka poszła zza linię 6,25, zza której trafiła Powell i przewaga miejscowych zmalała do dwóch punktów. Ale to nie był koniec nieszczęść. Wolne Nevlin sprawiły, że na przerwę drużyny zeszły przy remisie 32:32.

Druga połowa rozpoczęła się do "trójki" Beard. Leciejewska i Pawlak poprawiły zaś przewagę na 39:34. Pościg zainicjowała Sutton-Brow, która zdobyła cztery punkty z rzędu. Przy 42:40 dla Lotosu grę przerwał trener Winnicki. Nie pomogło. W 26. minucie Fenerbahce znów doprowadziło do remisu po wolnych Tuncluer.

Na 62 sekundy przed końcem kwarty gdynianki odzyskały prowadzenie po wolnych Podrug, a po niecelnym rzucie Nevlin Emilija jeszcze raz skutecznie zaatakowała kosz rywalek. Tym samym przed ostatnią kwartą było 48:44 dla Lotosu.

Czwartą kwartę otworzyły punkty Yilmaz. Środkowa zaczęła punktować dopiero od drugiej kwarty, ale szybko zdobyła 12 punktów. W 32. minucie Fenerbahce po przechwycie i kontrze Taylor wyrównało na 50:50. Australijka zresztą na tym nie poprzestała i po kolejnej akcji wyprowadziła swoją drużynę na prowadzenie.

W 33. minucie "trójką" odpowiedziała Beard, ale po drugiej stronie parkietu znów nie upilnowano Yilmaz. Na 55:54 wynik zmieniła Matović i zaczęły się mnożyć nerwy, a co za tym idzie proste błędy z obu stron. Może też było to już zmęczenie, bo obie drużyny grały tylko siódemką koszykarek.

W 37. minucie tę niemoc przełamała Yilmaz, ale na szczęście od razu Paulina Pawlak trafiła za trzy i znów był korzystny wynik dla Lotosu 58:56. Nie na długo jednak. W kolejnych akcjach punktowały Taylor i Sutton-Brown, co dało przewagę Fenerbahce 60:58. Winnicki natychmiast poprosił o "czas".

Ustawiona została akcja na Christon, a Amerykanka pewnie trafiła "trójką". Ona też poprawiła na 63:62, gdyż chwilę wcześniej z wolnych nie myliła się Sutton-Brown. Niestety, na 62 sekund przed końcem Shamekę zawiodła ręka, gdy próbowała zmienić rezultat 63:64, do którego doprowadził rzut Powell.

Stresującą walkę o zwycięstwo lepiej zniosły przyjezdne, wygrywając kluczowy fragment 7:0! Na 27 sekund przed ostatnim gwizdkiem "trójką" popisała się Taylor, a że wcześniej nie upilnowano Vardali, Fenerbahce odskoczyło na 69:63. Rzut rozpaczy Christon zza 6,25 nie trafił do celu i przez ostatnie 19 sekund obie drużyny już nie kwapiły się do walki, a piłkę spokojnie utrzymały przyjezdne.

- W końcówce to do rywalek uśmiechnęło się szczęście. Tego dnia nie myliły się też przy rzutach wolnych - przyznał trener Winnicki, gdyż rywalki trafiły 14 z 14 rzutów wolnych! Lotos zresztą też nie mylił się w tym elemencie, ale miał ku temu tylko cztery takie okazje. - Było za dużo niecelnych rzutów. W czwartej kwarcie pogubiłyśmy się w obronie i źle rozegrałyśmy końcówkę - oceniła Pawlak, kapitan gdynianek.

Zdaniem Nicole Powell kluczem do sukcesu Fenerbahce była "gra w obronie". Natomiast trener Haydar Kemal Ates dziękował za doskonałe przyjęcie jego ekipy w Gdyni oraz swoim zawodniczkom za postawę. - Wygraliśmy bardzo ciężki i trudny mecz. To stawia nas w bardzo dobrej sytuacji przed dalszą walką o TOP-16, a grupę mamy wyjątkową trudną - dodał szkoleniowiec.

Lotos musi się szybko pozbierać, gdyż już w niedzielę czeka go mecz z wicemistrzyniami Polski w Gorzowie. Można się jedynie pocieszać, że akademiczkom również nie wiedzie się w ich debiutanckim sezonie w Eurolidze. Wynik spotkania można obstawiać w naszym typerze.

W pozostałych meczach 6. kolejki grupy D Euroligi:
Szeviep Szeged - Tarbes GB 82:66 (24:9, 22:14, 18:24, 18:19), Frisco Sika Brno - Spartak Moskwa Region 65:82 (15:26, 14:18, 18:19, 18:19)

Tabela Grupy D
kolejno: Miejsce, drużyna, mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty
1. Spartak Moskiewski Region 5 5 0 423:336 10
2. Fenerbahce Stambuł 6 4 2 437:428 10
3. Frisco Sika Brno 6 4 2 434:431 10
4. Lotos Gdynia 6 2 4 419:433 8
5. Tarbes GB 6 1 5 403:469 7
6. Szeviep Szeged 5 1 4 343:362 6
jag.

Kluby sportowe

Opinie (30) 8 zablokowanych

  • TAKIE JAJA TO TYLKO W GDYNI (5)

    mają szczęście że nie pada bo byloby i ciemno i mokro

    • 21 15

    • spokojnie

      to tylko awaria reflektora. Przynajmniej dach się nie wali...

      • 8 5

    • (3)

      oj wychodzi kompleks gdańszczan wobec Gdyni i b. dobrze :) nas to kręci...

      • 11 3

      • simiejemy wam sie w twarz... (2)

        gadajcie na Gdynie, to tylko pokazuje nasza wielkosc ;]

        • 9 2

        • (1)

          to wy macie zawsze kompleksy-zapytajcie reszte Polski

          • 0 3

          • haha

            pytam kiedy bedzie wasza hala:) wielki sopot i gdansk pierwszy inzynierowie polski.
            pogratulowac gdanskowi-zawsze pierwszy komentarz pod artykulem o Gdyni nalezy do jego bezmozgich mieszkancow :)

            • 1 0

  • ciemno ... mokro i ... ciasto

    Gdynska Hala Nas Rozpieszcza

    • 13 9

  • hahaha brawo Gdynia !! (2)

    awaria światła - takie rzeczy tylko w Gdyni (no i czasem w Wawie)

    • 13 10

    • A gdańska to nie dotyczy?? (1)

      Na stadionie lechii po włączeniu ogrzewanej murawy też zgasło światło....

      • 6 6

      • kiedy? :)

        dziwne masz info

        • 1 1

  • Gdynia ... miasto z morza i marzen

    hahaha normalnie dziekujemy P. Szczurek

    • 11 4

  • co sie dziwicie

    arka ma dzis gale dla wszystkich nie starczylo pradu

    • 5 6

  • ..

    Ej ma ktos jakaś relacje oprócz tu.? . Z gory dziekuje.**

    • 0 4

  • do Martyny (2)

    najlepsza ul gorskiego hala podoba do jeza
    full miejsc jeszcze

    • 1 4

    • .. (1)

      sory ale nie jestem z Gdyni.!! .

      • 0 3

      • to patrz wyzej dobrze pisza dzisiaj

        tylko doswiezaj

        • 0 2

  • 3 min.I kw
    2:6 dla Fenerbahce

    • 1 2

  • 5 min I kwarty
    5:6

    • 1 2

  • lotos na prowadzeniu 10:8

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
M Z P Bilans Pkt.
1 KGHM BC Polkowice
2 PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp.
3 VBW Arka Gdynia
4 Ślęza Wrocław
5 MB Zagłębie Sosnowiec
6 Polski Cukier AZS UMCS Lublin
7 Enea AZS Politechnika Poznań
8 Energa Polski Cukier Toruń
9 Polonia Warszawa
10 Basket Ekstraklasa Bydgoszcz
11 MKS Pruszków
  • ćwierćfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Energa Polski Cukier Toruń 2:0
  • Ślęza Wrocław - MB Zagłębie Sosnowiec 2:1
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Enea AZS Politechnika Poznań 2:0
  • VBW ARKA GDYNIA - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 2:0
  • półfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Ślęza Wrocław 2:0
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - VBW ARKA GDYNIA 2:0
  • o 3. miejsce (mecz i rewanż)
  • VBW ARKA GDYNIA - Ślęza Wrocław 142:133 (62:56 i 80:77)
  • finał (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2:0

Playoff

Ćwierćfinały

KGHM BC Polkowice 2
Energa Polski Cukier Toruń 0
Ślęza Wrocław 2
MB Zagłębie Sosnowiec 1
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
Enea AZS Politechnika Poznań 0
VBW ARKA GDYNIA 2
Polski Cukier AZS UMCS Lublin 0

Półfinały

KGHM BC Polkowice 2
Ślęza Wrocław 0
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
VBW ARKA GDYNIA 0

Finał

KGHM BC Polkowice 2
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 0

Ostatnie wyniki

97% VBW ARKA Gdynia
1% REMIS
2% Ślęza Wrocław
13 marca 2024, godz. 18:00
HIT
45% Ślęza Wrocław
0% REMIS
55% VBW ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Zdzisław Werner 36 88 83.3%
2 Radosław Dymkowski 36 85 80.6%
3 Izabela Dymkowska 36 83 83.3%
4 Marek Węgrzynowski 35 83 80%
5 Miś Brązuś 35 81 80%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane