• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bagiński, Chmielewski i Marzec oburzeni sytuacją w Gdańsku. Miasto nie uratuje PKH

Rafał Sumowski
2 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 16:30 (2 lipca 2020)
Od lewej: Adam Bagiński, Aron Chmielewski i Szymon Marzec. Wychowankowie Stoczniowca Gdańsk wysłali nam swoje stanowiska odnośnie aktualnej sytuacji w gdańskim hokeju. Od lewej: Adam Bagiński, Aron Chmielewski i Szymon Marzec. Wychowankowie Stoczniowca Gdańsk wysłali nam swoje stanowiska odnośnie aktualnej sytuacji w gdańskim hokeju.

Wychowankowie Stoczniowca Gdańsk: Adam Bagiński, Aron ChmielewskiSzymon Marzec przysłali do naszej redakcji listy, w których postanowili odnieść się do ostatnich apeli związanych z wycofaniem się z rozgrywek Pomorskiego Klubu Hokejowego. O komentarz do ich treści poprosiliśmy prezesa Stoczniowca Gdańsk Marka Kosteckiego, który zapowiedział, że zajmą się tym prawnicy. Nad wycofaniem PKH ubolewa Adam Korol. Dyrektor Biura Prezydenta Gdańska ds. Sportu przyznaje, że miasto może zaoferować wsparcie na co najmniej dotychczasowym poziomie, ale tylko jeśli klub sam zadba o kontynuowanie działalności.



Aktualizacja, godz. 16:30
W odpowiedzi na pytanie przesłane do Biura Prezydenta Gdańska ds. Sportu, odnośnie ewentualnych działań w sprawie ratowania PKH, otrzymaliśmy oświadczenie jego dyrektora Adama Korola. Treść poniżej, wyróżnienia pochodzą od redakcji.

OŚWIADCZENIE W SPRAWIE PKH2014

Władze Pomorskiego Klubu Hokejowego 2014 (do 2019 roku jako MH Automatyka) poinformowały mnie o wycofaniu się z rozgrywek Polskiej Hokej Ligi. Decyzję tę przyjmuje ze smutkiem, ale i zrozumieniem.

Przez sześć lat swojego istnienia klub mocno wrósł w krajobraz gdańskiego sportu. Zyskał wielu kibiców, kilka tysięcy gdańszczan przychodziło na każdy mecz, a setki wolontariuszy, pomagały w dobrym, bieżącym funkcjonowaniu. Miasto Gdańsk, od początku było przychylne tej hokejowej drużynie, nie tylko symbolicznie trzymając kciuki za powodzenie zawodników, ale także w konkretnych finansowych decyzjach. Klub od 2014 roku mógł liczyć na wsparcie w wysokości kilkuset tysięcy złotych, żeby po 4 latach otrzymywać z budżetu miasta ok 1 miliona zł rocznie. Dodatkowo PKH od samego początku również wspierały spółki miejskie. W 2020 roku mimo zawieszenia rozgrywek z powodu pandemii koronawirusa klub otrzymał 600 tys zł. Przystąpiliśmy także do negocjacji nad nowym kontraktem na sezon 2020/2021 i także z tego powodu oświadczenie zarządu PKH jest dla mnie smutnym zaskoczeniem.

Jednocześnie decyzję PKH rozumiem, ponieważ zapoznałem się z argumentacją władz klubu. Brak własnego lodowiska, bardzo wysokie opłaty za korzystanie z obecnej hali, brak jakiejkolwiek perspektywy porozumienia się z władzami hali, a co najważniejsze problemy finansowe ze sponsorami nie dają zarządowi możliwości utrzymania drużyny na dotychczasowym poziomie. Problemy wielu firm sponsorujących sport w związku z sytuacją pandemiczną uderzają w dużo bardziej bogatsze zespoły, dysponujące wielokrotnie większymi budżetami.

Decyzja o wycofaniu z rozgrywek dla zarządu i całej społeczności klubowej była trudna, ale w obecnej sytuacji niestety jedyna możliwa. Miasto regularnie wspiera gdańskie drużyny, ale w żadnej dyscyplinie sportowej nie jest jedynym fundatorem i właścicielem. Jeżeli jednak władze PKH znajdą możliwości kontynuowania działalności to podtrzymują wolę finansowania na co najmniej dotychczasowym poziomie.

Adam Korol
dyrektor Biura Prezydenta Gdańska ds. Sportu





Po publikacji otwartego listu Jana Stebera, kapitana Pomorskiego Klubu Hokejowego, do naszej redakcji z prośbą o publikację ich stanowisk,zwrócili się wychowankowie Stoczniowca Gdańsk.

Czy Gdańsk uratuje hokeistów PKH? Jan Steber i kibice piszą do władz miasta



Wsparcie dla jego apelu skierowanego do władz miasta Gdańska wyrazili:

  • Adam Bagiński (gracz Stoczniowca w latach 1997-2003, były reprezentant Polski, który po sezonie 2019/20 zakończył karierę w GKS Tychy)
  • Aron Chmielewski (gracz Stoczniowca w latach 2009/11, reprezentant Polski, obecnie Ocelari Trzyniec)
  • Szymon Marzec (gracz Stoczniowca w sezonie 2010/11, ostatnio zawodnik Lotosu PKH Gdańsk, reprezentant Polski, obecnie GKS Tychy)


Hokeiści poruszyli ich zdaniem kluczowe kwestie dla przeszłości i przyszłości hokeja w Gdańsku. Przyłączyli się do Stebera w stwierdzeniu, iż funkcjonowanie PKH nawet w przypadku dodatkowego wsparcia finansowego z miasta, nie będzie możliwe w sytuacji, gdy halą "Olivia" zarządza Marek Kostecki.

Prezesa GKS Stoczniowca poprosiliśmy o ustosunkowanie się do treści listów jeszcze przed ich publikacją.

- Zapoznałem się z ich treścią. Odpowiedzią zajmie się kancelaria prawna - przekazał prezes Kostecki.

Pełną treść listów prezentujemy poniżej.

Pamiętam jak w 2011 roku rozpadał się zespół Stoczniowca. Były tam duże zaległości i wiemy, że stało się to za sprawą prezesa Marka Kosteckiego. Potrafił przyjść przed świętami Bożego Narodzenia, gdy nie płacił zawodnikom od miesięcy i mówił żeby cieszyli się, że mają obiad przed meczem. Ja miałem pełną lodówkę jako młody chłopak u rodziców, ale starsi zawodnicy z własnymi rodzinami mieli łzy w oczach. Nie mogli kupić dzieciom prezentów, a sami mieli długi i kredyty. Kiedy to obserwowałem, coś we mnie pękło. To co się działo, gdy rozpadał się Stoczniowiec jest nie do pomyślenia.

Do końca życia nie zapomnę tej bezczelności prezesa Kosteckiego. Nic się nie zmieniło. Przez ostatnie lata cały czas byłem w kontakcie z gdańskim środowiskiem hokejowym i doskonale wiem, że jako zarządca hali "Olivia" rzucał kłody pod nogi Pomorskiego Klubu Hokejowego. Było mi smutno wiedząc jak winduje ceny dla zespołu za wynajem lodu.

Prezes Kostecki dopiął swego. PKH upada, a on poprzez spółkę zakłada nowy klub, który ma grać w Polskiej Hokej Lidze. Ja nie wierzę w jego dobre intencje. Kiedyś byłem młody i naiwny, więc wierzyłem. Przyjeżdżając z kadrą Polski widziałem w hali "Olivia" różne rzeczy: dziury w lodzie, grzyb na ścianach, jeden działający prysznic. Wiem, że na obiekcie był zakaz sprzątania szatni PKH. Człowiek będący gospodarzem obiektu powinien o niego dbać, a nie utrudniać życie i zawyżać ceny po złości. Z takim człowiekiem w zarządzie nie da się prowadzić klubu.

Tak jak w swoim liście wspomniał Jan Steber, jedynym wyjściem dla hokeja w Gdańsku jest odzyskanie hali i danie jej we władanie komuś, kto chce normalnie nią zarządzać, z korzyścią dla miasta, a nie wyłącznie dla własnego interesu. Gdańsk ma wspaniałych kibiców i wiernych sponsorów, którzy chcą budować hokej, ale nie z klubem pana Kosteckiego.

Obecna sytuacja z halą "Olivia" przypomina walenie w mur. Od lat wielu ludzi wali w ten mur. Skruszył się, ale wciąż jest potężny. Obawiam się, że stoją za tym sprawy czysto polityczne. Nie wierzę, że obecny układ w jakimkolwiek stopniu służy Gdańskowi. Władze miasta muszą przejrzeć na oczy.

Aron Chmielewski


Mateusz Rompkowski: Miałem ofertę z PKH. Kontrakt w Stoczniowcu na 5 lat



Gratulacje dla Janka Stebera za jego postawę, jako członka drużyny, kapitana, człowieka. List prosto z serca, wielki szacunek za powiedzenie prawdy. Chcę wyrazić wsparcie dla niego. Solidarność to piękna idea, szczególnie tutaj w Gdańsku - mieście wolności. Mieście w którym się wychowałem, uczyłem, zaczynałem swoją hokejową przygodę, gdzie mam swoją rodzinę i przyjaciół.

Janek powiedział, że od 11 lat nic się nie zmienił. Tutaj w hokeju nic się nie zmieniło od 20 lat! Wyjątek stanowi działalność PKH Gdańsk, które jest światełkiem w tunelu dla rozwoju tej dyscypliny w Gdańsku.

Grę dla Stoczniowca w ekstraklasie rozpocząłem 23 lata temu. Kierował mną entuzjazm, pasja, hokejowa rodzinna tradycja. Z perspektywy wychowanka nigdy nie było mowy o godnych warunkach, zarówno ze strony organizacyjnej jak i finansowej. Wynik? Nigdy nie chodziło o wynik, chodziło o 4-6 miejsce w tabeli na koniec, żeby tylko nie było sukcesu, który pociągnąłby za sobą dodatkowe wymagania, "żądania" ze strony zawodników, czy jakiekolwiek dodatkowe nakłady.

Tylko nasz zapał, umiejętności, ambicja i chęć zwycięstw pozwoliły nam jako drużynie zdobyć w 2003 roku jedyny medal w hokeju dla tego miasta. Po tym sukcesie pojawiła się możliwość wzmocnienia potencjału naszymi wychowankami wracającymi z SMS Sosnowiec. Liczyliśmy, że nasza siła pójdzie wyżej i prędzej czy później będziemy walczyć o Mistrzostwo Polski. Tak się jednak nie stało i żeby grać na odpowiednim poziomie, zdobywać sukcesy wielu z nas musiało rozjechać się po Polsce.

W 2011 roku klub przestał istnieć, nasz Stoczniowiec. Jako mały chłopiec znałem na hali wszystkie zakamarki, każdy kąt. Trenował tam mój tata, a ja od najmłodszych lat towarzyszyłem mu na treningach. Za tym klubem stoi tradycja i historia hokeja w Gdańsku, ludzi związanych ze "Stocznią". Tradycja, która została wskrzeszona przez PKH Gdańsk i dała nowe możliwości i nadzieję na przyszłość. Działalność klubu i sześć lat pracy zostały brutalnie stłamszone.

My wszyscy - wychowankowie, zawodnicy, kibice, działacze i każdy, komu hokej nie jest obojętny, powinniśmy walczyć o ideały, które są niszczone. Janek swoim szczerym listem pokazał nam przywiązanie do drużyny, do miasta, swoje wartości. Pokazał, jak bardzo szanuje to miejsce. To wołanie o pomoc kapitana gdańskiej drużyny poruszyło mnie jako człowieka, zawodnika, Gdańszczanina. Igor Smal, Krystian Mocarski i inni aktualni wychowankowie są w takim samym momencie, w jakim byłem ja 20 lat temu. Nie bądźmy obojętni! Bądźmy solidarni z Jankiem w jego apelu!

Adam Bagiński


Lotos PKH Gdańsk wycofał się z Polskiej Hokej Ligi



Chciałem zabrać głos dotyczący obecnej sytuacji w gdańskim hokeju, gdy do rozgrywek zgłaszany jest Stoczniowiec, a wycofuje się PKH. Zacznę od historii sprzed lat, gdy przed pierwszym sezonem w ekstraklasie byłem na rozmowach u prezesa Marka Kosteckiego. Rozmowa była prowadzona tak jakby nie wiedział nawet na jakiej gram pozycji. Zaproponował mi kontrakt od razu na 5 lat na kwotę 800 zł, a umowa nie przewidywała możliwości jej podniesienia w kolejnych latach.

Prezes Kostecki zaznaczył, że daje mi możliwość podpisania kontraktu, tylko dlatego, że jestem młodzieżowym reprezentantem Polski, nadmienił również, że jeśli nie podpiszę tej umowy to nie będę miał możliwości trenowania z drużyną seniorów. Byłem tam z ojcem, który po wyjściu śmiał się i doradził, żebym z tym człowiekiem nic nie podpisywał.

Cały sezon grałem bez kontraktu, a ubezpieczenie miałem tylko dzięki ojcu. Przez połowę sezonu za kije hokejowe musiałem płacić z własnej kieszeni. Po trzech dobrych meczach z mojej strony znowu odezwał się prezes Kostecki, ale i ta propozycja była absurdalna. Nic nie podpisałem i dzięki temu później mogłem zmienić klub jedynie za ekwiwalent, a nie sumę odstępnego jaką rzuciłby prezes Kostecki.

To człowiek, który nie kieruje się dobrem hokeja, a wyłącznie własnym interesem. Byłem świadkiem jak przed innymi osobami dyskredytował Pomorski Klub Hokejowy i mówił jaki jego Stoczniowiec jest super. Tak jak pisał Jan Steber, PKH nie pomogą żadne pieniądze, gdy Stoczniowiec włada halą "Olivia". Nawet gdyby władze miejskie przeznaczyły na klub milion złotych, prezes Kostecki będzie robił pod górkę i wymyśli coś, aby ten milion zniknął.

W stosunku do mnie prezes Kostecki nie ma żadnych zaległości, bo nie zawarłem z nim umowy. Wiem, że takie zaległości były jednak w stosunku do wielu moich kolegów. Ten człowiek nie może zarządzać halą "Olivia", bo nie obchodzi go dobro gdańskiego hokeja, a jedynie własny interes. Liczę na to, że miasto położy kres obecnej sytuacji i odda obiekt ludziom, dla których sport jest na pierwszym miejscu.

Szymon Marzec

Opinie (362) ponad 50 zablokowanych

  • z gazpromem można wygrać a z Kosteckim nie? (1)

    Ewidentnie widać brak chęci ze strony miasta na rozwiązanie problemu hali. Umowa nie do ruszenia? Bzdura! Każda umowa jest do ruszenia, tylko trzeba chcieć. z gazpromem udało się wygrać 6mld zł, a umowa z Kosteckim nierozwiązywalna? Bujda na rysorach. Powtarzam nie ma chęci ze strony miasta na jej rozwiązanie. Odpowiedź Korola żenująca, ani słowa o tym co miasto zamierza zrobić w sprawie hali.

    • 36 0

    • Stary SBek co ma kwity na cały magistrat, to czego się spodziewasz?

      • 6 0

  • (2)

    Pan Korol chyba nie zrozumiał w czym jest problem. Według mnie nie chodzi o wysokosc dotacji tylko o to kto zarządza hala Olivia

    • 40 2

    • Jedno z drugim jest powiązane... Ten Zarządca i nie może istnieć PKH

      • 8 1

    • Świetnie zrozumiał. Tylko głupa pali

      • 15 0

  • (75)

    Drodzy rodzice dzieci UKS Olivia!
    Nie podpisujcie zobowiązania do reprezentowania Stoczniowca! Jeżeli nie można tego układu rozbić od góry to zróbmy to od dołu!

    • 35 9

    • Sprostowanie !!! (27)

      Rodzice dzieci trenujących w UKS "Olivia17" nie podpisują żadnych zobowiązań ze Stoczniowcem Gdańsk - bo nie muszą !!!
      Są zawodnikami UKS "Olivia17" i wypełniają tylko i wyłącznie deklarację członkowską naszego klubu - więc proszę nie siać fermentu, ponieważ nikomu to nie służy.

      • 19 0

      • (19)

        Zenek a co się dzieje z dzieciakami, które zakończą już swoją przygodę z Twoim klubem bo osiągną odpowiedni wiek?

        • 13 3

        • (18)

          Najczęściej przechodzą do Stoczniowca, a chodziło mi o to że jak są w UKS-ie to nie muszą podpisywać żadnych zobowiązań - klarowna sprawa dlatego napisałem sprostowanie.

          • 10 5

          • (12)

            Czyli Stoczniowiec nie ponosi żadnych kosztów wyszkolenia tych dzieciaków, które przechodzą później do niego za darmo. Wszystkie koszty w tym lodu, pokrywa miasto Gdańsk które jest właścicielem tego lodu?

            • 18 4

            • A w papierach ,,wychowanek Stoczniowca" (6)

              Chcesz iść dalej to płać i płacz.

              • 12 3

              • Nie prawda.

                • 0 6

              • Pokaz mi klub, który nie pobiera opary za wychowanie młodzieży?

                Choć jeden

                • 8 3

              • (3)

                Wymień choć jedna osobę która odeszła z klubu i trzeba było za nią zapłacić?

                • 2 1

              • Rodo

                • 6 0

              • Np Aron

                • 4 2

              • Szymon

                • 5 2

            • (3)

              Zenon zamilknal...

              • 6 4

              • zamilkłem, bo nie chce mi się już pisać - teraz tylko czytam

                • 2 2

              • (1)

                poszedł do barku to pytanie było za trudne

                • 2 2

              • do baru rabarbaru

                • 0 0

            • czyli stoczniowiec powinien placic ekwiwalent za wuszkolenie UKS-owi

              • 1 0

          • Zenek a jak to bylo w Elblagu pamietasz (3)

            • 0 3

            • Już mogłeś sobie odpuścić ten komentarz...

              • 4 1

            • ta wypowiedź nie ma nic wspólnego z powyższym tematem

              • 3 0

            • jak się podpiszesz to Ci odpowiem

              • 3 1

          • Zenku tez bys zabral glos o warunkach panujacych na hali olivia doskonale wiesz jak jest co sie dzieje jaki jest saigon i co sie dzieje ogolnie na hali jak jest kiepsko zarzadzana ile rodzice musza placic za wyjazdy i organizacje wyjazdow i wydarzen dla dzieci na hali . pozdrawiam Tomek fajnie bylo ciebie i Bochenka spotkac na olowiance

            • 0 0

      • (3)

        Dajcie spokój, wkręcając teraz dzieciaki...
        Widzę, ze tonący wszystkiego się chwyta...

        • 6 12

        • To jest podstawa tego problemu.

          Wszystko zaczyna się już w na poziomie żaka.

          • 8 6

        • Wkręca dzieciaki Kostecki (1)

          Opłacając im obiad w barze. Ten układ na Olivii jest chory.

          • 12 4

          • Jasne ale wy wiecie....

            • 1 1

      • Przez te oczy zielone, zielone.... oszalałem

        • 2 0

      • (1)

        a pozniej placa skladki na stoczniowca. Zenek nie mieszaj

        • 1 0

        • dokladnie rodzice musza placic skladki jak i ponosic wikszosc kosztow wyjazdow dzieci na mecze i turnieje malo tego dodam w jakich warunkach te dzieci z UKS Oliwa musza sie przebierac z jakich toalet i prysznicow musza korzystac gdzie jest brak wentylacji co jest problemem od lat mimo ze jest na hli zamontowana instalacja wentylacyjna to tylko dla oka bo nawet nie jest podpieta do systemu nawiewowo wyciagowego co tez wplywa na apoczatku sezony jak jest cieplo do gestej mgly na lodowiskach gdzie skrapla sie woda co tez ma duzy wplyw na jakosc lodowiska bo powstaja gorki na lodzie przez to odbijajac owe gorki ciezkimi tluczkami powstaja dziuryw lodzie co do jakosci szatni i toalety z ktorych tez korzystaja dzieci jest grzyb steche ppowietrze odpadajace kafelki i arba a wieszaki i lawki jak zostakly zamontowane ponad 20 lat temu wykorzystujac do lawek stare polamane kije hokejowe to juz sa jaja a nie wspomne o ogolnym syfie na obu halach

          • 2 1

    • A dzieciom powiemy ze nie gracie bo walczymy o gdański hokej w którym nie możecie trenować! (46)

      Dzieki za rade

      • 12 8

      • (5)

        Zgadzam się, zostawcie w spokoju dzieciaki. Stoczniowiec jako klub bardzo dobrze wywiązuje się z organizacją wyjazdów na mecze. Rodzic za nic nie musi płacić. Jest autokar, wyżywienie, nocleg, opieka. Są koszulki meczowe, treningowe. Woda na trening, woda na wyjazd.

        • 10 20

        • hehe (1)

          i szczury gratis plus grzybki :)

          • 4 3

          • Nie chcesz nie wysyłaj! Jeszcze mamy wolny kraj

            • 4 3

        • (1)

          Nie raz zdarza się, że to rodzic płaci a kasa i tak przechodzi przez ręce Pana Prezesa a co za tym idzie Stoczniowiec ma podkładkę, bo przecież to klub zapłacił i ma na wszystko fakturę... Na poziomie żaka już zaczyna się kasę prać.
          Koszulki meczowe są "wypożyczane" dzieciom na mecze a za treningowe zapłacili rodzice- oczywiście za pośrednictwem klubu bo faktura musi być.

          • 6 4

          • zapłacili i nawet nie mają ich na własność i nie mogą zabrać to dopiero jaja...i tak jest z wieloma rzeczami a kasa z faktur rozliczana potem pod stołem

            • 5 2

        • co ty pierdzielisz za farmazony jak to rodzice nie musza placic za wyjazdy dzieci na mecze i turnieje to ciebie sprostuje jakis rodzic nie zaplaci za wyjazd dziecka to dziecko to nie jedzie na mecz czy turniej cos o tym wiem spdzilem w tej hali wiele lat

          • 0 0

      • Wilcza przysługa dla dziecka. (39)

        Młody człowiek szkolony przez szkołę, jako ,,wychowanek" Stoczniowca poniesie konsekwencje finansowe za kilka lat.

        • 10 6

        • A kto ma go w Gdańsku wyszkolić? (9)

          Pomysł zanim napiszesz

          • 7 7

          • Psychofani PKH hahahha

            • 6 17

          • Na Gdańsku świat się kończy ? (2)

            • 4 3

            • Rozumiem ze Twoje dzieci trenują za granica? (1)

              • 2 4

              • Liczę, że Twoje będą i odbędzie sie to bez problemów.

                Pozdrawiam

                • 3 0

          • (3)

            Gdyby Gdynia miała pełnowymiarowe lodowisko to Wróbel byłby konkretną konkurencją.

            • 9 5

            • Gdyby miała, ale nie ma (2)

              • 5 0

              • A dlaczego nie ma? (1)

                Bo jakoś dziwnym trafem została zablokowana budowa na ostatniej prostej

                • 3 0

              • A co ma piernik do wiatraka! Nie ma to nie na

                • 1 1

          • szkola, bo trenerzy sa na etatach nauczycieli

            • 1 1

        • (28)

          Nie prawda, klub nie robi żadnych problemów jak zawodnik chce przejść do innego klubu i to za darmo a nie jak tu inni piszą o jakiś stawkach

          • 5 17

          • (1)

            Nie robi bo nie ma z tego zysku. Problemy zaczynaja sie jak chlopcy zaczynaja lepiej grac i sa blisko kadry

            • 7 3

            • To nie robi czy robi ? Bo z wypowiedzi wynikają sprzeczne informacje.

              • 2 0

          • Bzdury Small gdyby chcial grac w pkh musieli by zaplacic grubemu a szlify zbieral pkh (7)

            • 18 5

            • A pierwsze kroki i mecze grał gdzie ? (6)

              Pkh go nauczyło jeździć na łyżwach?

              • 10 11

              • tego nauczył się w SP35 (5)

                • 11 2

              • Przecież Wy nie macie pojęcia o czym piszecie ! (4)

                Tego nauczył się w sp 35 ? Czego ? Będąc uczniem tej szkoły masz zagwarantowane treningi i tyle, albo jak wolisz aż tyle. Nic więcej ! Od żaka zaczynaja się liga i mecze wyjazdowe, za które szkoła ani rodzice nie płaci! W sezonie jest tych wyjazdów 8+ tygodni owe mistrzostwa polski za które płaci klub. To dopiero jest nauka i konfrontacja umiejętności. Rocznie każda kategoria wiekowa tak ma, a średnio jeden wyjazd to 15 tys za które płaci klub.

                Ile razy jeszcze powtórzysz ze to szkoła płaci za lód. Tak to prawda miasto płaci za lod na trenigi!!!

                • 6 4

              • 15 tysięcy za wyjazd do Elbląga, Torunia, Łodzi, Warszawy ??? (2)

                Taka stawka to chyba tylko w Stoczniowcu.

                • 7 2

              • polecam czytać ze zrozumieniem....
                tu ktoś wyżej napisał "średnio" - nie chcę bronić ale co ma ci tu przedstawić wyliczenia do każdego miasta????
                Poznań czy Katowice nie równa się Elbląg
                sam autokar jest kilka tyś - zresztą doskonale wiecie ile PHK płacił...

                • 3 4

              • Matołku autokar, nocleg , wyżywienie , opłata trenera,

                Za min 20 osób ! Ogarnij się, Elbląg tez kosztuje dużo mniej ale kosztuje i tu trolu i tam nic nie płacisz. Masz problem żeby składkę członkowską 5 zł zapłacić, ale mądrzysz się .,.

                • 5 0

              • idz i pokaz kostkowi co napisałes bedzie z ciebie dumny a synek dostanie i getra do wyprania jak napiszesz wiecej to i 2 dostaniesz

                • 1 5

          • (6)

            Człowieku co Ty za bzdury opowiadasz, za każdego chłopaka jak skończy 14 lat to chcę pieniądze tzw.ekwiwalent za wyszkolenie jeśli chcesz transfer definitywny, a tak tylko wypożyczenie zawodnika. Z myślą jak młodemu się uda to weźmie więcej Jestem tego pewien

            • 12 2

            • No ale to chyba norma jest w świecie sportu? (5)

              • 6 9

              • (4)

                ale to szkoła 35 powinna brac za wyszkolenie a nie stoczniowiec

                • 8 3

              • To wtedy na szkole byś jechał, ze jakim prawem skoro miasto płaci!!! (3)

                • 3 3

              • (2)

                Skoncz pitolic kazdy srednio rozgarniety czlowiek wie ze tam jest burdel. W innych miastach czy ty widziales zeby Unia czy Tychy byly wlascicielem hali? Skoncz pochwalac ta patologie i sposob na utrzymywanie wlasnego klubu z kasy podatnikow

                • 6 2

              • To po kiego grzyba dzieci w to wlaczacie jak bladego pojęcia nie macie jak to funkcjonuje u dzieciaków!!! (1)

                • 1 0

              • Tylko prawda

                Dzieci od trzeciej klasy nie są w uks tylko emigrują do GKS Stoczniowiec i tu dostajesz pierwszą deklaracje członkowską na 5 lat z podpiętym kontraktem nie wypełnionym który trzeba podpisać jeżeli nie podpiszesz nie jeździsz na rozgrywki klubowe ale trenować wolno na godzinach tak zwanych szkolnych

                • 6 1

          • Nie robi bo nie może .... do 16 roku zycia (8)

            Od 16 roku może kasować ekwiwalent za wyszkolenie - 15.000. Od 20 roku życia ten ekwiwalent rośnie do 35.000zl. Powyżej 23 roku nie ma obowiązku zapłaty ekwiwalentu za pierwszy transfer.
            To wszystko jest bardziej skomplikowane bo Kostek musi pozyskać zawodników przed 14 rokiem życia aby mieli status wychowanka u Kostka!
            Tylko temu służą te transfery z UKS do GKS. Kostek jeszcze zarabia na tym ze niby szkoli bo za lód i trenerów płaci szkoła a wszystkie profity zgarnia GKS nie dając nic a od teraz kasuje jeszcze dodatkowo 150zl miesięcznie składki czlonkowskiej

            • 10 2

            • (1)

              tego juz Zenek wczoraj nie napisał

              • 3 3

              • Sprostowanie

                bo nie jestem rzecznikiem prasowym Stoczniowca - tylko sprostowałem, że w UKS "olivia17" rodzice nie podpisują żadnych żadnych zobowiązań z klubem Stoczniowiec Gdańsk !
                Czy taka odpowiedz satysfakcjonuje ?

                • 6 0

            • (2)

              Stąd w 7 i 8 klasie kontrakty na 5 lat- żeby kasa koło nosa nie przeszła.
              Swoją drogą, szkoła nawet oficjalnie nie poinformowała o tym, że podpisała jakiś czas temu umowę ze Stoczniowcem i zapisanie dziecka do klasy o profilu hokejowym jest jednoznaczne z przynależnością do klubu i obowiązkiem podpisania kontraktu.

              • 8 3

              • (1)

                kontrakty na 5 lat..... rany skąd Wy te info bierzecie?

                • 2 0

              • Takie są fakty.

                • 3 1

            • jakie transfery ??? (1)

              Człowieku, dzieci w UKS-ie grają do końca 2 klasy (mini hokej) a potem przechodzą do 3 klasy i do Stoczniowca bez transferów !!!
              Czy to jest takie skomplikowane ?

              • 6 1

              • Zen daj spokój głupi nawet jak narysujesz nie zrozumie!!!!

                Szły mróweczki przez zielony las.... i śpiewały cichuteńko tak.....

                • 3 0

            • Jeszcze można dodać że Stoczniowiec kasuje wszystkie możliwe dotacje z ministerstwa, federacji sportu i miasta.

              • 0 0

          • no to tu piszesz farmazon jesli mlodzik chce przejsc do innego lubu trzeba kosteckiemu za to zaplacic za wyszkolenie dziecka itd jesli nie dostanie kasy to dziecko niestety nie moze grac w innym klubie a wiem to bo pracowalem na tej hali kiedys i wiem jak to wyglada wiec prosze cie nie pisz klamst lub jestes poprostu nie doinformowany

            • 0 1

          • Oczywiście ze Stoczniowiec robi problemy przy przejściach do innego kluby

            • 0 0

  • Tyle piszecie o tej umówie ... (11)

    A ktoś ja widział, czytał ?

    • 2 6

    • Zapewne pusta kartka z miejscem na podpis u dołu.

      • 9 0

    • Nikt nie może jej zobaczyć!
      OBIE strony o to zabiegają

      • 10 0

    • Klub sportowy (SSA) powinien posiadać kasę i być wypłacalny (8)

      PKH nie zapłaciło podobno zawodnikom, olivii, firmie przewozowej na mecze,wynajem pomieszczeń ...to co? budżet się nie zgodził? gdzie pieniądze z lotosu i miasta i innych sponsorów? a pandemia dotknęła wszystkich!. Olivia ma zatrudnionych pracowników administracyjnych, technicznych, trenerów etc. zapłacić za media i inne opłaty i za to musi zapłacić i wypracować. Jak ktoś ma firmę, klub sportowy to powinien zaplanować i trzymać budżet tak aby wystarczyło na całą kampanię. A to, że na olivii jest nieporządek to chyba nie powód aby się wycofać z ekstraklasy ???

      • 8 29

      • Obserwuj dalej i się nie wypowiadaj.... obserwacje też nietrafione więc i wypowiedź do niczego.

        • 11 4

      • Ty tego chyba nie rozumiesz? Normalny klub ma sponsorów, kibicow i z tego sie utrzymuje. A nie żartuje na nie swojej hali i z tego wszystkich opłaca. Wiesz jak wyglada prowadzenie klubu? Stoczniowiec powinien miec sponsorow, placic za uzywanie miejskiej hali tak samo jak PKH i amatorzy. A z tych pieniędzy powinni byc utrzymywani pracownicy obsługi i koszty pradu. Tak to dziala na calym swiecie ale nie w Gdansku

        • 12 1

      • (1)

        Oj tam...zatrudnionych tam więcej niż pracujących.

        • 9 0

        • lol :)

          • 0 0

      • Obserwator (1)

        Już możesz wyjść spod biurka Mareczka.

        • 14 2

        • i całować go po rączkach.

          • 7 1

      • (1)

        No to nie chciał chwile poczekać na zaległe pieniądze - przecież tylko o to prosił zarząd PKH. To teraz nie będzie kasy z PKH w ogóle i ciekawe jak teraz opłaci pracowników? Biznes trzeba prowadzić z głową!

        • 9 0

        • Bo tu nie chodziło o pieniadze. On sie nie musi martwic o plynnosc i sponsorow bo ich nie ma, cala kase zagarnia z hali ktora dostal za free. Do tego granty z ministerstwa, kase z miasta na dzieciaki i nie potrzebuje sie martwic jakimis sponsorami

          • 3 0

  • Promujmy tę jakże ważną sprawę dla Gdańszczan, jak i całego Trójmiasta i Pomorza. Zdecydowanie temat na kafelek na stronie głównej. Czas przyhamować to co się dzieje na Hali Olivia.

    • 26 0

  • Prezes kostecki ponad dwadzieścia lat temu uwłaszczył się na Olivii (1)

    Jeszcze będąc wiceprezydentem Gdańska ustawił się świetnie na miejskim majątku

    • 30 2

    • A Prezydentem był wtedy Pan Posadzki,

      który reprezentował pana kosteckiego jako prawnik już po zakończeniu kadencji prezydenta. Panowie dobrze się dogadywali.

      • 12 0

  • (1)

    Hokej, Mevo i rydwan. I co tu dużo gadać?

    • 19 2

    • i jeszcze skandaliczna sprawa Gedanii Gdańsk

      • 11 0

  • Gdańsk

    i wszystko jasne

    • 11 1

  • Brawo

    Gratulacje i podziękowania dla Adama, Arona i Szymona za odwagę. Nie boją się mówić głośno o tym, o czym magistrat tak uporczywie milczy. Szacun Panowie

    • 34 3

  • (2)

    Powtarzam nie ma w calej hokejowej Polsce takiego cyrku jaki jest w Gdańsku z ta hala. Miasto Wolności chyba Kosteckiego

    • 33 1

    • (1)

      Wolności na przekręty afery amber boldy i inne linie lotnicze

      • 8 1

      • i pogarda dla gdańskiej tradycji i historii.... skandal z Gedanią

        • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane