- 1 Lechia: Próba destabilizacji klubu (38 opinii) LIVE!
- 2 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (157 opinii)
- 3 Arka - Wisła bez sentymentów (9 opinii) LIVE!
- 4 Kuciak z trybun Lechii do bramki mistrza (64 opinie)
- 5 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (13 opinii)
- 6 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (81 opinii)
Balt 2001 - nasza relacja i fotostory
14 lipca 2001 (artykuł sprzed 22 lat)
-Teraz jest właściwy czas - takimi słowami na konferencji prasowej po mityngu Balt 2001 odpowiedział Michael Johnson na pytanie czemu zdecydował sie przerwać swoją karierę u szczytu formy i sławy. Decyzja mistrza jest nieodwołalna, ale mówi się przecież, że tylko najwięksi wiedzą kiedy odejść.
Niezwykle rozluźniony i rozmowny był Johnson po zawodach, być może zwycięstwo i pogoda sprawiły, że słynny biegacz otworzył sie przed dziennikarskim gremium. Nie na długo jednak, gdyż wraz z zakończeniem rundy zadawania pytań, stał się z powrotem sobą, czyli grzecznie podziękował i prędko ruszył w kierunku czekającej limuzyny. Po drodze rozdał jeszcze kilka autografów i odjechał. Cóż, takie jest prawo gwiazd.
Tegoroczną edycję Balt 2001 należy uznać za niezwykle udaną. W atmosferze pikniku rywalizowali sportowcy światowego formatu. Dopisała pogoda, co automatycznie przełożyło się na frekwencję. Padały rekordy Polski (sztafeta 4x200 m , Korzeniowski), wielu startujących pobiło swoje rekordy życiowe.
Kulminacją zawodów była wspomniana sztafeta 4x200 m mężczyzn. Wygrali faworyci z USA, ale Polacy pobiegli również bardzo dobrze poprawiając rekord Polski. Rundę honorową po zwycięskim biegu odbyło z Johnsonem ponad 50 osób. W tym momencie nie popisła się ochrona, kóra pozwoliła kibicom wedrzeć sie na tartan i oblegać biegacza. Zgromadzeni przed podium fotoreportoerzy nie doczekali sie jednak dekoracji najlepszych sztafet. Na badania antydopingowe wezwano bowiem Polaków, a nie zawsze potrzeby komisji idą w parze z potrzebami fizjologicznymi zawodników. Stąd wynikło spore opóźnienie.
Na zawodach nie zabrakło gwiazd dyscyplin nie związanych z lekkoatletyką. Na stadionie mogliśmy zauważyć takie byłe lub obecne gwiazdy polskiego sportu jak: Andrzej Grubba, Leszek Kucharski, Dariusz Michalczewski, Aleksandra Kobielak. Spore zainteresowanie mediów i kibiców pozwala przypuszczać, że czegoś podobnego doczekamy się za rok. Oby.
Wojciech Lesner
Niezwykle rozluźniony i rozmowny był Johnson po zawodach, być może zwycięstwo i pogoda sprawiły, że słynny biegacz otworzył sie przed dziennikarskim gremium. Nie na długo jednak, gdyż wraz z zakończeniem rundy zadawania pytań, stał się z powrotem sobą, czyli grzecznie podziękował i prędko ruszył w kierunku czekającej limuzyny. Po drodze rozdał jeszcze kilka autografów i odjechał. Cóż, takie jest prawo gwiazd.
Tegoroczną edycję Balt 2001 należy uznać za niezwykle udaną. W atmosferze pikniku rywalizowali sportowcy światowego formatu. Dopisała pogoda, co automatycznie przełożyło się na frekwencję. Padały rekordy Polski (sztafeta 4x200 m , Korzeniowski), wielu startujących pobiło swoje rekordy życiowe.
Kulminacją zawodów była wspomniana sztafeta 4x200 m mężczyzn. Wygrali faworyci z USA, ale Polacy pobiegli również bardzo dobrze poprawiając rekord Polski. Rundę honorową po zwycięskim biegu odbyło z Johnsonem ponad 50 osób. W tym momencie nie popisła się ochrona, kóra pozwoliła kibicom wedrzeć sie na tartan i oblegać biegacza. Zgromadzeni przed podium fotoreportoerzy nie doczekali sie jednak dekoracji najlepszych sztafet. Na badania antydopingowe wezwano bowiem Polaków, a nie zawsze potrzeby komisji idą w parze z potrzebami fizjologicznymi zawodników. Stąd wynikło spore opóźnienie.
Na zawodach nie zabrakło gwiazd dyscyplin nie związanych z lekkoatletyką. Na stadionie mogliśmy zauważyć takie byłe lub obecne gwiazdy polskiego sportu jak: Andrzej Grubba, Leszek Kucharski, Dariusz Michalczewski, Aleksandra Kobielak. Spore zainteresowanie mediów i kibiców pozwala przypuszczać, że czegoś podobnego doczekamy się za rok. Oby.
Wojciech Lesner
WYNIKI | |
KOBIETY | MĘŻCZYZNI |
Skok o tyczce 1.Huculak Anna 3,80 2.Piwowarska Joanna 3,80 3.Ambrożuk Joanna 3,70 Rzut młotem 1.Pogroszewska Agnieszka 67,78 2.Skolimowska Kamila 66,78 3.Vrbenska Lucie (CZE) 64,32 Skok w dal 1.Zagacka Lilianna 6,33 2.Athanasiou Christina (GRE) 6,32 3.Valas Riina (EST) 6,12 1500 m 1.Bąk Justyna 4:12.97 2.Jamróz Małgorzata 4:13.60 3.Kaczor Joanna 4:15.97 100 m ppł 1.Dionne Rose (JAM) 13.30 2.Sosnowska Aneta 13.36 3.Obłękowska Izabela 14.32 600 m 1.Rybka Karolina 1:54.15 2.Sobieszczańska Paulina 2:00.05 3.Kobza Agnieszka 2:00.68 400 m 1.Kun Alice (HUN) 51.88 2.Miszczenko Olga (UKR) 52.70 3.Prokopek Grażyna 52.83 100 m 1.Mc Donald Beverley (JAM) 11.1 2.Pendereva Petyra (BUL) 11.3 3.Frazer Merlene (JAM) 11.4 | Skok wzwyż 1.Sposób Grzegorz 2,24 2.Liasnichy Alexei (BUL) 2,20 Janku Jan (CZE) 2,20 4.Moroz Genadi (BLR) 2,20 Skok w dal 1.Howard Robert (USA) 7,56 2.Kaczmarczyk Daniel 7,55 3.Vasiliev Valeri (UKR) 7,54 100 m 1.Balcerzak Piotr 10.36 2.Urbaś Marcin 10.40 3.Dougal Anatoli (UKR) 10.46 100 m ppł 1.Bramlett Ron (USA) 13.54 2.Mehlich Krzysztof 13.67 3.Kohutek Artur 13.71 Pchnięcie kulą 1.Haborak Milan (SVK) 19,70 2.Zabawski Przemysław 18,81 3.Wenta Sebastian 18,44 1000 m 1.Matuszewski Konrad 3:04.44 2.Boduła Karol 3:08.30 3.Bylinka Marcin 3:10.92 10000 m chód 1.Korzeniowski Robert 38:44.74 2.Magdziarczyk Roman 40:42.91 3.Makarov Andrej (BLR) 40:43.27 Skok o tyczce 1.Chistiakov Viktor (AUS) 5,80 2.Kolasa Adam 5,60 Yurchenko Denys (UKR) 5,60 4x200 m 1.USA (Brunson, Brew, Davis, Johnson) 1:20.98 2.Polska (Tulin, Balcerzak, Pilarczyk, Urbaś) 1:21.22 3.Internacional (Dougal, Kajdasz, Didkowski, Kulczak) 1:24.55 1500 m 1.Hamerlak Tomasz 3:42.27 2.Królikowski Marcin 3:43.41 3.Baran Zbigniew 3:45.22 800 m 1.Mutua Joseph (KEN) 1:44.20 2.Marwa Francis (KEN) 1:47.07 3.Risak Dirsch (SWE) 1:47.34 400 m 1.Davis Jerome (USA) 46.10 2.Laursen Jemisola (SWE) 46.38 3.Birk Christian (DEN) 46.54 |
"Korzeń" jeszcze w grupie... | ...ale szybko włącza 2 bieg |
Skoki takie jak ten... | ...dawały takie plony |
Rozgrzewka... | ...i ostatnie uwagi Mistrza |
Michael Johnson opowiada o wygranej z Polakami | "Ja cię jeszcze dorwę" - Marcin Urbaś po przegranej z Johnsonem |