Bardzo bliskie zwycięstwa w Krakowie były koszykarki Startu Gdańsk.
Po dramatycznej końcówce gdańszczanki uległy Wiśle 54:55 (19:5, 13:18, 9:16, 13:16).
START: Stefanowska 15, Stańczak 8 (1), Golemska 7 (1), Janyga 6, Szwecowa 5 - Mieszkowska 8 (1), Rybacka 5 (1).
Wisła: Kobryń 16, Madejska 13 (2), Wielebnowska 11, Downar-Zapolska 6, Czepiec 2 - Czarnecka 3 (1), Janiszewska 2, Dłużyk 2, Radwan.
Zaczęło się znakomicie dla gdańszczanek, które po 10 minutach prowadziły 19:5. Niestety, problemy z przewinieniami podstawowych zawodniczek sprawiły, że tej przewagi nie udało się utrzymać do końca. W 16 minucie z boiska musiała zejść Lubowa Szwecowa, a w 28 Monika Stańczak - obie za pięć fauli. W dramatycznej końcówce więcej zimnej krwi zachowały gospodynie. Rzut Eleny Stefanowskiej na 10 sekund przed zakończeniem meczu nie trafił do kosza, a piłkę przejęły wiślaczki.
W sobotę gdańszczanki wybierają się do Brzegu na mecz z Cukierkami Odrą. Początek spotkania o godz. 18.30.