- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (29 opinii)
- 2 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (182 opinie) LIVE!
- 3 Koniec passy Arki bez porażki (208 opinii) LIVE!
- 4 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 5 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (12 opinii)
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (130 opinii)
Słodkie zwycięstwo koszykarzy Asseco
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco postarali się o kolejną niespodziankę w Tauron basket Lidze. Gdynianie jako pierwsi w tym sezonie pokonali Polski Cukier Toruń. Ponadto sukces 83:79 (14:23, 27:15, 25:16, 17:25) świętowali na parkiecie rywali. Dla podopiecznych Jacka Winnickiego to spore rozczarowanie, gdyż przed sezonem montowali skład, który byłby w stanie włączyć się do walkę o medale. Przed ekipą Tane Spasev takich zadań nikt nie stawiał.
ASSECO: Hickey 25 (1x3, 5 as.), Matczak 17 (3x3), Frasunkiewicz 11 (3x3), Żołnierewicz 8, Parzeński 6 (6 zb.) oraz Szczotka 10 (5 zb.), Kowalczyk 4, Kaplanović 2, Czerlonko
Kibice oceniają
Gdynianie zaczęli źle. Nim pod koniec 2. minuty Anthony Hickey zdobył inauguracyjne punkty dla Asseco, na tablicy widniał już wynik 0:7. W 4. minucie straty wzrosły do 2:12, gdyż goście nie potrafili zatrzymać zwłaszcza: Łukasza Wiśniewskiego i Maksyma Kornijenko.
ROSA PRZERWAŁA ZWYCIĘSKI POCZĄTEK SEZONU ASSECO
Tane Spasev natychmiast dokonał dwóch zmian w składzie. Pomogło, ale tylko na chwilę. Udało się zbliżyć na 8:12. Gospodarze przenieśli wówczas ciężar gry pod kosz, a pięcioma punktami z rzędu popisał się Stevan Milosević. Ostatecznie pierwsza kwarta przyniosła sukces Polskiemu Cukrowi aż 14:23.
Druga odsłona gry to był popis Filipa Matczaka. 22-letni rozgrywający zdobył w ciągu 6 minut aż 14 punktów, w tym trafił 3 z 5 prób zza łuku. Dzielnie asystował mu Hickey. I właśnie Amerykanin w 16. minucie zdobył pierwsze tego dnia prowadzenie dla Asseco (28:27).
O tym że to gdynianie na przerwę zeszli z korzystny wynikiem (41:38) przesądziła doskonała defensywa w ostatnich 129 sekunda przed zejściem do szatni. Torunianie stanęli na 38. punkcie. Od wyniku 33:38 piłki trafiały do kosza już tylko po akcjach Matczaka oraz wolnych Piotra Szczotki i Sebastiana Kowalczyka. Warto podkreślić, że gdynianie w pierwszej połowie potrafili zdobyć aż 16 punktów po stratach rywali.
Po powrocie do gry Matczak i Przemysław Fransunkiewicz, który trafił za trzy, podnieśli wynik na 46:38 dla przyjezdnych. Koszykarze Polskiego Cukru coraz bardziej zaczęli się denerwować. Markeithowi Cummingsowi sędziowie odgwizdali faul niesportowy. Przemysław Żołnierewicz dzięki temu powiększył przewagę Asseco na 55:46 w 24. minucie.
Ale na tym się nie skończyło. Miejscowi coraz bardziej pudłowali. Na koniec trzeciej kwarty ich skuteczność z gry spadła poniżej 40 procent, gdy gdynianie mieli ją na poziomie blisko 55 procent, w tym przy rzutach za 2 nawet 63 procent! Ponadto przyjezdni wyrównali bilans zbiórek, gdyż przed przerwą na tablicach była przewagą torunian.
Irytacja miejscowych widoczna była również w rosnącej liczbie fauli. Krzysztof Sulima, choć łącznie na parkiecie był niewiele ponad 16 minut, "spadł" z parkietu po piątym przewinieniu.
To wszystko przełożyło się na wynik 66:51 dla tuż przed upływem pół godziny gry. Dopiero na koniec trzeciej kwarty zza łuku trafił Cumnings.
Szybkimi punktami na początku ostatniej części gry Wiśniewski, Danny Gibson i Aleksander Perka spróbowali przywrócić swój zespół do walki o zwycięstwo. Nie pozwolił im na to Hickey. Od wyniku 66:60 Amerykanin zdobył 6 punktów z rzędu.
Jeszcze na niespełna 5 minut przed końcem Asseco miało 12 punktów w zapasie (74:62). Ale Wiśniewski i Gibson jeszcze nie dawali za wygraną. Zniwelowali straty do 71:76. Hickey, a potem Frasunkiewicz po wolnych ostatecznie poskromili zapędy rywali.
Typowanie wyników
Jak typowano
35% | 119 typowań | Polski Cukier Toruń | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
65% | 222 typowania | ASSECO Gdynia |
Tabela po 3 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Asseco Gdynia | 5 | 4 | 1 | 365:331 | 9 |
2 | Polski Cukier Toruń | 4 | 3 | 1 | 345:307 | 7 |
3 | Stelmet BC Zielona Góra | 3 | 3 | 0 | 255:215 | 6 |
4 | Anwil Włocławek | 3 | 3 | 0 | 264:234 | 6 |
5 | Siarka Tarnobrzeg | 3 | 3 | 0 | 224:213 | 6 |
6 | Rosa Radom | 4 | 2 | 2 | 305:297 | 6 |
7 | Śląsk Wrocław | 4 | 2 | 2 | 285:290 | 6 |
8 | Energa Czarni Słupsk | 3 | 2 | 1 | 254:246 | 5 |
9 | Polfarmex Kutno | 3 | 2 | 1 | 193:192 | 5 |
10 | Start Lublin | 4 | 1 | 3 | 276:280 | 5 |
11 | PGE Turów Zgorzelec | 4 | 1 | 3 | 305:316 | 5 |
12 | MKS Dąbrowa Górnicza | 3 | 1 | 2 | 220:227 | 4 |
13 | AZS Koszalin | 3 | 1 | 2 | 201:229 | 4 |
14 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski | 3 | 1 | 2 | 187:221 | 4 |
15 | King Wilki Morskie Szczecin | 3 | 0 | 3 | 243:266 | 3 |
16 | Trefl Sopot | 3 | 0 | 3 | 189:213 | 3 |
17 | Polpharma Starogard Gdański | 3 | 0 | 3 | 218:252 | 3 |
Wyniki 3 kolejki
- Polski Cukier Toruń - ASSECO GDYNIA 79:83 (23:14, 15:27, 16:25, 25:17)
- TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław 64:65 (11:17, 20:5, 18:17, 15:26)
- Polski Cukier Toruń - Energa Czarni Słupsk 84:60 (23:13, 18:14, 23:21, 20:12)
- Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 87:84 (24:18, 18:19, 19:23, 16:17, d. 10:7)
- Polfarmex Kutno - AZS Koszalin 74:70 (25:14, 12:12, 14:18, 16:23, d. 7:3)
- Siarka Tarnobrzeg - Polpharma Starogard Gdański 74:59 (14:24, 24:18, 12:17, 24:10)
- Rosa Radom - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 77:65 (19:23, 21:16, 17:17, 20:9)
- Start Lublin - MKS Dąbrowa Górnicza 74:75 (23:21, 16:13, 17:16, 18:25)
- Stelmet BC Zielona Góra - King Wilki Morskie Szczecin 98:92 (26:26, 27:15, 28:28, 17:23)
- Awansem z 6. kolejki
- ASSECO GDYNIA - Rosa Radom 61:64 (12:21, 11:15, 18:17, 20:11)
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2015-10-25 19:59
Aseco najlepsze jest
Asseco gdynia piekne spotkanie!!!!!! Piekny mecz !!!!!!!Super dziekujemy !!!!!!!!!!!Emocje jak zawsze asseco gdynia asseco gdynia!!!!!!!!Torunskie pierniki skruszone!!!!!!!Brawo
- 41 3
-
2015-10-25 20:02
Brawa za walkę , ambicję i wygraną !!!
- 37 2
-
2015-10-25 20:05
Blamaż z Rosą odkupiony całkowicie. Serce rosło jak się oglądało popisy Hickeya (o niebo lepszy zakup niż Walton) niezrównanego Filipa czy naszej starej gwardii. Żołnierz jeszcze odpali (może z Anwilem?) Parzeński i Kowalczych lekko dzisiaj przycupnęli ale całokształt wystarczył na Toruń.
Mnie tam wystarczy zawsze tylko punkcik więcej niż rywale. Dzisiaj BAJKA
Brawo chłopacy, jesteście wielcy- 39 1
-
2015-10-25 21:33
Gratki panowie!!
- 33 1
-
2015-10-25 22:29
brawo
Tak jak wcześniej pisałem - warto być kibicem i chodzić na mecze Asecco - emocje gwarantowane,ambicja i chęć wygrywania jest wielka i do tego jeszcze niejednokrotnie dramaturgia.To jest właśnie to, co tak prawdziwy kibic kocha.
- 32 1
-
2015-10-25 22:46
(1)
Brawo Asseco ! Super mecz i niespodzianka w Toruniu..Bałem się tego meczu ,ale Pierniki zostały perfekcyjnie rozpracowane.No 1 -Anthony Hickey.25 pkt , bardzo dobry mecz Franca i Filipa. Nasi kibice nakryli czapkami torunian , Jednym słowem udany wyjazd:)
- 31 1
-
2015-10-25 23:41
faktycznie, gdyby nie spiker słychać byłoby tylko naszych:)))
- 13 2
-
2015-10-26 12:17
Torun - Gdynia 0:2
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.