- 1 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (14 opinii)
- 2 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 3 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (5 opinii)
- 4 Arka współpracuje z SI. Chce budować (24 opinie)
- 5 Hiszpan na testach w Arce. Stolc na dłużej (22 opinie)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (38 opinii)
Basket 90 Gdynia gości Wisłę CanPack Kraków. Anna Jakubiuk: Obrona kluczem do sukcesu
VBW Arka Gdynia
Koszykarki Basketu 90 Gdynia podejmą w środę Wisłę CanPack Kraków, jedną z najlepszych i najbardziej utytułowanych drużyn Energa Basket Ligi Kobiet. Mecz rozegrany zostanie w środę o godz. 18 w hali gier Gdyńskiego Centrum Sportu. Wstęp dla kibiców bezpłatny.
Typowanie wyników
Jak typowano
12% | 43 typowania | BASKET 90 Gdynia | |
1% | 3 typowania | REMIS | |
87% | 303 typowania | Wisła CanPack Kraków |
Michał Rudnicki: Zwycięstwo 104:88 z PGE MKK Siedlce jest dla was raczej powodem do zadowolenia, czy do niepokoju? Z jednej strony rzuciłyście najwięcej punktów od sześciu lat, z drugiej - ostatni zespół tabeli zdobył ich aż 88.
104 PUNKTY BASKETU - W LIDZE GDYNIANKI NIE RZUCIŁY TYLU OD SZEŚCIU LAT
Anna Jakubiuk: Nie wyglądało to do końca tak, jak byśmy chciały. Całe szczęście, że miałyśmy dobry dzień rzutowo, bo dzięki temu pokryłyśmy to, co straciłyśmy w obronie. Zdecydowanie nie powinnyśmy dać przeciwniczkom rzucić aż tylu punktów. Musimy pracować nad rotacją w defnsywie, bo w najważniejszych meczach, które jeszcze przed nami, przeciwko wyżej notowanym rywalkom, te straty mogą być już nie do odrobienia.
Obrona będzie kluczem potrzebnym do zwycięstwa w meczu z Wisłą CanPack?
Tak, nie tylko w tym, ale i w kolejnych spotkaniach. Większość meczów z czołowymi ekipami przegrywamy różnicą około pięciu punktów. Jeśli więc poprawimy obronę i będziemy tracić po kilka oczek mniej, możemy wygrać tak z Wisłą, jak i z drużynami z Torunia czy Bydgoszczy. Zresztą już mecz Pucharu Polski z krakowiankami, który przegrałyśmy dopiero po dogrywce, pokazał, że są w naszym zasięgu. Jeśli wszystko będzie nam się kleiło w ataku i solidnie popracujemy w obronie, jesteśmy w stanie ograć Wisłę CanPack.
PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK BASKET RYWALIZOWAŁ Z WISŁĄ W PUCHARZE POLSKI
Na kogo obrona powinna więc zwrócić w środę szczególną uwagę?
Najgroźniejsza w drużynie Wisły jest zdecydowanie Cheyenne Parker. To potężna środkowa, bardzo silna zawodniczka, która potrafi zarówno przepchnąć się pod koszem, jak i skupić na sobie uwagę obrony i odegrać piłkę na czyste pozycje na obwodzie. Posiadanie takiej koszykarki w składzie ułatwia konstruowanie ataków. Nam nieco brakuje tego typu zawodniczki.
Wisła do Gdyni przyjedzie podrażniona sensacyjną i dotkliwą porażką 56:81 przeciwko Pszczółce Polskiemu Cukrowi AZS UMCS Lublin. Przegrana podłamie rywalki, czy raczej dodatkowo zmobilizuje je na mecz z wami?
Ten wynik może podrażnić naszego najbliższego rywala. Krakowianki pewnie nie spodziewały się jakiejkolwiek porażki, a już na pewno nie różnicą 25 punktów. U nas będą więc dodatkowo zmotywowane, żeby jak najszybciej się odegrać i pokazać swoim kibicom, że to był tylko wypadek przy pracy. Tym bardziej istotne, żebyśmy my zaczęły dobrze, tak by nie pozwolić im się nakręcić. Nie chcemy znów odrabiać strat, jak to było choćby w niedawnym meczu ze Ślęzą Wrocław.
Mecz Pucharu Polski, o którym pani wspomniała, rozgrywałyście w Gdynia Arenie. Teraz przeniosłyście się do hali GCS. W którym z tych obiektów gra się pani lepiej?
Teraz lepiej gra nam się już w hali GCS, bo tam codziennie trenujemy. Kosze nam sprzyjają, przyjmują wiele piłek, a ponadto panuje tam lepsza, bardziej domowa atmosfera. Obiekt jest mniejszy, kibice są więc bardziej skupieni, a przez to ich wsparcie jest lepiej odczuwalne. To może być nasz kolejny atut w środowym spotkaniu.
Na początku sezonu bardzo rzadko mogliśmy panią oglądać na boisku. Z kolei w ostatnich pięciu meczach jednak aż czterokrotnie rozpoczynała pani w wyjściowym składzie. Jesienią odczuwała pani jeszcze skutki kontuzji z ubiegłego sezonu, czy były to wyłącznie decyzje trenera?
Nie chcę zapeszać, ale z moim zdrowiem od dłuższego czasu wszystko jest już dobrze. To, czy gram, zależy już tylko od mojej formy, dyspozycji koleżanek i decyzji szkoleniowca. Ja cały czas robię wszystko, by grać jak najwięcej i cieszę się, że teraz wreszcie wychodzę w pierwszej piątce. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej, odblokuję się po nie najlepszym starcie rozgrywek i będę mogła dawać drużynie jak najwięcej.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (7)
-
2018-03-06 20:34
Powodzenia Ania!!!
- 11 1
-
2018-03-06 22:06
Pełna mobilizacja!
Wszyscy na Wisłę!Wszyscy wstają,pomagają!Tylko Basket Gdynia!
- 10 1
-
2018-03-07 11:29
Jak ten czas leci
Ania zawsze młoda zdolna zaraz ma 24 urodziny
- 4 0
-
2018-03-07 11:51
hehe (1)
Ach, jak te zawodniczki z Gdyni pięknie mówią o obronie. A potem przychodzi do meczu i jest jak zwykle - 80 punktów straconych.
- 7 0
-
2018-03-08 10:44
hehe
A nie mówiłem!? 76-81 z Wisłą.
- 0 0
-
2018-03-07 13:32
Najważniesze to choćby jeden punkt więcej od przeciwnika!
- 2 1
-
2018-03-07 15:44
Znowu przegrana.standart basketu
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.