Zobacz gola Piotra Polczaka, po którym Cracovia wygrała w Gdańsku 1:0
To piłkarze Lechii przegrali na inaugurację ekstraklasy na PGE Arenie z Cracovią 0:1 (0:1). Ale czy tylko oni są winni temu, że w ofensywie grali bez większego ładu i składu, a ich akcje przypominały walenie głową w mur? Jak można było nie przegrać, skoro gdy trzeba było gonić wynik, trener mógł wprowadzić za napastnika... obrońcę. Brakowało akcji skrzydłami, a przede wszystkim atakującego z prawdziwego zdarzenia. Ofensywa została rozbita przez odsunięcie od gry Antonio Colaka. Kontrakt dla Grzegorza Kuświka, podpisany dopiero kilka godzin przed spotkaniem, był spóźniony, by coś zmienić w 1. kolejce. Biało-zieloni dali się zaskoczyć gościom po stałym fragmencie gry, mimo że już przed meczem było wiadomo, że to bardzo wielki atut gości.
Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni Pobierz aplikację:AndroidiPhone
JERZY BRZĘCZEK (Lechia Gdańsk): Było to słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Graliśmy zbyt wolno, zbyt mało agresywnie. Cracovia mądrze się ustawiała i nie potrafiliśmy sobie z nimi poradzić. Zostawialiśmy im zbyt dużo przestrzeni, mądrze się bronili i wyprowadzali groźne kontrataki. Nie możemy szukać wytłumaczenia w meczach towarzyskich. Zagraliśmy słabo, zbyt nerwowo. Zawodnicy, którzy mieli większe doświadczenie tracili piłkę. Zawiedliśmy jako całość, nie prezentowaliśmy takiej gry na jaką nas stać. Ten zimny prysznic się jednak przyda.
Zdjąłem Adama Buksę, gdyż łapały go skurcze. Wpuściłem na skrzydło Lekovicia, który potrafi grać ofensywnie, ale nie zrobił tego, czego od niego oczekiwałem. To dotyczy całej drużyny, bo zbyt często zagrywaliśmy do tyłu. Nie będziemy szukać indywidualnych błędów, gdyż zawiedliśmy jako zespół. Marko Marić zaliczył dobry występ. Zagrał bardzo przytomnie. Jeśli chodzi o drugiego debiutanta, czyli Michała Maka, miał kilka przebłysków, ale nie zagrał tak jak dobrze jak w meczach towarzyskich.
JACEK ZIELIŃSKI (Cracovia): Dla nas ważny był dobry start w lidze, bo zawiesiliśmy poprzeczkę wysoko w końcówce poprzedniej rundy. Cieszymy się z wydrapanego Lechii zwycięstwa. Nie było wielkiej gry, ale to zwycięstwo w perspektywie czasu będzie miało podwójną wartość, bo jeszcze sporo drużyn tu polegnie. Byliśmy bardzo zmotywowani, chwała dla mojego zespołu, że stanął na wysokości zadania. Ćwiczymy stałe fragmenty gry na treningu, a Piotr Polczak dobrze je czuje. Fajnie, że wyszło to już w pierwszym meczu, dawno nie strzeliliśmy gola po stałym fragmencie gry.
Relacja LIVE
W stosunku do ostatniego meczu poprzedniego sezonu w wyjściowym składzie Lechii są znaczące zmiany. Budziłka w bramce zastąpił wypożyczony latem z niemieckiego Hoffenheim Marić(LECHIA). Na prawą obronę za Rudinilsona wrócił Wojtkowiak(LECHIA), a na lewą za Lekovicia - Wawrzyniak(LECHIA). Tak jak 7 czerwca przeciwko Jagielloni na stoperze zagra Borysiuk (LECHIA) zastępujący w tej roli Gersona, który po operacji barku odpocznie przynajmniej do września. Z prawego skrzydła na atak przeniesiony został Buksa(LECHIA), który ustąpił miejsca Makowi, ale na szpicy zastąpił Colaka. Z kolei na lewej flance zagra Nazario(LECHIA), który zastąpił narzekającego ostatnio na uraz Makuszewskiego. Z wyjściowej jedenastki na Jagiellonię zostało więc tylko sześciu graczy.
W zespole Cracovii w pierwszym składzie zagrają byli lechiści: Deleu (CRACOVIA) i Wołąkiewicz(CRACOVIA), a także Polczak(CRACOVIA), którego gdańszczanie testowali minionego lata.
Z siedmiu letnich nabytków Lechii (licząc pozyskanego dopiero dziś Grzegorza Kuświka) w meczowej osiemnastce znalazło się dziś tylko trzech: Marić (LECHIA) i Mak(LECHIA) w wyjściowym składzie oraz Maloca na ławce.
Przypomnijmy, że wciąż nieznana jest przyszłość Antonio Colaka. Chorwat trenuje w Gdańsku, ale wciąż ani nie sformalizowano jego wypożyczenia z Norymbergii, ani nie zdecydowano się na jego wykup.
Przypomnijmy, że Lechia nie odniosła zwycięstwa w inauguracyjnym meczu od sześciu lat. Ostatnią drużyną, którą udało się w pierwszym meczu pokonać biało-zielonym była Arka Gdynia (2:1 w 2009 roku). Czy dziś ta zła passa zostanie przerwana?
Cracovia gra dzisiaj bez dopingu własnych kibiców, którzy... zbyt późno zwrócili się o wejściówki do Lechii.
Gwizdy i buczenie przy wyczytywaniu nazwisk piłkarzy Cracovii. Ledwo słyszalne brawa pojawiły się jedynie przy wyczytywaniu Deleu(CRACOVIA)
Nazwiska piłkarzy Lechii spiker wyczytał z głośną pomocą kibiców. Na telebimach pojawiły się efektowne grafiki pokazujące gdańskich graczy.
Frekwencja na trybunach niestety nie powala. Dokładne dane otrzymamy jednak w przerwie.
Piłkarze wychodzą na boisku. Niemal wszyscy kibice powitali ich na stojąco.
Z trybun głośne: "A my swoje: BKS!"
1'
Od środka rozpoczynają gdańszczanie, którzy znów grają w biało-zielonych "pasiakach". Cracovia ubrana na czarno.
1'
Aut dla Lechii wywalczył Borysiuk(LECHIA)
2'
Akcję Cracovii zatrzymał Borysiuk(LECHIA)
2'
starcie Deleu (CRACOVIA) i Wawrzyniaka(LECHIA), faulował Brazylijczyk
3'
zablokowany strzał Buksy (LECHIA) z pola karnego
5'
Pilarz (CRACOVIA) złapał piłkę po strzale Mili(LECHIA), ale gola i tak by nie było, bo sędzia odgwizdał spalonego
6'
mocny strzał z wolnego z dystansu Dąbrowskiego(CRACOVIA), piłka około metra obok słupka
7'
Od pierwszego gwizdka głośny doping gdańskich kibiców
9'
na razie częściej przy piłce Lechia, Cracovia stara się przerywać akcje gospodarzy na swojej połowie
10'
wrzutka z wolnego Cetnarskiego (CRACOVIA) na głowę Polczaka(CRACOVIA), ten jednak zamiast strzelać zdecydował się zgrywać piłkę
11'
zbyt mocne podanie Janickiego (LECHIA) do Mili(LECHIA), takie trochę wybicie niczym w hokeju na uwolnienie, gdyż dopiero teraz udało się Lechii oddalić Cracovię od własnego pola karnego po wspomnianym wolnym Cetnarskiego(CRACOVIA)
12'
Spiker apeluje o kulturalny doping.
13'
Vranjes (LECHIA) wywalczył róg
14'
bez zagrożenia dla bramki gości po dośrodkowaniu z rogu Mili(LECHIA)
15'
Borysiuk (LECHIA) wybił piłkę na róg spod nóg Rakelsa(CRACOVIA)
15'
Jendrisek (CRACOVIA) strzelił nad poprzeczką po dośrodkowaniu z rogu Cetnarskiego(CRACOVIA)
16'
groźne są stałe fragmenty gry Cracovii, Lechia ma kłopoty z wybijaniem piłki po dośrodkowaniach Cetnarskiego (CRACOVIA)
17'
odpowiedź Lechii również ze stałego fragmentu gry
17'
po dośrodkowaniu z wolnego głową strzelał Vranjes(LECHIA), Pilarz (CRACOVIA) odbił piłkę, sędzia nie pozwolił na kontynuowanie akcji, bo dostrzegł chyba faul Wawrzyniaka (LECHIA) na Deleu(CRACOVIA)
19'
Żółtą kartką został ukarany Łukasik (LECHIA) po faulu na Wójcickim, sędzia najpierw zastosował przywilej korzyści, a kartkę pokazał, gdy nastąpiła przerwa w grze
22'
Mila (LECHIA) mógł poćwiczyć wrzutki z wolnego z okolic pola karnego, robił to trzykrotnie w krótkim odstępie czasu, ale Cracovia dobrze się broni
23'
Vranjes (LECHIA) dograł do Mili(LECHIA), ale kapitan z 6. metra spudłował strzałem głową. To była okazja na gola
25'
kolejny stały fragmenty gry, Mila (LECHIA) z wolnego dośrodkował, Buksa (LECHIA) celnie uderzył głową, ale było daleko do bramki, ponad 10 metrów i Pilarz (CRACOVIA) nie miał kłopotów ze złapaniem piłki
26'
szybko akcja przeniosła się na drugą stronę, mamy róg dla Cracovii
26'
[0:1]CRACOVIA STRZELA GOLA! Zdobywcą bramki Polczak. Dośrodkowanie Cetnarskiego na tzw. krótki słupek, Rakels przedłużył piłkę głową, a zamykający akcję Polczak, zupełnie niepilnowany, także głową posłał piłkę do siatki
26'
przypomnijmy, że Polczak (CRACOVIA) był na testach w Lechii, ale został odrzucony. Biało-zielonym strzelił gola nie tylko dzisiaj, ale także wiosną, gdy Cracovia wygrała u siebie 3:2
26'
mamy wątpliwą satysfakcję, że ostrzegaliśmy przed stałymi fragmentami Cracovii już 10 minut temu
30'
zamieszanie w polu karnym Cracovii, Pilarz (CRACOVIA) przy dośrodkowaniu zderzył się z Polczakiem(CRACOVIA), piłka wybita na róg dla Lechii
31'
zbyt mocne dośrodkowanie Mili (LECHIA) z rogu, piłka przeszła wszystkich piłkarzy ustawionych w "16"
33'
Lechii trudno rozbić dobrze zorganizowaną obronę Cracovii, gdyż mało widoczni są skrzydłowi: Mak(LECHIA) a zwłaszcza Nazario(LECHIA), akcje prowadzone głównie środkiem boiska przynoszą głównie stałe fragmenty gry
34'
kolejne ostrzeżenie dla Lechii, nieznacznie niecelny strzał Rakelsa(CRACOVIA), który uderzał z narożnika pola karnego
37'
Kibicom wyraźnie nie podoba się inicjatywa po stronie Cracovii. Każda dłuższa akcja gości spotyka się z głośnymi gwizdami
37'
Żółtą kartką został ukarany Kapustka (CRACOVIA) po faulu na Mili
38'
pokazał się wreszcie Nazario(LECHIA), zszedł ze skrzydła do środka i uderzył nieznacznie niecelnie sprzed pola karnego
41'
obraz gry się nie zmienia, Lechia próbuje atakować, a dobrze zorganizowana w defensywie Cracovia radzi sobie z tymi akcjami i szuka kontr bądź stałych fragmentów
42'
błąd Rakelsa(CRACOVIA), który z piłką "wyjechał" na aut, choć nie był szczególnie atakowany
44'
akcja byłych lechistów, wybita piłka po dośrodkowaniu Deleu(CRACOVIA), przejął ją Wołąkiewicz(CRACOVIA), ale naciskany przez Milę (LECHIA) uderzył z dystansu bardzo niecelnie
45'
minuta doliczona do pierwszej połowy
45+1
indywidualna akcja Maka, ale nie zdecydował się na strzał i piłka mu uciekła
45+1
Kapustka (CRACOVIA) próbował technicznym strzałem pokonać Maricia(LECHIA), Chorwat wybił piłkę nad poprzeczką
45+2
bez zagrożenia dla Lechii po dośrodkowaniu z rogu Cetnarskiego(CRACOVIA)
45+2
KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. LECHIA PRZEGRYWA 0:1
Statystyka pokazuje to o czym pisaliśmy. Lechia ma optyczną przewagę. Wyliczono jej 55 procent posiadania piłki i blisko 230 wymienionych podań. Jednak to wszystko nie przekłada się na wynik. Gdańszczanie, z wyjątkiem dośrodkowaniem Vranjesa (LECHIA) do Mili(LECHIA), nie stworzyli sobie okazji do strzelenia gola. Cracovia dobrze przesuwa się w obronie, każdy piłkarz wie, co ma robić w defensywie i dlatego gdańszczanom trudno jest rozwinąć skrzydła.
Natomiast "Pasy" czekają na stałe fragmenty gry i kontry. Gospodarze mają kłopoty z obroną przed wrzutkami z wolnych i rożnych Cetnarskiego(CRACOVIA). Po jednym z nich gola właśnie strzelił Polczak(CRACOVIA), który przed rokiem został oceniony jako zbyt słaby stoper, by dołączyć do gdańskiej drużyny.
W drugiej połowie Lechia musi przyspieszyć grę, zabrać kilka nieszablonowych akcje oraz uruchomić skrzydłowych, bo dośrodkowania Vranjesa (LECHIA) i Mili (LECHIA) to zbyt mało na tak dobrze grającą Cracovię.
Frekwencja na trybunach wynosi 13143 widzów. Takiej informacji w przerwie udzielił spiker
patrząc na ławkę rezerwowych Lechii nie widać zbyt dużych możliwości w ofensywie, właściwie poczynania w ataku mogą wzmocnić tylko Wiśniewski i Makuszewski, który jest po kontuzji, ponadto na ławce jest trzech obrońców, rezerwowy bramkarz oraz Dźwigała, który ostatnio był próbowany na pozycję nr 8
po jednej zmianie w każdej z drużyn w przerwie
LECHIA przeprowadza zmianę na skrzydle. Boisko opuszcza Nazario, w jego miejsce wchodzi Makuszewski.
CRACOVIA przeprowadza zmianę w środku drugiej linii. Boisko opuszcza Kapustka, w jego miejsce wchodzi Covilo.
zmiany obrazują wynik do przerwy, Cracovia jest zadowolona, a zatem zdjęła ofensywnego pomocnika, a w jego miejsce wprowadziła takiego, który lepiej czuje się w destrukcji, Lechia zaś szuka lepszej jakości na skrzydłach, bo tam przed przerwą, o czym pisaliśmy, za mało było aktywności
oficjalna frekwencja 13 143 kibiców
46'
drugą połowę od środka rozpoczęła Cracovia
47'
"BKS, BKS, BKS..." - z dopingiem natychmiast ruszyli kibice
47'
dośrodkowanie z wolnego Mili(LECHIA), piłka wyszła poza boisko, od bramki rozpocznie Cracovia
48'
zbyt głębokie dośrodkowanie Maka, piłka w rękach Pilarza(CRACOVIA), a szkoda, bo drugim skrzydłem nadbiegał Makuszewski(LECHIA)
49'
Marić (LECHIA) dobrze wyłapał piłkę po dośrodkowaniu w kierunku Jendriska
50'
prostopadła piłka do Vranjesa(LECHIA), Bośniak jednak na spalonym
51'
Jendrisek (CRACOVIA) wywalczył róg
52'
bez zagrożenia dla Lechii po dośrodkowaniu z rogu Cetnarskiego(CRACOVIA)
53'
mocno niecelny strzał z dystansu Vranjesa(LECHIA)
55'
po przerwie Lechia nie potrafi narzuć swojego stylu gry rywalom
56'
Vranjes (LECHIA) w polu karnym gości faulował Deleu(CRACOVIA), gra przerwana
57'
Spiker po raz kolejny prosi o kulturalny doping
57'
akurat tym razem do Vranjesa (LECHIA) dośrodkowywał Wojtkowiak(LECHIA), ale ze strony bocznych pomocników gospodarzy jest na razie mało akcji ofensywnych
59'
Seria niezbyt przychylnych przyśpiewek z trybun na temat arbitra spotkania
60'
Żółtą kartką został ukarany Covilo (CRACOVIA).
61'
Pilarz (CRACOVIA) przeniósł piłkę nad poprzeczką po strzale Buksy(LECHIA)
61'
LECHIA przeprowadza zmianę. Boisko opuszcza Mak, w jego miejsce wchodzi Wiśniewski.
62'
bez zagrożenia dla Cracovii po rogu Mili(LECHIA)
65'
nadal dużo niedokładności w poczynaniach Lechii, natomiast goście już nawet nie próbują kontr, gdy przejmą piłkę, robią tylko wszystko, by utrzymać korzystny wynik, koncentrując się na defensywie
65'
Makuszewski (LECHIA) ostro potraktowany przez Deleu(CRACOVIA), ale faulu nie ma
66'
indywidualna akcja Makuszewskiego(LECHIA), ale piłka uciekła mu poza boisko
67'
uderzenie z dystansu po ziemi Cetnarskiego(CRACOVIA), strzał celny, ale bez problemu poradził sobie z nim Marić (LECHIA)
67'
kibice Lechii skandują nazwy zaprzyjaźnionych klubów najpierw Wisły, teraz Śląska
68'
Rakels (CRACOVIA) wywalczył róg
68'
Lechia poprawiła krycie przy stałych fragmentach gry po przerwie, znów stały fragment gry Cetnarskieg (CRACOVIA) bez zagrożenia dla bramki gospodarzy
69'
Buksa (LECHIA) potrzebuje pomocy medycznej, w krótkim czasie leży na boisku już drugi raz, na ławce Lechii nie ma innego napastnika
70'
Lechia "10", Buksa (LECHIA) poza boiskiem
70'
faulowany Wiśniewski(LECHIA), a po chwili, gdy chciał szybko rozpocząć grę od wolnego zatrzymał go Polczak(CRACOVIA)
71'
sędzia upomniał Polczaka(CRACOVIA), ale kartki nie wyciągnął
72'
CRACOVIA przeprowadza zmianę w ataku. Boisko opuszcza Jendrisek, w jego miejsce wchodzi Zjawiński.
72'
LECHIA przeprowadza wymuszoną zmianę. Boisko opuszcza napastnik Buksa, w jego miejsce wchodzi... obrońca Leković.
73'
są zmiany w ustawieniu Lechii, do ataku przesunięty Wiśniewski(LECHIA), Leković (LECHIA) wszedł na lewą pomoc, a Makuszewski (LECHIA) wrócił na pozycję, na której grał najczęściej w Gdańsku - prawą pomoc
74'
sprytny strzał Wiśniewskiego(LECHIA), który uderzał w tłoku w polu karnym, ale Pilarz (CRACOVIA) nie dał się zaskoczyć
75'
Głośne gwizdy z trybun. Trudno się dziwić, gdyż Lechia ma duże problemy z konstruowaniem ataków.
75'
pomocy medycznej wymaga Zjawiński(CRACOVIA), który dopiero co wszedł na boisko, napastnik gości ucierpiał bez kontraktu z przeciwnikiem
76'
nadal bardzo przeciętny mecz w Gdańsku, Lechia nie ma sposobu na Cracovię, mimo że częściej jest w posiadaniu piłki
77'
decyzje kadrowe trenera Brzęczka co do składu na dzisiejszy mecz to jasny sygnał dla takich piłkarzy jak Pawłowski, czy Kazlauskas, że jesienią ciężko im będzie przebić się do "18", trudno inaczej interpretować to, że z ławki wszedł do gry nominalny obrońca a nie skrzydłowy, gdy Lechia musi odrabiać straty
79'
Lechia zamyka teraz Cracovię niczym w hokejowym zamku
79'
Pilarz (CRACOVIA) przechwycił dośrodkowanie Makuszewskiego(LECHIA), które miało dotrzeć do Lekovicia(LECHIA)
80'
po dośrodkowaniu Wojtkowiaka (LECHIA)Vranjes (LECHIA) wskoczył na plecy w "16" Cracovii rywalowi, gra przerwana
82'
Żółtą kartką został ukarany Polczak (CRACOVIA), który faulem przerwał kontrę Mili
83'
niecelny strzał Wawrzyniaka (LECHIA)
85'
Marić (LECHIA) wybił strzał Rakelsa (CRACOVIA) na róg
86'
Lechia miała problemy z wybiciem piłki po roku Cetnarskiego(CRACOVIA), na szczęście dla gospodarzy Zjawiński (CRACOVIA) strzelał niecelnie
87'
Żółtą kartką został ukarany Dąbrowski (CRACOVIA).
88'
"Wszyscy wstają i śpiewają" - apelują kibice Lechii
88'
Lechia atakuje żywiołowo, nie ma w tych akcjach większego składu, ale na pewno jest ambicja
89'
nie jest tylko winą piłkarzy, że na inaugurację zostali pozbawieni dział w ofensywie
89'
niecelny strzał Makuszewskiego (LECHIA) z 10. metra, piłkę do niego zgrał Janicki(LECHIA), a dośrodkowywał Mila (LECHIA)
90'
Sretenović (CRACOVIA) wybił piłkę po dośrodkowaniu Makuszewskiego (LECHIA)
Pilarz (CRACOVIA) nieco ryzykownie, ale skutecznie, obił piłkę o próbującego do niej dojść Vranjesa(LECHIA), od bramki goście
90+3
Wołąkiewicz (CRACOVIA) zablokował strzał Wiśniewskiego(LECHIA), będzie róg dla gospodarzy
90+4
Cracovia broni się całą "11" tuż przed własną bramką, ale robi to skutecznie
90+4
Lechia próbuje grać wysokimi piłkami, Janicki (LECHIA) już nie wraca pod własną bramkę
90+5
CRACOVIA przeprowadza zmianę na zyskanie czasu. Boisko opuszcza Cetnarski, w jego miejsce wchodzi Budziński.
90+5
Vranjes (LECHIA) zderzył się z Lekoviciem (LECHIA) przy próbie dojścia do dośrodkowania Makuszewskiego(LECHIA)
90+5
KONIEC MECZU. LECHIA PRZEGRAŁA 0:1
Lechia zagrała bardzo słabo na inaugurację. Przede wszystkim biało-zieloni kiepsko prezentowali się w ofensywie. Widać było, że tuż przed inauguracją drużynie wyrwano zęby, które mogły kąsać. Colak nie może grać, a Kuświk trafił do Gdańska zbyt późno, by zagrać na inauguracji. Dramat sytuacji w ofensywie gdańszczan oddaje fakt, że gdy trzeba było gonić wynik to na ostatnią zmianę trener Brzęczek musiał wpuścić nominalnego... obrońcę! Oczywiście brak rasowego napastnika nie do końca rozgrzesza pozostałych piłkarzy Lechii. W składzie było na tyle dużo doświadczonych piłkarzy, że powinni oni potrafić znaleźć receptę na dobrze zorganizowaną, ale nastawioną głównie na defensywę Cracovią. O ile w pierwszej połowie "Pasy" próbowały jeszcze kontratakować, po w drugiej połowie czekały już tylko ja zakończenie meczu przy korzystnym dla siebie rezultacie. I przy kiepsko dysponowanej w ofensywie Lechii goście doczekali się na 3 inauguracyjne punkty.
Lechia gra beznadziejnie pomimo tego , że ma w swoim składzie bardzo dobrych ( jak na polska ligę ) piłkarzy . Musi być jakiś powód tej sytuacji . Moim zdaniem tym powodem jest trener Jerzy Brzęczek . Od początku nie miałem do niego zaufania i nie wierzyłem , aby był on odpowiednim szkoleniowcem dla naszego klubu . Pod wodzą Brzęczka ta drużyna nie wypracowała żadnego swojego stylu gry . Obecnie gra Lechii to nadal chaos i improwizacja . Im prędzej nastąpi zmiana trenera na doświadczonego profesjonalistę , tym lepiej będzie dla Lechii .
Brzęczek musi odejść
8 lat
507
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-17 22:44
Ciężko coś napisać po takiej inauguracji ligi (1)
Mega widoczny brak napastnika, Borysiuk na swojej nominalnej pozycji daje drużynie zdecydowanie więcej, zmiany zrobione przez Brzęczka kompletnie bez sensu i brak zmiany ustawienia drużyny na bardziej ofensywne kiedy nie było już nic do stracenia. Spodziewałem się dużo więcej po grze Lechii, można mieć uzasadnione obawy przed kolejnymi meczami. Oby to były "pierwsze śliwki robaczywki".
8 lat
493
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-17 22:49
Co ty chcesz od napastników? ??? Jak tu cały zespół źle gra!!!!!obudź się chlopie
Rafa Morena
8 lat
154
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-17 22:45
Panie Brzęczek (1)
Nie dotrwa pan do końca kontraktu.
Avo
8 lat
577
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-17 23:29
Dotrwam, dotrwam. Adam mi to obiecał
Jurek
8 lat
87
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-17 22:45
Szkoda kasy na tą padakę !!!! Jak można tak grać dla kibicó?? I przegrać w beznadziejnym stylu ????
zamiast wprowadzac wychowanków naszych utalentowanych to dalej zatrudniajcie bylejakich grajków za nie bylejakie pieniadze.... nie zrozumiem tej polityki.
gorgks
8 lat
245
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-17 22:46
wezmę karnet, jak mi Lechia zapłaci 380 PLN, bez kitu....
ok, wezmę, jaki mi dadzą 200 PLN, bez gwarancji, że się pojawię na trybunach, potrafię lepiej spędzać czas.
Ja się pytam ... ale o co chodzi? co się ale co się stało, gdzie ono jest... Zwycięstwo.Smutek.
ale o co
8 lat
192
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-17 22:49
bez litości (1)
Kibice z Gdyni śmiejcie się , śmiejcie za to 1 sierpnia będziecie płakać.
henio
8 lat
2424
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-17 23:06
nie strasz, nie strasz, bo się zes...asz
8 lat
138
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-07-17 22:49
Nasze Miszcze !!!
Buksa - I Liga,Vranjes obrona żeby piłka doleciała w światło bramki,a najlepiej niech się zastanowi po co strzela bo na pewno nie na bramkę.Nazario kreci-kręci ale wokół własnej osi,Mila to tylko 45-50min,Leković za wolny nie nadąża za piłką,Wiśniewski coś tam pograł ale to już nie to,Taktyka - brak jakby jej nie było
wrzutki w środek to katastrofa wszystkie przechwycone bynajmniej w 80-90%. Szkoda tylko Tych kibiców co byli i oglądali ten pokaz nie mocy
Makuszewski
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
