Biało-Zielone Ladies Gdańsk obroniły Puchar Polski. Rugbistkom w zdobyciu kolejnego sukcesu nie przeszkodziło duże osłabienie. W Łodzi wystąpiły bez ośmiu kadrowiczek, które w czwartek w Hongkongu, pod wodzą klubowego trenera Janusza Urbanowicza rozpoczną kwalifikację Pucharu Świata.
BIAŁO-ZIELONE LADIES: Laura Abucewicz, Julita Kołodziej, Małgorzata Kłos, Agata Ledemann, Aleksandra Leśniak, Marlena Mroczyńska, Klaudia Oboza, Oksana Panasenko, Julia Rombalska, Oliwia Weber, Patrycja Zawadzka
W Łodzi stawiły się cztery drużyny. Grano każdy z każdym, a następnie dwie najlepsze ekipy zagrały o puchar, a dwie najsłabsze o 3. miejsce. W turnieju nie mogły wziąć udział najlepsze polskie zawodniczki. Rozgrywki wyznaczono bowiem w dniu odlotu reprezentacji na Puchar Świata do Hongkongu. Do kadry rugbistki przekazały trzy kluby. Z nich tylko Biało-Zielone Ladies Gdańsk zdołały skompletować drużynę na krajowe rozgrywki, mimo że w drużynie narodowej mają aż osiem przedstawicielek.
Jako że selekcjonerem Polski jest
Janusz Urbanowicz, na co dzień trener Biało-Zielonych Ladies, klubową drużynę w Łodzi prowadziły
Laura Abucewicz i
Marlena Mroczyńska, a jednocześnie wspomagały one młodsze koleżanki na boisku.
Puchar Polski w rugby kobiet. Przeczytaj relację z ubiegłego roku, porównaj składy
Efekt był znakomity. Gdańszczanki zdobyły kolejne trofeum, po drodze wygrywając wszystkie spotkania. W eliminacjach pokonały: Juvenia Kraków 21:7, Łódzkie Rugby Kobiet 26:7 i AZS AWF Warszawa 36:5. Natomiast w finale ponownie okazały się lepsze od Juvenii, tym razem zwyciężając 17:5.
- Pierwsze spotkanie z Juvenią było festiwalem szarż i zaciętej gry w przegrupowaniach. Pomimo dużej presji przeciwniczek, zdołałyśmy doprowadzić do wygranej. W finale po wielu dramatycznych indywidualnych obronach, szala zwycięstwa ponownie przechyliła się na stronę. Doświadczenie starszych i zapał młodszych stażem zawodniczek dały w rezultacie Puchar Polski - informuje Laura Abucewicz. Pozostałe wyniki Pucharu Polski i końcowa klasyfikacja
Łódzkie Rugby Kobiet - AZS AWF Warszawa 7:15
AZS AWF Warszawa - Juvenia Kraków 12:26
Łódzkie Rugby Kobiet - Juvenia Kraków 12:26
mecz o 3. miejsce
AZS AWF Warszawa - Łódzkie Rugby Kobiet 20:5
Klasyfikacja końcowa:
1. Biało-Zielone Ladies Gdańsk
2. Juvenia Kraków
3. AZS AWF Warszawa
4. Łódzkie Rugby Kobiet
Reprezentacja Polski w czwartek przystąpi do kwalifikacji Pucharu Świata.
Wystąpi 12 drużyn, a do Rugby World Series awansuje tylko najlepsza z nich. Biało-czerwone po raz drugi znalazły się w tym towarzystwie. W debiucie przegrały wszystkie mecze grupowe i nie awansowały do ćwierćfinału.
- Chcemy osiągnąć lepszy wynik niż przed rokiem. Celem jest wyjście z grupy, a marzeniem osiągnięcie półfinału. Dziewczyny ciężko pracowały, zrobiły ogromny postęp, ale wiemy też, do jakiej ciężkie grupy trafiliśmy. Brazylia przez 4 lata grała w Pucharze Świata, a z Kazachstanem i Argentyną przegrywaliśmy ostatnie mecze. Zmierzymy się w pełni zawodowymi drużynami, ale uważam, że pod względem sportowym nie odstajemy. Z tej "12" każdy zespół może wygrać jak i zająć ostatnie miejsce. Mogą decydować drobne niuanse - mówi nam Janusz Urbanowicz, którego asystentem w kadrze jest Jurij Buchało, na co dzień trener męskiej "15" Lechii Gdańsk.Przeczytaj o przygotowaniach Polek do Women's World Rugby Sevens Qualifier
PODZIAŁ NA GRUPY:
Grupa A: Japonia, Belgia, Szkocja, Meksyk
Grupa B: Kenia, Papua Nowa Gwinea, Hongkong, Uganda
Grupa C: POLSKA, Brazylia, Argentyna, Kazachstan
Z każdej z trzech grup do ćwierćfinałów awansują po dwa najlepsze drużyny oraz dodatkowo dwa najlepsze zespoły z trzecich miejsc. Potem obowiązuje system pucharowy, czyli przegrywający odpada. Eliminacji odbędą się 4, a mecze od ćwierćfinałów do finałowego 5 kwietnia.
REPREZENTANTKI POLSKI
Biało-Zielone Ladies Gdańsk: Karolina Jaszczyszyn, Anna Klichowska, Hanna Maliszewska, Marta Nowosz, Natalia Pamięta, Monika Pietrzak, Julianna Schuster, Sylwia Witkowska
Black Roses Posnania: Agnieszka Kowalczyk, Katarzyna Paszczyk
Diablice Ruda Śląska: Kinga Karlińska, Angelika Piekorz
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
