Juniorzy młodsi Lechii, mistrzowie ligi Pomorze, rozpoczynają batalię o medale MP. W niedzielę (17.00) na stadionie Polonii zespół Krzysztofa Słabika zagra z Widzewem. Zwycięzca dwumeczu awansuje do turnieju finałowego (8 klubów), który w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży odbędzie się we Wronkach i Szamotułach (23-27 lipca). "Biało-zieloni" byli mistrzami Polski w tej kategorii w 1993 i 1995 r. Za pierwszym razem szkoleniowcem gdańszczan był również Słabik.
Od razu nasuwają się dwa pytania. Dlaczego sezon dla 17-latków został aż tak bardzo wydłużony? Przecież liga skończyła się 9 czerwca, a nowy sezon już w połowie sierpnia. To jednak sprawka centrali. Druga sprawa to miejsce meczu. Wyjaśnia ją sam trener, także selekcjoner rocznika 1984.
- Okazało się, że harmonogram prac renowacyjnych na murawie nie pozwala nam zagrać w ustalonym przez PZPN terminie. Moi piłkarze są tutaj, bo od małego pragnęli grać w Lechii i wszyscy wolimy nawet gorsze, ale własne boisko, jednak innego wyjścia nie było. Gerard Sobecki, postać szalenie pozytywna w gdańskim światku, zgodził się, abyśmy zagrali przy Marynarki Polskiej.
"Biało-zieloni" nie mieli w lidze tak łatwo jak starsi koledzy z Bałtyku. Mistrzem jesieni była Wisła Tczew (trener Stanisław Mikołajczyk), a mocno naciskali ich odwieczni rywale, czyli bałtykowcy od Krzysztofa Własnego (jesienią wygrali 3:0!). Wiosną jednak przeciwnicy nie ustrzegli się wpadek (totalnie zawiedli wiślacy), a Lechia odniosła komplet 16 zwycięstw. Marek Wasicki, choć nie grał we wszystkich meczach, zdobył aż 69 goli, śrubując rekord Jakuba Biskupa sprzed roku (55 trafień). Reprezentacyjny napastnik w ciągu 5 sezonów gry w lidze na duże bramki zdobył aż 204 gole! Zabawny jest fakt, iż początkowo grał u Słabika w pomocy i przeszedł do ataku nie za sprawą swojego wychowawcy, lecz akurat zastępującego go kolegi.
Skład gdańszczan może wyglądać następująco (przy nazwisku liczba bramek w lidze): Ditrich 5 (Muszka) - Woronowicz 2, K. Wójcik 2, Kowalski 13, Żuk 4 - Banaszak 4 (Melaniuk 3), Wiszniewski 16, Woszczyna 8, Chylak 10 - Wasicki 69, Łukowski 30.
Chłopcy wyróżnieni pismem pochyłym są o rok młodsi (1985). Na pewno nie zagrają Lupa i Jary, gracze podstawowej "11", ale kontuzjowani przez całą wiosnę. - W niedzielę zagramy tak, aby wygrać w dwumeczu - oświadczył Słabik. - Łodzianie imponują warunkami fizycznymi, lecz nie mają gwiazd. Z Widzewa powołałem dotąd do kadry tylko jednego piłkarza, a i to tylko na konsultację. Teraz z pewnością zechcą się pokazać.
W grupie półfinałowej potencjalnymi przeciwnikami lechistów będą zwycięzcy dwumeczów: Jeziorak Iława - Górnik Zabrze, Drukarz Warszawa - Stal Mielec, Hetman Białystok - Stal Stocznia Szczecin.
star.
