• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blisko 700 startujących w Maratonie "Solidarności". Kenijczycy najszybsi

jag.
15 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Maraton "Solidarności" wystartuje we wtorek

Zobacz start XXII Energa Maratonu "Solidarności" w Gdyni. Jeśli biegłaś(eś), znajdź się na filmie.



Z 916 zgłoszonych z 32 państw numery startowe do XXII Maratonu "Solidarności" pobrało 689 zawodniczek i zawodników. Dopisała pogoda. Od 10 lat tak szybko nie biegano na trasie z Gdyni przez Sopot do Gdańska. Triumfator Kipkorir Wycliffe (Kenia) dystans 42 kilometrów i 195 metrów pokonał w czasie krótszym niż 2 godziny i 19 minut. Wśród kobiet najlepsza była jego rodaczka - Chemisto Ruth Matebo, która przegrała tylko z 16 panami. Za zwycięstwa oboje zarobili po 5 tysięcy złotych.




Jak to często w biegach długich niektórzy przecenili własne możliwości i ich nazwisko widniało tylko na liście zgłoszeń. Ponad 100 osób, które zapisał się do startu, nie pobrało ostatecznie numerów. A w tym roku aura wyjątkowo sprzyjała biegaczom w Energa Maratonie "Solidarności". Nie było tropikalnych upałów jak to bywało w poprzednich edycjach imprezy organizowanej tradycyjnie 15 sierpnia.

Tym razem maraton odbywał się przy temperaturze około 20 stopni Celsjusza. Cały czas świeciło jednak słońce i maratończycy tam, gdzie trasa prowadziła dwoma pasami jezdni wielokrotnie przeskakiwali z pasa na pas, aby biec po tym najbardziej w danej chwili zacienionym. Na niektórych odcinkach trasy przeszkadzał także wiatr.

- Pogoda jest w sam raz - mówił Antoni Cichończuk, 19-krotny medalista mistrzostw świata i Europy weteranów, biegnący 70. maraton w życiu. To w imieniu uczestników składał kwiaty pod Pomnikiem Ofiar Grudnia '70 w Gdyni obok przedstawicieli władz miejskich, wojewódzkich i związkowych.
Początkowo tempo podyktowała siódemka zawodników. Było w niej po trzech reprezentantów Kenii i Ukrainy oraz Polak mieszkający w amerykańskim Kentucky - Christopher Zablocki.

Od piątego kilometra ta czołówka była stopniowo uszczuplana. Pożegnali się z nią najpierw biegacze zza wschodniej granicy: Siergij Ukrainec, Artem PiddubnyjPaweł Stiepanienko. Potem niespodziewanie odstał jeden z Kenijczyków - Wambur Wilson Kamau. Stosunkowo niedaleko tych biegaczy znajdował się Mateusz Sala, który trasę przemierzał pchając przed sobą wózek z dzieckiem.

W pewnym momencie wydawało się, że samotnie bieg poprowadzą zawodnicy z Afryki, którzy mieli już na koncie triumfy w Maratonie "Solidarności". Kipkorir Wycliffe Biwot na trójmiejskiej trasie był najlepszy w 2013 roku, a Joel Maina Mwangi zwyciężał w dwóch ostatnich biegach. Kenijczycy kilkakrotnie zbierali się do ataku, odskakiwali, ale aż do połowy dystansu zawsze doganiał ich Zablocki. Co więcej 28-latek nie ograniczał się do biegania za rywalami. Gdy był w czołówce, wychodził także na prowadzenie.

  • Kolejność na mecie była odwrotna do tej na liście startowej. Wygrała "dwójka" przed "jedynką".


Jednak Biwot jeszcze bardziej podkręcił tempo. Tak szybko w Maratonie "Solidarności" nie biegano od 2006 roku. Ostatnim, któremu udało się tutaj barierę 2 godzin 20 minut był wówczas uznany polski maratończyk Grzegorz Gajdus. Miało to miejsce na innej trasie niż ta obecna.Po około 80 minutach biegu Kenijczycy zgubili Zablockiego, a od 30 kilometra Biwot zaczął powiększać przewagę także nad Mwangi.

Wśród pań najlepsza okazała się Chemisto Ruth Matebo, która trasę pokonała w 2:54:34. Tylko 16 panów było od niej szybszych. Najlepsza Polka - Małgorzata Mikołajek z Wrocławia straciła do Kenijki ponad 18 minut.

Zarówno triumfator w kategorii mężczyzn jak i najlepsza kobieta zarobili po 5 tysięcy złotych.

Anna Rogowska, mistrzyni świata z 2009 roku i brązowa medalista olimpijska z 2004 roku w skoku o tyczce, pokonała dystans 30 kilometrów. To jej najdłuższa trasa w karierze biegaczki.

- Wcześniej najdłuższy mój bieg wynosił 24 kilometry. Teraz było więcej, gdyż jest o etap przygotowań do pokonania pełnego maratonu. Chciałabym tego dokonać za 6 tygodni w Berlinie - powiedziała na mecie Rogowska, która po zakończeniu wyczynowego uprawiania sportu jest ambasadorką programu Energa Athletic Cup, skierowanego do młodych lekkoatletów. Poniedziałkowy maraton rozpoczęła od 12. kilometra, by móc przebiec zamierzony dystans i finiszować przy Fontannie Neptuna na Głównym Mieście w Gdańsku.
Wszyscy, którzy ukończyli maraton, otrzymali pamiątkowe medale. Kształtem nawiązywały one do znaczka pocztowego. Sztuka ta udała się 633 zawodnikom i zawodników. Czterem ostatnim komisja sędziowska pozwoliła nieznacznie przekroczyć limit czasu, który był wyznaczony na 5 godzin i 30 minut.

Nagrodę dla najlepszego zawodnika z Trójmiasta - pobyt weekendowy w OPO Cetniewo we Władysławowie - otrzymał Andrzej Cechmann. Gdańszczanin, pracujący w Urzędzie Morskim w Gdyni uzyskał wynik 2:52:05, co w klasyfikacji generalnej dało mu 13. miejsce.

TUTAJ PREZENTOWALIŚMY MEDAL DLA MARATOŃCZYKÓW

Czołówka XXII Energa Maratonu "Solidarności"
Mężczyźni

1. Kipkorir Wycliffe Biwot (Kenia) 2:18:49
2. Joel Maina Mwangi (Kenia) 2:20:52
3. Christopher Zablocki (Polska) 2:21:38
4. Sergij Ukrainec (Ukraina) 2:29:42
5. Wambur Wilson Kamau (Kenia) 2:31:29
6. Artem Piddubnyj (Ukraina) 2:34:08

tutaj wyniki wszystkich startujących

Kobiety
1. Chemisto Ruth Matebo (Kenia) 2:54:34
2. Helen Csonge (Węgry) 3:09:10
3. Małgorzata Mikołajek (Wrocław) 3:12:50
4. Monika Brzozowska (Krzepice) 3:13:44
5. Małgorzata Tuwlska (Gdańsk) 3:14:02
6. Elżbieta Tuwalska (Gdańsk) 3:20.01
jag.

Wydarzenia

Opinie (86) 6 zablokowanych

  • biegaczy była połowa

    reszta to ludzie ktorzy myślą że są biegaczami bo po 20 km ludzie się słaniali prawie na kolanach. Sam biegam po 20 km ale nie robie z siebie pawiana i nie startuje w maratonach żeby później wywiesić na ścianie medal z 40 km człapania. Generalnie fajnie że ludzie wolą się ruszyć i biegać zamiast siedzieć przed TV super. ale maraton to jest zabawa dla zawodowców a nie amatorów

    • 14 10

  • Nowe państwa

    Kenia, Wrocław, Krzepice. Wrocław i Krzepice to nowe państwa?

    • 12 2

  • (1)

    Trojmiasto sparalizowane I.. tak wygrali warszawiacy :-)

    • 11 4

    • słoiki się mówi...

      • 0 0

  • Akurat byłam przy Hali Targowe gdy NADBIEGŁ PIERWSZY biegacz.

    Murzyn.
    Kilka osób klaskało.

    • 4 8

  • (3)

    Jakim prawem odcina się pół miasta dla 700 pseudo sportowców, podczas ponad godzinnego stania w korku widziałem kilku biegnących, reszta spacerowała głównymi ulicami śmiejąc się z kierowców. Jak chcą w wolny dzień pobiegać to lasów obok trójmiasta jest sporo, ktoś chce rodzinę odwiedzić i nie może bo stare dziadki w getrach blokują ulice. I naprawdę tak ciężko jest postawić znaki o utrudnieniach w ruchu, kierowca dowiaduje się o maratonie od policjanta kierującego ruchem, który informuje że trzeba zawracać ale jak dojechać do brzeżna to już nie wie.

    • 24 6

    • ty to masz problem (1)

      • 3 10

      • chyba pogielo kogos ...

        • 1 2

    • Taka nowa moda - pobiegać w kalesrakach po mieście.

      • 5 2

  • kenia

    No to po raz kolejny wystawili zawodnika z Kenii , on dostał 500 zł, a sponsor zawodnika resztę 4500 , taki interesy się robi w tego typu imprezach. Niestety jest to plaga na różnego rodzaju maratonach.

    • 9 3

  • Dlaczego nie podano: ilu zawodników ukończyło bieg i o której godzinie przybiegł na metę ostatni zawodnik blokujący skutecznie Trójmiasto. Podałbym chętnie jego nazwisko.

    • 10 6

  • Korki jarmark jeden wyjazd ze starówki?! (1)

    Organizacja dramat, całe stare miasto w gdansku odcięte i zakorkowane- nie dość ze pozamykane i pozamieniane ulice na jarmark to jeszcze przez maraton.... Rozumiem imprezy i ze miasto ma żyć ale dajcie żyć tez mieszkańcom bo odcieliscie dziś wszystkie ulice na starym mieście?!!!!!

    • 13 5

    • Miasto musi żyć, tkanka miejska... Moje auto też musi żyć i ma tkankę.

      • 1 2

  • Triumfator Kipkorir Wycliffe (Kenia) dystans 42 kilometrów i 195 metrówt. Wśród kobiet najlepsza była jego rodaczka - Chemisto

    Czy "triumfatorzy" wiedzieli z jakiego powodu biegli w "maratonie" ?

    • 6 3

  • Maraton ok, ale.... (1)

    W tak dużym mieście potrzebne są różne inicjatywy. Maraton? Dlaczego nie, na pewno znajdą się chętni żeby wystartować. Ale...... Kolejnym razem sugeruję trochę więcej rozsądku przy rozstawianiu barierek na Starówce. Siedziałem w tym czasie Pueblo na obiedzie. Bariery były postawione tak blisko ogrodzenia ogródka, że niemożliwym było aby przejść z wózkiem, a jak z drugiej strony ktoś chciał też przejść to działy dantejskie sceny i podawanie sobie wózka nad ogrodzeniem. Dla biegaczy wytyczyli 2,5 szerokości a pieszym zostawili niecały metr.

    Reasumując róbcie imprezy, bawmy się, ale z głową i myśląc o innych, którzy w tym czasie chcieliby porobić coś innego. Z pozdrowieniami

    • 8 2

    • Pseudo promocja miast.

      Takie maratony, to wg władz promocja miasta. Moim zdaniem to anty promocja i jednocześnie paraliż miasta, który oglądają wk....ieni turyści, którzy zapłacili dużą kasę za wczasy, a nie za stanie w mega korkach. Tubylec jakoś sobie poradzi, natomiast turysta ufa GPS, a ten prowadzi w największy tłok. Nerwy, wyzwiska i tak cyklicznie jak organizowane są tego typu imprezki dla biegaczy, rowerzystów, rolkarzy itd. Sam biegam, jeżdżę na rowerze, rolkach i nie potrzebuję do tego zamknięcia całego miasta. Ci co chcą niech lansują się w Stolicy, tam co rusz jest taka imprezka. Gdyby organizatorzy mieli płacić z własnej kieszeni za zabezpieczenie takiego widowiska służbom, Policji itd, to ciekawe ile tego typu "paraliżów" odbyłoby się?

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane