Piłkarze Arki po 5 latach przerwy zagrali w piłkarskiej ekstraklasie, ale wciąż muszą czekać na pierwszą bramkę i pierwsze punkty po powrocie na najwyższy poziom rozgrywek. W poniedziałek ulegli Temalice Bruk-Bet Nieciecza 0:2. - Nasza gra nie wyglądała najgorzej. Zabrakło jednak w polu karnym wykończenia. Ostatnia faza akcji nie wychodziła nam tak, jak chcieliśmy - mówi Miroslav Bożok, który wyprowadził zespół na boisko jako kapitan.
ARKA PRZEGRAŁA NA INAUGURACJĘ EKSTRAKLASY - PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ PIŁKARZYZe względu na przebudowę składu, która dokonała się w Termalice, rywal ten wydawał się idealny dla Arki na początek rozgrywek ekstraklasy. Choć patrząc z drugie strony, gdynianie, jeszcze na boiskach I-ligowych, potrafili pokonać tego rywala tylko raz i to na własnym stadionie.
- Była to inauguracja, która nam nie wyszła. Chcieliśmy pokazać się z dobrej strony, mieliśmy momenty dobrej gry, ale Termalika była bardziej konkretna. Wykorzystała sytuacje, które miała - uważa Grzegorz Niciński, trener żółto-niebieskich.- Szyba bramka na 1:0 ustawiła mecz. Później rywale czekali na szansę, aby podwyższyć wynik. Kiedy to się udało nie byliśmy w stanie zrobić czegoś konkretnego. Mecz był trudny, ale przeszedł już do historii. Musimy skoncentrować się na piątkowym starciu z Wisłą Kraków i tam poszukać punktów. Jak dobrze wiemy, będzie o nie trudno - dodaje.Jego zespół przez większość spotkania miał więcej z gry, częściej utrzymywał się przy piłce. Kiedy jednak zbliżał się pod pole karne Termaliki zaczynał się gubić. Szkoleniowiec sam skomplikował sobie sprawę z atakiem, zostawiając w domu pozyskanego z Zawiszy Bydgoszcz
Szymona Lewickiego.
MIROSLAV BOŻOK ZOSTAŁ KAPITANEM NA EKSTRAKLASĘ- Nasza gra nie wyglądała najgorzej. Zabrakło jednak w polu karnym czegoś, jak wykończenie. Ostatnia faza akcji nie wychodziła nam tak, jak chcieliśmy. Szkoda, że straciliśmy pierwszą bramkę od razu na początku spotkania. Po niej Termalika od razu cofnęła się na swoją połowę. A nam, tak jak większości drużyn w ekstraklasie, w ataku pozycyjnym nie idzie najlepiej - twierdzi dla Arka TV Miroslav Bożok, pomocnik żółto-niebieskich.- Ten mecz pokazał, że nie ma przepaści pomiędzy I ligą a ekstraklasą. Było widać, że potrafimy grać jak równy z równym - dodaje.Słowak został przed sezonem kapitanem żółto-niebieskich. W takiej roli wyprowadzał kolegów na pierwszy mecz rozgrywek 2016/2017.
- Kiedy wyprowadzałem Arkę jako kapitan uczucie było bardzo fajne. Gorzej jest po meczu. Chcieliśmy zdobyć w Niecieczy jakieś punkty, niestety nie udało się. Trzeba patrzeć do przodu. W piątek mamy kolejny mecz i mam nadzieję, że tam je zdobędziemy - mówi Bożok.Dobre wrażenie po sobie pozostawił boczny obrońca Arki,
Marcin Warcholak. Często włączał się do akcji ofensywnych, do tego radził sobie w pojedynkach z piłkarzami Termaliki. Nieźle zagrał także
Mateusz Szwoch, choć druga linia nie zawsze funkcjonowała jako całość.
PO 5 MLN ZŁOTYCH DLA ARKI I LECHII NA POCZĄTEK SEZONU- Może gra wyglądała nieźle, ale przegraliśmy. Liczy się to, że rywale mają trzy punkty, a my nie dostaniemy ich za wrażenia artystyczne. Na pewno nie będziemy jednak podchodzili do kolejnych meczów przestraszeni, tylko pewni swoich umiejętności, ponieważ wiemy, na co nas stać - mówi Szwoch dla Arka TV.- Był to dopiero mój pierwszy mecz w barwach Arki w ekstraklasie, dlatego trudno oceniać przeskok pomiędzy ligami. Oczywiście wcześniej grałem 8 meczów w Legii Warszawa, ale nigdy nie ukrywałem, że nie byłem tam czołową postacią. Co do różnic pomiędzy I ligą a ekstraklasą, będę mógł opowiedzieć o nich po rundzie jesiennej - dodaje.
ZOBACZ PEŁNY RAPORT Z MECZU BRUK-BET TERMALICA - ARKA (.PDF)Niciński debiutował w poniedziałek jako trener w ekstraklasie. Natomiast mieszkający w Gdyni
Czesław Michniewicz, po raz pierwszy poprowadził na tym szczeblu rozgrywek Termalikę.
PREZES ARKI O CELACH NA EKSTRAKLASĘ- Cieszymy się ze zwycięstwa. Inauguracje są zawsze bardzo trudne. Graliśmy z beniaminkiem ekstraklasy, ale równocześnie z zespołem, który w tym składzie funkcjonuje już od dłuższego czasu. My z kolei mieliśmy kilka zmian w podstawowym składzie. Mój zespół potrzebuje czasu i wielu spotkań żeby się zgrać i zrozumieć - uważa Michniewicz.- Poza wynikiem meczu z Arką, który jest bardzo dobry, było też wiele momentów, których musimy się wystrzegać. Popełniliśmy zbyt wiele prostych błędów, oddaliśmy Arce inicjatywę. Na szczęście dla nas rywale tego nie wykorzystali. Później zdobyliśmy drugą bramkę, a mogliśmy strzelić jeszcze trzecią, choć byłoby to zakłamanie tego, co działo się na boisku. Biorąc pod uwagę wszystkie debiuty w naszym zespole cieszymy się, że udało się wygrać - dodaje.
Tabela
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Cracovia
|
1
|
1
|
0
|
0
|
5:1
|
3
|
|
2
|
Zagłębie Lubin
|
1
|
1
|
0
|
0
|
4:0
|
3
|
|
3
|
Termalica Nieciecza
|
1
|
1
|
0
|
0
|
2:0
|
3
|
|
4
|
Ruch Chorzów
|
1
|
1
|
0
|
0
|
2:1
|
3
|
|
4
|
Wisła Kraków
|
1
|
1
|
0
|
0
|
2:1
|
3
|
|
4
|
Wisła Płock
|
1
|
1
|
0
|
0
|
2:1
|
3
|
|
7
|
Jagiellonia Białystok
|
1
|
0
|
1
|
0
|
1:1
|
1
|
|
7
|
Legia Warszawa
|
1
|
0
|
1
|
0
|
1:1
|
1
|
|
9
|
Lech Poznań
|
1
|
0
|
1
|
0
|
0:0
|
1
|
|
9
|
Śląsk Wrocław
|
1
|
0
|
1
|
0
|
0:0
|
1
|
|
11
|
Górnik Łęczna
|
1
|
0
|
0
|
1
|
1:2
|
0
|
|
11
|
Lechia Gdańsk
|
1
|
0
|
0
|
1
|
1:2
|
0
|
|
11
|
Pogoń Szczecin
|
1
|
0
|
0
|
1
|
1:2
|
0
|
|
14
|
Arka Gdynia
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0:2
|
0
|
|
15
|
Piast Gliwice
|
1
|
0
|
0
|
1
|
1:5
|
0
|
|
16
|
Korona Kielce
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0:4
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2016-07-18
Wyniki 1 kolejki
- Termalica Nieciecza - ARKA Gdynia 2:0 (1:0)
- Wisła Płock - LECHIA GDAŃSK 2:1 (1:1)
- Śląsk Wrocław - Lech Poznań 0:0
- Ruch Chorzów - Górnik Łęczna 2:1 (0:0)
- Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2:1 (1:1)
- Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:0)
- Zagłębie Lubin - Korona Kielce 4:0 (4:0)
- Cracovia - Piast Gliwice 5:1 (2:0)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
