- 1 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (21 opinii)
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (247 opinii)
- 3 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (39 opinii) LIVE!
- 4 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (34 opinie) LIVE!
- 5 Gedania 1922 o puchar i przełamanie (6 opinii)
- 6 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (123 opinie)
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 19.05, godz. 20:30. Oficjalna data derbów Trójmiasta
23 kwietnia 2024
(247 opinii)Alan: Wierzę w projekt realizowany w Arce
Arka Gdynia
W zeszłym sezonie Arka straciła 39 bramek. Pod tym względem dało jej to 7. miejsce w I lidze. W nowych rozgrywkach defensywę ma poprawić Alan Fialho, który wraca do klubu po półrocznej przerwie. - Bardzo polubiłem kibiców oraz cały klub. Wierzę także w projekt, który jest tutaj realizowany. Dlatego wróciłem - mówi Brazylijczyk legitymujący się również polskim paszportem, który już w sobotę wraz z kolegami weźmie udział w grze wewnętrznej na boisku w Chwaszczynie/
Alan Fialho pojawił się w Arce minionego lata. Przyszedł do niej z Legii Warszawa, gdzie był wypożyczony z Fluminense FC. Na początku nie łapał się jednak do składu drużyny prowadzonej przez Dariusza Dźwigałę. U tego szkoleniowca zagrał łącznie w dwóch meczach - epizod w 6. i 38 minut w 9. kolejce. Później posadę po nim przejął Grzegorz Niciński. I u niego, już od 10. kolejki załapał się podstawowego składu. Wcześniej zagrał również w trzech meczach zespołu rezerw w III lidze oraz w dwóch Pucharu Polski.
ARKA ZACZNIE SEZON 2015/2016 U SIEBIE Z ZAWISZĄ
Niciński stawiał jednak na Brazylijczyka, a ten odwdzięczył się dobrą postawą. W 10 spotkaniach wychodził od pierwszej minuty i uważany był nawet za jednego z najlepszych piłkarzy żółto-niebieskich.
- Za pierwszym razem byłem tutaj bardzo szczęśliwy. Polubiłem kibiców oraz cały klub. Powróciłem do Arki także dlatego, że wierzę w projekt, który jest tutaj realizowany. Na razie na rok, ale później będę bez kontraktu więc może uda się zostać na dłużej. To zależy, jak się wszystko potoczy. Mam jednak nadzieję, że będzie to owocny okres. Wierzę, że jesteśmy w stanie walczyć o ekstraklasę. Będziemy walczyć o to z całych sił - mówi Alan.
SIEMASZKO WRÓCIŁ, LOMSKI ZOSTAŁ W ARCE
Brazylijczyk rzeczywiście kojąco wpłynął na obronę Arki, choć przytrafiły się takie mecze, w których żółto-niebiescy tracili z Alanem w składzie trzy i cztery bramki. Gdy zimą odchodził do CA Linense uznano to za dużą stratę. Tam spędził ostatnie pół roku.
- W tym okresie byłem w klubie w Brazylii. Zagrałem w dużej liczbie meczów towarzyskich, później jednak, w oficjalnych spotkaniach trafiłem na ławkę rezerwowych. Wiedziałem jednak, że będzie trudno przebić się do wyjściowego składu. Przybyłem do zgranego zespołu, a do tego do końca ligi pozostawały zaledwie dwa miesiące. Straciłem więc okres przygotowawczy oraz wiele ważnych meczów. Dlatego też doskonale rozumiałem decyzje trenera. Starałem się jednak wykorzystać ten czas na treningi i to także wyszło mi na dobre - opowiada Alan.
PREZES ARKI O CELACH SPORTOWYCH I FINANSOWYCH
- Oczywiście śledziłem to, co działo się w Arce przez ostatnie pół roku,. Cieszyłem się, gdy klub zaczął dobrze rundę wiosenną. Niestety później pojawiły się niekorzystne wyniki, które negatywnie wpłynęły na miejsce w tabeli. Mam nadzieję, że w nowym sezonie się to nie powtórzy - dodaje.
Alan jest wciąż zawodnikiem Fluminense FC, z którego ponownie zostaje wypożyczony jak poprzednim razem. I ponowienie wierzy w to, że będzie walczył z gdyńskim klubem o ekstraklasę.
NICIŃSKI TRENEREM ARKI NA KOLEJNY SEZON
- W zeszłym sezonie było to trudne już od samego początku sezonu. Zaczęliśmy sezon źle, przegraliśmy kilka meczów i trzeba było przez cały czas gonić czołówkę. Ale nikt się nie poddawał. Niestety ostatecznie nie udało się tego dokonać. Jeżeli w nowy sezon wejdziemy lepiej, to wtedy zwiększymy szanse na awans. Widać, że w drużynie zostają najlepsi piłkarze, a do tego dołączają następni wartościowi. To także sprawia, że nasze szanse związane z realizacją marzeń o ekstraklasie stają coraz bardziej realne - uważa Alan, który nie ukrywa, że Arka byłą jedną opcją do gry w sezonie 2015/2016.
- Była szansa zostać w Brazylii, a także wyjechać do jakiejś innej ligi. Chciałem jednak bardzo wrócić do Gdyni i cieszę się, że to się udało - kończy środkowy obrońca.
Kluby sportowe
Opinie (31) 6 zablokowanych
-
2015-06-26 19:00
Ja wierzę w projekt: Wywalić Sobieraja (3)
Sobieraj czerwonokartkowski! bez niego na pewno awansujemy!
- 9 8
-
2015-06-26 23:06
Typowy polaku co jadem kąpiesz (1)
Chyba Sobieraj tobie d*pę puknął bo jadem kapie z daleka od dawna . W innym kraju to Sobieraja by szanowano a u nas takie tuzy jak ty plują bo ... zazdroszczą ! Ale Polak tak ma . Idź powiedz jemu to w twarz tchórzu co piszesz .
- 3 5
-
2015-06-27 02:10
nic nie puknął, widze jak gra, inni też widzą, popatrz na jego oceny za poprzedni sezon, może w drugiej lidze by sie nadał
- 2 3
-
2015-06-26 23:46
Sobi nie ma pewnego placu
Przy Marcjaniku i Alanie. Może być ciekawie
- 6 3
-
2015-06-26 20:38
Stary kibic sklonowany sks haha
- 6 4
-
2015-06-26 21:34
weryfikacja
Nicinski 14 meczy
jedno 1 zwyciestwo
Tyle w temacie- 5 1
-
2015-06-26 21:38
tak popieram jazda z Sobierajem
- 8 3
-
2015-06-26 22:00
Anal Braci Sie Nie Traci !
jw
- 2 10
-
2015-06-27 08:04
Sobiego jako zmiennika widze
No chyba że bedzie trzeba jakis mecz odpuscic to sie nada
- 2 3
-
2015-06-27 10:59
Arkowiec
Ja wierze !!! denerwuje mnie dużo !!!! ale zawsze na dobre i na złe czy wygrywasz czy nie ARKA GDYNIA
- 7 1
-
2015-06-27 19:29
za dwa lata max trzy będzie liga mistrzów
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.