Łukasz Surma przez 4,5 sezonu rozegrał 137 oficjalnych meczów w Lechii. Gdańsk opuścił z żalem, ale bez urazu do działaczy, którzy nie chcieli przedłużyć z nim kontraktu. W piątek 36-letni pomocnik może stanąć po drugiej stronie barykady, gdyż rekord wszech czasów w licznie występów w ekstraklasie próbuje pobić w Ruchu Chorzów. O godzinie 18:00 na inaugurację 2. ligowej kolejki "niebiescy" ugoszczą biało-zielonych. Wiosną te drużyny na PGE Arenie zgotowały horror zakończony remisem 4:4.
Typowanie wyników
26 lipca 2013, godz. 18:00
3 pkt.
Ruch Chorzów
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 33% |
147 typowań |
Ruch Chorzów |
|
| 32% |
145 typowań |
REMIS |
|
| 35% |
155 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
Relacja LIVE
-
RUCH
26 lipca 2013, godz. 18:00
nie, jego doświadczenie jeszcze w tym sezonie bardzo by się przydało
44%
trudno powiedzieć, bo najlepsze lata ma za sobą, ale był bardzo charyzmatyczną postacią
35%
tak, czas dać szansę młodzieży
21%
-
Lechia będzie miała zawsze miejsce w moim sercu, ale i Ruch też - mówi nam
Łukasz Surma, któremu 30 czerwca wygasł kontrakt w Gdańsku. Popularny "Surmik" zdecydował się na powrót do Chorzowa, czyli do klubu, w którym występował w latach 1998-2002. Przypomnijmy, że ten gracz jest wychowankiem Wisły Kraków, a najlepsze lata w karierze (m.in. mistrzostwo Polski i 5 meczów w reprezentacji Polski) zaliczył z Legią Warszawa.
-
Szczerze mówiąc byłem przygotowany, że Lechia nie przedłuży ze mną kontraktu, gdyż długo nie podejmowano rozmów w tej sprawie. Jednak rozstanie było, moim zdaniem, tak jak należy. Nie mam do nikogo pretensji. W Gdańsku spędziłem fajne 4,5 roku. Niestety, zawsze kiedyś coś się kończy. Ja uważam, że piłkarz na coś takiego powinien być przygotowany. Najważniejsze, aby nie rozstawać się w niemiłych okolicznościach. Uważa, że ze mną tak nie było. Co więcej też uznałem, że mój czas w Lechii minął i to w dobrym momencie - dodaje defensywny pomocnik.
LECHIA NIE PRZEDŁUŻY KONTRAKTU Z ŁUKASZEM SURMĄSurma kapitańską opaskę w biało-zielonej drużynie oddał
Jarosławowi Bieniukowi, a jego miejsce w "11" zajął młodszy dokładnie o połowę od niego, 18-letni
Paweł Dawidowicz.
-
Uważam, że z Podbeskidzie zagrał on bardzo dobre zawody, bo oglądałem ten mecz - ocenia juniora Surma. -
O Lechii oczywiście pamiętam, ale jutro to jest taka bajka, że trzeba zrobić wszystko, aby wygrał... Ruch. Tutaj teraz jestem, to także jest mój były klub, który zawsze szanowałem. Dlatego się strasznie cieszę, że właśnie tutaj wróciłem - dodaje rutyniarz, który 28 czerwca skończył 36 lat.
Podczas inauguracji, gdy Ruch zremisował u siebie z Lechem Poznań 1:1, Surma cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Czyżby trener
Jacek Zieliński chciał podrażnić piłkarza, którzy niezwykle nie lubi patrzyć z boku jak grają inni, aby z większą determinacją zagrał przeciwko swojemu byłemu klubowi?
To tylko spekulacje. Jestem po prostu w nowej drużynie i muszę walczyć o miejsce w podstawowej "11". Może być tak, że przeciwko Lechii zagram jak i że nie zagram, bo koledzy dobrze spisali się przeciwko Lechowi. Jednak bez względu, czy z Surmą na boisku, czy na ławce, Ruch będzie chciał w piątek wygrać - zapowiada piłkarz.
W rundzie wiosennej mecz Lechii z chorzowską drużyną na PGE Arenie przerodził się w horror. Gdańszczanie na przerwę schodzili z prowadzeniem 2:1. Potem trzy bramki z rzędu zdobyli "niebiescy". Ówcześni podopieczni
Bogusława Kaczmarka remis dogonili, zadając dwa trafienia już w doliczonym czasie gry.
Jednak aż trzech zdobywcy bramek dla biało-zielonych w tamtym spotkaniu nie zagrają. Ricardinho wyjechał do Mołdawii, z
Grzegorza Rasiaka zrezygnowano, a
Adam Duda nie zmieścił się w kadrze na mecz. Ze strzelców goli z maja został w Lechii jedynie
Piotr Wiśniewski.
12 MAJA: LECHIA - RUCH 4:4-
Polska ekstraklasa jest taka, że z każdym rywalem można wygrać. Lechia pokazała na inaugurację, że gra nierówno. Zagrała z Podbeskidziem bardzo dobrą drugą połowę. I musimy przede wszystkim o tym pamiętać i na tak dysponowaną drużynę być przygotowani. Jednak nie sądzę, abyśmy znów mieli mecz, w którym - tak jak wiosną - padnie 8 goli. Takie spotkania zdarzają się rzadko. Ja chyba brałem udział tylko w dwóch takich grach - przypomina Surma.
Na razie piłkarz nie zostanie oficjalnie pożegnany przez Lechię. Brakuje czasu.
-
Pożegnanie? Jestem w kontakcie z działaczami. Miało coś być zorganizowane. Mam wiele sygnałów z Gdańska, że będą o mnie pamiętali. To mi sprawia satysfakcję. A co wydarzy się dalej, zobaczymy. Na mecz z Barceloną się nie wybieram - zaznacza Łukasz.
KADRA LECHII NA MECZ W CHORZOWIENim piłkarz wróci do Gdańska, odwiedzi Trójmiasto, ale by zagrać z... Arką. Mecz w Gdyni, w ramach 1/16 finału Pucharu Polski odbędzie się 16 lub 17 sierpnia.
LOSOWANIE PUCHARU POLSKI AŻ DO FINAŁU-
Ruch w ostatnich latach zawsze daleko zachodził w Pucharze Polski. Nie pozostaje nam nic innego jak i teraz to powtórzyć, a zatem w Gdyni musimy wygrać. Na pewno będzie ciężki mecz, ale spróbujemy przejść nie tylko tego rywala, ale także Koronę, by zagrać w ćwierćfinale zapewne z Lechem - ocenia Surma, który w Ruchu za kolegów ma nie tylko byłego lechistę,
Marka Zieńczuka, ale także eksarkowców:
Bartosza Brodzińskiego, Jakuba Kowalskiego, Adriana Mrowca i
Marka Szyndrowskiego.
-
Pewno będą jakieś docinki między nami przed wyprawą do Gdyni, ale przecież już nie gramy derbów przeciwko sobie, a mamy wspólny cel, aby Ruch ograł Arkę - dodaje piłkarz.
Surma w Chorzowie podpisał kontrakt na rok z opcją przedłużenia na kolejny sezon. Już w tych rozgrywkach może wysunąć się na pozycję wicelidera, jeśli chodzi o największą liczbę występów w ekstraklasie, a w kolejnych zaatakować fotel lidera w tej klasyfikacji.
-
Jestem już w takim wieku, że staram się tak daleko nie wybierać w przyszłość - kryguje się Łukasz. -
Dla mnie obecnie najważniejszy jest każdy najbliższy mecz, na nim się koncentruję. Teraz wszystkie siły chcę rzucić na piątkowe spotkanie, o ile w nim będę mógł zagrać - dodaje.
Piłkarze z największą liczbą meczów w historii ekstraklasy:
1. Marek Chojnacki 453 mecze
2. Dariusz Gęsior 427
3. Janusz Jojko 417
4. Łukasz Surma 415
Tabela
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Legia Warszawa
|
1
|
1
|
0
|
0
|
5:1
|
3
|
|
2
|
Pogoń Szczecin
|
1
|
1
|
0
|
0
|
2:0
|
3
|
|
3
|
Piast Gliwice
|
1
|
1
|
0
|
0
|
3:2
|
3
|
|
4
|
Jagiellonia Białystok
|
1
|
1
|
0
|
0
|
1:0
|
3
|
|
5
|
Lechia Gdańsk
|
1
|
0
|
1
|
0
|
2:2
|
1
|
|
5
|
Podbeskidzie Bielsko-Biała
|
1
|
0
|
1
|
0
|
2:2
|
1
|
|
7
|
Lech Poznań
|
1
|
0
|
1
|
0
|
1:1
|
1
|
|
7
|
Ruch Chorzów
|
1
|
0
|
1
|
0
|
1:1
|
1
|
|
9
|
Górnik Zabrze
|
1
|
0
|
1
|
0
|
0:0
|
1
|
|
9
|
Korona Kielce
|
1
|
0
|
1
|
0
|
0:0
|
1
|
|
9
|
Śląsk Wrocław
|
1
|
0
|
1
|
0
|
0:0
|
1
|
|
9
|
Wisła Kraków
|
1
|
0
|
1
|
0
|
0:0
|
1
|
|
13
|
Cracovia
|
1
|
0
|
0
|
1
|
2:3
|
0
|
|
14
|
Zawisza Bydgoszcz
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0:1
|
0
|
|
15
|
Zagłębie Lubin
|
1
|
0
|
0
|
1
|
0:2
|
0
|
|
16
|
Widzew Łódź
|
1
|
0
|
0
|
1
|
1:5
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2013-07-26
Wyniki 1 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (0:1)
- Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 0:2 (0:2)
- Wisła Kraków - Górnik Zabrze 0:0
- Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
- Legia Warszawa - Widzew Łódź 5:1 (2:0)
- Korona Kielce - Śląsk Wrocław 0:0
- Cracovia - Piast Gliwice 2:3 (1:1)
- Ruch Chorzów - Lech Poznań 1:1 (0:1)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
