Trefl i Asseco wchodząc w ostatnią cześć rundy zasadniczej Polskiej Ligi Koszykówki mając odmienne cele. Sopocianie będą chcieli w sobotę, w Ergo Arenie zrobić kolejny krok w stronę play-off. Natomiast gdynianie tego samego dnia w Toruniu postarają się przerwać serię ośmiu meczów bez zwycięstwa. Także w sobotę, w półfinale play-off I ligi mogą znaleźć się koszykarki AZS Uniwersytetu Gdańskiego.
ANDRZEJ KWAŚNIEWSKI O PRZYCZYNACH ZAPAŚCI W TRÓJMIEJSKIEJ KOSZYKÓWCE. PRZECZYTAJ KOMENTARZ
Typowanie wyników
8 kwietnia 2017, godz. 17:00
2 pkt.
Polski Cukier Toruń
ASSECO Gdynia
Jak typowano
| 92% |
380 typowań |
Polski Cukier Toruń |
|
| 1% |
2 typowania |
REMIS |
|
| 7% |
29 typowań |
ASSECO Gdynia |
|
Gdańsk sopotpl. Dwóch Miast 1
3 pkt.
Jak typowano
| 96% |
385 typowań |
TREFL Sopot |
|
| 1% |
2 typowania |
REMIS |
|
| 3% |
13 typowań |
AZS Koszalin |
|
POLSKA LIGA KOSZYKÓWKI MĘŻCZYZN. Trefl Sopot - AZS Koszalin, sobota, godz. 18, Ergo Arena na Placu Dwóch Miast na granicy Gdańska i Sopotu. Bilety: 2, 5, 10, 13, 14, 15, 18, 20
Koszykarze Trefla łapią oddech po meczach z drużynami, które rywalizują z żółto-czarnymi o ostatnie wolne miejsca w play-off. W środku tygodnia zespół prowadzony przez
Marcina Klozińskiego wygrał na wyjeździe z Polfarmeksem Kutno 75:59. Było to pierwsze zwycięstwo tego szkoleniowca w PLK. Przypomnijmy, że przejął on stanowisko 27 marca, a na inaugurację uległ w Ergo Arenie Enerdze Czarnym Słupsk.
- Zespół z Kutna jest bardzo charakterny i ambitny. Nigdy się nie poddaje. Byliśmy dobrze przygotowani i zrobiliśmy dobrą robotę. To tylko jeden krok w kierunku naszego celu, którym jest awans do play-off - mówi KlozińskiDo końca rundy zasadniczej Treflowi pozostało pięć meczów. Dwa z nich zagrają u siebie. Pierwszy w sobotę, w Ergo Arenie z AZS Koszalin, drugi 22 kwietnia, ze Startem Lublin w Hali 100-lecia. Obu drużynom nie grozi już spadek, nie mają także szans na play-off. Dlatego też nie powinny być aż tak wymagającymi w stosunku do żółto-czarnych.
Trener Kloziński ma jednak problem z jednym koszykarzem. Po odejściu Marticia swoje atuty stracił nagle
Nikola Marković. Koszykarz wyglądał tak, jakby przeszedł obok meczów z Czarnymi i Polfarmeksem. A przecież wcześniej imponował formą. Wydaje się, że bez wsparcia Markovicia Treflowi będzie jeszcze trudniej awansować do play-off.
KOSZYKARZE TREFLA TRIUMFOWALI W KUTNIEPOLSKA LIGA KOSZYKÓWKI MĘŻCZYZN. Polski Cukier Toruń - Asseco Gdynia, sobota, godz. 17
W Asseco mają ponownie cel poza ogrywaniem młodzieży. W końcu wypadałoby przerwać niechlubną serię ośmiu meczów bez zwycięstwa. Po raz ostatni gdynianie schodzili z parkietu jako wygrani 11 lutego, po meczu w Kutnie. Było to jednocześnie ich najwyższe zwycięstwo w tym sezonie, różnicą 16 punktów (80:64).
Ostatnio grali jednak z samą czołówką PLK. Nie inaczej będzie w sobotę. Po starciach z 1., 2., 3. i 5. drużyną, teraz przyszedł czas na 4. W minionej kolejce ulegli w Gdynia Arenie Rosie Radom 80:90, choć po pierwszej połowie zapowiadało się, że mogą liczyć na zwycięstwo.
- Pierwsze 20 minut w naszym wykonaniu było całkiem niezłe. Natomiast w drugiej połowie Rosa zagrała bardziej fizycznie. My podjęliśmy walkę, ale mieliśmy za dużo fauli i to spowodowało podłamanie. Ryzykowaliśmy dając Rosie rzuty z dystansu, a tam gdzie nie ryzykowaliśmy, robiliśmy bardzo złą rotację - uważa Przemysław Frasunkiewicz, trener Asseco.Zaczynają pojawiać się głosy, że grając bez stawki, w Asseco odpuścili już sezon i skupiają się wyłącznie na następnym.
- Na pewno nie odpuściliśmy. Można wszystko powiedzieć o nas, ale nie to. Jeżeli potrafilibyśmy w tym składzie utrzymywać przewagę z takimi drużynami jak Rosa, to bylibyśmy na 4-5 pozycji. Ale my cały czas się uczymy i stąd oddajemy prowadzenie. Wcześniej, w trudnych momentach ciężar gry brał na siebie Filip Matczak, ale teraz go z nami nie ma. Na jego miejsce został oczywiście przesunięty Żołnierewicz, ale za to za niego musi ktoś wskoczyć do składu - dodaje Frasunkiewicz.ASSECO ZAGRAŁO DOBRZE Z ROSĄ TYLKO DO PRZERWY
Tabela po 26 kolejkach
Koszykówka - Orlen Basket Liga
|
Drużyny |
M |
Z |
P |
Bilans |
Pkt. |
| 1 |
Anwil Włocławek |
28 |
21 |
7 |
2242:2034 |
49 |
| 2 |
Stelmet BC Zielona Góra |
28 |
21 |
7 |
2155:1950 |
48 |
| 3 |
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski |
28 |
20 |
8 |
2136:1968 |
48 |
| 4 |
Polski Cukier Toruń |
27 |
18 |
9 |
2182:2060 |
45 |
| 5 |
Rosa Radom |
27 |
17 |
10 |
1995:1912 |
44 |
| 6 |
MKS Dąbrowa Górnicza |
28 |
16 |
12 |
2196:2038 |
44 |
| 7 |
Energa Czarni Słupsk |
27 |
16 |
11 |
2064:1998 |
43 |
| 8 |
Miasto Szkła Krosno |
28 |
15 |
13 |
2107:2087 |
43 |
| 9 |
Polpharma Starogard Gdański |
28 |
15 |
13 |
2129:2110 |
43 |
| 10 |
PGE Turów Zgorzelec |
27 |
15 |
12 |
2219:2066 |
42 |
| 11 |
TREFL SOPOT |
27 |
14 |
13 |
2035:2072 |
41 |
| 12 |
King Szczecin |
27 |
13 |
14 |
2145:2135 |
40 |
| 13 |
ASSECO GDYNIA |
28 |
9 |
19 |
2130:2284 |
37 |
| 14 |
TBV Start Lublin |
28 |
8 |
20 |
2047:2281 |
36 |
| 15 |
AZS Koszalin |
27 |
8 |
19 |
1876:2029 |
35 |
| 16 |
Siarka Tarnobrzeg |
28 |
4 |
24 |
1976:2383 |
32 |
| 17 |
Polfarmex Kutno |
27 |
4 |
23 |
1827:2054 |
31 |
Tabela wprowadzona: 2017-04-06
Wyniki 26 kolejki
- Polfarmex Kutno - TREFL SOPOT 59:75 (8:19, 15:20, 17:17, 19:19)
- ASSECO GDYNIA - Rosa Radom 80:89 (22:16, 20:16, 19:30, 19:28)
- AZS Koszalin - Polski Cukier Toruń 82:80 (21:10, 16:14, 21:28, 24:28)
- Anwil Włocławek - Stelmet BC Zielona Góra 81:68 (22:13, 23:17, 15:19, 21:19)
- Miasto Szkła Krosno - Polpharma Starogard Gdański 74:85 (22:19, 9:19, 17:31, 26:16)
- Energa Czarni Słupsk - Siarka Tarnobrzeg 92:86 (23:25, 21:19, 22:19, 26:23)
- MKS Dąbrowa Górnicza - King Szczecin 90:79 (23:28, 18:17, 31:15, 18:19)
- TBV Start Lublin - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 64:73 (16:20, 15:17, 20:17, 13:19)
- AZS - PGE Turów Zgorzelec (przełożony na 12.04)
I LIGA KOBIET. II runda play-off, ŁKS SMS Łódź - AZS Uniwersytet Gdański, sobota, godz. 16
Pewnie do kolejnej rundy play-off I ligi zmierzają koszykarki AZS UG. W pierwszym spotkaniu pokonały na własnym parkiecie ŁKS 81:67. 19 punktów zdobyła
Karina Różyńska, 15 dołożyła
Paulina Kuras, a punkt mniej
Angelika Kuras. A że rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw, to gdańszczanki muszą powtórzyć ten wyczyn, aby dostać się do półfinału zmagań.
Jeśli się nie uda w sobotę, wówczas trzeci, decydujący mecz serii zostanie rozegrany w miejskiej hali przy ul. kołobrzeskiej 12 kwietnia o godz. 18.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
