- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (69 opinii)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (61 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (5 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (2 opinie)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (144 opinie)
Chełmianka Chełm - Lechia Gdańsk. Awans w Pucharze Polski to obowiązek
Lechia Gdańsk
Chełmianka Chełm - Lechia Gdańsk w 1/16 finału rozgrywek Totolotek Puchar Polski to jak starcie biblijnego Dawida z Goliatem. Przedostatnia drużyna III ligi grupy czwartej nigdy wcześniej nie mierzyła się z klubem ekstraklasy, a tym bardziej z obrońcą trofeum, zatem swoich kibiców zaprasza "na wielkie piłkarskie wydarzenie". Biało-zieloni nie wygrali od trzech meczów, ale teraz sami przyznają, że awans to ich obowiązek. Początek gry w środę, 30 października, już o godz. 13, gdyż stadion nie dysponuje sztucznym oświetleniem.
Typowanie wyników
Jak typowano
4% | 14 typowań | Chełmianka Chełm | |
2% | 5 typowań | REMIS | |
94% | 320 typowań | LECHIA Gdańsk |
Awans to obowiązek Lechii Gdańsk
- Za to bierzemy pieniądze, aby nie mieć problemów z grą co trzy dni. To nasz obowiązek, aby przejść do następnej rundy - jasno stawia sprawę Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk.
Piotr Stokowiec przyznaje, że Lechia Gdańsk potrzebuje zimą transferów
Obrońca Pucharu Polski w 1/16 finału, obecnie szósta ekipa ekstraklasy, zmierzy się na wyjeździe z przedostatnią drużyną III ligi grupy czwartej, która w tym sezonie w lidze wygrała tylko raz w ciągu 14 kolejek.
- Tak los wybrał i nie ma co tego komentować. Po prostu trzeba jechać i przejść do następnej rundy. W takim meczu możemy więcej stracić, niż zyskać, ale nie ma żadnych obaw. Trzeba szybko zaadaptować się do sytuacji, która tam będzie, i - obojętnie, jakie zastaniemy boisko - wygrać. To nasz obowiązek. Ciężki tydzień za nami, ale jeśli zagramy na odpowiednim poziomie, wtedy o wynik będziemy spokojni - zapewnia Maciej Gajos, bohater pucharowego meczu w poprzedniej rundzie.
Wnioski wyciągnięte po meczu Gryf Wejherowo - Lechia Gdańsk 2:3
Niewiele ponad miesiąc temu Lechia z II-ligowym Gryfem w Wejherowie już po pięciu minutach przegrywała 0:2. To Gajos, który wszedł po przerwie, dwoma golami doprowadził do wyrównania, a gola na wagę awansu zdobył Flavio Paixao.
- Zawsze można stracić bramkę. Nie ma co się oszukiwać, przeciwnik też gra w piłkę, a przed meczem nas analizuje. Już przed Gryfem wiedzieliśmy, że bez względu na to, z kim gramy, musimy być podwójnie skoncentrowani przy stałym fragmencie czy kontrze. Ale przegrywaliśmy 0:2. Wówczas już tylko atakowaliśmy. Nie mieliśmy nic do stracenia. Z tyłu zostawało może z dwóch obrońców, bo chcieliśmy jak najszybciej zdobyć kontaktową bramkę, aby wrócić do gry o zwycięstwo. Dlatego po meczu w Wejherowie były zarówno pozytywy, jak i minusy - przypomina Maciek.
Piotr Stokowiec o problemie, który dotyka Lechię Gdańsk w końcówkach meczów ligowych
We wrześniu trener Lechii na mecz w Pucharze Polski dokonał aż ośmiu zmian w porównaniu z "11" z meczu ligowego poprzedzającego tamto starcie.
- Na pewno wyciągamy wnioski. Teraz wielkich rotacji nie będzie. Zawodnicy muszą grać i to udźwignąć - deklaruje szkoleniowiec biało-zielonych.
Jak informowaliśmy, pole personalnego manewru jest ograniczone też przez kontuzje. Jednak ci piłkarze, którzy mimo to nadal nie grają w ekstraklasie, liczą na szansę w środę.
- W tygodniach, kiedy gramy co trzy dni, czujemy się OK. Trenerzy wiedzą, kto, kiedy i ile może zagrać. Każdy czeka i chce grać bez względu na to, czy to liga, czy puchar. Trzeba łapać także te małe szanse i udowodniać, że zasłużyło się na kolejną. Tak do tego trzeba podchodzić. Jeżeli ktoś będzie obrażony, że gra tu, a nie tu, to sobie indywidualnie nie pomaga - dodaje Gajos.
Maciej Gajos: Czegoś takiego nie widziałem.
Wielkie piłkarskie wydarzenie w Chełmie
Chełmianka Chełm w Pucharze Polski znalazła się dzięki wygranej w poprzednim sezonie rozgrywek na szczeblu wojewódzkim. Natomiast ogólnopolską rywalizację rozpoczęła od pokonania na własnym stadionie II-ligowego Znicza Pruszków po rzutach karnych 5:4. Po 90 minutach był remis 1:1, a po dogrywce 3:3. Dwa gole dla miejscowych strzelił Wołodymyr Hładkyj. To 23-letni Ukrainiec, który wcześniej grał m.in. w Karpatach Lwów.
Od tygodnia drużyna ma nowego trenera. Tomasz Złomańczuk zmienił Artura Bożyka, ale efektu "nowej miotły" nie było. W debiucie pod wodzą tego szkoleniowca Chełmianka przegrała z Wisłą Sandomierz u siebie 0:1.
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1:1 - relacja, video, galeria foto, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Dlatego w zapowiedziach spotkania III-ligowcy nie koncentrują się na wyniku, a mają satysfakcję, że mogą zmierzyć się właśnie z Lechią.
"Wielkie piłkarskie wydarzenie! Zobacz gwiazdy PKO BP Ekstraklasa!" - takie napisy zamieszczono na plakacie zapowiadającym mecz.
Chełmianka nigdy wcześniej nie grała w oficjalnym spotkaniu z zespołem z krajowej elity.
"Pucharowy pojedynek będzie niezwykłym wydarzeniem piłkarskim, największym po reaktywacji chełmskiego klubu w 1999 r. Lechia jest naszpikowana topowymi piłkarzami" - to m.in. można przeczytać na oficjalnej stronie III-ligowca.
Tam też cytowana jest wypowiedź prezesa Chełmianki:
- Takiego meczu nie było jeszcze i być może długo nie będzie - ocenia Grzegorz Gardziński.
Parasol ze szpikulcem w depozycie
Lechię ma wspierać w Chełmie około 100-osobowa grupa kibiców. To liczba proporcjonalna do całkowitej dopuszczonej tego dnia do użytkowania widowni (5 proc.). Pierwszeństwo w zakupie wejściówek Stowarzyszenie Kibiców "Lwy Północy" dawało "stałym wyjazdowiczom".
Chełmianka zabiegała, aby publiczności udostępnić cały stadion na 3 tys. miejsc, ale nie otrzymała zgody ze względu na przepisy przeciwpożarowe. 30 października mecz na obiekcie przy ul. I Pułku Szwoleżerów 15A z trybun może obejrzeć maksymalnie 2,2 tys. kibiców. Ostatnie bilety zapewne zostaną wyprzedane w przededniu spotkania.
Bój Lechii Gdańsk w Wejherowie - relacja, video, foto
Wydarzenie będzie imprezą masową. W związku z tym Chełmianka w najdrobniejszych szczegółach przypominała kibicom, jakiego typu obostrzeń mogą się spodziewać.
- Zawsze przy imprezach masowych jest problem z parasolami. Na pewno trzeba będzie zdeponować parasole z tzw. szpikulcem. Uczulamy już teraz kibiców, by nikt nie miał do nas pretensji - przypomina prezes Gardziński na oficjalnej stronie klubu.
Mecz rozpocznie się już o godz. 13, gdyż stadion nie jest wyposażony w sztuczne oświetlenie. Sędzią będzie Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Gdyby 90 minut nie wyłoniło zwycięzcy, zarządzona zostanie dogrywka (2 x 15 minut), a gdyby dalej był remis, decydować będą rzuty karne.
Michał Nalepa: nie ma kryzysu - wywiad
1/16 finału Totolotek Puchar Polski 2019/2020, mecze 29-31 października
- wtorek, 29 października
- Stilon Gorzów Wielkopolski - Zagłębie Lubin 1:5 (0:1)
- Rekord Bielsko-Biała - Górnik Łęczna 0:2 (0:0)
- Błękitni Stargard - Sandecja Nowy Sącz 3:0 (1:0)
- ŁKS Łódź - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
- Radomiak Radom - GKS Tychy 1:2 (0:0)
- Miedź Legnica - GKS 1962 Jastrzębie 1:0 (0:0, 0:0) po dogrywce
- Resovia - Lech Poznań 0:4 (0:2)
- Bytovia Bytów - Cracovia 2:3 (0:0, 2:2)) po dogrywce środa, 30 października
- Chełmianka Chełm - LECHIA GDAŃSK
- Legia II Warszawa - Odra Opole
- Pogoń Siedlce - Piast Gliwice
- Widzew Łódź - Legia Warszawa
- Stal Stalowa Wola - GKS Katowice
- Stal Mielec - Pogoń Szczecin
- Olimpia Elbląg - Raków Częstochowa czwartek, 31 października
- Stomil Olsztyn - Wisła Płock
Kluby sportowe
Opinie (94) ponad 20 zablokowanych
-
2019-10-29 17:09
Pogięlo was? (1)
Co się czepiacie grafiki i drużyny Chełmianki.
Dla nich to wielkie wydarzenie.
Wielkie paniska (kibice mojej Lechii) mi się znalazły.- 22 5
-
2019-10-30 03:57
kibic Lechi
Tutaj przyznam rację, bardzo nie far play jest krytykować warunki bytowe i inne sprawy,tak naprawdę nie związane z graniem .Chełmianka, pokażcie jak gracie,a wszelkie niedogodności związane z stadionem itp.. zostaną zapomniane na pewno, a my Lechio,trochę pokory,nie od razu byliśmy w Ekstraklasie,sam kiedyś grałem w Juniorach w 2 lidze w Lechii(wtedy Lechia BKS) i nie było kolorowo ,więc i Chełmianka ma szanse dojść do ekstraklasy,dobrą grą,co za tym idzie bogaty sponsor .Chełmianko,jak już będziecie w ekstraklasie ,nie zapomnijcie dokopać Legi,dziękujemy:)
- 2 0
-
2019-10-29 17:16
Obowiązek....
... No chyba, że paraliż umysłowy dopadnie jak zwykle
- 7 2
-
2019-10-29 18:45
kiedy my gramy
- 5 0
-
2019-10-29 18:54
Chełm vs Trójmiasto
Pamiętam jak z 15 lat temu przyjechały do Chełma koszykarki Lotosu Gdynia co też na mistrza pewnie szły i w Chełmie przegrały. Tym razem niech tak będzie z Lechią
- 6 11
-
2019-10-29 19:21
Dla ciekawskich: zgadnijcie jak wygląda flaga Chełma.
- 4 0
-
2019-10-29 19:43
Nie widze Arki
A z kim gra Arka i kiedy ?
- 13 2
-
2019-10-29 20:52
Zobaczymy
Nie urowac.Z gryfem Wejherowo też miał być spacerek.gryf tylko przegrał przez swoich kibiców.zresztą tak jak teraz zremisowalismy dzieki tym pajacom ultrasikowym. Zresztą nie ma co gadać ale Lechia gra bardzo brzydko nie da się ich oglądac. Złotówki bym nie postawił na nich.w derbach też Arka powinna wygrac nie wiem czemu sami siebie oszukujemy
- 4 6
-
2019-10-29 21:44
Stokowiec, won z Lechii ! Skończyć tę bezładną kopaninę.
Pomijając inne problemy. To co odwala reprezentant Augustyn to tykająca bomba. Trzy kolejne mecze, a trener nie zwrócił mu uwagi na jego wybicia do przeciwnika, po których szły bardzo niebezpieczne kontry. Ten kopacz jest nieodpowiedzialny. Gdzie jest trener ?
- 5 17
-
2019-10-29 22:19
Jak słaba jest Lechia z trenerzyną Stokowcem zobaczycie w najbliższych meczach. Skończą się głupie komentarze. (4)
Spadek do dolnej ósemki otworzy wam oczy.
- 8 13
-
2019-10-29 22:51
Noe wypowiadaj sie. Nie jestes jackiem gmochiem. Rudy ma nasze poparcie i tak zostanie. (1)
- 7 1
-
2019-10-29 23:21
Wuja Brzęczyk też miał twoje POparcie.
- 1 3
-
2019-10-30 08:20
(1)
Marna prowokacja rolmopsie.
- 0 2
-
2019-10-30 10:04
Bałwan. Nie widzisz z kim i na jakim poziomie grają ?
- 0 0
-
2019-10-29 22:59
Szansa na odwrocenie zlej passy.
Jutrzejszy mecz pucharowy jest dla Lechii idealnym momentem na zmiane zlej passy. Ostatnie trzy mecze ligowe byly po prostu bardzo zle rozegrane (tylko dwa punkty po stronie zyskow ). . Jezeli "karta" ma sie odwrocic to jutro wygrywamy i ... szukamy szansy na punkty (minimum cztery , a najlepiej szesc) w meczu z Cracovia i Pogonia. Czolowka ligi jest blisko i dobra seria do konca rundy umocni nasz zespol w pierwszej osemce. Jezeli nie w Chelmie to gdzie karta ma sie odwrocic ? Jezeli nie jutro to kiedy ? Ale mecze pucharowe rzadza sie swoimi prawami. Jezeli natomiast w Chelmie odpadniemy z Pucharu Polski to kryzys moze sie poglebic. Mimo
wszystko jestesmy w jutrzejszym meczu faworytem.- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.