"Reprezentacja Polski ma potencjał sportowy. Dlatego nie powinna zadowolić się zrealizowaniem planu minimum, bo wyjście z takiej grupy jest obowiązkiem. Życzę, aby biało-czerwone powtórzyły, a nawet pobiły osiągnięcie mojej kadry z mistrzostw świata. Tylko sukces daje danej dyscyplinie popularność i pozwala jej się wyrwać ze swoistej niszy. Jestem dumny, że połowa zawodniczek z obecnej drużyny narodowej to szczypiornistki, dla których ważnym okresem w karierze była gra w gdańskim AZS AWFiS" - podkreśla Jerzy Ciepliński, który w 1997 roku poprowadził polskie piłkarki ręczne do 8. miejsca na świecie. Mecze turnieju w Serbii transmitowane będą w TVP Sport.
Jaki zakończą się dla reprezentacji Polski piłkarek ręcznych mistrzostwa świata?
Obowiązkiem są wygrane nad Paragwajem i Argentyną. Wydaje się, że pierwsze miejsce w naszej grupie zajmie Norwegia, choć obecnie to również nie jest drużyna, przed którą należy kapitulować bez walki.
Siły Polski, Hiszpanii i Angoli wydają się być zbliżone. To między tymi drużynami powinna się rozstrzygnąć walka o miejsca 2-4. Należy zrobić wszystko, aby zdobyć 2. pozycję. Uniknięcie gry z dwoma czołowymi drużynami grupy D w 1/8 finału (grają w niej: Węgry, Niemcy, Rumunia, Czechy, Tunezja, Australia), da nam duże szanse na znalezienie się w ćwierćfinale
7 grudnia, godzina 18:00 - Paragwaj
9 grudnia, 18:00 - Hiszpania
10 grudnia, 15:45 - Angola
12 grudnia, 18:00 - Argentyna
13 grudnia, 20:15 - Norwegia
Ta kadra ma potencjał sportowy, aby zająć 8., a nawet 7. czy 6. miejsce. Życzę, aby biało-czerwone powtórzyły, a nawet pobiły osiągnięcie mojej kadry z mistrzostw świata. Tylko sukces daje danej dyscyplinie popularność i pozwala jej się wyrwać ze swoistej niszy.
Jednak abyśmy nawiązali do czołówki, weszli na pułap najlepszych reprezentacji skandynawskich czy bałkańskich, wymagana jest powtarzalność. Nie można przegrywać takich spotkań, jak niedawno w eliminacjach mistrzostw Europy u siebie z Czechami.
REPREZENTANTKI POLSKI NA FINAŁY MISTRZOSTW ŚWIATA 2013
kolejno numer klub mecze/bramki w reprezentacji
Bramkarki
1. Małgorzata GAPSKA Vistal Gdynia 64/ 1
40. Anna WYSOKIŃSKA SG BBM Bietigheim 22/ 0
Rozgrywające
5. Iwona NIEDŹWIEDŹ Vistal Gdynia 146/429
6. Karolina SIÓDMIAK Fleury Loiret Handball 54/148
14. Karolina KUDŁACZ HC Lipsk 111/605
28. Alina WOJTAS MKS Lublin 46/122
29. Karolina SEMENIUK-OLCHAWA Zagłębie Lubin 27/ 66
32. Karolina SZWED-ORNEBORG HC Lipsk 35/ 43
41. Małgorzata STASIAK Pogoń Szczecin 28/ 63
89. Kinga BYZDRA Buducnost Podgorica 94/215
Skrzydłowe
11. Kinga GRZYB Start Elbląg 176/431
21. Katarzyna KONIUSZANIEC Start Elbląg 36/ 79
33. Monika MIGAŁA Ruch Chorzów 42/ 73
55. Agnieszka JOCHYMEK Zagłębie Lubin 44/ 61
Obrotowe
4. Monika STACHOWSKA Pogoń Szczecin 71/103
77. Patrycja KULWIŃSKA Vistal Gdynia 60/ 88
Oczywiście jak każdy trener ma własne zdanie na temat tego, kto powinien grać w kadrze. Jednak trzeba zaufać sztabowi, który obecnie pracuje z reprezentacją, gdyż on jest z zawodniczkami najbliżej.
Osobiście nie wybierałbym się na taki turniej bez żadnej leworęcznej rozgrywającej. Dałbym szansę na tej pozycji 1-2 młodszym zawodniczkom, z którymi moglibyśmy wiązać nadzieje na przyszłość. Mistrzostwa to nie tylko możliwość zdobycia doświadczenia wynikającego z samej gry, ale także pod względem emocjonalnym, obycia z imprezą dużej rangi.
Z perspektywy Trójmiasta musimy pamiętać, że w reprezentacji są nie tylko trzy obecne szczypiornistki Vistalu Gdynia, ale aż osiem zawodniczek - czyli połowa kadry - to szczypiornistki, dla których ważnym okresem w karierze była gra w gdańskim AZS AWFiS. Jestem z tego dumny.
Bardzo cieszę się, że w drużynie jest Karolina Siódmiak. To nie tylko skuteczna szczypiornistka, ale także doskonale potrafi prowadzić grę w ataku.
Poza nią jest jeszcze kilka zawodniczek, które mogą być liderkami zespołu. Są dobre egzekutorki: Karolina Kudłacz, Alina Wojtas i Iwona Niedźwiedź.
Mamy doświadczone bramkarki, a i obrotowe mają duży potencjał i nie powinny odbiegać klasą od żadnego przeciwnika, z którym przyjdzie nam się zmierzyć.
Reasumując - reprezentacja ma obowiązek nie tylko wyjścia z grupy, ale i później musi bić się o jak najwyższe miejsce. Tylko sukces daje danej dyscyplinie popularność i pozwala jej się wyrwać ze swoistej niszy. Dobry wynik potrzebny jest tym bardziej żeńskiej piłce ręcznej, bo przez ostatnie lata na międzynarodowej arenie nie mieliśmy powodów do zadowolenia.