• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciężki bój rugbistów w Anglii. 11. miejsce "siódemek" w Exeter

Rafał Sumowski
10 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Polscy rugbiści w Exeter nie mieli łatwej przeprawy. W grupie zagrali z Rosją i Anglią, które później znalazły się w finale turnieju. Na zdjęciu zawodnik Lechii Kewin Bracik biegnący po przyłożenie w meczu z Rosją. Polscy rugbiści w Exeter nie mieli łatwej przeprawy. W grupie zagrali z Rosją i Anglią, które później znalazły się w finale turnieju. Na zdjęciu zawodnik Lechii Kewin Bracik biegnący po przyłożenie w meczu z Rosją.

Reprezentacja Polski w siedmioosobowej, olimpijskiej odmianie rugby zajęła 11. miejsce w turnieju Grand Prix Series w Exeter. Biało-czerwonym z czterema reprezentantami trójmiejskich klubów w składzie udało się wygrać w Anglii tylko jedno z pięciu spotkań, ze Szwedami. Warto jednak zwrócić uwagę, iż przez część spotkania sensacyjnie prowadzili 12:0 z Anglikami, którzy wygrali turniej. 8 i 9 września odbędzie się ostatnia odsłona cyklu, a Polacy będą jej gospodarzem w Łodzi.



PRZECZYTAJ O HISTORYCZNYM WYNIKU POLSKICH RUGBISTÓW WE FRANCJI

Biało-czerwoni do Anglii udali się po udanym dla nich turnieju we francuskim Marcoussis, gdzie zajęli 9. miejsce, najlepsze w historii ich występów w Grand Prix Series. Na mecze w Exeter selekcjoner Andrzej Kozak powołał czterech graczy z trójmiejskich klubów: Kewina BracikaRoberta Kwiatkowskiego z Lechii Gdańsk oraz Mateusza PlichtęGrzegorza Szczepańskiego z Ogniwa Sopot.

Bracik zaliczył przyłożenie już w pierwszym meczu przeciwko Rosjanom. Niestety, nasi rugbiści ulegli na otwarcie wschodnim sąsiadom 12:43. Bardzo dramatyczny przebieg miał natomiast miał mecz z Anglikami. Biało-czerwoni sensacyjnie prowadzili z gospodarzami turnieju 12:0, ale ostatecznie ulegli im 12:19.


W ostatnim meczu fazy grupowej Polacy dzielnie walczyli z Gruzinami, ale jedynie do przerwy, na którą zeszli przegrywając 5:7. W drugiej połowie rywale nie dali im szans i wygrali całe spotkanie 38:5.

Polacy zajęli ostatnie miejsce w grupie i na drugi dzień przyszło im grać o niższe lokaty. Porażką 12:19 zakończył się mecz z Włochami, a na osłodę udało się wygrać 26:12 ostatni mecz ze Szwedami. Dzięki temu podopieczni Andrzeja Kozaka zakończyli turniej na przedostatnim miejscu, przed reprezentantami "Trzech Koron". Udało się zatem uniknąć powtórki z Moskwy, gdy w pierwszym turnieju zajęli ostatnią lokatę.

PRZECZYTAJ O NIEUDANEJ INAUGURACJI POLSKICH RUGBISTÓW W MOSKWIE

Warto wspomnieć, że Rosjanie i Anglicy, którzy pokonali Polaków w fazie grupowej, dostali się do finału. W nim 15:5 triumfowali gospodarze turnieju.

Klasyfikacja końcowa turnieju w Exeter: 1. Anglia, 2. Rosja, 3. Irlandia, 4. Portugalia, 5. Walia, 6. Gruzja, 7. Francja, 8. Niemcy, 9. Włochy, 10. Hiszpania, 11. POLSKA, 12. Szwecja

Klasyfikacja po trzech z czterech turniejów: 1. Irlandia 56 pkt, 2. Anglia 46, 3. Rosja 44, 4. Niemcy 42, 5. Francja 32, 6. Portugalia 32, 7. Włochy 27, 8. Walia 22, 9. Gruzja 15, 10. Hiszpania 14, 11. Polska 7, 12. Szwecja 5


Ostatni turniej cyklu 8 i 9 września w Łodzi. Przed nim Polacy zajmują w klasyfikacji generalnej przedostatnią lokatę. Dwie ostatnie edycje kończyli na 12. pozycji, a nie spadali tylko dlatego, że mają zagwarantowany start w elicie bez względu na wyniki.

LECHIA GDAŃSK MISTRZEM POLSKI W RUGBY 7

Przypomnijmy, że na ligowe boiska w ramach rozgrywek ekstraligi trójmiejscy rugbiści wrócą dopiero pod koniec sierpnia. Ostatnie, zaległe mecze rundy zasadniczej rozegrają wtedy Ogniwo i Arka. Runda finałowa rozpocznie się w połowie września.

Opinie (4)

  • Pzr (1)

    Nie wiem czy sie smiac czy plakac. Nie ma co miec pretensje do chlopakow bo robia to co potrafia. Niestety smutna prawda wyglada tak ze gdyby nie zagwarantowane utrzymanie to dawno by nas tam nie bylo. Jaka jest wizja, plan Pzr? Czy kiedys przedstawia przejrzysty plan rozwoju rugby 7 i 15? Rugby zawsze uwazalem za meski sport ale jak widac po zarzadzie,ze tylko meski to jest na boisku. Czlowiek z honorem podaje sie do dymisji przyznajac sie do bledu i przepraszajac. A Pzr ,jak widac, nie ma ani honoru, ani plany rozwoju polskiego rugby. Najgorsze ze to trwa juz dlugie lata...

    • 14 0

    • Dwa lata temu w Gdyni nie skończyliśmy na ostatnim miejscu i utrzymaliśmy się w GPS7 bez łaski.

      Rok temu był najgorszy, choć jednocześnie pokazaliśmy, że wygrana z niektórymi ekipami jest w zasięgu ręki.
      W tym roku najprawdopodobniej utrzymamy się dzięki wynikowi, a nie dzikiemu biletowi.
      Generalnie, pokazujemy że poziom naszego rugby 7 oscyluje w okolicach kontaktu Grand Prix Series i Euro Sevens Trophy ze wskazaniem na tę pierwszą. Czy ewentualne zastąpienie Szwecji Rumunią za rok nie będzie zaporą dla utrzymania się w GPS, dopiero przyjdzie nam sprawdzić.

      • 1 0

  • Brawo (1)

    Ja o tak bije brawo dla chłopaków.
    Nie ukrywamy PL Rugby jest pełna amatorka. Jesteśmy takim Sanmarino w Piłce nożnej.
    Proszę zobaczyć, że pomimo porażek walczymy z druzynami.
    Dwa lata temu mecze z Anglią z Walia itp wyniki mieliśmy wysoki - Łomoty
    Dziś tez przegrywamy, ale prowadzimy już walkę z nimi i po zakończeniu spotkania Anglicy na bank zapierali Naród Polski.
    W procesie budowania jakieś wnioski możemy wyciągnąć dopiero minimum po 5 latach a no po 2-3.
    Zmieniliśmy trenera. Blikis twardą ręką trzymał chłopaków, ale dał im wiarę w siebie.
    Kozak kontynuuje pracę z Kadrą 7 a jego zawodnicy walcza jak równy z równym.
    Szanowne Miasto Gdańsk tu kilka słów do was.
    W Trójmieście jest wielu zdolnych rugbistów. Zbudujcie program, który da im możliwości rozwoju.
    Wiecie jak do tej pory wygląda dzień rugbisty?
    5:30 dzień dobry
    6/7/8 rozpoczęcie pracy
    14/15/16 zakończona praca
    Powrót do domu, do żony, do dzieci
    18 wyjazd na trening
    18:30 trening
    20:30/21:00 koniec treningu
    Do domu wracasz o 21:00
    Brakuje Ci siły na serwis dziewczyny/żony
    I tak w koło.
    Cieszymy się, że gramy na takim poziomie z taka organizacja oraz funkcjonowania PZR.
    Wiem, że każdy chciałby żebyśmy wygrywali.
    Jedyne co to czerpiemy radość z gry i wsparcia naszych kobiet o dzieci w swojej pasji.
    Dla tego wszystkie komentarze typu Dziady, slabiaki itp. są słabe. Jestesmy na takim poziomie a nie innym.
    Pozdro dla prawdziwych kibiców Rugby

    • 5 0

    • prawda czasu prawda ekranu

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane