• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz bliżej do meczu Polska - Albania w Gdańsku. Decyzja do końca tygodnia

Jacek Główczyński
9 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (45)
To gdzie gramy z Albanią? Robert Lewandowski (nr 9) i reprezentacja Polski po raz ostatni zagrała w Gdańsku 10 listopada 2020 roku z Włochami (0:0) w Lidze Narodów. To gdzie gramy z Albanią? Robert Lewandowski (nr 9) i reprezentacja Polski po raz ostatni zagrała w Gdańsku 10 listopada 2020 roku z Włochami (0:0) w Lidze Narodów.

Coraz bliżej decyzji o tym, że mecz kwalifikacyjny do mistrzostw Europy w piłce nożnej Polska - Albania 27 marca o godzinie 20:45 rozegrany zostanie w Gdańsku. Polski Związek Piłki Nożnej ostateczne postanowienie zamierza wydać do końca tygodnia. Natomiast PGE Narodowy w Warszawie, gdzie pierwotnie miało odbyć się to spotkanie, potrzebuje czasu na dokonanie kolejnych ekspertyz w związku z wadą konstrukcji dachu. W nowym sztabie biało-czerwonych Fernando Santosa ma nie zabraknąć przedstawicieli Trójmiasta. Portugalczyk będzie już na meczu Lechii Gdańsk z Widzewem Łódź, który rozpocznie się 10 lutego o godzinie 20:30.





Blisko przeniesienia następnego meczu z PGE Narodowego



Zgodnie z uchwałą PZPN wszystkie eliminacyjne mecze reprezentacja Polski rozgrywa w Warszawie. Gra na PGE Narodowym to nie tylko prestiż, ale także większe wpływy do związkowej kasy, gdyż to największy ze stadionów w Polsce.

Jednak już ostatni mecz polskich piłkarzy przed mundialem w Katarze z Chile trzeba było w trybie awaryjnym przenieść. W listopadzie ubiegłego roku biało-czerwoni zagrali w Warszawie, ale nie na PGE Narodowym, ale na obiekcie Legii.

Mecz Polska - Albania na stronie UEFA



Tym razem nerwowego oczekiwania, czy można grać na PGE Narodowym, czy też nie, ma nie być. Co prawda na stronie UEFA nie ma jeszcze informacji o miejscu rozegrania meczu Polska - Albania, ale to ma się zmienić do końca tygodnia.

PGE Narodowy czeka na ekspertyzy



Przypomnijmy, że na PGE Narodowym trwają prace związane z wadą konstrukcji dachu. Zarządca obiektu wydał komunikaty 31 stycznia i 8 lutego. Mimo że dzieli je ponad tydzień, to treść jest niemal identyczna.

"Z uwagi na fakt, że konieczne jest przeprowadzenie badań potwierdzających dotychczasowe analizy, informujemy, że w chwili obecnej współpracująca z PGE Narodowym grupa ekspertów nie wydała jeszcze rekomendacji ani warunków niezbędnych do organizacji wydarzeń całostadionowych, w tym meczu Polska - Albania. Podstawą do wydania takich rekomendacji oraz wytycznych będą wyniki zaplanowanych na najbliższe dni badań oraz kolejne analizy zgromadzonych danych. Jeszcze raz pragniemy podkreślić, że tam, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo, nie ma miejsca na pośpiech i kompromisy" - czytamy w komunikacie.

Czy Fernando Santos zadzwoni do trenera Arki Gdynia? Przeczytaj wywiad



Jak widać nie określono dokładnego terminu. Natomiast nieoficjalnie mówi się, że wspomniane ekspertyzy mogą potrwać jeszcze 2-3 tygodnie.

"Pozostajemy w stałym kontakcie z Polskim Związkiem Piłki Nożnej na bieżąco informując o statusie prac. Wspólnie z ekspertami czynimy wszelkie starania, aby zmieścić się w ściśle określonych ramach czasowych, wyznaczonych przez kalendarz federacji. Pragniemy dodać, że organizacja wyżej wskazanego meczu wiąże się ze skomplikowanym procesem zgłoszenia konkretnego obiektu do UEFA oraz dopełnieniem szeregu formalności, w tym m.in. przygotowaniem niezbędnej dokumentacji, będącej podstawą do wydania decyzji o możliwości organizacji imprezy masowej. Jak tylko otrzymamy rekomendacje od ekspertów krajowych i zagranicznych, poinformujemy o tym opinię publiczną. Pragniemy dodać, że PGE Narodowy jest miejscem bezpiecznym i w opinii ekspertów w chwili obecnej organizacja pozostałych wydarzeń zaplanowanych na 2023 rok nie jest zagrożona" - dodaje Małgorzata Bajer, rzecznik Prasowy PGE Narodowego.

PZPN ma wydać decyzję 10 lutego



Według naszych informacji PZPN już w ostatni poniedziałek zakomunikował, że decyzję w sprawie meczu Polska - Albania chciałby wydać do końca tego tygodnia. I to jest nadal aktualne. Dlatego wskazania gospodarza meczu należy spodziewać się w piątek, 10 lutego.



Co więcej PZPN nie czekał bezczynnie na ekspertyzy z PGE Narodowego. Mimo że ten obiekt był numerem na liście do organizacji spotkania w marcu, to opracowano także wariant rezerwowy. Poczyniono ustalenia, że na wypadek, gdyby piłkarze nie mogli zagrać w Warszawie, mecz odbędzie się w Gdańsku.

Otwarty trening reprezentacji Polski. 10.06.2021



Tutaj jest bowiem nie tylko sprawdzony stadion, ale także baza treningowa i noclegowa, która zdała egzamin w 2021 roku, gdy była bazą polskiej reprezentacji w trakcie mistrzostw Europy.

Dotychczas 8 meczów reprezentacji Polski na Letnicy



Przypomnijmy, że ówczesny selekcjoner Paulo Sousa stacjonował z kadrą w Hotelu Marriott Resort&Spa w Sopocie. Treningi, w tym dwa otwarte dla publiczności, odbywały się na Polsat Plus Arenie Gdańsk.

Sprawdź, czym już na starcie Fernando Santos przebił poprzednich selekcjonerów reprezentacji Polski?



Ostatni selekcjoner - Czesław Michniewicz, mimo że mieszka na co dzień w Gdyni, też nie miał okazji rozegrać żadnego meczu z biało-czerwonymi przed trójmiejską widownią.



Polska reprezentacja piłkarska po raz ostatni w Gdańsku zagrała 11 października 2020 roku jeszcze za kadencji Jerzego Brzęczka. Wówczas w ramach rozgrywek Ligi Narodów zremisowała z Włochami 0:0. Natomiast 4 dni wcześniej, w meczu towarzyskim rozbiła Finlandię 5:1.

Do tej pory biało-czerwoni na Letnicy rozegrali 10 meczów. Po 3 z nich wygrali i zremisowali, a 4 przegrali. To wszystko przy bilansie bramkowym 14:13.

Polska - Włochy 0:0. Jak na razie ostatni mecz reprezentacji w Gdańsku



Przypomnijmy, że historia gier reprezentacyjnych na gdańskim 40-tysięczniku rozpoczęła się 6 września 2011 roku. Wówczas biało-czerwoni w towarzyskim meczu zremisowali z Niemcami 2:2, a selekcjonerem był wtedy Franciszek Smuda.

Potem z kadrowiczami na mecze do Gdańska przyjeżdżali również selekcjonerzy: Waldemar FornalikAdam Nawałka.

Fernando Santos sięgnie po ludzi z Gdańska



Nowym selekcjonerem reprezentacji jest Fernando Santos. Portugalczyk kompletuje sztab trenerski. Jak się wydaje tradycja ostatnich lat zostanie podtrzymana i nie zabraknie w nim ludzi znanych z pracy w Trójmieście.

Selekcjoner do Gdańska przyjedzie już w piątek, 10 lutego. O godzinie 20:30 zasiądzie na trybunach, by obejrzeć mecz Lechii Gdańsk z Widzewem Łódź w PKO BP Ekstraklasie.

Przypomnijmy, że w sztabie Michniewicza był choćby Grzegorz Witt, koordynator przygotowania motorycznego w grupach młodzieżowych Arki Gdynia. Natomiast w kadrze Leo Beenhakkera pracował Bogusław Kaczmarek, ojciec obecnego trenera Lechii - Marcina, a w przeszłości także wieloletni trener biało-zielonych, jak również były piłkarz Lechii, Arki, MRKS i Polonii.

Przypomnij sobie, jakie były powody, że PZPN nie przedłużył kontraktu z Czesławem Michniewiczem



Teraz przy reprezentacji jest już Radosław Michalski. Prezes Pomorskiego Okręgu Piłki Nożnej i członek zarządu PZPN, a w przeszłości m.in. wychowanek Stoczniowca Gdańsk i dyrektor sportowy Lechii, od prezesa PZPN - Cezarego Kuleszę otrzymał zadanie w imieniu związku nadzorowania przebiegu zgrupowań oraz relacji tak wśród piłkarzy jak i sztabu. Kto wie, czy nie przerodzi się to w stanowisko dyrektora reprezentacji?

Natomiast wśród polski trenerów przymierzanych do roli asystentów Santosa wymieniany jest m.in. były szkoleniowiec Lechii - Tomasz Kaczmarek.

Przypomnijmy, że nowy szkoleniowiec z reprezentacją od razu rzucony zostanie do oficjalnej rywalizacji, bez żadnego przetarcia w grach towarzyskich. Inauguracja kwalifikacji Euro 2024 zaplanowana jest na 24 marca, piątek o godzinie 20:45. Wyjazdowym rywalem Polski w Pradze będą Czechy.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (45)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane