- 1 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (19 opinii)
- 2 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (80 opinii)
- 3 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
- 4 Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców (241 opinii)
- 5 Euro tym razem ominie Trójmiasto (13 opinii)
- 6 Urfer i konkrety ws. przyszłości Lechii (165 opinii)
Cuprum Lubin - Trefl Gdańsk. Marcin Janusz: Jesteśmy wypoczęci i to jest plus
Trefl Gdańsk
- Każdy dokłada swoją cegiełkę i nawet jeśli nie jest pierwszoplanową postacią, to wszystkie elementy składają się na sukces drużyny. Praca zespołowa jest fundamentem. Jesteśmy wypoczęci i to jest plus - mówi nam rozgrywający Marcin Janusz o strategii gry Trefla Gdańsk. W 7. kolejce PlusLigi siatkarze zmierzą się na wyjeździe z Cuprum Lubin. Początek meczu w niedzielę, 24 listopada o godz. 17:30.
Typowanie wyników
Jak typowano
9% | 25 typowań | Cuprum Lubin | |
91% | 240 typowań | TREFL Gdańsk |
Trefl Gdańsk jest prawie najmniej eksploatowaną drużyną w PlusLidze. Podopieczni Michała Winiarskiego rozegrali tylko pięć meczów. Rzadziej grali tylko siatkarze zespołu Ślepsk Malow Suwałki (czterokrotnie), bo mają kłopoty z halą. Dla porównania Jastrzębski Węgiel ma już za sobą... 9 spotkań. Z kolei najbliższy rywal gdańszczan w niedzielę rozegra ósme starcie. Wszystko za sprawą kolejek rozgrywanych awansem. Czy liczba pojedynków będzie miała znaczenie?
- Rytm meczowy jest ważny, ale z drugiej strony mieliśmy wiele czasu na potrenowanie. Jesteśmy wypoczęci i to jest plus. W zespole nie ma kontuzji i do spotkania również nie powinny się pojawić. Jestem spokojny i wiem, że możemy wygrać za trzy punkty, jeśli zagramy dobrze i podobnie, jak w poprzednich meczach. Lubinianie pokazali już w tym sezonie, że potrafią wygrywać, ale zwycięstwo sami sobie będziemy wywalczyć. Pokazaliśmy już na wyjeździe, że możemy - mówi nam rozgrywający Marcin Janusz.
Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 1:3. Relacja i możliwość wystawienia ocen siatkarzom i trenerowi
Siatkarze z Gdańska do Lubina jadą podrażnieni ostatnią domową porażką z Indykpolem AZS Olsztyn (1:3). Spotkanie było wymagające, bo aż w trzech z czterech setów o zwycięstwie decydowały przewagi. To właśnie m.in. sportowa złość ma pomóc drużynie Winiarskiego w odniesieniu czwartego w tym sezonie zwycięstwa.
- Jesteśmy po analizie tego spotkania i okazało się, że nie wypadliśmy dużo gorzej, niż rywal. Wiele punktów traciliśmy po kontratakach, ale w wielu elementach byliśmy lepsi. Zdarzyło się kilka złych decyzji, zwłaszcza w końcówkach. Generalnie z przebiegu spotkania nie możemy być źli na siebie, ale możemy żałować, że zabrakło zdecydowania w pewnych aspektach. Musimy wyciągnąć lekcje. Wciąż mamy świadomość, że gramy dobrze - dodaje reprezentant Polski.
Gdańszczanie dobrze prezentują się od początku tego sezonu. Mimo że przez wielu byli skazywani na grę o utrzymanie, to pokazali, że walka toczyć się może o wyższe cele. Wygrali już trzy mecze, ale i dwa razy przegrali. W obu przypadkach o porażce decydowały niewielkie różnice. Rozgrywający Trefla przyznaje, że to właśnie zespołowość jest kluczem do osiągania sukcesów, co w poprzednich wywiadach wielokrotnie potwierdzili również klubowi koledzy reprezentanta Polski.
- Zdaje sobie sprawę, że moja pozycja jest bardzo odpowiedzialna, ale sądzę, że wygrywamy dzięki całej drużynie. To nie tylko ja, ale każdy dokłada swoją cegiełkę i nawet jeśli nie jest pierwszoplanową postacią, to wszystkie elementy składają się na sukces drużyny. Bartłomiej Mordyl w poprzednim meczu miał sześć bloków. Ruben Schott wykonuje świetną pracę w obronie, dzięki czemu mam komfort w rozegraniu. Praca zespołowa jest fundamentem. Mógłbym tak wymieniać i wymieniać... - tłumaczy 25-latek.
Bartosz Filipiak: Każdy mecz jak święto
Jedną z przedsezonowych zagadek była ta, jak w roli szkoleniowca podczas debiutanckiego sezonu wypadnie Michał Winiarski. Były reprezentant Polski i mistrz świata udowodnił, że na ławce trenerskiej radzi sobie równie dobrze, jak za czasów zawodowej kariery. Jego zespół gra skuteczną oraz przyjemną dla oka siatkówkę.
- Współpraca z trenerem układa się świetnie, co zresztą chyba widać. Myślę, że ma odpowiedni styl i charakter. Osobiście mogę przyznać, że wspólna praca układa się miedzy nami doskonale. Michał żyje meczami i ciągle nas wspiera, a my staramy się odwdzięczyć dobrą grą i zaangażowaniem. Nie jestem w stanie powiedzieć złego słowa o szkoleniowcu - kończy siatkarz.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2019-11-24 07:54
Dobre wybory (3)
Bartek częściej mógłby atakować po prostej:)
- 2 1
-
2019-11-24 11:42
Teraz liga jest bardzo wyrównana .
Jeśli dopisze szczęście mogą wygrać z każdym .- 0 0
-
2019-11-24 11:44
Janusz na rozegraniu może spokojnie grać do każdego.
To duży atut.- 1 0
-
2019-11-24 11:48
Są świetni.Jeśli przegrywają to po zaciętej walce.
Dobrze się ich ogląda- 1 0
-
2019-11-24 08:57
Trzeba wygrać by podtrzymać efekt dobrego początku i się nie zakopać na dobre w dole
- 3 1
-
2019-11-24 11:26
Zła pogoda
To się nie udaje bo układy w sporcie to zenada
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.