Gdyńscy koszykarze bez porażki w 2014 roku
31 stycznia 2014
(10 opinii)
Na czterech z rzędu skończyła się seria zwycięstw koszykarzy Asseco. W 17. kolejce Tauron Basket Ligi ulegli oni Enerdze Czarnym 56:67 (18:18, 11:14, 11:25, 16:10). Rywale zagrali fantastycznie w trzeciej kwarcie, a ekipa Davida Dedka za wszelką cenę chciała ich doganiać rzutami za trzy punkty. Niestety w całym meczu gdynianie trafili jedynie 6 z 31 prób zza linii 6,75 m.
66% | 295 typowań | ASSECO Gdynia | |
1% | 5 typowań | REMIS | |
33% | 146 typowań | Energa Czarni Słupsk |
2014-02-01 19:53
za to ze nie kupiłem biletów na mecz bo była tylko jedna kasa czynna i ze 150 osób w kolejce. jest to robienie z kibiców wała. po 20 minutach stania w kolejce było jeszcze ze 130 osob i rozpoczynał się mecz. Czy nie można otworzyc w takie sytuacji inne kasy? wielu ludzi jak i ja zrezygnowało. A Asseco jako "bogaty" klub olał moje 2x25PLN.
A po wyniku -chyba dobrze ze nie byłem.
2014-02-01 20:00
ja też zrezygnowałem po 30 minutach stania w kolejce do jednej kasy!!!!!!
2014-02-01 20:40
Po to właśnie kasy otwarte są na kilka dni przed meczem. Można kupić wcześniej i się już nie denerwować ;)
2014-02-01 20:47
nie zawsze można być-miąłem wyjaz
d wiec słabo...kiedyś kupowałem on-line ale slabe sektory wystawiają
2014-02-02 13:32
co się może wydarzyć. To organizator (klub) ma bieżącą kontrolę jak sprzedają się bilety i doświadczenie, które pozwala przewidzieć co może się wydarzyć godzinę przed meczem przy jedynej czynnej kasie. Fakt, że w naszym kraju pomstuje tradycja "na ostatnią chwilę" , a potem lament i pretensje.
Ale podkreślę raz jeszcze - mecz ze Słupskiem to nie Siarką i nie potrzeba doświadczenia w organizowaniu meczów by przewidzieć taką sytuację przy kasach w związku z większym zainteresowaniem kibiców Asseco i Czarnych.
2014-02-02 13:43
Haha no i właśnie zamiast lamentować, przewidujący kibicu, było przyjechać wcześniej po bilety, licząc się z tym, że sporo kibiców ze Słupska może przybyć na kilkanaście minut przed meczem i będzie kolejka.
2014-02-02 14:40
W którym miejscu mojego wpisu lamentuje?! Stwierdzam fakty,a są one negatywne zarówno dla organizatora meczu jak i kibiców. Ale to kibic jest jest klientem, o którego klub powinien zabiegać i ułatwić mu zakup biletu.
Nie wszyscy są tak przewidujący jak Ty. Gotówka z biletów to przy aktualnej sytuacji finansowej klubów (nie tylko Asseco) znaczny wpływ do budżetu.
I jeszcze jedno - wczorajszego meczu niestety nie mogłem zobaczyć w Arena Gdynia, na szczęście była transmisja TV. Do hali przychodzę zdecydowanie wcześniej bo chcę zobaczyć rozgrzewkę i poczuć klimat meczu, ale przecież nie wszyscy muszą tak robić! Czy długa kolejka i jedna kasa to dobra promocja klubu?!?
2014-02-02 16:16
Niestety, basketfanie, lamentujesz, bo skoro piszesz, że nie potrzeba doświadczenia w organizowaniu meczów, żeby przewidzieć, że w związku z tym rywalem będzie większe zainteresowanie, to najprostszym wyjściem z sytuacji było po prostu wcześniejsze kupno biletów i tyle w temacie. Kto późno przychodzi, sam sobie szkodzi.
2014-02-01 21:40
jakoś nikt po Tobie nie płakał ;) Dobry mecz.
2014-02-01 23:25
taki problem przyjechać trochę wcześniej na mecz? ja kupowałem bilet parę minut po 17 i przede mną były "aż" 2 osoby w kolejce.
2014-02-01 20:10
2014-02-01 20:24
ktoś nam po połowie podmienił drużynę, wyszło na parkiet coś co miało taką ochotę do gry jak czasami gwiazdorzy z poprzednich sezonów.
Walton niech swoje aktorskie popisy po nieudanych akcjach niech głęboko schowa bo to nie podnosi morale drużyny (jak nie radzi sobie ze stresem niech mu klub zatrudni psychologa)
ps: ta tylko jedna kasa przed meczem to też jedna wielka porażka
2014-02-01 21:15
szczoteczka MVP ;)
2014-02-01 20:34
Ale gra za bardzo nastawiona na 3-ki , przydałby się jeszcze ktoś z dobrym rzutem z półdystansu
2014-02-01 22:47
jak nie trafiają...to właściwie każdy mecz przegrany
2014-02-01 23:47
2014-02-02 17:17
Byłem przed kasami 20 min przed meczem a wszedłem do hali w połowie II kwarty i zgadzam się z przedmówcami.Organizacja sprzedaży biletów w tego typu meczach była do d....Dlaczego mam kupować cały bilet na pół meczu?Ktoś napisał,że był po 17.00.Można przyjść już trzy godziny przed meczem,wtedy tego problemu nie ma,ale co zrobić z resztą czasu do meczu.Można też kupić karnet,co dotychczas praktykowałem,ale kiedy w ubiegłym wszystkich posiadaczy karnetów klub ASSECO-PROKOM zrobił ,mówiąc mało delikatnie w CH...,ta forma kupowania biletów mnie przestała interesować.Przypomnę: karnety na Euroligę były 3-krotnie droższe,od biletu na ten sam sektor w dniu sprzedaży.Ciekawe ile godzin naprzód trzeba będzie przyjść przed meczami z Treflem i Stelmetem w Gdyni?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.