- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (112 opinii)
- 2 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (43 opinie)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (62 opinie)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (4 opinie)
- 5 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (92 opinie)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Mistrz olimpijski dźwigał w Gdańsku
Triumfem Kornela Czekiela z Budowlanych Opole zakończył się 18. Memoriał Waldemara Malaka w podnoszeniu ciężarów. Jednak największym wydarzeniem zawodów był pierwszy start po blisko rocznej przerwie Adriana Zielińskiego. Mistrz olimpijski w hali Atlety Gdańsk zdobył trzecią lokatę. - Nie poszedłem na całość - przyznał po zejściu z pomostu.
Uczestnicy memoriału klasyfikowani byli według punktacji Sinclaira, co pozwalało rywalizować zawodnikom z różnych kategorii wagowych. Określony na podstawie wagi ciała (z dokładnością do 0,1 kg) współczynnik pozwala przeliczyć rezultat w dwuboju na wynik w punktach.
Zawody poświęcone pamięci Waldemara Malaka, brązowego medalisty igrzysk olimpijskich z Barcelony w 1992 roku, odbywały się praktycznie bez żadnego nagłośnienia w mediach i promocji. A szkoda, gdyż trójmiejscy miłośnicy sportu zapewne stawiliby się liczniej w sobotnie popołudnie. Ciężary może nie było oszałamiające, bo forma najwyższa ma przyjść na mistrzostwa świata, ale warto było na żywo zobaczyć kilku atletów z najwyższego topu.
Z całej trzynastki sztangistów najlepszy okazał się ważący 104,7 kg Kornel Czekiel (426,64 pkt). W dwuboju zawodnik Budowlanych Opole zaliczył 390 kg - 170 kg w rwaniu i 220 kg w podrzucie. W tym drugim ustanowił zresztą nowy rekord życiowy.
Drugi na podium był ważący 97 kg Tomasz Zieliński (422,27 pkt). Zwycięzca ubiegłorocznego memoriału w rwaniu zaliczył 165 kg, zaś w trzeciej próbie podrzutu zaliczył 210 kg.
TOMASZ ZIELIŃSKI NAJLEPSZY W PRZEDOLIMPIJSKIM MEMORIALE MALAKA
Tuż za swoim młodszym bratem uplasował się mistrz olimpijski z Londynu w wadze do 85 kg Adrian Zieliński (417,40 pkt). Zawodnik Tarpana Mrocza ważący obecnie 90,6 kg na pomoście Atlety z kompletem sześciu podejść uzyskał w dwuboju 360 kg. Po rwaniu (165 kg) zajmował pierwsze miejsce, jednak w podrzucie (195 kg) musiał uznać wyższość rywali.
ADRIAN ZIELIŃSKI MISTRZEM OLIMPIJSKIM
- Nie udało mi się wygrać, ale jestem zadowolony. Dla mnie był to sprawdzian przed zakończeniem zgrupowania kadry we Władysławowie. Startowałem w zawodach po raz pierwszy po prawie roku i po raz drugi po igrzyskach olimpijskich. Nie poszedłem jednak na całość. W każdym boju mogłem spokojnie dołożyć po pięć kilogramów, ale z trenerem Śliwińskim uznaliśmy, że to nie ma większego sensu. Tym bardziej, że w hali było dziś gorąco i parno. Najważniejsze, że na obecnym etapie przygotowań jest zdrowie i siła, a technikę przed październikowymi mistrzostwami świata we Wrocławiu mogę jeszcze poprawić - powiedział złoty medalista z Londynu.
Poza podium, na czwartym miejscu rywalizację ukończył ważący 100 kg Robert Dołęga z ŁKS Orląt Łuków. Mający na koncie występy na igrzyskach w Sydney i Pekinie 36-latek uzyskał w dwuboju 380 kg (168+212, 409,89 pkt). Podczas zawodów, podobnie jak przed rokiem, zmagania oglądał tym razem już jako prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Szymon Kołecki.
Miejsca
Opinie (4) 1 zablokowana
-
2013-08-04 08:19
(1)
Dlaczego nie było wcześniej informacji tylko po fakcie?
- 16 2
-
2013-08-04 08:40
do tego wyżej przecież napisali ci
Zawody poświęcone pamięci Waldemara Malaka, brązowego medalisty igrzysk olimpijskich z Barcelony w 1992 roku, odbywały się praktycznie bez żadnego nagłośnienia w mediach i promocji. A szkoda, gdyż trójmiejscy miłośnicy sportu zapewne stawiliby się liczniej w sobotnie popołudnie. Ciężary może nie było oszałamiające, bo forma najwyższa ma przyjść na mistrzostwa świata, ale warto było na żywo zobaczyć kilku atletów z najwyższego topu.
Dzwoń do Atlety i zapytaj- 4 0
-
2013-08-04 11:49
Pamiętamy.
Waldek Malak!!! pamiętamy ----- koledzy z opolskiej 10!
- 8 0
-
2013-08-04 14:36
Po co się tak męczą ?
Przecież na świecie już są podnośniki np. na gazy z rury wydechowej, są już lewarki, też są dźwigi i wózki widłowe (nawet elektryczne).
- 2 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.