- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (89 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (149 opinii)
Czesław Boguszewicz: Arka Gdynia nieprzygotowana do wiosny. Wygląda jak przed obozem
Arka Gdynia
"Arka Gdynia wygląda na nieprzygotowaną do rundy wiosennej. Można odnieść wrażenie, że jest dopiero przed obozem, a inne drużyny są już po dwóch. Od patrzenia na to bolą oczy. Mam nadzieję, że sztab już wie, gdzie popełniono błąd, bo inaczej trzeba będzie się modlić o wyjście z tego kanału. Trzeba dać trenerowi i piłkarzom szansę, niech pokażą, że mają jaja" - mówi Czesław Boguszewicz, były piłkarz, trener i dyrektor sportowy żółto-niebieskich.
Oglądając Arkę Gdynia w pierwszych meczach wiosny zobaczyliśmy zespół nie do końca przygotowany do rundy. To widać nie tyle po wynikach, co po prostu porównując żółto-niebieskich z ich rywalami na boisku. Gdynianom brakuje szybkości i zawziętości. Za mało biegają i widać, że jest problem z motoryką. Nie wiem, co dokładnie robili w okresie przygotowawczym, ale to cały czas wygląda tak, jak gdyby gdynianie byli przed obozem, a inne drużyny już po dwóch.
Jako piłkarz czy trener, zawsze uważałem, że na swoim boisku przez pierwsze 30 minut trzeba rzucić się na przeciwnika. Trzeba oddać choćby dwa szybkie strzały, aby goście dowiedzieli się po co tu przyjechali i kto tu rządzi. Natomiast Arka w meczu z Piastem, czy jeszcze wcześniej goszcząc Koronę, nie mogła dojść do pola karnego rywala. Piłkarze grali więcej do tyłu niż do przodu. Jestem zasmucony, bo od oglądania tego jak poruszają się po boisku, bolą oczy.
Arka Gdynia - Piast Gliwice 1:2. Przeczytaj relację, zobacz video i foto oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
Trener Legii Warszawa Ricardo Sa Pinto opowiada niesamowite głupoty tłumacząc porażki jego drużyny. decyzjami sędziów. W Gdyni narzeka się teraz na boisko. Faktycznie nie było ono sprzymierzeńcem dla nikogo, ale ktoś potrafił strzelić na nim gole. Wydaje mi się, że piłkarzom Arki brakuje pewności siebie. Żal mi ich, bo choćby chcieli grać lepiej i szybciej, widać, że nie mają z czego tego wydobyć. Może ktoś źle obliczył mikrocykle, może trener później doczeka się tego na co pracowali? Oby jak najszybciej. Jeśli trener wie, co poszło nie tak, to w porządku. Inaczej trzeba będzie się modlić aby wyjść z tego kanału.
Nie wiem na ile trener korzysta ze współpracy z doradcami z pionu sportowego: Piotrem Włodarczykiem i Antonim Łukasiewiczem. Może warto to robić, a może szkoleniowiec już to robi, ale bez efektu. Nie wiem jak to wygląda od środka i nie chcę nikogo krzywdzić opiniami. W Arce muszą jednak dojść do tego, gdzie pies jest pogrzebany. Kibicuję im, bo tak dalej być nie może.
Przeczytaj jak po porażce z Piastem tłumaczyli się piłkarze i trener
Kryzys w przygotowaniu widać nawet po Luce Zarandii, któremu ewidentnie brakuje wyczucia, ostatniego dotknięcia piłki. Michał Janota też jest pod formą, biega dużo słabiej w stosunku do tego, co wcześniej widzieliśmy. Gra w defensywie jest zastraszająca, tam nikt nie wie o co chodzi, a bramka Jakuba Czerwińskiego w meczu z Piastem jest tego najlepszy dowodem. To materiał dla sztabu i działaczy, nie można wszystkiego tłumaczyć brakiem Frederika Helstrupa. Dziwne, że brakuje wzrostu a Christian Maghoma siedzi na ławce. Wydaje mi się, że podczas obozu za mało dawano szans dublerom i teraz jest problem.
W mojej przygodzie z piłką byłem w wielu różnych sytuacjach. Jako dyrektor sportowy Arki też trafiłem na trudny moment. Nie szło nam od dłuższego czasu a trenerem był Dariusz Dźwigała. Jak się później okazało, ta grupa ludzi poradziła sobie, ale na tamten moment nie chciałem brać odpowiedzialności za to, gdy nie ja zatrudniałem trenera ani człowieka od przygotowania motorycznego.
Nie wiem czy teraz w klubie szuka się winnych, ale to zawsze jest złożona sprawa. Trener Smółka dookoła na pewno ma wielu doradców, ale nie wiem kogo i na ile słucha. Czy to jest moment na dywagacje o zmianie szkoleniowca? Raczej nie. Trzeba dać mu i jego zawodnikom szansę, walczyć o jak najlepszą pozycję w dolnej ósemce i lepszy układ gier w rundzie finałowej. Nie oszukujmy się, strata do pierwszej ósemki jest duża i będzie trzeba bronić się przed spadkiem. Dajmy trenerowi i jego zawodnikom szansę. Niech pokażą, że mają jaja i wiedzą jak naprawić to, co nie działa.
Typowanie wyników
Jak typowano
72% | 321 typowań | Lech Poznań | |
16% | 71 typowań | REMIS | |
12% | 53 typowania | ARKA Gdynia |
Osoba
Czesław Boguszewicz
Urodzony 2 lipca 1950 roku w Słupsku. Były piłkarz kolejno: Gryfa Słupsk, Cieślików Słupsk, Pogoni Szczecin, Arki Gdynia. 5-krotny reprezentant Polski.
Następnie trener. Piłkarzy Arki Gdynia w 1979 roku doprowadził do zdobycia Pucharu Polski. Potem pracował m.in. w Finlandii i Nigerii.
Był również menedżerem piłkarskim oraz dyrektorem sportowym m.in. w Arce Gdynia.
Czesław Boguszewicz - inne felietony:
- Arka Gdynia. "Doczekać czasów, aż wszyscy rywale będą przyjeżdżać w strachu" (13 grudnia 2023)
- Arka Gdynia. Czesław Boguszewicz: Wszystko stoi na głowie (5 października 2023)
- Arka Gdynia ma licencje z nadzorami. Czesław Boguszewicz: Ludzie mają dosyć I ligi (11 maja 2022)
- Czesław Boguszewicz: Arce Gdynia potrzebna była rewolucja (25 sierpnia 2020)
- Michał Janota odszedł z Arki. Boguszewicz: Nie kupować piłkarzy na rok (3 czerwca 2019)
Kluby sportowe
Opinie (159) 4 zablokowane
-
2019-02-26 14:37
Sama prawda! Zna sie na rzeczy i szczerze mowi jak jest niestety...
- 0 0
-
2019-02-24 22:05
Problemem Arki to nie tylko piłka nożna, ale prawie wszystkie dyscypliny zaczynają w decydujących starciach przegrywać, co (1)
świadczy o niekompetentnych zarządcach klubu, którzy nie potrafią organizacyjnie i logistycznie podołać zadaniom, jakie powinni wykonać. Czas się tymi ignorantami zająć, bo cały klub upada.
- 16 7
-
2019-02-26 07:35
Inne dyscypliny to nie Arka tylko drużyny ze zmieniona nazwą. No chyba że rugby.
- 0 1
-
2019-02-25 16:44
(1)
Taki badziew lalkowy ma nas reprezentowac w Lidze Mistrzow to szok.Jaka liga taki Mistrz.
- 2 7
-
2019-02-26 07:27
Tej, ale te lalki miały koszulki Arki...
- 0 0
-
2019-02-24 20:28
Transfery? Ale po co ? (2)
W klubie uznano, że skład jest wystarczająco mocny i należy ogrywać to co mamy. No i wszyscy posłuchali i nas ogrywają
- 68 4
-
2019-02-25 13:56
Raczej, za co? (1)
- 1 1
-
2019-02-25 23:10
Marcus
Marcus będzie się śnił trenerowi - on ma Arkę w sercu i nie myślał o innym klubie, a każdy inny kto przychodzi musi to udowodnić.
- 1 0
-
2019-02-24 20:12
Obiektywny (6)
Miałem podobne spostrzeżenia ale mniejszą siłę przebicia
- 88 2
-
2019-02-25 01:27
piłkarzyki (2)
Mają protest i dwie grupy w drużynie. Stara Arka i "przydu*asy" trenera. Konflikt zaczął się od odsunięcia Marcusa od składu i nie powołanie go na obóz w Turcji. Pseudo piłkarzyki tj Marciniak, Zbozień, Helstrup,Deja itd grają przeciwko trenerowi. Niestety wedle ich "rozumowania" przeciw trenerowi. W rzeczywistości narażają się kibicom, którzy raczej nie pozostaną bierni przy doniesieniach z ich szatni i po niedzielnym wyjeździe i kolejnej kompromitacji miasta i klubu myślę,że mogą spodziewać się świeżego powiewu wiosny w szatni.
Polityka tego klubu będzie nadal komuną, dopóki kolesiostwo ze sztabu nie ustąpi posadek.- 14 1
-
2019-02-25 20:58
i dlatego wszystkie ostatnio zdobyte bramki strzelił Zbozień
jakby którąś dołożył ktoś z nowego zaciągu to byłyby remisy a nie porażki
więc może to stal-bis gra przeciw trenerowi?- 0 1
-
2019-02-25 09:32
Sam sobie odpowiedziałeś kto za taki stan rzeczy ponosi odpowiedzialność,no i zapomniałeś do tego dodać jeszcze Nalepę,Steinborsa i Luke bo to też przecież stara gwardia
- 5 1
-
2019-02-25 16:40
na pierwszą lige starczy
- 3 0
-
2019-02-24 22:08
Za mało beczek że śledziem zjadła
- 9 14
-
2019-02-24 21:37
Jeżeli rację ma Boguszewicz.
To widać że jest gorzej niż źle. Bo problem Arki oprócz złego przygotowania jest brak alternatywy. Trener Smółka gra od początku sezonu jedenym sposobem 4 3 3. Niemal zawsze tymi samymi piłkarzami po 1 rundzie wszyscy wiedzą już jak gra Arka i jak się jej przeciwstawić pokazała to Jagiellonia i kolejni rywale wzięli z nich przykład. Trener ani nikt w klubie nie ma pomysłu na zmianę. Ci sami piłkarze na tych samych pozycjach próbują od 3 miesięcy i jest coraz gorzej. Moim zdaniem ta ekipa nie jest w stanie tego naprawić a o ile w trakcie sezonu piłkarzy się nie zmieni zostaje zmienić trenera i Pana Włodarczyka który nic nie robi i jest zupełnie zbędny.
Jak nic się nie zmieni za moment Arka będzie przed ostatnia z serią 6 kolejnych porażek. A dokładnie rok temu drużyna Ojrzyńskiego wyniki miała dużo lepsze.- 27 0
-
2019-02-25 20:41
1 liga czeka
Jak się obserwuje grę Arki to brak słów. Gra na krawędzi rozpadu drużyny. Siła grawitacji jest zbyt trudna do pokonania dla zawodników. Może ktoś zapomniał o prawidłowym odżywianiu lub regeneracji sił. Taktyka można powiedzieć brak.
- 2 0
-
2019-02-25 18:45
Boguszewicz dobrze gada (1)
Mam nadzieję, że szybko się podniesiemy
- 3 1
-
2019-02-25 20:12
Boguszewicz pie....li jak potłuczony
- 0 2
-
2019-02-25 15:28
(2)
Lalki nie podniecajcie sie MP bo macie wiele szczescia i caly czas jedziecie na farcie i co dalej zdobedziecie MP i tez bedziecie liczyli w Lidze Mistrzow na farta tam Was szybko wylecza z kompleksow i koniec przygody w I rundzie z Liga Mistrzow.
- 3 10
-
2019-02-25 18:27
Nikt nie zaklada w Gdansku ze wygramy lige mistrzow.
Gorzej od legii na pewno nie zagramy.wazne,ze jest szansa na mistrza polski.europejskie puchary nie sa dla druzyn z polski.nie ten poziom.
- 1 0
-
2019-02-25 17:52
Tak samo jak Dunczycy wyleczyli waszych kopaczy!!!!
- 3 0
-
2019-02-25 18:26
Arka jest 10 punktów od górnej ósemki i 5 od spadku
Czy trzeba mówić więcej?
- 4 0
-
2019-02-25 18:25
Arka nieprzygotowana na biedronka?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.