Piotr Małachowski po raz drugi w karierze został wicemistrzem olimpijskim. Złoto w Rio de Janiero polski dyskobol stracił w przedostatnim rzucie konkursu. Pierwszej porażki w tegorocznych igrzyskach doznali biało-czerwoni w siatkówce, którzy po tie-breaku ulegli Rosjanom. Mateusz Mika z Lotosu Trefla Gdańsk zdobył 9 punktów. W Marina da Gloria w żeglarskich regatach rywalizują Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński. Załoga AZS AWFiS Gdańsk po sześciu wyścigach jest trzecia. W niedzielę szansę na brąz w windsurfingu ma Piotr Myszka (AZS AWFiS). Start olimpijski zakończył Piotr Daniluk. Także w drugiej konkurencji strzelec Floty Gdynia nie osiągnął finału.
PIOTR MYSZKA W NIEDZIELĘ MOŻE POPŁYNĄĆ PO OLIMPIJSKI BRĄZ. MA DWÓCH RYWALI DO PODIUM. TUTAJ SZCZEGÓŁYDorobek reprezentacji Polski w Rio de Janeiro wynosi 4 medale: po jednym złotym i srebrnym oraz dwóch brązowych.
Piotr Małachowski objął prowadzenie już po pierwszym rzucie, w którym uzyskał 67.32 m. Był to rezultat lepszy od tego, który dał mu złoty medal tegorocznych mistrzostw Europy w Amsterdamie (67.06) i nieznaczenie bliższy od próby, która pozwoliła mu zwycięstwo w 2015 roku podczas światowego czempionatu w Pekinie (67.40).
Polak prowadził w konkursie aż do przedostatniego rzutu.
Christoph Harting, młodszy brat znacznie bardziej utytułowanego Roberta, który w Londynie w 2012 roku zdobył złoto, a w Rio nie przebrnął przez eliminacje, pokusił się o rekord życiowy. Posłał dysk na odległość 68.37. Brąz zdobył Daniel Jasiński (obaj Niemcy), którego rodzice są Polakami. On uzyskał wynik 67.05.
- Srebro jest sukcesem, ale czuję lekki niedosyt, ponieważ stać mnie było na zwycięstwo. W konkursie zobaczyliśmy piękno sportu. Harting w ostatnim rzucie zrobił najlepszy wynik na świecie i dzięki temu wygrał. Chcę zdobyć jeszcze złoty medal, dlatego zobaczycie mnie za cztery lata w Tokio - powiedział Małachowski przed kamerami TVP Sport.Z trójmiejskich sportowców z igrzyskami pożegnał się w sobotę
Piotr Daniluk. Strzelec Floty Gdynia po wczorajszej turze był 15. z dorobkiem 288 punktów. Jednak nie włączył się do walki o finał, w którym wystąpiło sześciu najlepszych. Spisał się znacznie słabiej, uzbierał o 9 punktów mniej niż dzień wcześniej i rywalizację w pistolecie szybkostrzelnym na 25 metrów ukończył jako 20 w stawce 26 zawodników.
Wyniki końcowe sportowców z trójmiejskich klubów na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro:WIOŚLARSTWO: Mateusz Biskup (AZS AWFiS Gdańsk)
4. miejsce w czwórkach podwójnychprzedbieg: 2. miejsce (5:51.28)
finał A: 4. miejsce (5:51.74)
WIOŚLARSTWO: Miłosz Jankowski (AZS AWFiS Gdańsk)
6. miejsce w dwójce podwójnej wagi lekkiejprzedbieg: 2. miejsce (6:27.70)
półfinał: 3. miejsce (6:40.23)
finał A: 6. miejsce (6:42.00)
ŻEGLARSTWO: Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot)
14. miejsce w klasie RS:Xnie awansowała do medal race; 154 punkty, miejsca w kolejnych wyścigach: I - 13, II - 21, III - 13, IV - 23, V - 12, VI - 6, VII - DNF, VIII - 14, IX - 9, X - 12, XI - 13, XII - 18
JUDO: Daria Pogorzelec (Wybrzeże Gdańsk)
miejsca 9-17 w kategorii 78 kgI runda: Hortence Vanessa Mballa Atangana (Kamerun) shido 1:0
1/8 finału: Luise Malzahn (Niemcy) shido 1:2
STRZELECTWO: Piotr Daniluk (Flota Gdynia)
20. miejsce w pistolecie szybkostrzelnym 25 metrów567 (288+279) punktów, odpadł w eliminacjach
BOKS: Tomasz Jabłoński (Sako Gdańsk)
miejsca 17-27 w kategorii średniejI runda: Daniel Jason Lewis (Australia) 1:2
PŁYWANIE: Katarzyna Baranowska (AZS AWFiS Gdańsk)
39. miejsce na 200 metrów stylem zmiennym2:19.03, odpadła w eliminacjach
STRZELECTWO: Piotr Daniluk (Flota Gdynia)
41. miejsce w pistolecie pneumatycznym567 punktów, odpadł w eliminacjach
Z igrzyskami pożegnał się reprezentant Floty Gdynia,
Piotr Daniluk, który nie znalazł się w finale konkurencji pistolet szybkostrzelny z 25 metrów. Po pierwszym dniu eliminacji zajmował 15. miejsce. W sobotę poszło mu słabiej i ostatecznie uplasował się na 20. lokacie. Do finału wchodziło sześciu najlepszych strzelców.
PIOTR DANILUK: NIE MAM SZCZĘŚCIA DO FINAŁÓWW Marina da Gloria realizowana wyścigi w ramach drugiego dnia regat żeglarskich w klasie 49er. Odrobiono zaległości z inauguracji i rozegrano aż sześć wyścigów.
Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński ustabilizowali formę. Zaczęli od dwóch 9. miejsc, a w kolejnym biegu osiągnęli metę na 6. miejscu.
Najwięcej emocji było w ostatnim sobotnim starcie. Polacy po sytuacji kolizyjnej nie osiągnęli mety i początkowo w klasyfikacji generalnej spadli na 8. lokatę. Jednak złożyli protest, który jury uwzględniło. Gdańskim przyznano tzw. zadośćuczynienie, czyli średnią z poprzednich wyścigów. Tym samym na ich konto zamiast 21 punktów trafiło tylko 7.8. Dzięki temu Łukasz z Pawłem są na 3. pozycji na półmetku rywalizacji sesji zasadniczej. Przypomnijmy, że po 12 wyścigach 10 najlepszych załóg przystąpi do medal race, który punktowany jest podwójnie.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z ŁUKASZEM PRZYBYTKIEM I PAWŁEM KOŁODZIŃSKIMZałogi z miejsc 3-10 mieszczą się w przedziale 11 punktów, co w kontekście 7 wyścigów, które pozostały do końca rywalizacji, nie jest dużą różnicą. Dalej odpłynęli jedynie liderzy. Mistrzowie świata z dwóch ostatnich lat Peter Burling i Blair Tuke (Nowa Zelandia) zgromadzili 15, a Erik Heil i Thomas Poessel (Niemcy) 18 punktów. Polacy tracą do nich odpowiednio: 17.8 oraz 14.8 punktu.
Typowanie wyników
14 sierpnia 2016, godz. 00:50
3 pkt.
Jak typowano
| 86% |
259 typowań |
POLSKA |
|
| 3% |
9 typowań |
REMIS |
|
| 11% |
33 typowania |
Szwecja |
|
13 sierpnia 2016, godz. 20:00
3 pkt.
Jak typowano
| 73% |
223 typowania |
POLSKA |
|
| 27% |
83 typowania |
Rosja |
|
Pierwszej porażki w turnieju olimpijskim doznali polscy siatkarze. Biało-czerwoni ulegli Rosji 2:3 (18:25, 25:16, 18:25, 25:22, 13:15). Jednak zdobyty punkt może okazać się na wagę awansu z 1. miejsca do ćwierćfinałów. Na razie oddaliśmy prowadzenie w grupie Argentynie.
Mateusz Mika, podobnie jak poprzednie także i to spotkanie rozpoczął w podstawowym składzie. Siatkarz Lotosu Trefla Gdańsk zdobył 9 punktów. Jednak przede wszystkim był to bój
Bartosza Kurka ze "sborną". Atakujący polskiej reprezentacji
zdobył 36 punktów, czyli niewiele mniej niż jego koledzy razem wzięci.
Obie drużyny grały falami. Najpierw wygrywały sety na zmianę. Wyrównywaliśmy na 1:1 i 2:2. W tie-breaku Polacy zbyt późno zerwali się do walki. Od 10:14 obronili trzy piłki setowe, ale mecz skończył się po autowej zagrywce
Rafała Buszka.
W innych meczach naszej grupy Iran pokonał Egipt 3:0 (28:26, 25:22, 25:16), a Argentyna ograła Kubę 3:0 (25:16, 25:14, 25:16).
W ostatniej kolejce, 15 sierpnia o godzinie 22:05 biało-czerwoni zmierzą się z Kubą. Jeśli wygrają 3:0, a Argentyna straci seta z Egiptem, awansują do ćwierćfinałów z 1. miejsca, a to oznacza w grze o półfinał bój z 4. drużyną drugiej grupy.
POLSKA: Łomacz 2 punkty, Kubiak 6, Kłos 4, Kurek 36, Mika 9, Bieniek 10, Zatorski (libero) oraz Konarski, Buszek 5, Nowakowski 3, Drzyzga
Tabela grupy B po czterech kolejkach:
1. Argentyna 9 punktów 9:4 w setach, 2. POLSKA 9 punktów 11:5, 2. Argentyna 9 9:4, 3. Rosja 8 10:6, 4. Iran 7 8:6, 5. Egipt 3 3:9, 6. Kuba 0 1:12.
Drugi mecz z rzędu wygrali polscy piłkarze ręczni. Biało-czerwoni pokonali Szwecję 25:24 (12:13). Kluczowe było pięć minut między 54. a 59., gdy po 4 bramkach z rzędu nasza reprezentacja zmieniła wynik z 21:22 na 25:22. Co prawda na 32 sekundy przed końcem zdobyli kontaktową bramkę, ale nasza reprezentacja nie wypuściła już wygranej i pozbawiła Skandynawów szans na awans do ćwierćfinałów.
W innych meczach naszej grupy Brazylia zremisowała z Egiptem 27:27 (13:15), Niemcy pokonali Słowenię 28:25 (12:12). Z tą ostatnią reprezentacją 15 sierpnia o godzinie 14:30 Polacy zagrają na zakończenie kwalifikacji. By pozostać w turnieju nie mogą przegrać. W przypadku porażki musielibyśmy liczyć na Niemców, którzy grać będą w poniedziałek z Egiptem. Natomiast wygrana może dać biało-czerwonym nawet 2. miejsce w grupie, ale to zależy także od rozstrzygnięć w innych meczach.
Tabela grupy B po czterech kolejkach:
1. Niemcy 6 punktów 122:116 bramki, 2. Słowenia 6 112:106, 3. Brazylia 5 122:120, 4. POLSKA 4 119:115, 5. Egipt 3 104:112, 6. Szwecja 0 102:112
W turnieju piłkarzy ręcznych, tak jak i siatkarzy, do ćwierćfinałów awansują po cztery najlepsze drużyny z każdej grupy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
