Aleksandra Zych z powodu operacji barku straciła niemal cały miniony sezon wracając do gry na ostatnie dwa miesiące. Nowe rozgrywki szczypiornistka Vistalu zacznie w pełni sił i jak zapewnia, dołoży wszelkich starań, aby tytuł mistrzyń Polski został w Gdyni. - Dochodzą nam rozgrywki Ligi Mistrzyń, przy czym mamy jeszcze młodszy zespół niż w poprzednim sezonie. To jest ryzyko, ale Vistal zawsze gra o najwyższe cele - mówi rozgrywająca reprezentacji Polski. Vistal w środę o godz. 19 zainauguruje sezon w Gdynia Arenie przeciwko Kram Startowi Elbląg. Wstęp w cenie 15 i 10 zł.
Typowanie wyników
Jak typowano
Czy szczypiornistki Vistalu obronią mistrzostwo Polski?
- Straciłam praktycznie całe rozgrywki. Teraz wszystko jest w porządku, z ręką nie ma problemów. Wróciłam także do reprezentacji Polski, z czego bardzo się cieszę. Tamten sezon chcę zostawić za sobą, zatrzymuję z niego tylko złoty medal mistrzostw Polski - śmieje się szczypiornistka.
VISTAL PO OSTATNICH SPARINGACH. ZOBACZ ZDJĘCIA Z PREZENTACJI NA ORP BŁYSKAWICA
Do obrony tytułu gdyńska drużyna przystąpi z nową trenerką. Latem Agnieszka Truszyńska zastąpiła Pawła Tetelewskiego. Zespół opuściły m.in. liderka Monika Kobylińska,Kinga Lalewicz i Vitoria Macedo.
- Miałyśmy młody zespół, który teraz jest jeszcze młodszy. Dodatkowo dojdą nam rozgrywki Ligi Mistrzyń, a więc pewnie zagramy systemem środa - sobota. Będzie to ciężkie fizycznie i wymagające szczególnie dla młodszych koleżanek, które będą zbierały cenne doświadczenie. Młodszy skład to zawsze ryzyko. Podobnie jak nasza trenerka, nie chcę składać deklaracji i zakładać jakie miejsce na koniec rozgrywek nas usatysfakcjonuje. Vistal zawsze gra jednak o najwyższe cele. Boisko nas zweryfikuje, ale zrobimy co w naszej mocy, aby mistrzowski tytuł został w Gdyni - mówi Zych.
MECZE VISTALU I SPÓJNI NA JEDNYM KARNECIE
W środę Ola i jej klubowe koleżanki zainaugurują sezon meczem w Gdynia Arenie przeciwko Kram Startowi Elbląg. Podczas turnieju w Elblągu, który był ostatnim sprawdzianem formy, podopieczne trenerki Truszyńskiej przegrały z tym rywalem 25:28. Mało tego, przegrały też z MKS Lublin (18:29) i zremisowały z AZS Koszalin (26:26).
- Nie sugerujemy się tymi wynikami, bo nie odzwierciedlają wykonanej przez nas pracy. Sparingi polegały na testowaniu różnych ustawień, wszystkie dziewczyny dostały szansę. Chciałyśmy się zgrać. Teraz powalczymy o punkty i na pewno będzie wyglądało to inaczej. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowane fizycznie, co jest zasługą naszego sztabu. Rozpoczniemy sezon u siebie i chcemy zrobić to zwycięsko. Na pewno będziemy chciały wykorzystać przewagę własnego boiska - kończy Aleksandra Zych.
Przypomnijmy, że tak jak w poprzednim sezonie, odbędą się 22. kolejki sezonu zasadniczego. Po niej dojdzie do podziału na grupy z zaliczeniem dotychczasowych punktów. Zespoły z miejsc 1-6 i 7-12 zagrają odpowiednio o medale oraz o utrzymanie, również systemem każdy z każdym, mecz i rewanż. Drużyny, które na koniec zajmą dwa ostatnie miejsca nie spadną jednak bezpośrednio. Dostaną kolejną szansę w turnieju barażowym ze zwycięzcami obu grup I ligi. Dwie najlepsze drużyny turnieju zagrają w Superlidze 2018/19.
SPRAWDŹ Z KIM VISTAL ZAGRA W LIDZE MISTRZYŃ
Przyszły: Kornelia Małecka (rozgrywająca), Marta Śliwińska (obrotowa), Natalia Kowalczyk (rozgrywająca), Jagoda Błaczkowska (skrzydłowa) - wszystkie z drużyny juniorów, Alicja Pękala (rozgrywająca, wypożyczenie z MTS Kwidzyn) oraz Agnieszka Truszyńska (trener, z zespołu juniorek), Piotr Zelent (II trener, Łączpol AZS AWFiS Gdańsk)
Odeszły: Vitoria Macedo (narodowość Brazylia, rozgrywająca), Karolina Olszowa (rozgrywająca), Kinga Lalewicz (skrzydłowa/rozgrywająca), Irena Szwonka (bramkarka), Małgorzata Granicka (rozgrywająca) - koniec kontraktów, Aleksandra Dorsz (obrotowa, Kram Start Elbląg, wypożyczenie na sezon 2017/18), Gabriela Urbaniak (skrzydłowa, Energa AZS Koszalin, wolny transfer), Monika Kobylińska (rozgrywająca, TuS Metzingen, Niemcy, wolny transfer) oraz Paweł Tetelewski (trener), Andrzej Bystram (II trener) - koniec kontraktów