- Niestety, w chwili obecnej stać nas tylko na tyle, co pokazaliśmy na boisku. Nie zagraliśmy w Bytowie dobrego meczu i to musimy przyznać - mówi Piotr Nowak, trener Lechii Gdańsk po odpadnięciu z Pucharu Polski po porażce z Drutex Bytovią 0:1 (0:1). Pomóc biało-zielonym ma Simeon Sławczew, który ponownie ma być wypożyczony ze Sportingu Lizbona. Miejsce zwolnił mu Aleksandar Kovacević, który został sprzedany do norweskiego FK Haugesund. Ale cierpliwość kibiców już się najwyraźniej skończyła. Po przegranej z I-ligowcem drużyna musiała wracać zastępczym autokarem, gdyż w tym klubowym poprzebijano opony.
Czara goryczy kibiców zaczyna się przelewać. O ile znoszono jeszcze w miarę spokojnie tylko jeden punkt w dwóch meczach u siebie tego sezonu w ekstraklasie, to wyeliminowanie z Pucharu Polski już po pierwszym spotkaniu, w dodatku z I-ligowcem zbulwersowało sympatyków biało-zielonych. Tym bardziej, że oni nie szczędzili gardeł, by dopingować drużynę w Bytowie, przygotowali specjalną oprawę, ale ze strony piłkarzy nie spotkała ich za to nagroda.
Lechia przegrała z Drutex Bytovią 0:1. Co więcej w kiepskim stylu. Na pierwszy celny strzał gości czekaliśmy aż do 72. minuty! W końcówce co prawda podopieczni Piotra Nowaka przycisnęli, ale na przeszkodzie w doprowadzeniu do dogrywki stanął im słupek po strzale Stevena Vitorii, a wcześniej wiele chaosu w poczynaniach boiskowych, liczne niecelnie podania i anemiczne bądź niecelne uderzenia na bramkę.
- Niestety, w chwili obecnej stać nas tylko na tyle, co pokazaliśmy na boisku. Nie zagraliśmy w Bytowie dobrego meczu i to musimy przyznać. Ta sytuacja jest dla nas dużym wyzwanie. Mamy szereg kontuzji w zespole i musimy sobie teraz z tym poradzić. Brakuje nam kreatywności, ale kiedy jej nie ma, to trzeba to nadrobić sercem - mówił na pomeczowej konferencji trener Nowak. SPRAWDŹ, WYNIKI LECHII W PUCHARZE POLSKI W OŚMIU OSTATNICH SEZONACH. WIĘCEJ BYŁO ROZCZAROWAŃ NIŻ RADOŚCI
I właśnie za brak tego ostatniego elementu kibice mieli do zawodników największe pretensje. Gdy zespół po meczu podszedł do sektora gości podziękować za doping, publiczność dała wyraz swojej frustracji. Nie brakowało mocnych słów. Próbowano także sforsować płot odgradzający widownię od boiska. Interweniowali ochroniarze.
Przykra niespodzianka czekała na piłkarzy także na parkingu. W klubowym autokarze Lechii zostały przebite opony. Przyjechała policja, ale sprawcy nie zostali wykryci. Trudno będzie pewnie ich ustalić, gdyż w Bytowie ze względu na ograniczone pole manewru na obiektach klubowych, muszą parkować poza nimi.
W zorganizowaniu powrotu lechistów do Gdańska pomogła Bytovia. To za pośrednictwem tego klubu udało się znaleźć miejscową firmę transportową, która podstawiła autokar. I nim drużyna wróciła do domu.
- Na każdej odprawie przed spotkaniem wyświetlamy sobie na rzutniku trzy hasła: determinacja, serce i rozum. Te trzy elementy poprowadziły nas do zwycięstwa z Lechią. Rywal nie zaskoczył nas, bo byliśmy przygotowani na różne systemy gry drużyny z Gdańska. Mieliśmy w tym meczu swoją jedną szansę i ją wykorzystaliśmy - podkreślał Przemysław Marusa, asystent pierwszego trenera Bytovii - Adriana Stawskiego.
Trener Nowak jednak nie w czynnikach mentalnych czy wolincjonalnych chce szukać poprawy gry Lechii. Szkoleniowiec dotychczasowe niepowodzenia sprowadza głównie do spraw kadrowych.
- Czy powinniśmy wstrząsnąć zespołem? I tak, i nie. Myślę, że wstrząs powinien być, ale ten pozytywny i konstruktywny. Samym krzykiem i krytyką nie zdziała się zbyt wiele . Wierzę, że z tej trudnej sytuacji uda nam się wyjść obronną ręką, gdyż niedługo do naszej dyspozycji powinni być: Grzesiek Kuświk i Marco Paixao, a blisko powrotu jest też Milos Krasić- mówił w Bytowie trener Nowak. ŹLE RÓWNIEŻ W CENTRALNEJ LIDZE JUNIORÓW. LECHIA PRZEGRAŁA DERBY Z ARKĄ
Szkoleniowiec w Bytowie do dyspozycji miał tylko 16 piłkarzy . Co prawda mógł skompletować pełną "18", ale w Gdańsku zostali nowy obrońca Błażej Augustyn oraz Aleksandar Kovacević. Serb w czwartek został oficjalnie piłkarzem norweskiego FK Haugesund. Kwota odstępnego miała wynieść około 100 tysięcy euro plus partycypacja procentowa w kolejnym transferze piłkarza. Aleks podpisał 3,5-roczną umowę.
Natomiast w zamian ma wrócić do Gdańska Simeon Sławczew. Bułgarski pomocnik grał w Lechii w poprzednim sezonie na zasadzie wypożyczenia ze Sportingu Lizbona. Portugalczycy za jego transfer definitywny żądali 3 miliony euro, ale sami nie włączyli go ponownie do pierwszej drużyny. Nic nie dały także testy 24-latka w angielskim Birmingham City.
Trybuny po golu dla Bytovii w meczu z Lechią
Dlatego obecnie Lechia może ponownie reprezentanta Bułgarii wypożyczyć. W biało-zielonych barwach rozegrał on w poprzednim sezonie 23 spotkania, w tym 17 w wyjściowym składzie. Gola nie strzelił. W Sportingu piłkarz kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2019 roku. Z lata temu za jego wykupienie z Liteksu Łowecz portugalski klub miał zapłacić 2,5 mln euro.
Obecnie na pozycji defensywnego pomocnika w Lechii najczęściej występują: Mateusz Matras i Daniel Łukasik. W odwodzie są: Florian Schikowski i Milen Gamakow, choć gdy poprawi się sytuacja kadrowa drużyny, ten ostatni ma być także wypożyczony.
RUCHY KADROWE LECHII GDAŃSK PRZED SEZONEM 2017/18 Przyszli: Błażej Augustyn (pozycja: obrońca, poprzedni klub: Ascoli Picchio, Włochy, kontrakt w Lechii do 30.06.2019 z opcją przedłużenia), Florian Schikowski (pomocnik, Borussia Moenchengladbach, Niemcy, 30.06.2020), Michał Nalepa (obrońca, Ferencvarosi Budapeszt, Węgry, 30.06.2021), Mateusz Matras (pomocnik, Pogoń Szczecin, 30.06.2021), Mateusz Lewandowski (obrońca, Pogoń Szczecin, wiosną na wypożyczeniu w Śląsku Wrocław, 30.06.2020) - wszyscy wolne transfery, Aleksandar Kovacević (narodowość Serbia, pomocnik, Śląsk Wrocław, 30.06.2018), Damian Podleśny (bramkarz, Wigry Suwałki, 30.06.2019), Daniel Łukasik (pomocnik, SV Sandhausen, Niemcy) - wszyscy po wypożyczeniach
Odeszli: Aleksandar Kovacević (Serbia, pomocnik, FK Haugesund, Norwegia, transfer definitywny), Daniel Mikołajewski (pomocnik, Stomil Olsztyn, wypożyczenie do 30.06.2018), Mario Maloca (Chorwacja, obrońca, Greuther Furth, Niemcy, wypożyczenie do 30.06.2018), Tomasz Makowski (pomocnik, Górnik Łęczna, wypożyczenie do 30.06.2018), Rafał Janicki (obrońca, Lech Poznań, wypożyczenie do 30.06.2019 z opcją pierwokupu), Michał Mak (pomocnik, Śląsk Wrocław, wypożyczenie na sezon 2017/18 z opcją pierwokupu), Ariel Borysiuk (pomocnik, Queens Park Rangers, Anglia, powrót po wypożyczeniu), Gerson (Brazylia/Hiszpania, obrońca, Gangwon FC, po wypożyczeniu do Górnika Łęczna, wypożyczenie Gangwon FC, Korea Południowa, do 31.12.2017), Adam Dźwigała (pomocnik, Wisła Płock, po wypożyczeniu do Górnika Łęczna i następnie rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron, wolny transfer), Piotr Wiśniewski (pomocnik, koniec kariery, asystent pierwszego trenera Lechii), Mateusz Bąk (bramkarz, koniec kariery, trener bramkarzy w Akademii Piłkarskiej Lechii), Simeon Sławczew (pomocnik, Sporting Lizbona, Portugalia, koniec wypożyczenia), Maciej Makuszewski (pomocnik, Lech Poznań, transfer definitywny po wypożyczeniu), Michał Chrapek (pomocnik, Śląsk Wrocław), wolny transfer, Bartłomiej Pawłowski (pomocnik, Zagłębie Lubin, wolny transfer), Denis Perger (Słowenia, obrońca, koniec kontraktu), Gino van Kessel (Curacao, napastnik, Slavia Praga, Czechy, koniec wypożyczenia), Przemysław Macierzyński (napastnik, ostatnio na wypożyczeniu w Benfice Lizbona, koniec kontraktu), Martin Kobylański (pomocnik, Preussen Muenster, wolny transfer), Vanja Milinković-Savić (Serbia, bramkarz, AC Torino, Włochy, transfer definitywny)
Może odejść: Milen Gamakow (Bułgaria, pomocnik) - na wypożyczenie
Miałem wczoraj bekę z nich i wysłałem nawet smsy do Wawrzyna i Peszkina o trzeciej w nocy czy już wyjechali z Bytowa. Na demonstracje KOD spokojnie dojeżdżam swoim porszakiem i nigdy mi nikt opon nie przebił. Niedługo będę wymieniac furę. Stać mnie bo mam 100 tysięcy miesięcznie. W przyszłym miesiącu będę rozmawiać z prezesem Mandziarą o przedłużeniu kontraktu. Chce dostać podwyżkę za promowanie klubu, na meczu WOŚP zagram z frotką.
6 lat
3910
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 10:57
ja z ciebie mam bekę i paletę
6 lat
83
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 10:54
Kolejny rok zmarnowany (4)
Nie wierzę, że tak łatwo daliśmy się wykopać z PP - przecież to na ten moment była nasza jedyna szansa na to, by coś zdobyć w tym sezonie...
6 lat
301
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 10:58
(2)
słaba ekipa, cienkie grajki
6 lat
90
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 10:59
(1)
a Bytovia to jakaś potęga?
6 lat
15
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:02
taka co gwałci lechistki 1:0
6 lat
54
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:02
musisz uwierzyć, bo to fakty
6 lat
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 10:58
Bum bum balonik pękł,co do wkładów to mogły ci*y wrócić z buta,nic by się gwiazdorom nie stało
Olo
6 lat
281
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:02
(1)
Szkoda autokaru. To nie on winny, znów Lwy nie wiedzą o co chodzi.
To Wojciech ściągnął te bagno. Niech teraz nas stąd wydostanie.
6 lat
212
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:12
jak to nie wiedzą o co chodzi?
chodzi o pieniądze gdy nie wiadomo o co chodzi
6 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:02
Provident lechia gdansk, nie puchary a A-klasa.
6 lat
232
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:03
hahahahahaha !!
ale beka na całą Polskę !!!
drutex
6 lat
204
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:07
Lechia Gdańsk my tworzymy BAGNO
6 lat
335
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:09
balonik pękł! razem z oponami!!!
6 lat
212
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:12
...............
...jak zagrali po ch...ju to teraz wielkie zdziwienie ze opony przebite...a poza tym jak im sie nie chce grac to niech zrobia zrzute na nowe opony,przy ich zarobkach to chyba nie problem???
kriss
6 lat
250
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-08-10 11:13
Bez marudzenia (1)
Ja patrząc na wynik spodziewałem się rozpierduchy w Bytowie, ale przebite opony, co to jest ???? W końcu budzą się ULTRAS, bo to co się dzieje w klubie , to masakroza !!! I może w końcu jakiś transparent na następnym meczu ???
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
