To jest stanowisko w Lechii Gdańsk jeszcze mniej pewne niż posada pierwszego trenera. Za przygotowanie motoryczne piłkarzy w ciągu niewiele ponad trzech lat odpowiadało aż siedmiu fachowców. Piotr Stokowiec już dzień po otrzymaniu angażu ściągnął swojego człowieka z tej specjalności.
Publicznie Piotr Stokowiec, który od poniedziałku jest pierwszym trenerem Lechii Gdańsk, nie chce odnosić się do stanu drużyny, którą przejął od Adama Owena. Jednak symptomatyczne jest to, że już dzień po otrzymaniu angażu, sięgnął po trzeciego trenera, który z jego poręczenia wszedł do sztabu szkoleniowego biało-zielonych. Po Łukaszu Smolarowie (asystent) i Jarosławie Bako (trener bramkarzy) w Gdańsku stawił się Mariusz Szymkiewicz.
- Zależy nam na pracy od podstaw, jeśli chodzi o filozofię i strukturę przygotowania motorycznego w całym klubie. Trzeba ujednolicić taki model także w akademii - deklaruje Stokowiec. Początkowo to zadanie szkoleniowiec definiował w celach długofalowych. Jednak już we wtorek sięgnął po trenera od motoryki, z którym przez blisko dwa sezony pracował w Zagłębiu Lubin.
Czyżby zatem przygotowanie fizyczne piłkarzy biało-zielonych było problemem do rozwiązania natychmiast?
- Nie widzę piłkarza, który na tle pozostałych wyglądałby lepiej pod względem motorycznym. Nawet Sławek Peszko, który gdy jest w dobre formie, to imponuje szybkością, wiosną z meczu na mecz gaśnie pod tym względem - zauważa Jerzy Jastrzębowski. Szkoleniowiec, który z Lechia zdobył w 1983 roku Puchar Polski, uważa, iż w tym aspekcie należy dokonać szybkich zmian.
Mariusz Szymkiewicz będzie odpowiadał za przygotowanie motoryczne piłkarzy. Będzie współpracował w tym zakresie z Damianem Korbą - tak określa podział nowych kompetencji klub. Korba w sztabie jest od marca 2017 roku, ale po zatrudnieniu w czerwcu ubiegłego roku Owena to Walijczyk przejął odpowiedzialność za te zagadnienia. W sierpniu do pomocy zatrudnił Anglika Matta Newtona, którego zadaniem było m.in. przeprowadzania analiz dotyczących przygotowania fizycznego każdego z piłkarzy. To wówczas wprowadzono nadajniki GPS, które w trakcie treningów i meczów miały pokazywać, jaki dystans, z jaką prędkością oraz ile wykonują sprintów i z jaką częstotliwością itp. wykonują poszczególni piłkarze.
W poniedziałek zaprezentowano dwóch współpracowników Piotra Stokowca. We wtorek dołączył kolejny. Wszyscy razem pracowali w Zagłębiu Lubin
W sobotę obaj trenerzy z Wysp Brytyjskich stracili pracę w Lechii, a zatem znów poszukiwana jest nowa koncepcja przygotowania motorycznego. Od sierpnia 2014 roku można powiedzieć, że dzieje się to permanentnie. Ostatnim specem o motoryki, który miał komfort długiej kadencji w klubie był Marek Szutowicz, który pracował przez blisko pięć lat.
Po zmianie właściciela pakietu większościowego Lechii na niemieckiego także tam próbowano szukać specjalistów w zakresie przygotowania motorycznego. Yassir Laqtrachli zdążył nawet obiecać, że biało-zieloni będą najlepiej biegającą drużyną w ekstraklasie, ale na tych deklaracjach się skończyło. Szkołę niemiecką w tym zakresie zarzucono ostatecznie w grudniu 2015 roku, gdy rozstano się z trzecim niemieckim trenerem przygotowania motorycznego.
Piotr Nowak na pierwszą rundę w Lechii do przygotowania motorycznego dostał byłego rugbistę - Michała Adamczewskiego. A potem nastał czas szkoleniowców, którzy nim znaleźli się w pierwszej drużynie praktykowali w akademii gdańskiego klubu. Stąd wywodzi się Korba, a także jego poprzednik - Piotr Kowalczyk.
* Lechia Gdańsk została 14.12.2017 roku pozbawiona jednego punktu za naruszenie przepisów Podręcznika Licencyjnego dotyczące kryterium F.09 mówiącego o braku przeterminowanych zobowiązań
* Górnik Zabrze 5.03.2018 został ukarany odebraniem 3 punktów za wygraną walkowerem z Piastem w Gliwicach, gdyż uznano, że kibice tego klubu sprowokowali miejscowych do chuligańskich zachowań
*Po 30 kolejce nastąpi podział na grupę mistrzowską (8 najlepszych drużyn) i grupę spadkową (8 kolejnych) z zaliczeniem wszystkich, dotychczasowych punktów. Drużyny zagrają w grupie każdy z każdym, ale bez rewanżów.
Piast Gliwice - Górnik Zabrze 0:3 (mecz przerwany w 81. minucie z powodu burd na sektorze gospodarzy przy prowadzeniu Piasta 1:0. Komisja Ligi orzekła walkower na korzyść Górnika, a jednocześnie zabrała 3 punkty zabrzanom, gdyż stwierdziła, że kibice tego klubu sprowokowali miejscowych)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
