- 1 Określono budżet Lechii na kolejny sezon (108 opinii)
- 2 Arka już buduje skład na 2023/24 (35 opinii)
- 3 Hit III ligi na Polsat Plus Arenie Gdańsk (36 opinii)
- 4 Tabak podjął decyzję. Znany los trenera (9 opinii)
- 5 Żużlowcy w kratkę, Jensen w GP (141 opinii)
- 6 Kiedy Lechia wróci do ekstraklasy? (144 opinie)
DGT Wybrzeże - Blachy Pruszyński 28:25!
24 października 2001 (artykuł sprzed 21 lat)
Najnowszy artykuł o klubie Torus Wybrzeże Gdańsk
Juniorzy młodsi Port Service Wybrzeże Gdańsk najlepsi w kraju. Świetlana przyszłość
W meczu 9. kolejki ekstraklasy szczypiorniści DGT Wybrzeża pokonali w Gdańsku Blachy Pruszyński Łódź 28:25. Widowisko zepsuli sędziowie, którzy pokazali zawodnikom 3 czerwone kartki oraz wymierzyli im 38 minut karnych.DGT Wybrzeże Gdańsk - Blachy Pruszyński Łódź 28:25 (13:10)
Sędziowali: Z. Tarczykowski (Osina) i Chodysz (Koszalin).
Skład Wybrzeża: Suchowicz, Czoska - Janusiewicz, Moszczyński 11, Pilch 5, Malandy, A. Siódmiak 2, Chyżyński, M. Siódmiak 1, Kuchczyński 3, Wita 5, Waszkiewicz 1.
Gdańszczanie rozpoczęli bardzo dobrze. Po dwóch bramkach Damiana Moszczyńskiego oraz trafieniach Marcina Pilcha i Pawła Wity prowadzili 4:0. Przyjezdni pierwszą bramkę (Janusz Wawrzyniak) zdobyli dopiero w 7 minucie. Jednak gdy kończył się pierwszy kwadrans, przewaga miejscowych stopniała do 5:4. Było to efektem rozluźnienia defensywy. Niewiele dała zmiana Sebastiana Suchowicza na Artura Czoskę. Dopiero bardziej zdecydowana gra pod bramką rywali Moszczyńskiego pozwoliła Wybrzeżu znowu odskoczyć. W 17 min. rozgrywający podwyższył na 8:5, a przed przerwą zapisał na swoim koncie aż pięć bramek. Już do końca tej części gospodarze utrzymywali różnicę 2-3 trafień na swoją korzyść. W 29 min za brutalny - zdaniem sędziów - faul na Moszczyńskim czerwoną kartkę otrzymał Radosław Matyjasik.
Jednak festiwal kar miał miejsce dopiero po przerwie. Łącznie Wybrzeże otrzymało 20, a Blachy 18 minut karnych. Gdy gdańszczanom zostało tylko trzech zawodników w polu, rywale wyrównali na 15:15. W przewadze dwóch zawodników łodzianie objęli prowadzenie 17:15.
Gospodarze także przejęli inicjatywę, gdy przyszło im grać w przewadze. Po dwóch trafieniach Marcina Pilcha oraz bramkach Bartosza Walaska i Patryka Kuchczyńskiego na tablicy pojawił się wynik 22:18.
Co prawda łodzianie wyciągnęli jeszcze na 22:23, a przy tym rezultacie Robert Łabuziński obronił karnego Pilcha, ale dwie kolejne bramki zespołu Daniela Waszkiewicza rozwiały wątpliwości odnośnie zwycięzcy.
Pozostałe wyniki 9. kolejki: Metalplast Oborniki - Warszawianka TOP 2000 18:30 (6:15), Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin 22:28 (11:15), Śląsk Wrocław - Orlen Płock 25:20 (11:8), Kolporter Lider Kielce - Olimpia Piekary 28:24 (15:14).
jag.
Kluby sportowe
Opinie
NIE PISZ Z NIENAWIŚCIĄ I HEJTEM.
TAKIE OPINIE SKASUJEMY.