- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (63 opinie)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (33 opinie)
- 3 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (12 opinii)
- 4 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (34 opinie)
- 5 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem
- 6 Polska jedzie na Euro po karnych z Walią (88 opinii)
Wielki wygrany jesieni w Arce Gdynia
Arka Gdynia
Niezbyt wielu jest tak ułożonych piłkarzy jak Damian Zbozień. Prawy obrońca Arki Gdynia rzeczowo potrafi analizować grę własną i drużyny, określać realistyczne cele. Ma za sobą najlepszą rundę w ekstraklasie i choć ma nadzieję, że wchodzi dopiero w najlepsze lata w tym zawodzie, to ma jasno sprecyzowany plan na czas po zakończeniu kariery. - Chciałbym pracować w sportowej telewizji - zdradza nam 28-latek, który jesienią strzelił 4 gole i zaliczył 3 asysty i był jednym z największych wygranych wśród żółto-niebieskich w drugim półroczu 2017. Poniżej refleksje "Zbozia" na temat przeszłości i przyszłości swojej i zespołu.
Wycisnąć jak najwięcej
4 gole i 3 asysty to mój rekord nie tylko w ciągu jednej rundy, ale i sezonu. Teraz mogę przyznać, że na całe rozgrywki 2017/18 zakładem 2 bramki i 3 asysty. Z obecnej perspektywy ktoś oceni - mało ambitny plan. Ale ja przecież w poprzednim sezonie nie miałem tych liczb wcale. Grałem przecież nieregularnie. Zresztą dla mnie zawsze będzie najważniejsze dobro drużyny, a nie własne statystyki. Mam za sobą najfajniejszą rundę, najlepszy sezon w ekstraklasie. I tym motywuję się do dalszej pracy. Czuję, że to mój czas i chcę z tego wycisnąć jak najwięcej. Najważniejsze, że gram regularnie, bo miałem cięższe miesiące. W Lubinie prawie w ogóle nie występowałem, a i w poprzednim sezonie w Arce bywało różnie.
Serducho ważniejsze niż wirtuoz
Jestem w fajnym piłkarskim wieku. Dobrze mi się współpracuje z trenerem Leszkiem Ojrzyńskim, bo ten szkoleniowiec na mnie stawia. Przede wszystkim jestem bardzo dobrze przygotowany pod względem motorycznym. Zawsze podkreślałem, że to dla mnie najważniejsze. Na tych cechach bazuję. Pod względem czysto piłkarskim nie jestem przecież wirtuozem. Na boisku oddaję serducho i walczę wraz z całą drużyną na maksa. Oczywiście bywały mecze, po których byłem zmęczony. Jednak generalnie czułem moc. Pod względem fizycznym jeszcze można gdzieś docisnąć.
Polowanie na ochłapy
Za trenera Grzegorza Nicińskiego w Arce nie byłem wpuszczany na stałe fragmenty pod bramkę przeciwnika. Często zostawałem z tyłu. Teraz dużo wbiegam pod bramkę przeciwnika, chociaż mało kto to zauważa. Liczę na te ochłapy, że piłka spadnie mi pod nogi jak to miało miejsce w meczu z Górnikiem Zabrze. Szukam też uderzenia głową. Może nie mam tutaj jakiegoś super strzału, czy nie jestem najwyższy, ale pod bramką przeciwnika trzeba mieć przede wszystkim nosa i trochę też farta. Tak jak to robi Rafał Siemaszko. Ja podobnie grałem już w czasach Piasta Gliwice. Gdzieś mnie ta piłka szukała. Swego czasu też w ekstraklasie dużo goli strzelał obrońca Śląska, Piotr Celeban. Uważam, że to coś albo się ma, albo nie ma. Mnie warto wysyłać w pole karne rywali.
Bez jarania i głowy w chmurach
Jestem piłkarskim rzemieślnikiem. Wiem, jakie mam mocne, a jakie słabe strony, nad czym muszę pracować. Miałem już swoje wzloty i upadki. Jestem doświadczonym zawodnikiem. Wiem, że nie trzeba się zachłystywać powodzeniem. Dlatego nie jaram się tym tak do końca, nie noszę głowy w chmurach. Wiem, że nadal muszę pracować nad motoryką, bo mam godnego rywala. Tadzio Socha wygrał już w polskiej ekstraklasie wszystko. Ja jestem od niego bardziej głodny sukcesów, bo nie byłem jeszcze mistrzem Polski. Fajnie jakby w styczniu odezwał się do mnie prezes Arki i chciał już rozmawiać o nowym kontrakcie, bo ten kończy się 30 czerwca. Ale on pewnie poczeka, tak jak przed rokiem, jak wypadnę ze składu, albo będę z Tadkiem grał fifty-fifty. Ale bez względu na to, co się wydarzy, ja muszę się przede wszystkim skupić na swojej robocie. Szkoda, że ta runda się skończyła, bo byłem w gazie. Jednak zrobię wszystko, aby w nowym roku wyglądało to tak samo dobrze.
Ekstraklasę trzeba wybiegać
Ekstraklasa jest na tyle wyrównana, że cechy wolicjonalne są bardzo ważne. Zawsze zresztą uważałem, że przygotowanie motoryczne w naszej lidze to bardzo duży atut. I uważam, że ten atut jest po stronie Arki. Na pewno byliśmy w czołówce, a przynajmniej w "8" najlepiej biegających drużyn. I pod tym względem stać nas na wiele. Wiemy, że nie ma u nas gwiazd. Liczymy się jako zespół. Jeśli jedna jednostka gdzieś na boisku odpuści, w trakcie meczu wypada jeden trybik, to wszystko zaczyna już inaczej funkcjonować i są problemy. Atutem na pewno są wrzuty z autu. Czasem próbuję jednak nie wrzucać piłki bezpośrednio w pole karne. Gdy tak gramy, rywale są zaskoczeni. Jednak to jest obarczone ryzykiem, gdyż to efekt naszej kreatywności. Gdy wyjdzie, trener pochwali. Gdy nie, będzie reprymenda, że nie trzymamy się planu.
Skromność i pokora. Nie mylić z bojaźnią
Po zdobyciu Pucharu Polski wiemy, że Arkę stać na wiele, iż potrafimy wygrać z każdym. Jednak nadal cechuje nas skromność i pokora. Nie oznacza to w żadnym wypadku jednak bojaźni. Po prostu wiemy, że nie gramy efektownego futbolu, "nie klepiemy piłki", nie wymieniamy setek podań, czy nie stwarzamy mnóstwa sytuacji podbramkowych. Dlatego musimy robić swoje, do perfekcji doprowadzić atuty, które mamy. Nie podpalamy się też, bo pamiętamy, że w poprzednim sezonie do ostatniej kolejki biliśmy się o utrzymanie. Wiemy, że stać nas na "8", ale cały czas konsekwentnie musimy robić swoje.
Bliższa i dalsza przyszłość
Kiedyś zapomniałem o dedykacji po golu dla mojej dziewczyny i na kolejne trafienie musiałem czekać bardzo długo. Teraz po każdej bramce jest dedykacja i "serduszko" dla niej. Przy choince na pewno we dwoje usiądziemy nad kartką papieru i spróbujemy napisać cel na rundę wiosenną, bo jak mówiłem, to, co zakładałem na cały sezon już przeskoczyłem. Natomiast doskonale wiem, co chciałbym robić, gdy skończę grać w piłkę. Będę pracować w telewizji sportowej.
Typowanie wyników
Jak typowano
28% | 150 typowań | ARKA Gdynia | |
31% | 162 typowania | REMIS | |
41% | 217 typowań | Lech Poznań |
Tabela po 21 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 21 | 12 | 2 | 7 | 28:21 | 38 |
2 | Lech Poznań | 21 | 9 | 9 | 3 | 30:16 | 36 |
3 | Górnik Zabrze | 21 | 10 | 6 | 5 | 40:32 | 36 |
4 | Jagiellonia Białystok | 21 | 10 | 6 | 5 | 29:24 | 36 |
5 | Zagłębie Lubin | 21 | 8 | 8 | 5 | 31:24 | 32 |
6 | Arka Gdynia | 21 | 8 | 7 | 6 | 26:20 | 31 |
7 | Korona Kielce | 21 | 8 | 7 | 6 | 32:28 | 31 |
8 | Wisła Kraków | 21 | 9 | 4 | 8 | 30:26 | 31 |
9 | Wisła Płock | 21 | 9 | 3 | 9 | 26:27 | 30 |
10 | Śląsk Wrocław | 21 | 7 | 6 | 8 | 26:31 | 27 |
11 | Lechia Gdańsk | 21 | 6 | 7 | 8 | 30:33 | 24 |
12 | Cracovia | 21 | 5 | 7 | 9 | 28:32 | 22 |
13 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 21 | 5 | 6 | 10 | 23:33 | 21 |
14 | Sandecja Nowy Sącz | 21 | 4 | 9 | 8 | 20:30 | 21 |
15 | Piast Gliwice | 21 | 4 | 8 | 9 | 22:31 | 20 |
16 | Pogoń Szczecin | 21 | 4 | 5 | 12 | 21:34 | 17 |
*Po 30 kolejce nastąpi podział na grupę mistrzowską (8 najlepszych drużyn) i grupę spadkową (8 kolejnych). Z zaliczeniem dotychczasowych punktów drużyny zagrają w grupie każdy z każdym, ale bez rewanżów.
Wyniki 21 kolejki
- Sandecja Nowy Sącz - LECHIA GDAŃSK 2:2 (1:0)
- Pogoń Szczecin - ARKA GDYNIA 1:0 (0:0)
- Korona Kielce – Piast Gliwice 1:1 (0:0)
- Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 1:0 (0:0)
- Legia Warszawa - Wisła Płock 0:2 (0:2)
- Lech Poznań - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (2:0)
- Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 1:2 (1:2)
- Górnik Zabrze - Cracovia 0:4 (0:2)
Notował:
Kluby sportowe
Opinie (41) 3 zablokowane
-
2017-12-19 17:26
Wybiórcza pamięć (1)
Pomyliłeś kilka faktów. Min zdobyliście puchar choć powinniście przegrać w półfinale z wigrami. Sędzia jak zwykle pomógł. Powinniście spaść z ligi gdyby nie boska ręką Siemaszko i ślepota sędziów, i gdyby zagłębie nie wystawiło 3go składu. Drukarka powinna grać w tym sezonie w 1 lidze
- 0 8
-
2017-12-19 23:46
Jasne
Chłopie ochłoń i popatrz na tabele...gdzie wy a gdzie my...dodaj budżety...wasz i nasz...i zadaj sobie pytanie... co jest 5?
- 0 0
-
2017-12-20 09:15
Brawo Damian !!!! Trzymaj forme i bedzie dobrze !!! Bardzo dobrą robote wykonałeś razem z drużyna!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.