- 1 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (95 opinii)
- 2 Arka bliżej awansu. Zmiennicy dali radę (74 opinie)
- 3 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (10 opinii)
- 4 Żużlowcy po lekcji. Co zapowiedzieli? (138 opinii)
- 5 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (1 opinia)
- 6 Sensacja i plaga kontuzji przed Monako (4 opinie)
Dariusz Olejniczak nie żyje
23 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat)
Arka Rugby
Najnowszy artykuł o klubie Arka Rugby
Rywalki Polek w walce o igrzyska olimpijskie. Sensacja w krajowym rugby
W środę wieczorem w wypadku motocyklowym zginął Dariusz Olejniczak. 24-letni rugbista Arki Gdynia i reprezentacji narodowej stracił panowanie nad swoim "ścigaczem". Uderzył w drzewa w Sopocie na skrzyżowaniu ulic Powstańców Warszawy i Ceynowy, nieopodal kortów tenisowych. Zginął na miejscu. Feralnego dnia, jeszcze kilka godzin wcześniej popularny "Olej" trenował z klubowymi kolegami. W poniedziałek w dobrym humorze wrócił z reprezentacją narodową z Francji, gdyż biało-czerwonym udało się wygrać oba mecze sparingowe.
- Jeszcze wczoraj prosił mnie, abym załatwił mu zabiegi fizjoterapeutyczne... Kilka godzin później ściął w Sopocie dwa drzewa. Wypadek wydarzył się około 22.00 - z trudem mówi Adam Gaszkowski, dyrektor RC Arka.
Olejniczak był klasycznym przykładem drogi zawodnika gdyńskiego do sportu. Niemal z ulicy przeszedł do rugby i w tej dyscyplinie zaczął praktycznie od razu odnosić sukcesy. Na jego talencie szybko poznali się trenerzy. Zagrał już w mistrzostwach świata juniorów. Potem były występy w seniorskiej kadrze. Z Arką dwukrotnie był mistrzem Polski (2004-05). Za jego przykładem poszedł młodszy brat - Piotr. Też gra w Arce w rugby.
"Olej", bo taki miał pseudonim, występował w trzeciej linii młyna. Na boisku, ale nie tylko, uchodził za wielkiego wojownika. Ceniony był nie tylko za umiejętności, ale za twardość w grze. Czasami był aż za twardy. Zdarzały mu się czerwone kartki. Szkoda, że tę ostatnią dostał od życia na sopockiej szosie...
Pogrzeb Dariusza Olejniczaka odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 13.30 w gdyńskim kościele im. Andrzeja Boboli.
- Prosimy wszystkich o wsparcie Darka w jego ostatniej drodze! - dodaje dyrektor Gaszkowski.
Na znak żałoby RC Arka odwołuje oba mecze swoich drużyn zaplanowane na najbliższą sobotę. Gdynianie z Budowlanymi Lublin (I liga) z Arką Rumia (II liga) zagrają w innym terminie.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (438) 4 zablokowane
-
2005-09-22 08:08
olej
(*) (*) (*)
- 0 0
-
2005-09-22 08:08
R.I.P - Spoczywaj w spokoju!
- 2 0
-
2005-09-22 08:26
[']
- 0 0
-
2005-09-22 08:51
NIGDY NIE ZOSTANIESZ SAM!!
darek pamietamy!!odszedl wielki kolega i zawodnik!!pierwszy raz go widzialem bezbronnego-niestety juz nie zyl
- 0 0
-
2005-09-22 09:02
Wzbudzal we mnie sprzeczne emocje, ale smierciz pewnoscia szkoda...
- 0 0
-
2005-09-22 09:10
DAREK PAMIETAMY
- 0 0
-
2005-09-22 09:17
NIGDY NIE ZOSTANIESZ SAM
Spoczywaj w pokoju
- 0 0
-
2005-09-22 09:18
Darku zawsze bedziesz z nami w naszych sercach.Nie zapomnimy!
- 0 0
-
2005-09-22 09:28
A kiedy pogrzeb?
- 0 0
-
2005-09-22 09:35
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.