- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (24 opinie) LIVE!
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (195 opinii)
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (24 opinie) LIVE!
- 4 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (125 opinii)
- 5 VBW Arka postawi na nowe gwiazdy (12 opinii)
- 6 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (8 opinii)
Dariusz Preis - "Każdy marzy o ekstraklasie".
- Dopinamy właśnie ostatnie szczegóły z prezesem Piotrem Wieczorkiem. Jerzy Borowczak zapewniał, że nie będzie czynić przeszkód - usłyszeliśmy od 26-letniego pomocnika.
- Kosztował go pan 180 tysięcy. Ile można na panu zarobić?
- O kwotach nie rozmawialiśmy. Jestem przekonany, że kwota nie będzie zaporowa.
- Nie tylko Stomil miał pana na celowniku...
- Otrzymałem jeszcze oferty od Odry Opole, Zagłębia Sosnowiec i pośrednio Jagiellonii Białystok. Od dyrektora klubu i kilku znajomych usłyszałem też, że dopytywali się o mnie ludzie z KSZO. Do mnie jednak nikt z Ostrowca nie dzwonił.
- Czy wybór Stomilu wynikał ze względów, których każdy się domyśla?
- Każdy piłkarz marzy o ekstraklasie...
- Co stałoby się, gdyby Stomil spadł?
- Nie rozmawialibyśmy o nim. Kto wie, czy w Olsztynie w ogóle byłaby druga liga. W takim przypadku pewnie wylądowałbym w KSZO.
- Był pan na barażu z Polkowicami?
- Nie. Słyszałem od kolegów, że gra nie wyglądała dobrze.
- Długo szykował się pan do powrotu do Olsztyna?
- Sprawa miała początek na pięć czy sześć kolejek przed końcem sezonu. Dzwonił i prezes, i trener Kieżuń.
- Wiemy, że Wieczorek szybko zaczął żałować, iż odsprzedał pańską kartę do Gdańska.
- Do transferu doszło tydzień przed tym, jak wybrano go na stanowisko prezesa Stomilu. Żałował więc, że po występach w Jezioraku oddał mnie znowu do drugiej ligi. Wiedział jednak o tym, iż zależy mi na grze w Gdańsku. Ze słów panów Borowczaka i Szukiełowicza wynikało, że istnieje wielka szansa na szybki sukces. Jak się skończyło, dobrze wiemy.
- Ma pan żal?
- Nie mogę tak powiedzieć. To normalna kolej rzeczy - brak pieniędzy wywołuje upadek klub. Lechia Polonia nie była dla mnie pierwszym klubem, więc wiedziałem jak to jest.
- Albo jest pan nad wyraz wyrozumiały, albo był pan lepiej traktowany.
- Dostawałem pieniądze jak wszyscy. I nie dostawałem też. Wychodzę z założenia, iż w sytuacji kryzysowej trzeba zacisnąć zęby i przetrzymać ją. Jeśli będziesz dobrze grał, fortuna uśmiechnie się do ciebie.
- Nie żałuje pan tak nieudanego sezonu?
- To kolejne doświadczenie. Dużo grałem, zazwyczaj w centrum wydarzeń, więc musiałem na tym zyskać.
- Kogo lub co będzie pan wspominać na myśl o Gdańsku?
- Spędziłem tam prawie rok. Na pewno nic złego. Chyba miłą znajomość z Grzesiem Miłkowskim i Krzysiem Pilarzem, bo z nimi akurat spotykałem się najczęściej.
star.
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2001-06-27 23:57
Zdrajco!! Idź tam gdzie ci wiecej dadza zielonych
- 0 0
-
2001-06-28 00:00
Sprzedajne....%$#%$...
Tak jest Awruk - oni wszyscy są zaprzedani kasie!! Lechio gdzie się podziali tamci zawodnicy?!
- 0 0
-
2001-06-28 12:05
myślcie chłopcy BKSu
Normalne, że najlepszy gracz waszej drużyny woli grać tam gdzie będzie lepiej zarabiał i na dodatek o dwie klasy wyżej. Ekstraklasa a trzecia liga to duża różnica. Nire wiem czym wy się tak podniecanie
TYLKO ARKA GDYNIA- 0 0
-
2001-06-30 22:35
"sympatyczny" kolego z areczki zajmij się swoją drużyną i martw się gdzie będziesz jeździł na wyjazdy w następnym sezonie bo i tak spadniecie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.