- 1 Lechia nie może stracić tego piłkarza (38 opinii)
- 2 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (69 opinii)
- 3 Siatkarze Trefla oddali się od 5. miejsca (9 opinii)
- 4 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 5 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (123 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
Piłkarz Lechii chce wykorzystać szansę od Benfiki
Lechia Gdańsk
Zaproszenie Pawła Dawidowicza na testy medyczne do Benfiki Lizbona wzbudziło spore zainteresowanie nie tylko polskich, ale i portugalskich mediów. Defensywnego pomocnika Lechii tamtejsi dziennikarze nazywają "diamentem z Gdańska", oceniają, że wkrótce będzie to nowy nabytek słynnego klubu, ale nie sądzą, aby na ten zakup wydano więcej niż 1,3 miliona euro. - W Portugalii niczego nie podpisałem - zastrzega się 19-latek, ale przyznaje, że otwiera się przed nim szansa, która już się może więcej nie powtórzyć.
- W Lizbonie cały czas padało. Mój pobyt ograniczył się praktycznie do jednego noclegu i testów, które były bardziej szczegółowe niż w Polsce. Wiele nie zobaczyłem, ale organizacja wszystkiego była taka jak myślałem, wrażenia są pozytywne - mówi nam pomocnik biało-zielonych.
Portugalskie media zachwycają się niespełna 19-latkiem, nazywając go nawet "diamentem z Gdańska". Jednak nie sądzą, aby Benfica chciała za ten transfer przepłacać. W Polsce pojawiły się nawet doniesienia o kilku milionach euro odstępnego i 5-letnim kontrakcie dla piłkarza. Według szacunków jednej z lizbońskich gazet Dawidowicz ma kosztować co najwyżej 1,3 miliona euro.
Być może te rozbieżności wynikają z faktu, że gdy dojdzie do transferu, to obok kwoty, którą od razu zarobi Lechia znajdą się zapisy, które uzależniać będą wypłatę kolejnych trans pieniędzy od tego jak piłkarzowi będzie wieść się w Benfice.
ILE LECHIA ZAROBI NA DAWIDOWICZU?
Paweł nie tylko nie komentuje tych doniesień, ale jak może to się od nich odcina.
- Przez ostatni czas w ogóle nie czytam prasy. Mam ważne mecze z Lechią, w których stawką jest górna ósemka ekstraklasy i skupiam wyłącznie na tym. W sprawie ewentualnego transferu nic nie jest przesądzone, niczego nie podpisałem - komentuje sam zainteresowany.
Wychowanek Sokoła Ostróda zdaje sobie jednak sprawę, iż dla wielu zawodników zainteresowanie ze strony tak słynnego klubu jest okazją, która może się już nie powtórzyć.
- Przejście do Benfiki byłoby dla mnie ryzykiem, ale ja nie chcę na stare lata zarzucać sobie, że nie wykorzystałem szansy - stwierdza Dawidowicz.
Piłkarz Lechii w Portugalii ze względu na warunki fizyczne porównywany jest z Nemanją Maticiem. Serb w 2011 roku trafił z Chelsea Londyn właśnie do Benfiki, by po 3 latach, wrócić tam za kwotę 20 milionów Euro.
- Matić to bardzo dobry piłkarz i te porównania są na wyrost. Jeszcze dużo muszę pracować żeby osiągnąć choć zbliżony poziom - mówi Paweł.
WYBIERZ NAJLEPSZEGO PIŁKARZA OSTATNIEJ KOLEJKI LIGOWEJ W TRÓJMIEŚCIE - ZAGŁOSUJ
Kontrakt z Benfiką dla Dawidowicza oznaczał będzie początkowo grę w zespole rezerw. Taki scenariusz przewidują zresztą tamtejsze media. Wątpliwości co do tego nie ma nowy trener Lechii Ricardo Moniz.
- Młodzi piłkarze często odchodzą za granicę zbyt wcześnie. Wariują przez agentów. Paweł nie jest jeszcze gotowy na taki przeskok i szczerze poradziłem mu, żeby dobrze przemyślał, co powinien zrobić. Odchodząc do takiego klubu jak Benfica musisz mieć na tyle wyrobione nazwisko, że będziesz miał realne szanse na grę, będziesz mógł porozmawiać o swojej roli z trenerem. W innym wypadku możesz utknąć w rezerwach - ostrzega szkoleniowiec Lechii.
Typowanie wyników
Jak typowano
76% | 468 typowań | LECHIA Gdańsk | |
14% | 87 typowań | REMIS | |
10% | 59 typowań | Zagłębie Lubin |
Kluby sportowe
Opinie (60) 5 zablokowanych
-
2014-04-05 20:49
Może warto aby porozmawial z takimi jak Pawłowski z Lechii,Salamonem i kilku innymi.
- 0 0
-
2014-04-05 22:52
to jakiś żart
brak techniki i opanowania piłki . Kompletny brak orientacji na boisku .ODDAĆ W PAKIECIE Z TUSZYŃSKIM.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.