- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (11 opinii)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (77 opinii)
Dedek: Nie będziemy podawać piłek
Start Gdynia pozostaje jak na razie największą zagadką Tauron Basket Ligi. Trzecia siła trójmiejskiej koszykówki o czołowe lokaty bić się nie będzie, ale jak zapewnia David Dedek kompleksów wobec utytułowanych rywali mieć też nie zamierza: - Nie jesteśmy w tej lidze po to żeby podawać rywalom piłki - deklaruje słoweński szkoleniowiec. Mimo, iż klub postawi na młodych polskich graczy, możemy się w nim spodziewać także zagranicznych zawodników.
W Gdyni trenuje obecnie dziewięciu koszykarzy. Na siłowni, w terenie oraz w hali przy ulicy Bema zajęcia odbywają: Tomasz Andrzejewski, Patryk Pełka, Maciej Kucharek, Michał Jankowski, Marcin Malczyk, Sebastian Kowalczyk, Aleksander Krauze oraz Grzegorz Mordzak i Tomasz Wojdyła, którzy właśnie zdecydowali się na przedłużenie swoich kontraktów.
Zawodnicy przygotowują się pod okiem nowego trenera. Słoweniec David Dedek w Trójmieście jest dobrze znaną postacią. Od grudnia 2007 do końca sezonu 2010-11 pełnił rolę asystenta Tomasa Pacesasa w Prokomie Treflu, a następnie Asseco Prokomie zdobywając cztery mistrzostwa Polski.
41-latek jest chyba najbardziej utytułowanym drugim szkoleniowcem polskiej ligi - po złoto oraz dwa tytuły wicemistrzowskie sięgał także podczas pracy w Anwilu Włocławek, gdzie w latach 2002-2007 pomagał Andrejowi Urlepowi, a przez kilka miesięcy nawet samodzielnie prowadził drużynę.
Sukcesy odnosił także w swojej ojczyźnie. W wieku 27 lat jako pierwszy trener żeńskiej drużyny Imos Jezica Lubljana (sezon 1997/98) zdobył mistrzostwo i Puchar Słowenii. W tym samym sezonie poprowadził zespół również w Eurolidze wygrywając 7 z 14 spotkań.
Gdynię opuścił przed minionym sezonem trafiając do AZS Koszalin, gdzie po raz kolejny asystował Urlepowi. Zespół awansował do fazy play-off odpadając po wyrównanym ćwierćfinale z... Asseco Prokomem. Obaj szkoleniowcy opuścili akademicki klub, a Dedek postanowił spróbować swoich sił jako pierwszy trener w Starcie.
- Cieszę się, że wróciłem do Trójmiasta, bo uważam, że warunki do koszykówki są tu najlepsze w Polsce o czym świadczy chociażby skład tegorocznego finału ligi. Nie zastanawiałem się długo, gdy otrzymałem propozycję poprowadzenia tego zespołu. Warunki uzgodniliśmy błyskawicznie - mówi Słoweniec.
Choć gdyński klub poinformował już o pierwszych kontraktach, w dalszym ciągu pozostaje niewiadomą. Walkę o czołowe lokaty można jednak wykluczyć, bo beniaminek Tauron Basket Ligi zamierza postawić na młodych zawodników, którzy dopiero będą ogrywać się na najwyższym szczeblu rozgrywek. Konkretów wciąż jednak brakuje.
- Wiem, że nasz zespół jest jak na razie największą tajemnicą w lidze i mam nadzieję, że tak zostanie jak najdłużej. Można spodziewać się zawodników zagranicznych, ale na pewno nie będziemy opierali całej gry na dwóch czy trzech nazwiskach. Siła ma tkwić w zespole - dodaje Dedek.
Przypomnijmy, że przed minionym sezonem Start zgłosił się do I ligi przejmując rezerwy Asseco Prokomu (czytaj więcej). Po awansie beniaminkowi wróżono fuzję z mistrzami Polski (w działalność obydwu klubów zaangażowany jest biznesmen Ryszard Krauze). Gdy jednak Start samodzielne zgłosił się do rozgrywek TBL, z wielu stron padły głosy, że klub będzie po prostu zapleczem dla mistrzów Polski, gdzie ogrywać się będą jego potencjalni przyszli zawodnicy.
- Będziemy dawać realną szansę młodym zawodnikom i oczywiście chcemy, aby pięli się w górę, ale nie jesteśmy żadnym przyczółkiem Asseco Prokomu. Start jest odrębnym klubem, który buduje własną markę - odpowiada szkoleniowiec.
Czego zatem będzie można spodziewać się w nadchodzącym sezonie po drugiej sile męskiej koszykówki w Gdyni? Dedek współpracował z wieloma świetnymi trenerami, ale jak sam przyznaje - nikogo nie zamierza kopiować.
- Kopie mają to do siebie, że zawsze są słabsze od oryginału. Mogę jednak stworzyć swój własny koncept zapożyczając pewne elementy z różnych źródeł. Jak będzie wyglądała gra, możemy rozmawiać po skompletowaniu składu. Mogę jednak zapewnić, że Start jako zespół oparty na młodych zawodnikach, będzie grał agresywną i energetyczną koszykówkę. Nie jesteśmy w tej lidze po to, aby podawać rywalom piłki - zapewnia Słoweniec.
Wydaje się, że do koncepcji szkoleniowca idealnie pasowałby Mateusz Kostrzewski MVP minionych rozgrywek I ligi pod koniec czerwca zdecydował się jednak na przenosiny do Czarnych Słupsk (czytaj więcej). W zespole pozostanie jednak drugi z dotychczasowych liderów, o 12 lat starszy Grzegorz Mordzak.
- Grzegorz na pewno zasłużył sobie na to by znów dostać szansę gry w najwyższej lidze. Jego osobowość i doświadczenie na pewno nam się przydadzą. Co do Mateusza to opuścił klub zanim ja tu trafiłem. Uważam, że miałby tu świetną okazję by dalej się rozwijać i zaprezentować swój potencjał. Czuł się jednak na tyle mocny by już teraz wybrać silniejszy zespół. Pozostaje nam trzymać za niego kciuki - kończy Dedek.
Aktualny skład Startu Gdynia na sezon 2012/13
imię i nazwisko, pozycja, data ur.
Tomasz Wojdyła środkowy 17.06.1977
Tomasz Andrzejewski środkowy 26.10.1979
Patryk Pełka silny skrzydłowy 07.06.1989
Maciej Kucharek skrzydłowy 20.07.1993
Michał Jankowski niski skrzydłowy 15.09.1987
Marcin Malczyk rzucający/niski skrzydłowy 20.04.1982
Sebastian Kowalczyk rozgrywający 25.03.1993
Grzegorz Mordzak rozgrywający 09.01.1977
Kluby sportowe
Opinie (16)
-
2012-08-08 09:03
Dylewicz (3)
Podobno negocjuje warunki kontraktu w Prokom 2 Gdynia:)
- 6 21
-
2012-08-08 09:27
Dylewicz (1)
Ma wazny kontrakt z Treflem jeszcze przez kolejny sezon.
- 8 3
-
2012-08-08 11:02
niech tam zostanie i tonie razem z Treflem
- 7 6
-
2012-08-08 09:34
Jak z APG odszedł MENAGO /ten z pomrocznością emocjonalną/ to wszystko możliwe.
- 0 5
-
2012-08-08 10:14
Hej Start - do zobaczenia w finale. Mistrz i wicemistrz PLK w Gdyni.
Gdynia - STOLICA POLSKIEJ KOSZYKÓWKI- 16 14
-
2012-08-08 10:53
W Gdyni są dwa kluby z prawdziwą licencją, wywalczoną w grze (8)
W Sopocie klub, który wykupił dziką kartę i zagra w PLK po proteście!
- 20 21
-
2012-08-08 11:11
(1)
Po odwolaniu
- 6 8
-
2012-08-08 14:07
pierwsza kupil mu Rysiu
nie myl pojec
- 6 3
-
2012-08-08 12:01
Masz na myśli ten zespół z dziewięcioma tytułami mistrza w trzyletniej historii klubu? (2)
i ten sam, który wygrał pierwszą rundę rozgrywek nie biorąc w nich udziału za sprawą decyzji przy zielonym stoliku
a słowo "protest" to chyba jako fan APG z przyzwyczajenia napisałeś bo to było "odwołanie"- 7 12
-
2012-08-08 17:01
Znawco (1)
do drugiej rundy zeszłego sezonu Prokom przystępował z zerowym dorobkiem punktowym.
- 4 1
-
2012-08-08 17:34
znawco, po pierwszym wygranym meczu maił stosunek punktowy 2.0 (100%)
każda inna drużyna musiałaby w rundzie zasadniczej wygrać wszystkie mecze, żeby tak mieć
- 2 2
-
2012-08-08 13:21
tak, szczególnie Asseco wywalczył sobie TBL
- 4 5
-
2012-08-08 16:26
Gdynia to jedyne....... (1)
Gdynia to jedyne miasto w POLSCE gdzie bilety kupuje sie w sklepie rybnym
- 2 7
-
2012-08-26 09:05
Ale przynajmniej ma ten sklep rybny system elektroniczny/komputerowy sprzedaży biletów, a nie tak jak w kurorcie panie wypisują ręcznie.
- 0 0
-
2012-08-08 16:54
transfery w APG
w końcu transfery w APG - Pamuła,Szczotka,Hrycaniuk i Witka!!!
- 7 2
-
2012-08-08 17:06
Z takim składem beda podawać innym piłki
Ale mimo wszystko ciekawy pomysł na ogrywanie młodych, (ponoć) uzdolnionych koszykarzy w otoczeniu starych "wyjadaczy parkietów".
Ciekawe czy kogoś z USA wezmą?- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.