- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (22 opinie)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 4 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (2 opinie)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (35 opinii)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (14 opinii)
Trefl Gdańsk nie zaskoczył na rozegraniu. Lukas Kampa i Kamil Droszyński zostają
25 marca 2024
(15 opinii)Degradacja coraz bliżej
Trefl Gdańsk
W bardzo trudnej sytuacji postawili się siatkarze Trefla. Gdańszczanie przegrali na własnym parkiecie z Jadarem Radom 1:3 (26:24, 26:28, 16:25, 17:25). W rywalizacji do czterech zwycięstw beniaminek PlusLigi przegrywa 0-2, a dwa kolejne spotkania odbędą się w Radomiu. Trzymajmy kciuki, aby dzisiejsze spotkanie nie było ostatnim w akademickiej hali w tym sezonie!
TREFL: Kruk, Serafin, Szulik, Winnik, Zanuto, Kadziewicz, Samardzić (libero) oraz Stancelewski, Bednaruk, Skorij, Kocik, Świrydowicz.
JADAR: Salas, Hernandez, Terlecki, Owczarski, Pawliński, Kosok, Stańczak (libero) oraz Małecki, Macionczyk, Domonik.
Kibice oceniają
-
3.88 (33 oceny)
-
3.52 (31 ocen)
-
Jerzy Strumiłło (Trener)3.42 (26 ocen)
Pierwsza przerwa techniczna zastała siatkarzy przy prowadzeniu gości 8:5. Jadar dominował aż do 14:12. Wówczas rozpoczęła się kapitalna seria serwisów Bruno Zanuto. Brazylijczyk przestał gnębić rywali, gdy Trefl osiągnął przewagę 19:14! Potem ta różnica topniała, ale gdy Wojciech Winnik przebił się na 24:22, set wydawał się wygrany. Tymczasem Arkadiusz Terlecki zaatakował z krótkiej, a w odpowiedzi został zablokowany Zanuto i było 24:24.
Nowy impuls dał żółto-czarnym, grającym dziś na biało-niebiesko, blok rozgrywającego Łukasza Kruka. Żywiołowo grający siatkarz po tej akcji z wrażenia padł aż na kolana. Za trzecią piłką setową było zwycięstwo, gdyż atak Winnika był nie do zatrzymania.
Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia radomian 4:1 i pod ich dyktando toczyła się do 15:12. Chwilę wcześniej nasz szkoleniowiec wprowadził na rozegranie Jakuba Bednaruka, ale kluczowe okazało się wejście na zagrywkę Jarosława Stancelewskiego. Kapitan Trefla bił mocno i precyzyjnie, z uderzenia nie wytrąciły go ani przerwa dla trenera rywali, ani druga techniczna. Środkowi zszedł z zagrywki przy 19:15!
Cóż z tego, skoro przy 20:20 był już remis, podobnie jak przy 22:22. Marcin Owczarski pomylił się z zagrywki, a atak Wojciecha Serafina dał piłki setowe. Niestety, zamiast podwyższyć wynik meczu na 2:0, gospodarze oddali rywalom trzy punkty z rzędu, w tym na 25:26 nie przyjął serwisu Zanuto. Trener Strumiłło zdjął natychmiast Brazylijczyka, Dmitrij Skorij przyjmował lepiej, ale seta nie udało się wygrać, choć była taka szansa jeszcze przy 26:25.
Trzy ostatnie akcje tego seta należały do Jadaru. Wyrównał Sirianis Hernandez, a następnie dwukrotnie w ataku nie przebili się gdańszczanie. Najpierw zablokowany został Winnik, a po chwili Serafin strzelił w aut.
O trzeciej części spotkania lepiej jak najszybciej zapomnieć. Gdańszczanie zupełnie rozkleili się po pierwszej technicznej, która nastąpiła przy 5:8. Przy 5:11 i 6:12 Strumiłło brał czasy, ale nic już nie wskórał.
Czwarty set też, jeśli chodzi o przyzwoitą grę miejscowych niespodziewanie się urwał. Dokładnie przy 15:16, przy którym to wyniku zanotowaliśmy koniec ostatniego zrywu gospodarzy. Do końca meczu potrafili zdobyć zaledwie dwa punkty!
o utrzymanie | |
---|---|
Jadar Radom | 2 |
Trefl Gdańsk | 0 |
Kluby sportowe
Opinie (68) 2 zablokowane
-
2009-03-20 19:52
(1)
to wszystko zaplanowane.Oni szykuja forme na sezon 2013/2014.
- 14 5
-
2009-03-20 19:56
tak to wyglada bo tam chodza kibice lechi ! dla tekich kibiców tez bym nie grał !
- 1 7
-
2009-03-20 19:57
parodia
parodia siatkowki w wykonaniu trefla zenada
- 10 3
-
2009-03-20 20:00
(1)
Jadarynki przyjechały, pewnie piwo z antykibicami dobre będzie po meczu. Szkoda kasy, lepiej dać na Lechię. Tam przynajmniej nie ma pustych trybun i jest komu dopingować.
- 5 11
-
2009-03-20 20:02
JAKA LECHIA TO TA OD PASTY DO ZEBÓW ?
- 5 5
-
2009-03-20 20:00
rozgrywający
Prawdziwym problemem Trefla jest brak rozgrywającego. To jest pewne w 100%
- 10 2
-
2009-03-20 20:06
Brak ambicji. Zamiast prowadzić w meczu 2-0, puścili tego seta i później spuchli....ehhh
- 2 2
-
2009-03-20 20:09
Optymax
Czas się chyba powoli żegnać z ekstraklasą..niestety-ni ma cudów..
- 4 2
-
2009-03-20 20:12
no i...
... pozamiatane :/
- 4 3
-
2009-03-20 20:18
Królowie Jednego Seta :/
- 12 2
-
2009-03-20 20:24
i powiedzcie
mi co się poprawiło w grze Trefla, gdy prowadzi go trener Strumiłło.
Żeby było jasne nie mam pretensji do niego, tak samo jak nie miałem do Kaszy, ale powiedzcie obiektywnie grali lepiej odkąd on przyszedł?
No i jedna sprawa Susuki ma kontuzję czy trener uznał, że jest za sałby na Plusligę i Winnik nie ma zmiennika?- 4 2
-
2009-03-20 20:26
Brak przyjęcia --> brak rozegrania --> brak ataku. I tyle.
Niestety się nie utrzymają. Już się nie podniosą. Dostaną w Radomiu gładko dwa razy po 3:0. Lepiej już dziś oswoić się z tą myślą. Tylko kto będzie grał na nowej hali na granicy miast(o ile ją w ogóle skończą)? Pewnie tylko Trefl Sopot, AWFiS Gdańsk w rękę i może Gedania...
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.