- 1 Ci żużlowcy mogą trafić do Wybrzeża (29 opinii)
- 2 Lechia ma spory problem na tej pozycji (32 opinie)
- 3 Zobacz, jak rośnie baza treningowa Jaguara (27 opinii)
- 4 Arka na GKS w optymalnym składzie (28 opinii)
- 5 Trefl wzmocniony, Suzuki Arka osłabiona (7 opinii)
- 6 Bałtyk jedzie po kolejną niespodziankę (22 opinie)
Depresja rozwija się zarówno u nastolatków, jak i u ludzi w podeszłym wieku. Po traumatycznym incydencie, ale również bez większej historii, dlatego wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, kiedy i gdzie szukać pomocy specjalistów. Czy warto zgłosić się najpierw do psychiatry, czy do psychologa? Kto decyduje o farmakoterapii?
- Szukając po raz pierwszy pomocy, dobrze jest skorzystać z konsultacji psychologicznej. Psycholog przeprowadzi z nami wywiad i na podstawie objawów zdefiniuje, czy mamy do czynienia z zaawansowaną depresją, epizodem depresyjnym czy może stanami lękowymi lub traumą po stracie. Nie zawsze smutek oznacza depresję. Warto odróżnić depresję od borykania się ze stratą czy wypaleniem zawodowym. W trakcie konsultacji psycholog powinien ocenić sytuację - jeśli stwierdzi objawy depresyjne, to kieruje taką osobę do psychiatry, który postawi diagnozę i - jeśli jest taka konieczność - dobierze odpowiednie leki. Tylko lekarz psychiatra może wypisać receptę na leki czy wystawić skierowanie na oddział - mówi Dorota Kołodziej, psycholog dzieci i młodzieży z Feel Up Clinic.
Bezwzględnie do specjalisty powinni udać się chorzy z zaawansowaną depresją, w tym pacjenci, u których występują myśli samobójcze.

Depresja trwa najczęściej od kilku miesięcy do kilku lat
Depresja jest rozpoznawana najczęściej u pacjentów między 20. a 40. rokiem życia, nie jest to jednak reguła, bowiem objawy występują zarówno u nastolatków, jak i u osób w podeszłym wieku. Schorzenie to stanowi drugą przyczynę zgonów wśród młodzieży. Niezależnie od wieku chorzy zwykle bagatelizują pierwsze objawy, nie łącząc ich z postępującą chorobą. Dopiero gdy symptomy ulegają nagromadzeniu, pacjenci zaczynają szukać pomocy.
- Depresja to problem, który najczęściej trwa od kliku miesięcy do kilku lat. Nie pojawia się we wtorek i znika w czwartek. To często nawarstwienie wielu czynników - pojawiają się zaburzenia snu, nie tylko bezsenność, ale również nadmierna senność. Problemy ze snem mogą być pierwszym objawem depresji. Jeśli dołączymy do tego myśli samobójcze, brak możliwości podejmowania decyzji, wreszcie niemożność odczuwania pozytywnych emocji, to mamy do czynienia ze stanem depresyjnym. Psycholog podczas spotkań pomaga zrozumieć, że jest to stan chorobowy, że wydarzyły się sytuacje w domu, pracy lub szkole, które mogły mieć bezpośredni lub pośredni wpływ na pojawienie się objawów choroby. Zdarza się, że powód depresji jest wyraźny, czasem jednak go nie ma. Zadaniem psychologa jest przywrócenie aktywności i znalezienie obszarów, w których dana osoba może funkcjonować lepiej. Pracujemy podczas regularnych, cotygodniowych spotkań, co daje nam możliwość szybkiego reagowania na zmiany. W przypadku wizyt u psychiatry kontrole odbywają się raz w miesiącu - dodaje Dorota Kołodziej.

Dlatego jeśli rozpoznajemy u siebie symptomy wskazujące na rozwijającą się depresję, które utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie, powinniśmy od razu umówić się na wizytę u specjalisty. Istotne jest również wsparcie ze strony najbliższego otoczenia, w tym rodziny i przyjaciół.
- Niestety zdarzają się sytuacje, kiedy rodzina nie oferuje tego wsparcia, kiedy pojawiają się uwagi: "ogarnij się, przecież nie masz powodu źle się czuć" czy "nic się nie stało, czemu jesteś smutna?" - słyszymy w gabinecie psychologa.
Leczenie depresji: o włączeniu leków zawsze decyduje lekarz
W ostatnim czasie głośno o leczeniu depresji zrobiło się szczególnie w kontekście kontrowersyjnych wypowiedzi pisarki Beaty Pawlikowskiej, która wyliczała negatywne skutki brania leków antydepresyjnych. Z naszych informacji wynika, że w przypadku zaburzeń depresyjnych większa część pacjentów jest w stanie wypracować rozwiązania na drodze psychoterapii. Nie zmienia to faktu, że są również pacjenci wymagający wdrożenia leków antydepresyjnych, a decyzję w tej sprawie podejmuje lekarz.
- Nie każdy stan depresyjny trzeba leczyć lekami, o tym jednak decyduje lekarz psychiatra. Można również zdecydować się na leczenie alternatywne, również oferowane przez lekarzy. Leki mogą wywoływać skutki uboczne. Zdarza się, że pacjenci czują się lepiej już po tygodniu od rozpoczęcia farmakoterapii, podczas gdy skuteczność preparatu jest obserwowana po miesiącu. Mówimy wtedy o efekcie placebo. Wiele rzeczy możemy wypracować w gabinecie, więc warto znaleźć odpowiednie rozwiązanie dla sytuacji, w jakiej znalazł się klient czy pacjent. Przyjmowanie leków nie zawsze oznacza szybki powrót do zdrowia. Dobrze jest wiedzieć, jakie mechanizmy zastosować, co zmienić lub zrobić, aby poprawić swój stan zdrowia. Korzystanie z terapii może nam ten czas znacząco skrócić. Terapia może pomóc nam w stopniowym odstawianiu leków w bezpiecznych warunkach i pod kontrolą lekarza - mówi Dorota Kołodziej.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-02-06 13:37
Depresja (17)
Pierwsza pomoc przy depresji ,to tylko dobry psychiatra . Żaden psycholog ! Psychologów zostawiamy na sam koniec choroby .
- 142 14
-
2023-02-06 14:50
(6)
Czyli co szpryca psyhitropami ;)
- 6 45
-
2023-02-06 15:19
Psychotropami? Szpryca?
Kolego, sprawdź chociaz o czym piszesz.
- 40 1
-
2023-02-06 15:39
Głupi kmomentarz.Beznadzieja. (4)
Moja mama choruje na depresję od 20 lat. Początki były tragiczne,nie chciała żyć ,mysli samobójcze. Wreszcie poszła do szpitala psych. na Srebrzysko. Była tam 2 tygodnie. Oczywiście dawali jej tam jakies piguły na poprawe psychy. Od tamtej pory systematycznie chodzi do psychiatry,łyka psychotropy przepisane i jest zupelnie inna kobietą. Po prostu normalną. A ma już 90 lat.Więc nie pieprz głupot foliarzu.
- 52 6
-
2023-02-06 22:54
90 lat i depresja? (3)
- 0 21
-
2023-02-06 23:51
A co myślałeś że jak kończysz 89 to depresja mija?
- 27 1
-
2023-02-07 00:13
(1)
Choruje trollu od 20 lat ! Umiesz czytać !
- 5 1
-
2023-02-07 00:58
Nie przejmuj się
Każdy może zostawić tu komentarz. Bez względu na wiedzę czy wiek.
- 8 0
-
2023-02-06 16:18
nie każdą depresję leczy się farmakologicznie (4)
farmakologia pomaga ale ważny jest mechanizm który wywołuje depresje, dla jednych to może być życie codzienne, dla innych coś z przeszłości, ważne by szukać pomocy i mówić bliskim o tym co się dzieje, jak bliscy nie potrafią pomóc tylko gadają "weź się w garść" to szukasz pomocy dalej, aż ją uzyskasz, aż znajdziesz tę dobra duszyczkę która do Ciebie wyciągnie rękę
- 8 11
-
2023-02-06 19:20
Niestety,ale każdą depresje leczy się farmakologicznie . (3)
A to co napisałes to jest dodatek,ale bardzo ważny.
- 24 2
-
2023-02-06 19:25
Tzn ,bez farmakologii nie obędzie sie w przypadku ciężkiej depresji. W przypadku lekkiej może pomóc dobry psychoterapeuta.
- 11 4
-
2023-02-06 22:24
(1)
Nie każdą. Niekiedy wystarczająca jest psychoterapia. Masz to nawet w artykule napisane, wystarczy najpierw przeczytać, zanim się skomentuje. A jeśli nadal obstajesz przy swoim, idź i poucz panią Dorotę, że nie ma racji. O tym czy leczyć farmakologicznie decyduje lekarz.
- 2 5
-
2023-02-08 08:35
Pani Dorota nie jest lekarzem i może nie mieć racji.
- 1 0
-
2023-02-06 17:36
(2)
Dobrego psychologa i lekarza wcale nie tak łatwo jest znaleźć. A co jeśli ktoś wcale nie może tak po prostu zmienić swojego życia na lepsze? Nie wszystko przecież od nas zależy, np. to jaką mamy rodzinę, rodziców czy rodzeństwo itp. Można się postarać zmienić pracę czy nawet otoczenie, ale najbliższej rodziny się nie da. Co jeśli to oni są bezpośrednią lub nawet pośrednią przyczyną depresji? Jak tu pomoże psycholog czy leki?
- 9 2
-
2023-02-06 20:26
pomaga odcięcie się od rodziny
Czasami to jest lepsze :) albo ograniczenie kontaktów do kartki na swięta
- 17 1
-
2023-02-07 14:37
No właśnie pomogą
Leki żeby nie mieć myśli samobójczych, psycholog żeby uporządkować sobie w głowie całą sytuację
- 1 0
-
2023-02-07 06:45
Psychiatra!
Dokładnie. Mi nie pomogli, dwóch psychologów stwierdziło, ze i tak świetnie sobie radzę, tylko ta pochwała nie rozwiązała moich problemów. Lekarz innej specjalności skierował mnie do psychiatry, który włączył leczenie. I takie moje odczucie, ze faktycznie idę do psychiatry i jest to lekarz, psychologowie na których trafiłam owszem pomogli mi, ale tylko w wygadaniu i wyrażeniu tego co się dzieje.
- 8 1
-
2023-02-07 13:22
Zrobiłem tak jak piszesz, jednak mimo wszystko nie zgodzę się z tą teorią.
Uważam, że udając się najpierw do psychiatry, może i wykonałem krok w kierunku podjęcia leczenia depresji.
Owszem, po późniejszej konsultacji psychologicznej, diagnoza została trafnie postawiona, jednak z perspektywy czasu patrząc na całość sytuacji, uważam, że popełniłem błąd, bowiem lepiej byłoby udać się najpierw do psychologa.
Uważam, że udając się najpierw do psychiatry, może i wykonałem krok w kierunku podjęcia leczenia depresji.
Owszem, po późniejszej konsultacji psychologicznej, diagnoza została trafnie postawiona, jednak z perspektywy czasu patrząc na całość sytuacji, uważam, że popełniłem błąd, bowiem lepiej byłoby udać się najpierw do psychologa.
Dlaczego tak uważam?
Chociażby dlatego, że psychiatra nie przepracuje z tobą trudnych tematów, lecz jedynie włączy ci farmakologię.
Farmakologia, w pewnym sensie pomaga regulować nastrój, jednak nie rozwiązuje problemów u podstaw.
Tutaj zdecydowanie lepiej sprawdza się psycholog.
Mówiąc szczerze, nie widzę potrzeby stosowania farmakologii jeśli trafi się na dobrego psychologa.
Dobry psycholog jeśli się przed nim otworzysz, ukierunkuje tok twojego myślenia w taki sposób, że trudne, traumatyczne przeżycia można przejść zdecydowanie łagodniej.
Skąd to wiem?
A no stąd, że sam przez to przeszedłem, i uwierz mi, że to na prawdę działa.- 2 2
-
2023-02-06 09:16
Słuchaj siebie (4)
Nasze ciało jest jak barometr, a zmęczony mózg wysyła całą serię sygnałów. Regularne bóle brzucha? To nie musi być (choć może) banalna niestrawność - to reakcja ciała na nadmierny stres. Długotrwała nadpotliwość? To sygnał, że jesteś chronicznie zmęczony, zmęczony stresem. Bóle karku, nóg? Ramion? Ból głowy? Wszystkie te objawy mogą wynikać wprost: z lęków, obniżonego nastroju, depresji.
Nie zaniedbuj ich - szukaj pomocy, nim będzie za późno.- 93 5
-
2023-02-07 00:41
właśnie przed chwilą się usłu
- 0 3
-
2023-02-07 01:41
tylko za co?
na nfz pomoc nierealne. leki same w sobie są bardzo drogie
- 1 3
-
2023-02-07 06:20
Żeby wsłuchać się w samego siebie (1)
i usłyszeć swój wewnętrzny głos, intuicje, która wie najlepiej, trzeba najpierw pobyć przez dłuższy czas samemu, co najmniej kilka miesięcy. Później wrócić i starać się na nowo budować swoje życie i żadne leki ani lekarze w tym nie pomogą, żadna rodzina ani bliska osoba to są iluzje. Pomoc może zdrowa dieta, sport i zerwanie z toksycznymi osobami, a dodatkowo do tego potrzebne są pieniądze.
- 4 5
-
2023-02-07 20:07
Intuicyjnie to trzeba "wziąć się w garść i nie narzekać bo inni mają gorzej". Tylko że to działa na chandrę a nie depresję.
- 1 0
-
2023-02-06 11:25
(12)
Najtrudniejsze w depresji jest zrozumienie, że jest się w jej szponach. A jeszcze większym problemem jest zrozumienie problemów przez otoczenie. Najgłupsze co można powiedzieć: nie martw się, idź pobiegaj lub "a iksiński nie takie miał zmartwienia i dał radę". Przydałaby się jakaś kampania społeczna, aby chociaż ludzi uświadamiać, że depresja to nie jest chwilowy zły nastrój.
- 135 4
-
2023-02-06 11:32
tych kampanii jest dużo
ale ludzie nie rozumieją problemu, tego że jest to chorobą a nie zły nastrój, brak zrozumienia przez otoczenie, brak szukania pomocy, bagatelizowanie problemu
- 28 0
-
2023-02-06 12:09
(6)
Ja od męża usłyszałam, że ostatnio przeczytał artykuł, że nie ma czegoś takiego jak depresja ... takie to wsparcie.
- 27 1
-
2023-02-06 13:13
powiem tak... czas zmienić męża.... jeżeli ktoś nie rozumie że coś takiego istnieje jak depresja
to nigdy nie będzie wsparciem i to ta najbliższa osoba która nie rozumie że jest coś takiego jak depresja będzie powodowała pogłębienie choroby
ale może zanim będzie rozwód to polecam wspólna wizytę w poradni zdrowia psychicznego
bez wsparcia tej najbliższej osoby jest bardzo ciężko... wręcz często nie możliwe jest wyjście z tej choroby- 23 3
-
2023-02-06 13:50
(4)
Zostaw i**otę męża i po sprawie !!, z takimi pustakami ciężko żyć !!
- 11 5
-
2023-02-06 17:01
(2)
Ale dla was wszystko proste. Zostaw męża. Mając depresję trudno zaczynać wszystko od nowa bez wsparcia
- 24 0
-
2023-02-06 20:17
(1)
To są internetowi eksperci od spraw wszelakich. Dobrze, jeszcze, że nie doradzają, żeby palnąć sobie w łeb i masz koniec z problemami. Jak najdalej od internetowych ekspertów.
- 14 0
-
2023-02-07 01:02
Genialne porady
Zostaw męża. Ok, dzięki za sugestie. Nie ma to jak dobre rady na forum...
- 6 1
-
2023-02-07 01:50
Osoba z depresją nie ma często siły do codziennych obowiązków, a ty proponujesz jedno z najcięższych przeżyć w życiu w postaci rozwodu? Czasami lepiej chyba nie "doradzać".
- 9 0
-
2023-02-06 13:19
(3)
Człowiekowi od razu przechodzi na wszystko ochota, jak słyszy od najbliższej osoby, weź się ogarnij, nie dramatyzuj tak, co ci znów jest, inni mają raka i tak się nie przejmują.
- 20 1
-
2023-02-06 22:16
jeżeli przez życie swe, na krytyczne słowo (2)
człowiek reaguje 'przechodzeniem na wszystko ochoty', to nic dziwnego że dopracowuje się depresji. troszkę dystansu i pokory wobec siebie nie zaszkodzi
- 3 17
-
2023-02-06 22:31
tobie sporo pokory by się przydało- tak szybko oceniasz i diagnozujesz ludzi po jednym zdaniu
- 12 0
-
2023-02-07 14:40
'Przechodzenie na wszystko ochoty' to efekt depresji, nie przyczyna
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.