Przed tygodniem
Jerzy Jumas na gdyńskim stadionie przy ul. Olimpijskiej święcił największy sukces w karierze trenerskiej, gdy prowadzona przez niego reprezentacja Polski pokonała Hiszpanię 27:15. W sobotę doznał pod tym samym adresem największej klęski jako ligowy szkoleniowiec. Arka Gdynia rozgromiła AZS AWF Gdańsk 70:0. Pewnie w 13. kolejce na własnych boiskach wygrali rugbiści Lechii Robod Gdańsk i Ogniwa Sopot.
Arka Gdynia - AZS AWF Gdańsk 70:0 (34:0)Punkty zdobyli: Zbigniew Mroch 15,
Jarosław Bator 11,
Arkadiusz Skrzyński 10,
Wojciech Ruszkiewicz 10, Jacek
Wojaczek 5, Łukasz Skowroński 5,
Aleksander Bekow 5,
Maciej Stachura 5,
Konrad Chromiński 4.
Dla "Buldogów" był to ostatni spacerek przed grami z ligową czołówką. Postanowili więc zrobić sobie ostry sparing. - Arka natarła na nas mocno i moi zawodnicy przestraszyli się. Podwinęli pod siebie ogony, co, niestety, zdarzyło im się nie po raz pierwszy w tym sezonie. Na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że musimy sobie radzić bez 6-7 zawodników, którzy są lepsi od tych, którzy grali w Gdyni. Liczne kontuzje powodują także problemy z odpowiednią rytmicznością treningów - mówi trener akademików.
Ogniwo Sopot - Budowlani Lublin 22:6 (10:3)Punkty zdobyli: Marcin Wilczuk 5, Tomasz Nikielski 5,
Filip Cackowski 5,
Daniel Podolski 5,
Jarosław Hodura 2 -
Konrad Jarosz 6.
- Mecz toczył się pod naszą kontrolą. Lublinianie nie stworzyli większego zagrożenia, a punktowali jedynie po karnych. Zatem z gry obronnej mogę być zadowolony. Natomiast można mieć zastrzeżenia do skuteczności. W wielu akcjach przydarzyły się nam błędy techniczne. Jednak mam nadzieję, że gdy przyjdzie do gier decydujących o tytule i medalach, to zawodnicy będą bardziej skoncentrowani. Ponadto dzisiaj musieliśmy sobie radzić bez trzech kadrowiczów: Macieja Szablewskiego, Michała Dembickiego i Marcina Baraniaka. Co gorsza, ten ostatni może już w tym sezonie nie zagrać - mówi
Jarosław Hodura, grający trener sopocian.
Niedzielne spotkanie było także próbą sił przed półfinałem Pucharu Polski, którzy drużyny te rozegrają za tydzień w Lublinie. Wypadała ona korzystnie dla gospodarzy, choć będą musieli zwrócić baczniejszą uwagę na łącznika młyna Budowlanych, Jarosza.
Lechia Gdańsk - Orkan Sochaczew 57:7 (33:7)Punkty zdobyli: Janusz Urbanowicz 13, Paweł Lipkowski 10,
Rafał Wojcieszak 10, Jacek Grebasz 5,
Rafał Kochański 5,
Andrzej Potarowicz 5, Piotr Trędewicz 5,
Tomasz Fedde 4 -
Mariusz Michalak 5, Bogdan Wróbel 2.
Obrońcy tytułu, zgodnie z oczekiwaniami, nie dali rywalom najmniejszych szans. Lechia zaatakowała z dużą werwą, gdyż siłę ofensywną tej drużyny po raz pierwszy w tym sezonie wzmocnił Grebasz. Z jego powrotu po gry pociechę powinna mieć także reprezentacja. Selekcjonera ucieszyła również forma Wojcieszaka.
Popularny "Miczigen" dobrze prezentował się przy stałych fragmentach gry, a ponadto uzyskał dwa przyłożenia. Kto wie, czy za tydzień w Portugalii nie wyjdzie nawet w pierwszym składzie biało-czerwonych, gdyż względy rodzinne zatrzymają w kraju jego kolegę klubowego, Kochańskiego. Notomiast nie może narzekać na zmiany Potarowicz. W klubie gra jako łącznik ataku, w reprezentacji przed tygodniem wystąpił na środku ataku, a w kolejnym meczu międzypaństwowym może łatać dziurę na skrzydle. Najważniejsze, że dla zawodnika, który ostatni rok miał praktycznie stracony z powodu kontuzji, nowe wyzwania oznaczają szybszy powrót do dawnej formy. Już w sobotę wypadł znacznie lepiej niż jego sochaczewski odpowiednik, Wróbel, który przecież ma reprezentacyjną przeszłość, a w lidze od lat należy do najskuteczniejszych zawodników.
Pozostałe wyniki 13. kolejki: Juvenia Kraków - Posnania
21:16 (14:9), Budowlani Olsztyn - Budowlani Łódź 0:50 (0:17).
1. Łódź 14 38 485:126
2. Arka 13 37 489:873. Lechia Robod 13 37 458:1324. Ogniwo 13 35 395:1045. Lublin 13 23 193:268
6. Juvenia 13 25 196:407
7. Orkan 12 18 196:348
8. AZS AWF 14 18 154:4749. Olsztyn 13 17 122:457
10. Posnania 14 16 119:441
Tabela nie uwzględnia walkowera (9:0), jaki zapewne zostanie orzeczony na korzyść Ogniwa po meczu w Sochaczewie.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
