Dlaczego Zdunek Wybrzeże Gdańsk pojechało bez zastępstwa zawodnika to jedne z bardziej nurtujących pytań po porażce w inauguracyjnym meczu sezonu 2022. Menadżer Eryk Jóźwiak tłumaczy powody takiej decyzji, ale jednocześnie uważa, że taki wariant nie wiele by zmienił przy obecnej formie zawodników. Manewr z z/z ma zostać zastosowany w następnym spotkaniu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz.
Dlaczego Zdunek Wybrzeże Gdańsk pojechało bez z/z?
Zdunek Wybrzeże Gdańsk przegrało inauguracyjny mecz sezonu z Cellfast Wilkami Krosno 39:51, ale najwięcej kontrowersji wzbudziła decyzja Eryka Jóźwiaka podjęta jeszcze przed startem meczu. Menadżer gdańskiej drużyny postanowił dać szansę debiutantowi Thomasowi Joergensenowi, choć trzy dni wcześniej w awizowanym składzie w miejsce Wiktora Kułakowa miało być zastępstwo zawodnika, co oznaczało, że każdy zawodnik Wybrzeża miał pojechać jeden raz więcej.
Duńczyk najpierw przyjechał ostatni na metę w wyścigu trzech, a w kolejnym wyścigu wjechał w taśmę. Na tym jego udział się zakończył. Po meczu kibice, dziennikarze i eksperci zastanawiali się, dlaczego zdecydowano się na taki ruch.
- Decyzja została podjęta dzień wcześniej. Thomas na treningu wcale nie odstawał od kolegów. Stanąłem przed wyborem czy pojechać z/z i przy ewentualnej przegranej drapać się mocno w głowę czy od początku postawić na Thomasa i spróbować. Kiedy, jak nie na początku? Później im dalej w las, tym więcej będzie drzew - tłumaczył po meczu menadżer Eryk Jóźwiak.
Sam Joergensen mocno przeżywał nieudany występ w swoim debiucie przed gdańską publicznością. Po meczu przybity siedział ze łzami w oczach w parku maszyn, a także przechadzał się po torze i długo rozmyślał, gdy reszta zawodników opuściła już stadion.
Jednak menadżer nie obwinia swojego podopiecznego za tę porażkę, bo zawiedli także inni, w tym najbardziej Rasmus Jensen. Kapitan przywiózł tylko trzy punkty w pięciu startach. Trzeba jednak przyznać, że bardzo pechowo wszedł w spotkanie, bo już w pierwszym wyścigu zaliczył defekt.
- Czy wyszłoby, gdybyśmy wystawili jako zastępstwo zawodnika Rasmusa Jensena czy Adriana Gałę przy jego obecnej dyspozycji? Cała drużyna musi punktować przy zastosowaniu zastępstwa zawodnika. Może straciliśmy dwa biegi, ale nie wiem czy zyskalibyśmy wiele. Możemy gdybać. Gdybyśmy jechali z z/z, a padłby taki sam wynik, to byłyby pytania dlaczego pojechał ten, a nie inny zawodnik. Teraz każdy może być najmądrzejszy. Przed meczem nie da się tego zrobić, wszyscy startujemy z jednego pułapu. Byliśmy słabsi i z/z nie miała znaczenia, jak czwórka zawodników zdobyłaby 4-5 punktów więcej - wyjaśniał menadżer.
- Rasmusowi Jensenowi pękł łańcuch. To pech, ale defekt nie daje punktów, musimy patrzeć na to, co w tabeli biegowej. Równie dobrze można powiedzieć, że gdyby nie przewrócił się Mateusz Szczepaniak, to nasze rozmiary porażki byłyby wyższe. Przegraliśmy 39:51 i zastępstwo zawodnika by nie pomogło - dodał.
Zobacz prezentację żużlowców Zdunek Wybrzeże Gdańsk przed startem sezonu 2022
Są pozytywy
Brak regularności u żużlowców to przyczyna porażki, której można się najbardziej czepiać. Na lepsze wyniki można liczyć, ale pewni swego muszą być przede wszystkim liderzy. W niedzielę Jakub Jamróg był jedynym z nielicznych, do którego nie można było mieć pretensji, nawet jeśli w ostatnim biegu dojechał bez punktów. Kuba udowodnił i potwierdził, że sparingi nijako mają się do prawdziwej ligowej rywalizacji. Wszak niedawno dowiózł jedyne 2 punkty w meczu z GKM Grudziądz.
- Lepiej funkcjonuje mi się w warunkach meczowych. Nie potrafię skupić się w 100 proc. na treningach czy sparingach. Zawody to zawody. Przed ostatnim wyścigiem zrobiłem niepotrzebną korektę. Zasugerowałem się tym poprzednim, gdy przyjechałem drugi. Poprawki poszły w drugą stronę po polaniu toru i to mój błąd. Jeden wystarczył, żeby przegrać start i dalej nie szło już nic zrobić - mówił zdobywca 11 punktów dla Wybrzeża.
Te wnioski trzeba wyciągać jak najszybciej, bo na następny mecz już w niedzielę wielkanocną. Zdunek Wybrzeże zmierzy się na wyjeździe z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. W tym spotkaniu gdańska ekipa ma pojechać już planowo z zastępstwem zawodnika za Kułakowa.
- Pojedziemy wymarzoną z/z i jak przegramy być może to ja zadam pytanie czy było to optymalne. Musimy próbować różnych rozwiązań i pojedziemy powalczyć. Zobaczymy jaki będzie wynik i czy porażki są wynikiem ustawienia zespołu czy formy zawodników. Koncentrujemy się na najbliższym meczu, manewru dużego nie mamy - podsumował menedżer Jóźwiak.
Jednak nim dojdzie do pojedynku w Bydgoszczy, żużlowców Zdunek Wybrzeże Gdańsk czekają zawody w innych ligach i zawodach. Poniżej prezentujemy pełny harmonogram.
Starty żużlowców Zdunek Wybrzeże Gdańsk w najbliższych dniach
środa, 13 kwietnia Birmingham Brummies - Poole Pirates, Championship, Birmingham, Wielka Brytania, godz. 20:30 - Drew Kemp (Poole Pirates)
czwartek, 14 kwietnia Duńskie eliminacje do SEC i SGP, Fjelsted, Dania, godz. 14 - Thomas Joergensen, Rasmus Jensen
piątek, 15 kwietnia Easter Cup by SpeedWolf Debrecen, zawody towarzyskie, Debreczyn, Węgry, godz. 15 - Jakub Jamróg Poole Pirates - Oxford Cheetahs, Championship, Poole, Wielka Brytania, godz. 20:30 - Drew Kemp (Poole Pirates)
sobota, 16 kwietnia Leicester Lions - Poole Pirates, Championship, Leicester, Wielka Brytania, godz. 20 - Drew Kemp (Poole Pirates)
Sezon jest taki, że z każdego meczu należy wycisnąć jak najwięcej
Po meczu z Krosnem - egzamin prowadzenia drużyny oblany, wywiad z menagerem pokazuje, że szans na poprawę p. Eryka nie widzę
Vr
2 lata
460
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-04-11 17:48
Pan "manager" obraża się na krytykę - super ale to pan jest odpowiedzialny za wyniki i przygotowanie drużyny. Skoro uważa Pan że ostatni występ to sukces to tyklko pogratulować niestety oby nie było spadku do 2 ligi
2 lata
350
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-04-11 17:11
Niestety, ale zmierza to w złym kierunku
Pozostały nam jedynie 4 mecze u siebie, w których mamy jakieś szanse na pokonanie rywali, bo Polonia i Falubaz(mimo wszystko) będą poza zasięgiem. Znając życie będą tutaj wpadać Studziński, Dul czy inny Trześniewski i nas jeszcze bardziej pogrążać niż teorie i wypowiedzi pana Jóźwiaka.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
