Ze zmiennym szczęściem radzą sobie trójmiejscy żeglarze w eliminacjach mistrzostw Europy. Po dwóch dniach regat w klasie 49-er obie nasze załogi plasują się w drugiej "10". Na łódkach typu 470 Rafałowi Sawickiemu i Pawłowi Nowakowskiemu (YKP Gdynia) nie udało się awansować do tzw. finału złotego, a panie już po raz drugi zobaczyły czarną flagę.
W Grimstad w eliminacjach utworzono cztery grupy po 22 łódki. Po każdym dniu regat skład grup ulega zmianie.
Po sześciu wyścigach w klasyfikacji generalnej
Paweł Kacprowski i
Paweł Kuzmicki zajmują 11. pozycję, a załoga
Marcin Czajkowski i
Krzysztof Kierkowski (YKP Gdynia) plasują się na 17 miejscu. Jest nadzieja na poprawę wyników, gdyż na mistrzowskim akwenie panują zbliżone warunki do tych w Pucku. Jedynie miejsca do żeglowania jest mniej, a woda jest głębsza.
W Tallinie dobiegły końca eliminacje mistrzostw Europy w klasie 470. Do tzw. złotej grupy, w której znalazło się 25 łódek, zakwalifikowali się
Tomasz Stańczyk i
Tomasz
Jakubiak. Jednak zaledwie 21. pozycja nie wróży nic wielkiego przed finałową rywalizacją (osiem wyścigów).
Gdynianie eliminacje ukończyli na 44. miejscu, co oznacza, że w końcowej klasyfikacji mogą awansować co najwyżej na 26 pozycję.
Nie wiedzie się też
Marcie Petrasz (YKZRiPO Gdynia) i
Gabrieli Brzósce (AZS AWF Gdańsk). W szóstym wyścigu zostały zdyskwalifikowane za falstat, a w punktacji ogólnej kobiet plasują się na 33 miejscu.