W piątek, w Ergo Arenie odbędzie się ostatni, półfinałowy mecz play-off Orlen Ligi. PGE Atom Trefl i Impel Wrocław rozstrzygną, która z drużyn zmierzy się w finale z Chemikiem Police, a której zostanie walka o brąz z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza. - Rywalki pokazały ostatnio swój potencjał, dlatego wiem, że czeka nas kolejny, bardzo trudny mecz - mówi Lorenzo Micelli, trener sopockiej drużyny - Jesteśmy bardzo złe, bo mogłyśmy zakończyć rywalizację po dwóch meczach, a teraz wiadomo, że będzie więcej nerwów - dodaje libero Agata Durajczyk.
Relacja LIVE
-
IMPEL
15 kwietnia 2016, godz. 18:00
Typowanie wyników
PGE ATOM TREFL Sopot
Impel Wrocław
Jak typowano
| 96% |
320 typowań |
PGE ATOM TREFL Sopot |
|
| 4% |
14 typowań |
Impel Wrocław |
|
Trzeci raz w szóstym w historii klubu półfinale PGE Atom Trefl musi rozgrywać wszystkie mecze serii. Wcześniej obywała się ona do 3 wygranych jednej z drużyn. W tym sezonie nastąpiła modyfikacja systemu, ze względu na igrzyska olimpijskie, przez które rozgrywki są skrócone. Aby dostać się do finału trzeba na tym etapie wygrać dwa mecze.
ATOMÓWKI PRZEGRAŁY DRUGI MECZ PÓŁFINAŁU Z IMPELEM PO TIE-BREAKUPGE Atom Trefl w półfinałach Orlen Ligi
sezon, rywal, wynik serii
2010/2011 MKS Dąbrowa Górnicza 3-1
2011/2012 MKS Dąbrowa Górnicza 3-2
2012/2013 Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 3-2
2013/2014 Impel Wrocław 1-3
2014/2015 Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS 3-1
Ostatnie mecze serii przytrafiły się sopockiemu klubowi w latach 2012-2013. Wtedy wychodził z nich obronną ręką. Z MKS wygrał w 5. starciu 3:2, a z Muszynianką 3:1. Teraz do takiej samej sytuacji dochodzi w rywalizacji z Impelem. Jest to jedyny zespół, który na przestrzeni ostatni lat zatrzymał PGE Atom Trefl na półfinale - w 2014 roku. Przed taką szansą stanie ponownie w piątek, w Ergo Arenie.
Atomówki mogły być już w finale. Za nimi bardzo wyrównany mecz numer dwa w serii, We Wrocławiu miał momenty totalnej dominacji nad rywalkami. W końcu jednak górę wzięło doświadczenie takich siatkarek jak:
Katarzyna Skowrońska-Dolata, Milena Radecka, czy
Karolina Costagrande.
- Od początku powtarzałem, że Impel dysponuje ogromnym potencjałem. A kiedy zagrał wreszcie z nami na miarę swoich możliwości, to polegliśmy. Nie po to są w tym zespole tak doświadczone siatkarki, aby zawodzić w najważniejszych momentach sezonu - uważa Lorenzo Micelli, trener PGE Atomu Trefla.- Nie jestem zły na dziewczyny za ostatnią porażkę. Przecież walczyły o każdą piłkę, kilkukrotnie potrafiły nadrobić straty. O wyniku zadecydowała jedna czy dwie głupio stracone piłki. To jednak nie może przysłonić ogólnego, dobrego obrazu meczu - dodaje Włoch.PGE ATOM TREFL POLEGŁ W FINALE PUCHARU POLSKISopocki klub przegrał z wrocławskim po raz pierwszy w sezonie. A był to czwarty mecz w rozgrywkach pomiędzy tymi zespołami. Wcześniej nie dochodziły one do tie-breaka - atomówki wygrały dwukrotnie po 3:1 i raz 3:0.
- Piątkowego meczu żaden zespół nie będzie rozważał pod takim kątem. Impel na pewno nie będzie myślał, że wcześniej z nami przegrywał. Tak samo i my - poprzednio wygrywałyśmy z nimi łatwo, ale wiedziałyśmy, że one w końcu muszą zacząć grać dobrze, bo są tam zawodniczki ze świetnymi nazwiskami. To, że wcześniej tego nie robiły, nie jest już naszą sprawą. Teraz mamy tylko jeden mecz. Mówię z uśmiechem, że to taki trochę mecz pucharowy, bo ten, kto przegra, będzie walczył o brąz, a ten, kto zwycięży, będzie już pewny medalu po tym sezonie - twierdzi Agata Durajczyk, libero PGE Atomu Trefla.Libero była ostatnio jednym z najjaśniejszych punktów drużyny Micelliego. Wykazywała się świetnym refleksem w obronie i miała pozytywne przyjęcie na poziomie 48 proc.
- Jesteśmy bardzo złe, bo mogłyśmy zakończyć rywalizację po dwóch meczach, a teraz wiadomo, że będzie więcej nerwów, bo tylko wygrany może grać o złoto. Obie drużyny będą się starały pokazać z jak najlepszej strony - dodaje siatkarka.Atrakcje dla dzieci podczas meczu z ImpelemCzekać będą jak zawsze w strefach okołoboiskowych, a wstęp na wszystkie atrakcje będzie darmowy. Najmłodsi będą mogli skorzystać z dużej dmuchanej zjeżdżalni, a także poskakać na trampolinie. Dla nieco starszych dzieci, ale być może także i dla dorosłych, dostępny będzie kosz do gry, więc każdy będzie mógł sprawdzić, jak radzi sobie w roli koszykarza.
Atrakcji nie zabraknie także w tradycyjnym kąciku zabaw, gdzie - poza dobrze znanymi zajęciami prowadzonymi przez animatorów - będzie także malowanie buziek. To jednak nie wszystko - tym razem w kąciku będzie można także wypróbować nowy produkt firmy Trefl, Fabrykę Glutożelków. Dzięki tym eksperymentom będzie można się dowiedzieć między innymi tego, czym jest atom, cząsteczka, czy jakie są cechy polimerów. Wszystko to przyda się do tworzenia kolorowych substancji. Poza animatorami z kącika zabaw, na najmłodszych będzie także czekał baloniarz.
Mecz sopockich siatkarek nie mógłby się odbyć bez występów grup tanecznych. Tym razem w gdańsko-sopockiej hali zaprezentują się dwa zespoły cheerleaderek - Cheerleaders Flex Sopot oraz ich młodsze koleżanki, Łobuziary. Kibice na trybunach będą także mieli okazję otrzymać od Treflika oraz Treflinki limitowaną edycję tegorocznej gry memo, bazującej na zdjęciach siatkarek PGE Atomu Trefla z obecnego sezonu.
Playoff
Półfinały
| Chemik Police |
2 |
| Tauron MKS Dąbrowa Górnicza |
0 |
| PGE ATOM TREFL SOPOT |
2 |
| Impel Wrocław |
1 |
Finał
| Chemik Police |
1 |
| PGE ATOM TREFL SOPOT |
0 |
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
