• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal Łączpol z małymi szansami na finał

mad
26 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Przed Katarzyną Duran i jej koleżankami niezmiernie trudne zadanie wygrania dwóch meczów w Lubinie. Jedna porażka sprawi, że pozostanie im walka o brązowy medal. Przed Katarzyną Duran i jej koleżankami niezmiernie trudne zadanie wygrania dwóch meczów w Lubinie. Jedna porażka sprawi, że pozostanie im walka o brązowy medal.

Szczypiornistki Vistalu Łączpolu Gdynia przegrały na własnym boisku dwa półfinałowe mecze z Zagłębiem Lubin. Seria do trzech zwycięstw przenosi się teraz do hali rywalek. - Z taką postawą, jak w ostatnich spotkaniach, nie możemy mieć nadziei na zdobycie złotego medalu - uważa rozgrywająca mistrzyń Polski Katarzyna Duran. Kolejne spotkanie półfinałowe w sobotę, o godzinie 19:30.



Typowanie wyników

27 kwietnia 2013, godz. 19:30
3 pkt.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia

Jak typowano

86% 325 typowań KGHM Metraco Zagłębie Lubin
0% 2 typowania REMIS
14% 53 typowania VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia

Twoje dane



Gdynianki znalazły się w nieciekawej sytuacji. Jeśli chcą się liczyć w walce o obronę tytułu mistrzowskiego, muszą pokonać na wyjeździe (i to dwukrotnie) rywala, z którym w tym sezonie jeszcze nie wygrały.

- Wychodziłyśmy na spotkania półfinałowe z wolą walki i zwycięstwa, jednak w dwumeczu przegrywamy 0-2. Tym co może nam pomóc są chęci i dobra dyspozycja każdej z zawodniczek w ataku i w obronie. Z tym dwiema ostatnimi rzeczami mamy największy problem. Gramy albo dobrze w ofensywie, albo w defensywie. Prochu już nie wymyślimy, więc jak to będzie w Lubinie, przekonamy się podczas starć - dodaje Katarzyna Duran.

Jedynym pozytywem w półfinale w postawie piłkarek ręcznych Vistalu Łączpolu jest to, że w każdym z meczów, do 45-50 minuty były w stanie walczyć z Zagłębiem jak równy z równym.

- Dopiero kwadrans przed końcem odcinało nam dopływ tlenu. Rywalki to wykorzystywały, wyprowadzając kontrę po każdym naszym niecelnym rzucie - mówi obrotowa Patrycja Kulwińska.

- Nie wydaje mi się, abyśmy miały 14 zawodniczek mogących na równym, wysokim poziomie grać przez całe spotkanie. Często jest tak, że jak wchodzą zmienniczki, to wynik nam ucieka. W momencie, gdy byłyśmy wolniejsze na nogach, rywalki wyrzucały nas na dwie minuty i odjeżdżały z wynikiem - dodaje.

KULWIŃSKA LIGOWCEM MARCA TROJMIASTO.PL

Gdynianki twierdzą, że mają w sobie wiarę, która może poprowadzić je do odrobienia strat w półfinale. Z drugiej strony mówią, że sukcesem będzie także wywalczenie brązowych medali.

- Zarząd postawił nam jasny cel, którym miała być obrona tytułu. Uważam, że to nie było do wykonania, a brąz to maksimum jakie możemy osiągnąć. Po zeszłym sezonie dużo wartościowych dziewczyn odeszło z naszej drużyny. Niestety ich zmienniczki nie spełniły swojego zadania. Dlatego też maksimum to trzecie miejsce - uważa Kulwińska.

Trener Vistalu Łączpolu Jens Steffensen chwyta się wszystkich możliwych sposobów, aby odwrócić losy rywalizacji. Jego ulubionym zagraniem jest wprowadzanie do ataku siódmej zawodniczki, która na ten czas zmienia bramkarkę. W serii półfinałowej już kilkukrotnie rywalki zdobywały dzięki temu bramki z własnej połowy boiska.

- Play-off są specyficzne, a obrońca tytułu sprawił nam komplement, grając siedmioma na sześć w polu. Okazuje się, że muszą mieć jedną zawodniczkę więcej, aby walczyć. My jednak poradziłyśmy sobie z tym. Jest to nowość, do której w szybkim czasie udało się dziewczynom przystosować. Nie uważamy jednak, że już jesteśmy w finale. Mecze w Gdyni to fajna historia, o której jednak szybko musimy zapomnieć - mówi trenerka Zagłębia Bożena Karkut.

Niepowodzenia w półfinale nie przeszkadzają w budowaniu drużyny na kolejny sezon z obecnych... zawodniczek. Kolejną szczypiornistką, która otrzymała nowy angaż jest Katarzyna Duran.

Przypomnijmy, że wcześniej umowy przedłużyli trener Steffensen oraz: Kulwińska, Małgorzata Gapska, Loredana Mateescu, Karolina Kalska, Beata Kowalczyk oraz Agnieszka Białek. Natomiast ważne kontrakty na kolejny sezon mają: Ewa Andrzejewska, Aleksandra Zych, Katarzyna Janiszewska, Magdalena Pawłowska, Joanna KozłowskaAleksandra Galewska.

W drugim półfinale, w trzecim meczu SPR Lublin pokonał na wyjeździe AZS Politechnikę Koszalińską 37:28 i awansował do finału.

Playoff

Ćwierćfinały

SPR Lublin 2
Olimpia-Beskid Nowy Sącz 0
AZS Politechnika Koszalińska 2
Pogoń Baltica Szczecin 0
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia 2
KSS Kielce 1
KGHM Metraco Zagłębie Lubin 2
KPR Jelenia Góra 0

Półfinały

SPR Lublin 3
AZS Politechnika Koszalińska 0
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia 0
KGHM Metraco Zagłębie Lubin 2

Finał

SPR Lublin
mad

Kluby sportowe

Opinie (18)

  • (7)

    A CO Z KONTRAKTAMI DLA KONIUSZANIEC I KROLIKOWSKIEJ

    • 1 1

    • (6)

      KONIUSZANIEC NIE CHCE ZOSTAC

      • 4 0

      • (5)

        Podobno idzie do klubu Patrycji Mikszto???

        • 2 0

        • a gdzie zagra Mikszto? (4)

          bo podobno też zmienia klub

          • 1 1

          • (3)

            O to jest pytanie , gdzie zagra Mikszto i Koniuszaniec, poczekamy zobaczymy.

            • 2 0

            • (2)

              pójdą tam gdzie dobry trener -szczecin

              • 2 1

              • (1)

                Szczecin albo Elbląg

                • 1 0

              • Bliższy sercu Kasi jest Elbląg ,więc chyba tam pójdzie,chyba że wybierze kasę to Szczecin.

                • 2 0

  • (1)

    Koniuszaniec i Królikowska dostały propozycje dużo niższych kontraktów.
    Oznacza to że klub nie chce ich zatrzymać.
    W ten sposób nie ma prawego skrzydła.

    • 4 2

    • Jak to nie ma Janiszewska jest i jakas juniorka i jazda dalej

      • 1 2

  • (2)

    Wszystkim obniżono kontrakty, te co się zgodziły to zostały.

    • 3 1

    • (1)

      Nie wszystkim Mateescu ma więcej i to w dwucyfrowej liczbie ;)

      • 2 1

      • Wszystkie zrzuciły się na podwyżkę

        • 3 0

  • zabawne (2)

    haha skąd wy niby macie informacje na temat ich kontraktów? Śmiech na sali... Wiadomości wyssane z palców. Pozdrawiam ludzi piszących głupoty :)

    • 3 4

    • Do mądrego (1)

      Dostały propozycję dużej podwyżki i dlatego odchodzą według ciebie.
      To sport zawodowy pójdą tam gdzie kasa jest ok, a w Gdyni się kończy.

      • 2 0

      • W Gdyni nie kończy się kasa, tylko pomysły zarządu. Kasa zawsze się znajdzie jak są wyniki. Jak mistrz nie ma szans na walkę o obronę tytułu to oznacza regres. Drużynę należało budować na Ligę Mistrzyń, a nie na superligę! Na leworęczne z otwartymi ramionami czeka np Kulesza, który nie ma żadnej lewej ręki w zespole.

        • 1 0

  • walka

    Damy radę,wiara czyni cuda.Do boju!!!!!!!

    • 0 0

  • Zagłębie w finale, Łączpol przegrał 2 bramkami

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane