• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mistrzowie świata w Memoriale Sidły

mad
15 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł o klubie Sopocki Klub Lekkoatletyczny Wybory samorządowe 2024. Sportowcy startują na radnych w Trójmieście
Patryk Dobek będzie jedną z polskich nadziei na dobry wynik podczas sopockiej imprezy. Sprinter SKLA zakwalifikował się już do mistrzostw świata seniorów. Patryk Dobek będzie jedną z polskich nadziei na dobry wynik podczas sopockiej imprezy. Sprinter SKLA zakwalifikował się już do mistrzostw świata seniorów.

27 czerwca na Stadionie Leśnym zobaczymy byłych i obecnych medalistów mistrzostw świata, a także absolutną czołówkę polskich lekkoatletów. Wśród nich znajdą się Richard Kilty i Kim Collins, a także Kamila Lićwinko i Maria Kuczina. XVIII Grand Prix Sopotu imienia Janusza Sidły ma być jedną z największych imprez tego typu w Polsce. Jego budżet wyniesie milion złotych.



Sopocki Klub Lekkoatletyczny ogłosił na razie tylko cztery nazwiska, które mają zwiastować doborową obsadę zawodów. Odbędą się one pod koniec czerwca, na stadionie Sopockie Klubu Lekkoatletycznego.

W 2014 ROKU LEKKOATLECI WYWALCZYLI W SOPOCIE 11 MAKSYMALNYCH WYPŁAT

Magnesem dla publiczności mają być m.in. aktualny mistrza świata i Europy z hali, Richarda Kilty i były mistrz świata, Kim Collins.

- Kto wie, czy przy sprzyjającym wietrze nie zostanie w Sopocie złamana granica 10 sekund na 100 metrów - mówi dyrektor zawodów, Jerzy Smolarek.

Tym bardziej, że przeżywający drugą młodość 39-leni Collins w maju osiągnął 9.99 sekundy. W sezonie halowym pochodzący z Saint Kitts i Nevis sprinter imponował formą jako lider światowych tabel z wynikiem 6.47 na 60 metrów. Smolarek zdradza, że czynione są starania, aby dodatkowo doprowadzić podczas zawodów do pojedynku Kittsa i Collinsa właśnie na dystansie 60 metrów.

Na Stadionie Leśnym dojdzie do rewanżu za Halowe Mistrzostwa Świata 2014, które odbyły się w Sopocie. W skoku wzwyż pań zmierzą się dwie mistrzynie świata: Kamila Lićwinko i Rosjanka, Maria Kuczina. Obie stanęły na najwyższym stopniu podium właśnie w Ergo Arenie. Do walki o zwycięstwo w konkursie miała się włączyć również Justyna Kasprzycka - szósta zawodniczka mistrzostw świata z Moskwy (2013) i czwarta z HMŚ w Sopocie (2014) oraz Chorwatka Ana Simić, siódma na listach światowych z wynikiem 1.94 m. Polka doznała jednak kontuzji ścięgna Achillesa.

Organizatorzy przedstawią wkrótce kolejne nazwiska uczestników Grand Prix Sopot. Wśród nich znajdą się także reprezentanci SKLA: Patryk Dobek, Marta Jeschke, Angelika Cichocka, Artur Noga, Karolina TymińskaMarcelina Witek.

Łączna pula nagród w Memoriale Janusza Sidły wyniesie 150 000 złotych. Sopocki Klub Lekkoatletyczny dodatkowe gratyfikacje przewidział też dla tych polskich lekkoatletów, którzy podczas mityngu osiągną rezultat, gwarantujący kwalifikację na mistrzostwa świata w Pekinie. Budżet imprezy wyniesie łącznie milion złotych.

Dobek z minimum na mistrzostwa świata

Dobek wywalczył minimum na mistrzostwa świata seniorów w Pekinie, a Michał Galikowski - na mistrzostwa Europy juniorów w szwedzkiej Eskilstunie. Sopoccy specjaliści od biegania na wysokich płotkach podczas Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego wybiegali czasy, które dowodzą, że ich talenty rozwijają się znakomicie. Mało tego, Galikowski dwukrotnie w drugi weekend czerwca poprawiał swoje rekordy życiowe.

W Bydgoszczy Dobek pobiegł najszybciej w tym sezonie, swoją serię wygrał z czasem 49.38, drugiego na mecie Brytyjczyka Nialla Flannery wyprzedzając o 0.4 sekundy. Wynik podopiecznego Krzysztofa Szałacha jest najlepszy do tej pory w Europie wśród młodzieżowców (do lat 23).

- Przez miniony rok nabrałem sporo doświadczenia, co na 400 m ppł jest szczególnie pożądaną wartością. Wiem już w którym momencie zmieniać rytm biegu, jak zachowywać się na płotkach - mówi Dobek.

Dobry rezultat uzyskał także drugi z uczestników programu szkolenia Energa Athletic Cup, czyli Galikowski. Płotkarz Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego dwa razy poprawiał swoje najlepsze osiągniecie na 400 metrów ppł. Najpierw, podczas mityngu w Krakowie urwał z "życiówki" 0.17 sekundy, uzyskując czas 52.68, by następnego dnia w Bydgoszczy pobiec jeszcze szybciej - 52.40. Ten rezultat dał 18-latkowi przepustkę na mistrzostwa Europy juniorów.
mad

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (2)

  • Zaktualizujcie...

    Justyna Kasprzycka na pewno nie wystąpi w skoku wzwyż, bo kontuzja z ubiegłego tygodnia zakończyła jej sezon.

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Informacja została zaktualizowana.

    • 1 1

  • Zapowiada się mocny mityng!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane