- 1 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (83 opinie)
- 2 Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców (235 opinii)
- 3 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (19 opinii)
- 4 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
- 5 Euro tym razem ominie Trójmiasto (13 opinii)
- 6 Urfer i konkrety ws. przyszłości Lechii (165 opinii)
Lechia wygrała z mistrzem Cypru
Lechia Gdańsk
Na koniec pierwszego tygodnia treningów podczas zgrupowanie w Gniewinie piłkarze Lechii wygrali w sparingu z Apoelem Nikozja 2:1 (0:1). Oba gole mistrzowi Cypru strzelił Sebastian Mila, który po przerwie przejął kapitańską opaskę od Piotra Wiśniewskiego. W drugiej połowie Tomas De Vincenti nie wykorzystał rzutu karnego.
Mila 51, 69 - De Vincenti 43
LECHIA I połowa: Podleśny - Stolarski, Janicki, Chrzanowski, Kałahur - Haraslin, Wiśniewski, Łukasik, Chrapek, Pawłowski - Kobylański
II połowa: Milinković-Savić - Gerson, Maloca, Wojtkowiak - F.Paixao, Gamakow, Kovacević, Mila, Krasić - Kuświk, M.Paixao
RAFAŁ WOLSKI DOŁĄCZYŁ NA ZGRUPOWANIE LECHII. JEST JUŻ PO TESTACH MEDYCZNYCH, ALE DO TRANSFERU BRAKUJE JESZCZE ZGODY FIORENTINY
Podczas inauguracyjnego, letniego sparingu Piotr Nowak wypróbował 22 z 30 piłkarzy, których zabrał do Gniewina. Nie mógł jeszcze grać Rafał Wolski, gdyż jego transfer z Fiorentiny nie został jeszcze sfinalizowany. Z nowych graczy wystąpił po przerwie Bułgar Milen Gamakow, a także przypomnieli się wracający z wypożyczeń: Bartłomiej Pawłowski i Damian Podleśny oraz próbujący się przebić do pierwszej drużyny junior Miłosz Kałahur.
BARTŁOMIEJ PAWŁOWSKI: O UMIEJĘTNOŚCI SPORTOWE JESTEM SPOKOJNY
Mimo że po raz pierwszy od 1 marca w składzie Lechii pojawił się Marco Paixao, który wyleczył kontuzje, to szkoleniowiec biało-zielonych szukał nowych rozwiązań w ataku. Przed przerwą w roli napastników sprawdził: Martina Kobylańskiego i Lukasa Haraslina.
Zobacz skrót sparingu Lechii z Apoelem.
Ten pierwszym powinien dać gdańszczanom prowadzenie już w 11. minucie. Do pojedynku sam na sam z bramkarzem wyprowadziło go podanie Piotra Wiśniewskiego, który rozpoczął mecz jako kapitan. W ekstraklasie nie grał od listopada, a latem przedłużył kontrakt o kolejny sezon. Strzał Kobylańskiego obronił jednak Rafael Pardo.
GRZEGORZ KUŚWIK STAWIA WYSOKIE CELE SOBIE I LECHII. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NAPASTNIKIEM
Przed przerwą szczęścia pod bramką rywali próbowali jeszcze kilkakrotnie Pawłowski i Haraslin, ale i im brakowało precyzji. Największe zagrożenie dla Apoelu stworzyli oni tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, gdyż już było 0:1.
Cypryjczycy zdobyli prowadzenie po zagraniu Efstatiosa Aloneftisa do Tomasa De Vincenti. 27-letni Argentyńczyk w 43. minucie pokonał Podleśnego. Nie była to jedyna groźna akcja piłkarzy z Nikozji w tej odsłonie z gry. Wcześniej bramkarz Lechij obronił groźny strzał Vieiry Vandera, a w dobrych sytuacjach pudłowali: De Vincenti i Pierios Sotiriou.
W przerwie Lechia wymieniła całą "11", a Apoel dokonał tylko dwóch zmian. Na boisko wszedł m.in. hiszpański obrońca, Inaki Astiz, który przed rokiem przeniósł się z Legii Warszawa na Cypr, choć był również przymierzany do gdańskiej drużyny. Nie było to jednak dobre 45 minut defensywy przyjezdnych.
Już w 51. minucie obronę gości wymanewrowali M.Paixao i Sebastian Mila, a pomocnik, który po przerwie przejął kapitańską opaskę, skierował piłkę do siatki. Niewiele ponad kwadrans później gdański rozgrywający ustalił wynik meczu. Tym razem przy jego bramce asystę zaliczył Milos Krasić.
PIOTR NOWAK: BĘDZIEMY WALCZYĆ O NAJWYŻSZE CELE
Apoel najlepszą okazję na wyrównanie miał na kwadrans przed końcem spotkania. Sędzia dopatrzył się faulu Grzegorza Wojtkowiaka i podyktował karnego. Do piłki podszedł autor pierwszego gola dla Cypryjczyków, ale strzelił w słupek.
Szczęście nie po raz pierwszy uśmiechnęło się tego dnia do Lechii. W 57. minucie Vanja Milinković-Savić poza własnym polem karnym sfaulował Sotiriou. W oficjalnym meczu zapewne takie zagranie skończyłoby się czerwoną kartkę. Jednak w Gniewinie rozgrywano sparing, a zatem serbski bramkarz obejrzał żółty kartonik i mógł grać dalej, a biało-zieloni pozostali w komplecie.
Golkiper Lechii po chwili obronił uderzenie z wolnego De Vincentiego. Natomiast w samej końcówce znów uśmiechnęła się do niego fortuna, gdyż rezerwowy Andrea Orlandi w dogodnej sytuacji kopnął piłkę nad poprzeczką.
LECHIA PRZED SEZONEM NIE ROZEGRA ŻADNEGO SPARINGU W GDAŃSKU
26.06 Gniewino, Apoel Nikozja (Cypr) 2:1 (1:0)
Bramki: Sebastian Mila 2
02.07 Gniewino, Partizan Belgrad (Serbia)
06.07 Chojnice, Chojniczanka (I liga)
09.07 Gniewino, Bytovia (I liga)
Biało-zieloni pozostają w Gniewinie na kolejny tydzień. Na zakończenie drugiego etapu przygotowań mają zaplanowany sparing z wicemistrzem Serbii. Przypominamy, że w tym okresie przygotowawczym żadna gra kontrolna nie odbędzie się w Gdańsku.
Kluby sportowe
Opinie (84) ponad 10 zablokowanych
-
2016-06-26 19:49
Te nerwy Vanij mogą niepokoić, nie pierwszy raz daje się łatwo prowokować...
- 22 5
-
2016-06-26 19:50
Dlaczego grał Daniel 800 tysięcy Łukasik
Jak podobno jest skreślony
- 21 4
-
2016-06-26 20:05
już idziem na majstra (1)
i proszę bez szydery
i na puchary- 14 14
-
2016-06-27 17:00
to ciekawe co pan mówi. a co mówią lekarze?
- 0 1
-
2016-06-26 20:08
Podolski też przyjdzie do Lechii bo obiecał. (1)
Za 15 lat.
- 19 19
-
2016-06-26 20:16
Rysiu jestesmy z toba tez obiecal.I teraz rypiecie w tenisa.
- 23 6
-
2016-06-26 20:10
Niebywały sukces Lechii Gdańsk (2)
- 14 13
-
2016-06-26 20:18
Z mistrzem Cypru grywającym w Pucharach na dobrym poziomie?
Tak to dobry wynik
- 20 6
-
2016-06-26 21:09
W koncu
W muzeum bedzie co powiesic hehe zenda
- 7 15
-
2016-06-26 20:59
Sławek Peszko nasz 100% Lehista!
- 11 15
-
2016-06-26 21:01
(4)
A czemu niegrał Wawrzyniak? Ktoś wie?
- 9 17
-
2016-06-26 21:03
Won śledziu pilnuj swojego klubu
- 25 8
-
2016-06-26 23:26
Nie gra bo (2)
W tym czasie zarabia dla Lechii tysiąc euro dziennie
- 11 6
-
2016-06-27 07:21
nie dla Lechii tylko dla mandziaro
- 8 6
-
2016-06-27 17:01
Zarabia tysiąc a bierze dwa tysiące
- 2 3
-
2016-06-26 22:04
Ten skład wygląda na papierze wybitnie jak na ekstraklasę.
Mieszanka doświadczenia i młodości. Za Nowaka było dobrze już w zeszłym roku a tu jeszcze mocne transfery, więc w nadchodzącym sezonie puchary to już chyba plan minimum.
- 21 7
-
2016-06-26 22:16
(1)
Dlaczego nie podano składu przeciwnika?
- 6 4
-
2016-06-28 14:18
bo to chłopaki z b-klasy udające Cypryjczyków :D
- 0 0
-
2016-06-26 22:24
(1)
A kto pamięta remis z Barceloną?
- 11 8
-
2016-06-29 12:58
pewnie jakieś leśne dziadki
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.