• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dylewicz: Gramy by być najlepszym zespołem w Polsce

Krzysztof Klinkosz
19 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Trefl Sopot

Filip Dylewicz (numer 8) podstawowy gracz Trefla zna smak zwycięstwa w polskiej lidze, czy poprowadzi do niego resztę żółto-czarnych? Filip Dylewicz (numer 8) podstawowy gracz Trefla zna smak zwycięstwa w polskiej lidze, czy poprowadzi do niego resztę żółto-czarnych?

W pełnym składzie i bez presji wyniku przystąpią do finałowych spotkań TBL koszykarze Trefla. Zawodnicy stanowiący o sile ekipy sopockiej drużyny notują życiowe rekordy w występach na ligowych parkietach. Czy to jednak wystarczy do zdetronizowania obrońcy tytułu w trójmiejskim finale? Dotychczas żółto-czarni przegrali wszystkie mecze z Asseco Prokomem Gdynia



Sopocianie po półfinałowym zwycięstwie nad PGE Turowem otrzymali od szkoleniowca krótkie, dwudniowe urlopy na wzięcie oddechu po wyczerpującej walce z drużyną Jacka Winnickiego. Po wolnym jednak wszyscy przystąpili do "operacji Asseco Prokom".

- Spotkałem się z opiniami, że jest to finał marzeń i to nie tylko ze strony kibiców trójmiejskich. Nasza seria z Asseco Prokomem wywołuje olbrzymie zainteresowanie w całej Polsce. To wyraz uznania dla klasy ekip, które do tego finału awansowały. Wierzę, ze obydwa zespoły stworzą świetne widowisko dla kibiców koszykarskich w naszym kraju i patrząc z perspektywy kibica właśnie najlepiej byłoby oczywiście gdyby ten finał trwał jak najdłużej - powiedział w rozmowie z naszym portalem wiceprezes sopockiego Trefla Marcin Kicior.

Historia spotkań sopocko-gdyńskich nie jest dla żółto-czarnych pomyślna, nawet w mijającym właśnie sezonie, gdzie Trefl przez wiele osób uznawany był za najsilniejszą ekipę jaką miał do dyspozycji Karlis Muiznieks, sopocianie dwa razy przegrali z lokalnym rywalem. Do tego trzeba dodać jeszcze derby z lat minionych, które również rozstrzygnęli na swoją korzyść gdynianie.

- My do spotkań finałowych przystępujemy bez jakiejkolwiek presji, Trefl wykonał swoje zadanie. Teraz może być już tylko lepiej, to bardzo ważne jeśli chodzi o psychiczne nastawienie zespołu do nadchodzących spotkań. Te dwa mecze w sezonie zasadniczym rozegraliśmy chyba w zbyt dużym stresie, pod presją wyniku i nie wyszły nam one najlepiej. Teraz, jak już mówiłem, takiej presji nie ma a wówczas gra się o wiele lepiej. To nie Trefl jest uznawany za faworyta potyczki a tej pozycji lepiej się atakuje. Każdy z naszych zawodników wie o co walczy, również poza kwestiami czysto sportowymi, prestiżowymi, wystarczy spojrzeć przecież w kontrakty - zaznaczył Marcin Kicior.

Rywalizacja trójmiejskich koszykarzy zawsze cieszyła się olbrzymim powodzeniem wśród kibiców. To przecież dwa ostatnie rekordy Polski wielkości widowni w dyscyplinach halowych należą do fanów Trefla i Asseco Prokomu. Teraz kibice będą mieli przynajmniej kolejne dwie możliwości aby ten rekord wyśrubować jeszcze bardziej.

- Wszystkie mecze, w których gospodarzem będzie Trefl rozegrane zostaną w Ergo Arenie. Tutaj na specjalne słowa podziękowania zasługują zarówno władze Asseco Prokomu jak i PLK. Obydwie te instytucje przychyliły się do naszej prośby modyfikacji kalendarza spotkań finałowych. Jeśli nie byłoby takiej zgody wówczas musielibyśmy grać w Hali 100-lecia a to pod względem marketingowym nie byłoby zbyt dobrym rozwiązaniem. Docierają do mnie głosy, że godzina 18.30 i 18.00 nie są najszczęśliwsze dla kibiców zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę to, że będą to dni powszednie. Tu musze wyjaśnić, że są to wymogi telewizji, która w okresie bezpośrednio przed turniejem EURO 2012 będzie miała napiętą ramówkę - wyjaśnił Marcin Kicior.

Dodał, że organizatorów spotkań sopockich (29 i 31 maja) czeka nie lada wyzwanie zwłaszcza przed tym pierwszym spotkaniem. Chodzi o festiwal muzyczny, który będzie miał miejsce bezpośrednio przed pierwszym sopockim meczem.

- Jesteśmy cały czas w kontakcie z organizatorami festiwalu, wiem, że będą oni mieli bardzo mało czasu na demontaż infrastruktury festiwalowej. Są zapewnienia, że ze wszystkim zdążą na czas, ja jestem nieco ostrożniejszy i nie wiem, czy na pierwszy mecz widownia będzie dostępna w 100-procentach. Jednak na drugi mecz Ergo Arena będzie w pełni gotowa na bicie kolejnego rekordu frekwencji - wyjaśnił wiceprezes Trefla.

Jak już wspomnieliśmy Trefl ma fatalny bilans spotkań z gdynianami. Jednak kapitan sopockiej ekipy, Filip Dylewicz przekonuje iż on i jego zespół przystąpią do rywalizacji w finale tak jakby było 0:0.

- Rzeczywiście nasz bilans z Asseco Prokomem nie napawa optymizmem. W tym sezonie doznaliśmy wysokiej porażki w Gdyni, później w Ergo Arenie było już lepiej. To świadczy o tym, ze zespół z Gdyni wyjątkowo nam nie leży. Niemniej jednak każdy z nas zostawia gdzieś poza sobą, dotychczasowy bilans i przystępujemy do spotkań tak jakby było 0:0. Zapominamy o tych porażkach. Nie będziemy grali pod presją w tym finale i to może zadziałać na nasz plus - powiedział w rozmowie z naszym portalem Filip Dylewicz.

"Dylu" zdobywał mistrzowskie tytuły jeszcze z Prokomem Treflem Sopot i praktycznie jako jedyny gracz, teraz reprezentujący Trefla miał znaczący wkład w zdobycie złotych medali. W Prokomie Treflu grał też Adam Waczyński ale był on wówczas na początku swojej kariery.

- Mecze finałowe to coś wyjątkowego to właśnie dla tych dwóch, trzech tygodni pracujemy ciężko przez ponad dziewięć miesięcy w sezonie, to ukoronowanie naszej pracy. Przecież gramy po to, by być najlepszym zespołem w Polsce. To bez wątpienia najważniejsze mecze w sezonie, nie da się ich z niczym porównać - podkreślił sopocki skrzydłowy.

Zaznaczył, że ponad 10-tysięczna publiczność jaka obserwuje derby w Ergo Arenie nie deprymuje zawodników, tylko wręcz ich motywuje.

-Atmosfera pełnych trybun bardzo nas motywuje. My na parkiecie słyszymy zarówno doping naszych fanów jak i reakcje kibiców drużyny przeciwnej. To naprawdę coś wspaniałego, kiedy 10 facetów na parkiecie skupia na sobie uwagę takiej publiczności, sprawia, że emocjonuje się ona tym widowiskiem, dla nas jako zawodników to naprawdę świetne odczucie - przyznał Filip Dylewicz.

Doświadczenie skrzydłowego Trefla zapewne przyda się zespołowi sopockiemu. Po raz kolejny zmierzy się on z absolutną gwiazdą PLK - Donatasem Motiejunasem.

- Motiejunas to naprawdę wszechstronny gracz i niezwykle ciężko go zatrzymać. Ja nawet zastanawiam się nad tym czy czasami czy czasami nieco mu nie odpuścić a skoncentrować się na innych zawodnikach drużyny z Gdyni. Przecież nawet jak zdobędzie 30 punktów to nie wygra sam meczu, to jest niemożliwe. Oczywiście nie mówię, że Motiejunas w takim przypadku, będzie mógł robić co chce na parkiecie, ale on sam mecz nie wygra nawet do spółki z Blassingamem. Dopiero kiedy do ich punktów doda się zdobycz innych zawodników robi się 80, 90 punktów a wówczas ciężko jest mówić o wygraniu spotkania - zaznaczył Filip Dylewicz.

Prześledźmy jeszcze statystyki zawodników sopockich tuż przed najważniejszymi meczami sezonu:

Łukasz Koszarek (42 mecze/42 w podstawowej piątce, 33:35 min. gry, 15,5 pkt., 3,7 zbiórki, 5,2 asysty)
Jeden z filarów zespołu sopockiego, grający niemal bezbłędnie przez cały sezon, niemal, gdyż praktycznie jednak poważniejsza wpadka zdarzyła mu się w pierwszym meczu z Aseco Prokomem w Gdyni. Potrafi zarówno rzucić z dystansu jak i po penetracji, doskonale rozdziela piłki. Jeden z najwartościowszych graczy TBL. Powrócił do polskiej ekstraklasy przed tym sezonem i jest od dla tego rozgrywającego najlepszym w historii jego występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym.

Vonteego Cummings (41/1 12:53 min., 3,2 pkt., 1,2 zb., 1,0 as.)
Amerykański combo-guard bardzo długo wchodził w sezon, wiele osób skazywało go już na odesłanie z Sopotu. Jednak w końcu zwyciężyło doświadczenie eks-gracza NBA. Nie ma może sił aby przebywać na parkiecie tyle co Łukasz Koszarek ale jego zmiany są coraz bardziej wartościowsze dla zespołu.

Łukasz Wiśniewski (42/42 30:55 min., 11,0 pkt., 2,8 zb., 2,9 as.)
Sopocki obrońca, kolejny po Koszarku filar drużyny. Wydaje się być stworzony dla stylu gry Trefla czyli szybkich kontr po wywalczeniu piłki w zbiórce czy przechwycie. Jeden z najszybszych koszykarzy TBL. On również notuje najlepszy sezon w historii występów w PLK. Wydawało się, że przeżywa lekki dołek formy, ale po tym jak "zdemolował" Turów w półfinale widać, że kryzys już za nim.

Adam Waczyński (42/32 26:12 min., 11,1 pkt., 2,4 zb., 2,1 as.)
Trzeci "śmiertelnie groźny" dla przeciwnika sopocki obwodowy i kolejny gracz notujący w tym sezonie "życiówkę" w polskiej ekstraklasie. Podobnie jak Wiśniewski stworzony dla stylu gry Trefla. Bardzo skuteczny w rzutach z dystansu, nie waha się ich oddawać w kluczowych momentach spotkania.

Filip Dylewicz (37/34 29:31 min., 15,7 pkt., 5,8 zb., 1,7 as.)
Ikona sopockiego zespołu i jego kapitan. Potrafi poderwać cały zespół do gry, uciszyć atakujących rywali serią rzutów trzypunktowych. Imponuje doświadczeniem (w ekipie chyba tylko przewyższa go pod tym względem Cummings) i opanowaniem w kluczowych momentach spotkań. Wprawdzie jak twierdzi NBA ogląda tylko w telewizji ale zapewne wiele z tych obserwacji próbuje przenieść w polskie realia, jedyny gracz w TBL, który ma potencjał do zatrzymania Donatasa Motiejunasa. On również notuje "życiowy" sezon w polskiej ekstraklasie.

John Turek (41/40 25:54 min., 14,7 pkt., 7,2 zb., 0,7 as.)
Przed sezonem wydawało się, że będzie zmiennikiem Chrisa Burgessa, życie szybko jednak zweryfikowało te założenia. Turek urósł do miana jednego z najlepszych centrów w lidze. W takiej formie jak w tym sezonie spokojnie może walczyć o reprezentację, po tym jak otrzyma już polskie obywatelstwo. Niewątpliwie jeden z najlepszych transferów Trefla.

Saulius Kuzminskas (17/1 12:37 min., 3,4 pkt., 2,0 zb., 0,5 as.)
Litwin wrócił do Sopotu w trakcie sezonu i wielu się zastanawiało co on robił w trakcie przerwy w grze u żółto-czarnych. Przez długi okres był jedynie cieniem zawodnika sprzed dwóch sezonów, co zresztą widać po statystykach. Trener Muiznieks konsekwentnie jednak stawiał na Litwina, którego forma wreszcie zaczyna zwyżkować i tak jak w przypadku Cummingsa całkowicie zastąpić Turka jeszcze nie jest w stanie ale zmiany daje coraz lepsze.

Marcin Stefański (43/2 13:21 min., 4,5 pkt., 3,0 zb. 0,7 as)
Świetny obrońca, zawodnik z charakterem, można byłoby napisać, że ma kłopoty ze skutecznością ale zaprzeczył temu punktami zdobytymi zza linii środowej w ostatniej sekundzie kwarty czwartego półfinału z Turowem. Lubi wejść pod kosz, choć nominalnie powinien grać nawet jako "trójka".

Jermaine Mallett (30/8 18:59 min., 5,4 pkt., 2,7 zb., 1,0 as.)
Młody amerykański skrzydłowy potrafi zagrać bardzo dobrze i skutecznie (19 pkt. z Energą Czarnymi czy też zakończyć zawody z zerowym dorobkiem. Koszykarz z potencjałem ale też wymagający jeszcze "obróbki".

Pozostali gracze sopoccy Wojciech Fraś (6/0 2:34 min., 1,5 pkt., 0,5 zb., 0,2 as.), Kacper Stalicki (6/0 0:57 min. 0,3 pkt., 0,3 zb., 0,0 as.) i Daniel Szymkiewicz (9/0 5:34 min., 1,0 pkt., 0,3 zb., 0,8 as.) pojawiali się na parkiecie w PLK sporadycznie gdyż zbierają dopiero doświadczenie potrzebne do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Sopocki klub poinformował o zasadach sprzedaży biletów na finałowe spotkania w Ergo Arenie. Bilety kosztują: 25 PLN - normalny i 15 PLN - ulgowy. Klub zachęca do zakupu wejściówek w przedsprzedaży, gdyż te kupione bezpośrednio przed meczem będą droższe o 5 PLN.

W pierwszej kolejności do sprzedaży przeznaczone zostały wejściówki na kondygnacji K-3. Po wyczerpaniu miejsc, do sprzedaży trafią kolejne sektory i kondygnacje. Bilety w systemie online można kupować do 27 maja (niedziela) do godziny 23:00. Sprzedaż w kasach ruszy 26 maja (sobota).
Daty i godziny otwarcia kas:
Kasy:
26 maja godz. 12.00-18.00 - HALA 100-LECIA
28 maja godz. 10.00-19.00 - ERGO ARENA - kasa nr 1
29 maja godz. 12.00-18.30 - ERGO ARENA - kasy nr 1 i 2
30 maja godz. 14.00-19.00 - ERGO ARENA - kasa nr 1
31 maja godz. 12.00-18.00 - ERGO ARENA - kasy nr 1 i 2

Kluby sportowe

Opinie (92) 8 zablokowanych

  • (1)

    trefl silny jak nigdy, szczyt i życiowa forma? gdzieś już to słyszałem, a derby okazały się derbami!

    • 27 41

    • Najlepiej to swego czasu ujęli Hiszpanie

      "Grają jak nigdy,przegrywają jak zawsze"

      • 6 1

  • (7)

    MISTRZ jest tylko jeden!!! Asseco Prokom GDYNIA!!!!!

    • 37 59

    • (6)

      zajmij się czymś pożytecznym - idź lepiej drukować karteczki dla klubu kibica

      • 24 14

      • Nic się nie bój (5)

        Karteczki już wydrukowane!! 10-0, 11-0, 12-0 i 13-0.

        Boli?? To dobrze i będzie bolało mocniej.

        • 18 25

        • masz jakies kompleksy !!!!!!!!!!!!!!!! (4)

          kurcze dwie najlepsze druzyny sa z Trojmiasta po co ta idiotyczna walka i animozje po stronie Gdyni

          • 14 11

          • (2)

            Bo tak już jest z kibicami. Wiadomo najlepsza drużyna jest tylko jedna - ta której się jest kibicem.

            • 12 6

            • kibic (1)

              kibic sukcesu?

              • 6 4

              • ?? O mnie mówisz?? Mylisz się i to bardzo!!

                • 6 3

          • Animozje to już raczej po tej drugiej stronie. CWKS, pierwszy z brzegu

            • 2 0

  • tylko TREFL SOPOT!

    • 42 26

  • (2)

    I kto treflika zatrzyma??

    MISTRZ POLSKI...

    ...ASSCO PROKOM GDYNIA!!

    • 27 44

    • (1)

      chyba produkcji popkornu..... na wschodni rynekza judaszowe ruble

      • 9 11

      • zapomniałeś dopisać, że kibic trefla - klubu z przedmieść z Gdyni :D

        • 10 7

  • Jazda chłopaki po 9 tytuł!!!!!!!!!!! (4)

    • 24 42

    • (2)

      Zdobędziecie 6 za jednym razem?

      • 13 10

      • (1)

        gdybyśmy zdobyli w tym miesiącu 6, to mielibyśmy 15

        • 9 5

        • uzurpatorzy!

          nic więcej.

          • 1 2

    • nie no po 129 raz miszcz z gdyni - juz nie długo 150 rocznica istnienia w gdyni koszykarskiej druzyny i lotniska

      • 12 10

  • znaczy się po 4

    przepraszam za błąd

    • 15 18

  • Trefl Sopot - Mistrz Polski 2012 (2)

    Szacunek i Tradycja!

    zawsze przed kotarą!!

    • 24 28

    • CWKS

      zawsze bez leków

      • 12 3

    • już dziewięć razy Trefl był przed "kotarą"

      już wygrał 9 razy, masz rację dziecko, jak zwykle
      a teraz umyj rączki i spać...

      • 10 5

  • (2)

    10-0,11-0,11-1,12-1 i tyle w temacie.

    • 10 31

    • (1)

      No raczej nie tyle w temacie bo gra się do 4 zwycięstw..

      • 4 1

      • sie gra a nie chodzi po boisku i zbiera baty 9 razy. jutro 10-0 i treflik nawet na 11 mecz nie wyjdzie .

        • 2 2

  • o 13-1 juz nie trzeba pisac

    • 8 18

  • Wszechpotężny, Niepokonany TREFLU! (3)

    Na kolana rzuć kotArkę! Rozerwij ją! Zmiażdż uzurpatorów!

    • 22 22

    • (2)

      Wszechpotężny, Niepokonany TREFLU???

      To teraz patrz...

      ...9 : 0 dla APG!!

      buhaha :D

      • 13 7

      • (1)

        Zacznijcie używać waszej prawdziwej nazwy jaką jest GKK Arka. A nie jakieś twory żeby pana reklamować. Jesteście kupczykami za ruble!!!

        • 7 14

        • a co reklamuje Trefl?

          układanki produkowane w Gdyni na ul.Kontenerowej!
          Buhahahahaha!

          • 15 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Śląsk Wrocław
94% TREFL Sopot
0% REMIS
6% Śląsk Wrocław

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 30 59 70%
2 Rafał Marczyński 30 58 73.3%
3 Łukasz Gawlik 31 58 71%
4 Tadeusz Grota 29 55 72.4%
5 Mieczysław Makowski 29 54 69%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 28 22 6 2407:2146 50
2 Trefl Sopot 28 21 7 2399:2205 49
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 29 18 11 2515:2357 47
4 King Szczecin 28 18 10 2515:2350 46
5 PGE Spójnia Stargard 29 16 13 2386:2263 45
6 Legia Warszawa 28 17 11 2379:2294 45
7 Polski Cukier Start Lublin 29 16 13 2628:2595 45
8 Śląsk Wrocław 28 15 13 2213:2311 43
9 MKS Dąbrowa Górnicza 28 14 14 2670:2596 42
10 Dziki Warszawa 28 14 14 2211:2256 42
11 Icon Sea Czarni Słupsk 28 13 15 2180:2247 41
12 Arriva Polski Cukier Toruń 28 12 16 2266:2341 40
13 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 29 8 21 2408:2611 37
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 28 9 19 2284:2553 37
15 Tauron GTK Gliwice 28 8 20 2408:2548 36
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 28 5 23 2263:2459 33
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 29 kolejki

  • MKS Dąbrowa Górnicza - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA (sobota, godz. 15:30)
  • TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław (niedziela, godz. 17:30)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Polski Cukier Start Lublin 96:93 (27:27, 29:16, 24:22, 16:28)
  • PGE Spójnia Stargard - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 94:72 (27:15, 24:25, 21:13, 22:19)
  • sobota
  • Legia Warszawa - Anwil Włocławek
  • Icon Sea Czarni Słupsk - Dziki Warszawa
  • Muszynianka Domelo Sokół Łańcut - Tauron GTK Gliwice
  • niedziela
  • Arriva Polski Cukier Toruń - King Szczecin

Ostatnie wyniki Trefla

Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot
MKS Dąbrowa Górnicza
4 kwietnia 2024, godz. 19:30
16% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
84% TREFL Sopot

Relacje LIVE

Najczęściej czytane