- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (49 opinii)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (36 opinii)
- 3 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (183 opinie) LIVE!
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (2 opinie)
- 5 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 6 Trefl gotowy na Europę. Bilety na play-off (11 opinii)
MKS Dąbrowa Górnicza - KGS Arka Gdynia 107:86. Osłabieni koszykarze znów bez szans
20 kwietnia 2024
(23 opinie)EWE Baskets Oldenburg - Asseco Arka Gdynia 74:78. Wygrana w Eurocup koszykarzy
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco Arki Gdynia pokonali na wyjeździe EWE Baskets Oldenburg 78:74 (14:23, 19:17, 22:16, 23:18) na inaugurację Eurocup. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza doprowadzili do sensacji po doskonałym finiszu, gdyż na pierwsze prowadzenie objęli w ostatniej kwarcie, a w wcześniej mieli już 12 punktów straty. Już 4 października o godzinie 17:30 w Gdynia Arena odbędą się derby Trójmiasta w ramach Energa Basket Ligi.
EWE Baskets: Paulding 21 punktów (1x3), Mahalbasić 15 (1x3, 9 zbiórek, 7 asyst), Hobbs 7 (1x3), McClain 2, Schwethelm 0 oraz Boothe 8, Blakes 6, Sears 6, Amaize 5, Tadda 2, Kessen 2
ASSECO ARKA: Bostic 21 (4x3, 6 as., 7 zb., 7 strat), Hammonds 12 (2x3), Hrycaniuk 10, Wołoszyn 7 (1x3), Greene 6 oraz Emelogu 12 (2x3, 8 zb.), Upson 8 (7 zb.), Szubarga 2 (7 as.), Wyka 0
Kibice oceniają
W Asseco Arce nie ukrywają, że jako klub z jednym z najmniejszych budżetów w Eurocup, wyjście z grupy traktowaliby jako ogromny sukces. Nie brakowało głosów, że każde zwycięstwo w tych rozgrywkach będzie dla nich sporym osiągnięciem. A jednak już na inaugurację jest sensacja. Gdynianie triumfowali w Niemczech, choć długo nie zapowiadało się na takie rozstrzygnięcie.
Spotkanie od prowadzenia 4:0 rozpoczęli gospodarze, a pierwszy celny rzut gry oddał dobrze znany gdyńskim kibicom Rasid Mahalbasić, który w Asseco występował w sezonie 2012/13. Trafieniem zza łuku odpowiedział Josh Bostic, a na 6:3 ponownie rzucił słoweński środkowy.
Zaledwie 4 minut i 15 sekund potrzebował na zdobycie 9 pkt Rickey Paulding. Gdy przewaga miejscowych wynosiła już 15:9, dystans punktowy celną "trójką" skrócił Ben Emelogu. Rzuty wolne wykorzystał Leyton Hammonds i Asseco Arka przegrywała już tylko o punkt.
Miało to miejsce na 3 minuty przed końcem pierwszej kwarty. Jej końcówka należała już jednak do EWE Baskets. Niemiecki zespół zamknął premierową partię serią 8:0. Pierwsze 12 minut przyniosło fatalną skuteczność gdynian, którzy trafili zaledwie 3 na 11 rzutów z gry przy czym 2 trafienia były dziełem Philla Greene'a.
Benjamin Emelogu: Eurocup to inny świat. Zapowiedź meczu EWE Baskets - Asseco Arka
W drugiej kwarcie miejscowi odskoczyli na 30:18. O czas poprosił trener Przemysław Frasunkiewicz i gdynianie odpowiedzieli serią 7:2 po rzutach Bostica i Adama Hrycaniuka. Po "trójce" Hammondsa na (34:28 dla EWE Baskets) na 3 minuty przed przerwą, czas wziął szkoleniowiec gospodarzy Mladen Drijencić. Jego podopieczni ostatecznie przegrali kwartę i pozwolili Asseco Arce odrobić 2 pkt w porównaniu do pierwszej odsłony (40:33).
W kolejnej gdynianie zbliżyli się najpierw na 5, a następnie na 4 pkt po rzutach Bostica za 3 i Hammondsa (52:56). To drugie udało się pod koniec trzeciej kwarty, gdy znów zmusili trenera Drijencicia do poproszenia o czas. Po wznowieniu gry kolejny raz zza łuku trafił Bostic. W ostatniej sekundzie przedostatniej części gry rzut na prowadzenie oddał jeszcze Dariusz Wyka, ale spudłował.
Dolimiti Energia Trento - Galatasaray Doga Sigorta Stambuł 64:70
środa
Unicaja Malaga - Buducnost Voli Podgorica
Tabela Grupy D
kolejno: mecze, wygrane, porażki, małe punkty, punkty
1. Galatasaray Stambuł 1 1 0 70:64 2
2. ASSECO ARKA 1 1 0 78:74 2
3. Buducnost Podgorica 0 0 0 0: 0 0
4. Unicaja Malaga 0 0 0 0: 0 0
5. EWE Baskaets Oldenburg 0 0 1 74:78 1
6. Dolomiti Energia Trento 0 0 1 64:70 1
Na ostatnie 10 minut podopieczni trenera Frasunkiewicza wyszli przegrywając tylko 55:56 a 18 pkt na koncie miał już Bostic. Gdynianie popełnili dwie straty a na 58:55 trafił Justin Sears. Celną "trójką" na remis odpowiedział jednak Hammonds, a po chwili z dystansu trafił Wołoszyn i Asseco Arka objęła pierwsze meczu prowadzenie - 61:60.
Celny rzut oddał jeszcze Hrycaniuk a dwa wolne wykorzystał Emelogu i na 7 minut do końca gry było 65:60 dla gdynian. Gospodarze odbili prowadzenie po tym jak 5 pkt z rzędu w nieco ponad pół minuty zdobył Mahalbasić, a kolejne 2 dołożył Gerry Blakes.
Przy stanie 69:70 czas wziął trener Frasunkiewicz. Podczas rzutu zza łuku faulowany był Bostic, który nie zawiódł i wykorzystał wszystkie trzy wolne odzyskując przewagę (72:70). Chwilę później zaliczył jednak siódmą stratę, a w kolejnej akcji zablokowany został Emelogu. Zza łuku przymierzył Braydon Hobbs i prowadzenie znów było po stronie Niemców (74:72).
Ogromne emocje przyniosły ostatnie 3 minuty. Gdynianie wzięli czas, jeden rzut wolny trafił Devonte Upson, a po chwili zablokował Hobbsa i na 75:74 trafił Hammonds. Przerwę zarządził trener gospodarzy, ale piłkę stracił Paulding a za 3 pkt trafił Emelogu po tym jak spudłował Bostic a piłkę zebrał Szubarga.
"Gu" rzucił na 78:74, zostawiając rywalom 15 sekund na odrobienie straty. Trener Drijencić znów wziął czas, ale zza łuku spudłowali Boothe i Mahalbasić. Piłkę zebrał Upson a po chwili gdynianie cieszyli się z inauguracyjnego, w pełni zasłużonego triumfu. Kluczem do wygranej okazały się rzuty z dystansu - Asseco Arka trafiła 9 na 28 prób przy 3 na 19 przeciwników.
Typowanie wyników
Jak typowano
24% | 56 typowań | EWE Baskets Oldenburg | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
76% | 175 typowań | ASSECO ARKA Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (29) 2 zablokowane
-
2019-10-02 16:05
Należą się słowa uznania dla trenera i zawodników.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.