- 1 Lechia w długach. Spadek je powiększył (35 opinii)
- 2 Król strzelców w Arce po 47 latach (26 opinii)
- 3 W co gra Lechia? Oferta za Durmusa (68 opinii)
- 4 Syn Wlazłego może pójść w ślady ojca
- 5 Właściciele Arki mają wyjaśnić prezydentowi (120 opinii)
- 6 Urodziny, bonus, zniszczony motocykl (52 opinie)
Efes odczarowany
Suzuki Arka Gdynia

EFES: Nicholas 18, Haislip 12, Granger 9, Gonlum 8, Jenkins 5, Prkacin 4, Abi 4, Erden 3, Akyol 2, Kuqo 2, Akin 0.
PROKOM: Atkins 16, Dylewicz 15, Besok 14, Andersen 11, Slanina 6, Dalmau 5, Hukic 4, Masiulis 0, Pacesas 0.
Po przegranej inauguracyjnej kwarcie, w drugiej sopocianie ustawili sobie grę, a na przerwę zeszli z 7-punktową zaliczką (33:26). Przewaga Prokomu Trefl utrzmywała się jeszcze na poczatku cwartej kwarty. Mistrzowie Polski prowadzili wówczas nawet 57:41! Gospodarze odwołali się do rzutów za trzy punkty, w czym celowali Drew Nicolas i Antonio Granger. Efes dogonił remis na 61:61. I choć grano później jeszcze przez 80 sekund, rezultat nie uległ zmianie. A właściwie uległ tylko sędziowie nie chcieli tego dostrzec. W ostatniej akcji Rashid Atkins znalazł pod koszem Michaela Andersena, a center posłał piłkę do celu, ale miejscowi zareklamowali, że ta akcja zakończyła się już po czasie. Początkowo nie było co do tego zgodności nawet wśród sędziów, dlatego sopocianie zeszli z parkietu. Gdy zdecydowano, że konieczna jest dogrywka, Prokom Trefl przez kilka minut nie chciał wrócić do gry! Zanim mistrzowie Polski się ponownie odpowiednio rozgrzali przegrywali 63:65. Wyrównał Huseyin Besok, a przewagę naszej drużynie przywrócił Filip Dylewicz. Cztery decydujące o zwycięstwie punkty zdobył zaś z rzutów wolnych Atkins.
Ciekawe, jak w sobotę w hali przy ul. Goyki przywitany zostanie trener Kijewski. Czy jako zwycięzca ze Stambułu, czy też sprawca zamieszania w klubie? O godzinie 17.00 Prokom Trefl zmierzy się z Unią Tarnów. Wstęp dla kibiców jest bezpłatny.
Kluby sportowe
Opinie (11)
-
2007-02-24 11:05
Juz p******i
No i co Mieczaki juz p******i jestescie co?? kijek wygral i zadnej akcji nie bedzie,niemacie tego czegos kk szzkoda ale to nie masz problem
- 0 0
-
2007-02-23 17:32
Jesli chodzi o Hamiltona słuchne posuniecie ze strony kijka gdyby byly takie zasady jak w piłace recznej (zmiany bez sygnalizacji)to hamilton super gralby tylko w obronie (jak np. artur siudmiak w kadrze) a do ataku wwchodzilby np atkins , niestety nie potrafil grav w ataku i jego koniec musial nadejsc a jesli chodzi o winnickiego to on byl tlumaczem kija i Bóg wie co on im zawsze przekazywał
- 0 0
-
2007-02-23 13:14
no i widac wkoncu ze jak nie gra kombatant Wojcik to jest sukces-na emeryture dziadku
- 0 0
-
2007-02-23 13:06
???
Fart czy dobra strategia??Raczej Fart-Kijek tak musi odejsc!Hamilton "odszedl" tylko dla tego,zeby Pacesas mial wiecej minut.Znow mial slaby mecz,a na oficjalnej stronie napisali,ze wraca do formy.Cos mi sie wydaje,ze w tym klubie rzadzi Pacesas.
- 0 0
-
2007-02-23 10:39
Oj kijek będzie powitany tak jak sobie zasłużył całym sezonem czyli kijowo!
- 0 0
-
2007-02-23 10:36
No i znowu Gienka będą broniły wyniki. Odniósł historyczne pierwsze zwycięstwo w Eurolidze, pierwszy raz pokonaliśmy Efes. No po prostu może powiedzieć, że usunął Ślimaka i Hamiltona i to było dobre posunięcie. Niemniej jednak "dość kijowego grania!!!"
- 0 0
-
2007-02-23 09:15
BRAWO DYLU
BRAWO DYLU- MOżE DZIęKI TEMU ZE NIE MA HAMILTONA TO DYLU BęDZIE DłUEJNA PARKIECIE-ADOBRY JEST
- 0 0
-
2007-02-23 08:03
fiu, fiu, fiu
To sie nazywa(tranzakcja handlowa)prosze bez osczerstw:]]]]]
- 0 0
-
2007-02-23 02:47
co za farciaz gienek
ja tu ciezka altylerie szykuje juz od tygodnia! ale transparent na pewno sie przyda ale nie bede chlopaka teraz rozpierduchy na meczu robil bo wygrali ale gienek ma taki fart ze niech go! ale zapewne wszytsko niedlugo wroci do normy wiec przejade sie po farciarzu gienku jak po starej szmacie
- 0 0
-
2007-02-23 01:38
Ale jaja
Nie jestem za Prokomem ale obserwuje ostatnie wydarzenia w tym klubie. Przed dzisiejszym meczem chyba tylko najbardziej "nienormalni" fani mogli obstawiać zwycięstwo Sopotu. Normalnie jaja. Tak jak autor tekstu jestem niezmiernie ciekawy jak zostanie przywitany Kijek? Miało być gorąco a tu niespodziewane zwycięstwo!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.