- 1 TLG. Dublet byłego dyrektora Lechii (4 opinie)
- 2 Zacięty derby Trójmiasta tylko do przerwy (5 opinii)
- 3 Arka zmarnowała karnego, kończyła w "10" (134 opinie) LIVE!
- 4 Hokeiści przegrali pomimo kompletu (21 opinii)
- 5 Lechia najlepsza, gdy Fernandez z ciężarem (2 opinie)
- 6 Dużo goli Lechii z szacunku do przeciwnika (48 opinii)
Emocje i rzuty karne w derbach Trójmiasta. Gedania 1922 i Jaguar z awansami
Gedania 1922 Gdańsk wygrała z Bałtykiem Gdynia po rzutach karnych w hicie 1/8 finału Pucharu Polski na Pomorzu. Derby Trójmiasta przyniosły wiele emocji, bo po regulaminowym czasie gry było 1:1 (1:0), a po dogrywce 2:2. Gdańszczanie dwukrotnie obejmowali prowadzenie po golach: Adama Dudy i Konrada Waliszewskiego. Po stronie biało-niebieskich strzelał Oskar Bohm, który najpierw zdobył przepiękną bramkę, a następnie wyrównał w 122. minucie. W serii "jedenastek" jednak się pomylił, podobnie jak Miłosz Waszczuk, którego strzał obronił 18-letni Aleksander Petza. Do grona awansujących dołączył także Jaguar Gdańsk, który pokonał na wyjeździe Wikęd Luzino 4:2 (3:1).
BAŁTYK GDYNIA - GEDANIA 1922 GDAŃSK 2:2 (0:1)
Bohm 63, 120+2 - Duda 41, Waliszewski 102
BAŁTYK: Bartkowiak - Kaźmierczak, Korpalski, Drozdowicz, Wołowski - Bohm, Waszczuk, Fietz, Skrzecz (110 Skrzecz) - Sluga (74 Bożym), Kahsay
GEDANIA: Petza - Flis, Bąk, Stawikowski - Kankowski (Molga), Sumiński (65 Gorwa), Zyska, Pogorzalski (65 Szymański) - Zalewski (65 Apostołowicz), Sosnowski (65 Waliszewski) - Duda
Bałtyk Gdynia - Gedania 1922 Gdańsk. Obejrzyj transmisję całego meczu
Mecz Bałtyku Gdynia z Gedanią 1922 Gdańsk zapowiadał się jako najciekawszy spośród wszystkich par 1/8 finału Pucharu Polski na Pomorzu. Nie tylko ze względu na fakt derbowego pojedynku trójmiejskich reprezentantów III ligi, ale również tego, że biało-niebiescy są obrońcami tego trofeum. Dlatego też Pomorski Związek Piłki Nożnej zdecydował się nie tylko transmitować to spotkanie, ale i przeprowadzić specjalne studio przed jego rozpoczęciem.
Bardzo poważnie do tego starcia podeszli także obaj trenerzy. Co prawda, w zapowiedzi mówili nam, że priorytetem są zmagania ligowe, ale obaj wystawili silne "11". Robert Jędrzejczak dokonał 1 zmiany w porównaniu do wygranego meczu z Cartusią 1923 Kartuzy (1:0) i mógł skorzystać z Oktawiana Skrzecza, który wcześniej pauzował za kartki. Zaś Krystian Ryczkowski zmienił 5 piłkarzy w porównaniu do sobotniego spotkania z Jarotą Jarocin (1:0), dając szansę m.in. 18-letniemu bramkarzowi Aleksandrowi Petzie. Przypomnijmy, że na co dzień podstawowym golkiperem jest 15-letni Jakub Zieliński.

Na trybunach Narodowego Stadionu Rugby zgromadziło się ok. 300 kibiców, którzy mogli obejrzeć bardzo szybkie otwarcie. Kilka chwil po rozpoczęciu Adam Duda próbował pokonać Michała Bartkowiaka po strzale głową. Jednak w kolejnych minutach brakowało już takich konkretów.
Spotkanie raczej rozkręcało nam się stopniowo. Częściej przy piłce była Gedania, natomiast Bałtyk szybko przenosił się na połowę rywala po próbach kontrataków. To sprawiło, że obie ekipy były bliskie zdobycia bramki, ale piłkarze co najwyżej obijali poprzeczki. Najpierw piłka uderzyła w nią po strzale z dystansu Kamila Kankowskiego. Niedługo potem podobnie uczynił Oskar Bohm, choć w jego przypadku odległość była znacznie bliższa.

Finalnie doczekaliśmy się bramki w pierwszej połowie. W 41. minucie świetne podanie Wojciecha Zyski za plecy obrońców wykorzystał Duda, który przyjęciem minął bramkarza i strzelił niemal do pustej bramki, choć bliski interwencji wślizgiem był jeszcze Miłosz Waszczuk.
Goście lepiej prezentowali się po rozpoczęciu po przerwie. Jednak z czasem coraz bardziej zaczęli napierać biało-niebiescy. Dochodzili do większej liczby sytuacji i w końcu dopięli swego w 63. minucie. Podanie z bocznego sektora boiska od Skrzecza dostał Bohm. Przyjął w narożniku pola karnego, odwrócił się i oddał przepiękny dochodzący strzał w przysłowiowe okienko przy dalszym słupku.

Bramka wyrównująca sprawiła, że spotkanie otworzyło nam się jeszcze bardziej. Piłka przenosiła się z jednego pola karnego do drugiego, ale ostatecznie sędzia musiał zażądać dogrywki, gdyż w regulaminowym czasie gry było 1:1.
Piłkarze wyglądali na nieco zmęczonych, ale na szczęście nie odbiło się to na tempie tego meczu. Oglądaliśmy ataki z obu stron, ale szybciej z korzyścią wyszli na nich podopieczni trenera Ryczkowskiego. Wykorzystali rzut wolny z połowy boiska, z którego piłka została posłana piłka w pole karne. Dopadł do niej Bartosz Apostołowicz, który natychmiast wycofał podanie, gdzie przed obrońcą dopadł Konrad Waliszewski. Po tej akcji zmienników goście objęli prowadzenie, ale to nie był koniec emocji.

Z upływającym biegiem czasu wydawało się, że dogrywka zakończy się zwycięstwem Gedanii, ale tak się nie stało. W 122. minucie ostatnią akcję przeprowadził Arkadiusz Korpalski, który po wejściu w pole karne podał do Bohma, a ten uderzył z pierwszej piłki i znów zdołał wyrównać. Dosłownie chwilę później sędzia zakończył mecz i o wszystkim musiał rozstrzygnąć konkurs rzutów karnych.
Seria "jedenastek" pokazała wszystkim, jak przewrotna jest piłka nożna. W Bałtyku rozpoczynał ją Bohm, bohater i strzelec dwóch bramek. Jednak w decydującym momencie oddał strzał ponad poprzeczką. Co prawda potem celnie uderzył Ezana Kahsay, ale w kolejnej próbie strzał Waszczuka obronił Petza.
Po stronie Gedanii nie mylili się kolejno: Zyska, Stawikowski, Maciej Gorwa i Waliszewski, dlatego to ich zespół awansował dalej. W ćwierćfinale czeka ich przeprawa z Cartusią 1923 Kartuzy, czyli ligowym rywalem.
Wikęd Luzino - Jaguar Gdańsk 2:4 (1:3)
Opłatkowski 8 - Filas 6, Pawlak 26, 28, Kryża 83
JAGUAR: Jakubowski - Chojnacki, Pietrowski, Duraj (Górak), Sulewski, Brzeski, Kryża (Wierczyński), Pawlak (Kula), Filas, Deleu, Mich (Bladowski)
Do ćwierćfinału awansował również Jaguar Gdańsk, który pokonał wyżej notowanego lidera IV ligi Wikęd Luzino 4:2. Tu także emocji nie brakowało, bo po 8 minutach było już 1:1. Następnie Igor Pawlak wyprowadził drużynę na prowadzenie, zdobywając dublet w odstępnie 2 minut. Ostatnie słowo należało do Oskara Kryży.
Po tym zwycięstwie podopieczni Piotra Formeli o półfinał powalczą z kolejnym ligowym rywalem, Anioły Garczegorze.
Pary 1/8 finału pomorskiego Pucharu Polski
BAŁTYK GDYNIA - GEDANIA 1922 GDAŃSK 2:2 (0:1, 1:1 dogrywka, 1:4 karne)
KTS-K Luzino - JAGUAR GDAŃSK 1:3 (1:3)
Anioły Garczegorze - Sparta Sycewice 4:2 (3:1)
Bytovia Bytów - Gryf Wejherowo 1:2 (0:1)
Pomezania Malbork - Stolem Gniewino 1:0 (1:0)
Centrum Pelplin - Chojniczanka II Chojnice 2:4
Gryf Słupsk - Grom Nowy Staw 2:5 (2:1)
Cartusia Kartuzy - KP Starogard Gdański 3:0 (3:0)
Typowanie wyników
Jak typowano
5% | 11 typowań | BAŁTYK Gdynia | |
14% | 33 typowania | REMIS | |
81% | 191 typowań | GEDANIA 1922 Gdańsk |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2023-04-20 09:59
(4)
życzę Gedani jak najlepiej, to jest pierwszy historyczny gdański klub i to on powinien za jakiś czas grać na stadionie bursztynowym,
- 28 9
-
2023-04-20 11:50
Gedania 1922
To Gedania jest klubem polskich patriotów, a Lechia założona podczas komuny.
- 9 6
-
2023-04-20 12:04
(1)
Nie do końca. Lechia Gdańsk to kontynuator tradycji Lechii Lwów która powstała w 1903 roku.
- 8 6
-
2023-04-20 12:20
Może od razu kontynuator FC Konstantynopol
Lechła to klub bosych Antkow, komuszy, dla przepitych murarzy, co ze specjalem w ręku drą się po pijaku na osiedlach lechła lechła!!!!!
- 9 9
-
2023-04-20 13:04
Po spadku to prezydentka nie da już ani grosza tym złodziejom z Lechii a wtedy nie będą mieli środków na granie na bursztynowym stadionie i poleca jak pies z podkulonym ogonem w rejony T29
- 3 1
-
2023-04-19 20:00
Dobry mecz Bałtyku mimo braku awansu (3)
Nie było widać różnicy w grze mimo, że grała drużyna walcząca o awans do 2 ligi z drużyną bijąca się o utrzymanie
- 33 8
-
2023-04-19 21:18
było widać
geda miała większość gry na polu bałtyku
- 4 18
-
2023-04-19 23:10
O chyba jednakj było widać różnicę szczególnie w 1 połowie
- 5 2
-
2023-04-19 23:57
xxx
Bo skład Gedanii był również mocno zmieniony.
- 4 2
-
2023-04-19 22:33
dobry mecz (1)
Jeżeli tak będą grać w lidze to jeszcze jest nadzieja na utrzymanie.
- 28 7
-
2023-04-20 08:55
sks
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.