• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Emocjonujący mecz z happy endem w Ergo Arenie

jag.
12 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Trefl Sopot

Decydujący przechwyt Lawrence Kinnarda i punkty z akcji na 67:65 dla Trefla. Decydujący przechwyt Lawrence Kinnarda i punkty z akcji na 67:65 dla Trefla.

Koszykarze Trefla i Polonii w niedzielny wieczór zaprezentowali dużo błędów i niecelnych rzutów, ale za to niedostatki poziomu sportowego z nawiązką wynagrodziły niesamowite emocje i niepełność o końcowy wynik niemal do ostatnich sekund. W ostatniej kwarcie bardzo dobrze zaprezentował się Lawrence Kinnard i w dużej mierze punkty Amerykanina pozwoliły sopocianom wygrać 71:65 (20:19, 16:18, 17:15, 18:13). Sukces nad stołeczną drużyną jest na wagę pozycji wicelidera Tauron Basket Ligi. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z Ergo Areny.

.

TREFL: Ljubotina 12, Waczyński 11, Gustas 10 (1x3), Dylewicz 4, Harrington 4 oraz Kinnard 16 (3), Ceranić 12, Kikowski 2.

POLONIA: Nowakowski 15 (3), Hinson 13, Nana 13, Wichniarz 2, Palmer oraz Easley 14, Czujkowski 8 (2), Kwiatkowski, Krajewski.

Kibice oceniają



Gospodarze musieli radzić sobie bez Marcina Stefańskiego, który przed tygodniem we Włocławku skręcił staw skokowy. Wynik spotkania otworzył Filip Dylewicz, który trafił w 36. sekundzie po podaniu Lorinzy Harringtona. Goście przestrzelili cztery inauguracyjne rzuty. Slobodan Ljubotina po wolnych poprawił na 4:0.

Sopocki kosz dopiero na początku czwartej minuty gry odczarował Darnell Hinson. Jednak błyskawiczna odpowiedź miejscowy. Giedrius Gustas trafił za trzy, a Ljubotina podwyższył rezultat na 9:2. Harrington ma na koncie już trzy asysty, a w 5. minucie szkoleniowiec gości poprosił o przerwę.

Po powrocie na parkiet za trzy przymierzył Marcin Nowakowski, ale Adam Waczyński i znów Ljubotina szybko sforsowali zasieki obronne rywali, poprawiając wynik na 13:5.

Jednak należy więcej uwagi poświęcić na ograniczenie swobody rzutowej Nowakowskiemu. 21-letni rozgrywający po raz drugi posłał piłkę zza łuku do kosza. W 7. minucie o czas poprosił Karlis Muiznieks, bo rywale zbliżyli się na 13:10.

Sopocianie wrócili do gry z werwą. Akcją 2+1 z faulem Łukasza Wichniarza popisał się Waczyński. Szkoda, że po chwili tym samym zrewanżował się Tony Easley. Faulujący Ljubotina zszedł z boiska. A po raz pierwszy do kontuzji nosa gra Ceranić. Dragan od razu przypomniał się kibicom z dobrej strony punktami z wolnych.

W 9. minucie Nowakowski, tym razem po wolnych oraz Hinson doprowadzili Polonię na kontaktowy punkt (18:17). Na 60 sekund przed końcem inauguracyjnej kwarty goście po raz pierwszy objęli prowadzenie po akcji Hardinga Nany (18:19).

Pierwsza kwarta ostatecznie zapisana została na korzyść Trefla. jej wynik (20:19) ustalił Ceranić, a ostatnia w tej odsłonie "trójka" Alana Czujkowskiego minęła cel. Na razie obie drużyny występują na niskim procencie skuteczności. Z gry do celu nie trafia nawet co drugi rzut.

Czujkowski szybko zrehabilitował się na początku drugiej kwarty. Jego "trójka" dała Polonii prowadzenie 22:20. Gdy w 12. minucie Gustas został zablokowany przez Easleya, szkoleniowiec Trefla wykorzystał ostatni czas przysługujący mu przed przerwą.

Po powrocie do gry ciężar walki przejął na siebie Dylewicz. Kapitan sopocian wyrównał, a potem zanotował zbiórkę, która drogę do 24:22 na korzyść miejscowych otworzyła przed Ceraniciem. Aż się prosiło, aby wykorzystać indolencję rzutową rywali. Polonia ma 27 procent skuteczności w rzutach za dwa! (6 z 22). Niestety, nie mógł już drużynie pomóc Filip. Dylewicz skręcił staw skokowy pechowo następując na nogę... sędziego!

Niepotrzebnie Trefl stara się zdobywać "trójki", bo na razie wykorzystał tylko jedną z ośmiu prób. Dlatego w 16. minutę kończyliśmy przy remisie 26:26. Powoli zaczęła zarysowywać się przewaga gospodarzy na tablicach (prowadzenie w zbiórkach 21:18). Przy kiepskiej skuteczności z obu stron to może być rozstrzygający element.

W 18. minucie ponownie żółto-czarni dali się zaskoczyć Czujkowskiemu, który był ustawiony poza linią 6,75, ale Harrington do czterech asyst dołożył wreszcie pierwsze punkty na 31:29.

Niestety, ciężar walki przejęli na siebie stołeczni Amerykanie. Easley i Hinson na niespełna 100 sekund prze końcem kwarty dali gościom korzystny wynik 33:31. Dobrze, że po chwili temu pierwszemu sędziowie odgwizdali faul na Ceraniciu, bo nasz środkowy zaliczył tym samym akcje 2+1.

Ceranić zebrał piłkę po niecelnej "trójce" Pawła Kikowskiego i wpakował ją do kosza na 36:33. Na 7 sekund przed końcem sędziowie odgwizdali niesportowe zachowanie Kikowskiego. Ta decyzja sprawiła, że Trefl zszedł na przerwę z niekorzystnym wynikiem.

Hinson trafił jednego z dwóch wolnych, ale była jeszcze piłka z boku dla gości. Hinson zaryzykował "trójką" i choć okazała się ona nieskuteczna, to sopocianie zaspali pod własnym koszem. Piłkę zebrał Easley. Spóźniony Waczyński faulował Amerykanina, ale nie przeszkodził mu w zdobyciu punktów. Co więcej rywal otrzymał jeszcze wolnego, po którym ustalił wynik meczu do przerwy na 37:36 dla gości. Tony z 12 punktami okazał się również najskuteczniejszym koszykarzem pierwszej połowy.

To nie jest dzień Kikowskiego. Po zmianie stron Paweł po raz czwarty przymierzy za trzy i po raz czwarty spudłował. Natomiast dla Trefla był to 12 niecelny rzut zza łuku z 13! Nana z wolnych poprawił prowadzenie gości na 39:36.

W 24. minucie Polonia odskoczyła na 42:38. Potem grano długo punkt za punkt. Trefl nie mógł odzyskać inicjatywy. W 29. minucie nadal przegrywał (46:50).

Dopiero na 56 sekund przed zakończeniem kwarty Harrington wyrównał na 51:51. Szkoleniowcy Polonii, Wojciech Kamiński, Andrzej Kierlewicz wzięli przerwę. Następnie piłka trafiła do Ensleya, którego sfaulował Lawrence Kinnard. Opłaciło się, gdyż Amerykanin wykorzystał tylko jeden wolny.

Kinnard zebrał jeszcze piłkę i rozpoczął akcję, w której faulowany był Kikowski przez Hinsona. Paweł na linii wolnych nie pomylił się ani razu. Trefl prowadził 53:52 na 22 sekund przed końcem trzeciej kwarty. Takim też wynikiem zakończyła się ta odsłona.

Na początku czwartej kwarty Kinnard trafił "trójką" na 56:53. Kikowskiemu przydarzyła się strata i był to już 14 błąd zespołu sopockiego. Jednak Kinnard zaczyna poczynać sobie coraz śmielej. W 34. minucie trafił po raz kolejny zza łuku i było już 59:54 dla miejscowych.

Hinson i Nana doprowadzili Polonię do punktu kontaktowego (59:58). Ale Kinnard znów punktuje, Lawrence ma już 13 "oczek" na koncie, do tego siedem zbiórek. Przez blisko dwie minuty żadnej z drużyn nie udało się trafić do kosza. Wreszcie przełamał się Ljubotina. W 36. minucie Trefl prowadził 63:59.

Szkoda, że kilkanaście sekund później Slobodan nie wykorzystał żadnego z wolnych, a Gustas dostał kolejny w dniu dzisiejszym blok. Na 95 sekund przed końcem gry Hinson wyrównał na 63:63.

W kolejnej akcji Waczyński nie trafił za trzy, a na 54 sekund przed ostatnią syreną swoje pierwsze punkty zdobył Wichniarz. Przy wyniku 63:65 trener Muiznieks wziął czas.

Sopocianie postawili na rzuty z dystansu. Nie trafili Kinnard i Kikowski. . Szanse gospodarzom dał jeszcze Nowakowski, który na 21 sekund przed końcem stracił piłkę. Wynik cały czas nie ulegał zmianie.

Był kolejny czas dla Trefla, a po nim szybkie wyrównanie Gustasa na 65:65 i przerwa dla... Polonii. Po powrocie do gry Kinnard zabrał piłkę Czujkowskiemu i popędził po 67. punkt! Nana jeszcze sfaulował Lawrence'a, a Amerykaninowi nie zadrżała ręka z wolnego i było 68:65 dla Trefla!

Na 13 sekund przed końcem czas wzięła Polonia. "czarne Koszule" ustawiły akcje niespodziewanie pod Wichniarza, ale ten na nasze szczęście spudłował zza łuku! Jeszcze próbował dobijać Nana, ale ostatecznie tę akcję skończyły blok Waczyńskiego i zbiórka Harringtona.

Gdy na 6 sekund przed końcem piłka trafiła do Gustasa, został on sfaulowany przez Nowakowskiego. Sędziowie orzekli, że było to przewinienie niegodne sportowca. Trefl miał wolne i piłkę z boku. Tego meczu już nie mógł przegrać!

Litwin trafił jednego wolnego, ale w kolejnej akcji znów to on był faulowany. Na trzy sekund przed końcem gry Gustas już nie pomylił się ani razu i to on ustalił końcowy rezultat tego emocjonującego meczu na 71:65 dla gospodarzy.

Tabela po 10 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny Punkty
1 Energa Czarni Słupsk 10 9 1 836:753 19
2 Trefl Sopot 10 6 4 764:698 16
3 Zastal Zielona Góra 10 6 4 770:748 16
4 PGE Turów Zgorzelec 9 6 3 734:693 15
5 Anwil Włocławek 10 5 5 791:770 15
6 Polonia Warszawa 10 5 5 712:749 15
7 Polpharma Starogard Gd. 10 4 6 807:804 14
8 PBG Basket Poznań 10 4 6 742:756 14
9 Asseco Prokom Gdynia 7 5 2 538:504 12
10 Kotwica Kołobrzeg 9 3 6 696:719 12
11 AZS Koszalin 9 3 6 714:782 12
12 Siarka Tarnobrzeg 10 1 9 704:842 11
Tabela wprowadzona: 2010-12-12


Pozostałe wyniki 10 kolejki TBL:
Asseco Prokom Gdynia - Polpharma Starogard Gdański 89:82 (23:21, 20:26, 25:15, 21:20)
, Zastal Zielona Góra - Kotwica Kołobrzeg 74:73 (20:19, 17:17, 19:20, 18:17), PBG Basket Poznań - PGE Turów Zgorzelec 71:72 (19:8, 21:12, 8:20, 17:25, d. 6:7), Siarka Tarnobrzeg - AZS Koszalin 85:97 (17:27, 23:22, 20:27, 25:21), Energa Czarni Słupsk - Anwil Włocławek 95:86 (22:27, 34:10, 18:21, 21:28).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (85) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Straszna lipa z dopingiem. Kupa ludzi przychodzi zjeśc popcorn, przychodza w 4 minucie meczu, w połowie ostatniej kwarty juz w kurtkach spiesza sie do wyjścia.

    • 11 7

    • dokładnie..

      • 4 2

    • Niestety, to prawda. Choć dzisiaj przynajmniej w końcówce IV kwarty doping był gromki,

      na całej hali. Szkoda, że tylko wtedy, ale dobre i to.

      • 6 1

    • i co ci to przeszkadza

      ja tez wpadam zezrec popcorn,wchodze po kilku minutach bo reklam i zwiastunow nie chce mi sie ogladac,zabronisz?poza tym slabi gracze nie zasluguja na wiecej,a szybciej wychodze zeby do mojego mesia e klasa (skory pelen wypas)sie dostac szybciej co nie

      • 1 5

  • Brawo Trefl za walkę do końca!

    Filip i Marcin, wracajcie do zdrowia, bo zaraz nie będzie komu grać!
    Hej Trefl!

    • 14 1

  • Trefl górą (1)

    No powiem że spodziewałam się dziś czegoś innego, myślałam że Trefl postara się szybko o dużą przewagę punktową... A tu.... Ale końcówka meczu=emocje. Szkoda że tak mały był doping w reszcie meczu... A kiedy krzyczałam Trefl Sopot osoba siedząca obok kazała mi tak nie krzyczeć, bo przecież to nie targowisko. A ja odpowiedziałam dobitnie i nie oszczędzałam gardła:D

    • 14 4

    • :)

      dobre!

      • 2 0

  • Mistrzostwa Polski

    Ja juz nawet nie chce sie klocic o te Mistrzostwa Polski, te z przeszlosci mnie tak bardzo nie obchodza, najwazniejsze dla mnie jest to ze te przyszle jak tak dalej pojdzie to na pewno beda nasze sopocko-treflowe I tego zycze Sopotowi z calego serca

    • 7 7

  • kiedys bylem kibicem trefla (8)

    ale jak go przeniesli to jestem kibicem trefla gdynia,maja lepszy sklad wiecej pieniazkow,lepszych kibicow(lepiej ubranych,lepsze fanty itd),natomiast musze przyznac ze dziwie sie kibicom co zostali z tymi niedobitkami z sopotu.druzyna gra jak biale palki,podaj rzuc podaj rzuc i nie rob fajnej akcji.tego nie da sie patrzec toporna koszykowka jak to nazywam,nie po to naismith ta gre wymyslil.
    zapraszam wszystkich fanow do gdynii,dodam ze mieszkam w sopocie.

    • 9 16

    • (1)

      dodaj, że jesteś nikim.

      • 4 6

      • ty jestes nikim

        bo nie kibicujesz asseco prokom trefl jest the best

        • 3 5

    • szacunek (4)

      Szanuje Twoją decyzje, bo wiem ze wiele osób było rozdarte między asseco a treflem. Ale zastanawiam się gdyby np. pojawiła się w okolicy lepsza drużyna od asseco to czy porzuciłbyś gdyńską grupę. Po tym co piszesz mam wrażenie, że pochodzenie drużyny nie jest ważne. Ważne jest ile grupa ma kasy, jak ubrani są kibice. Porażka jak dla mnie. Dla mnie ważne są barwy, dla mnie ważny jest Trefl Sopot i nigdy nie myślałam żeby się przerzucić na Asseco. Nie wiem ile jesteś warty dla drużyny jako kibic... Jak chorągiewka na wietrze.... A dodam jeszcze że nie trudno kibicować kiedy drużyna wygrywa, a być wsparciem zawsze wtedy kiedy ulubiona grupa przegrywa... Tyle mam Ci do powiedzenia!!

      • 6 2

      • wierna to nie ma nic do rzeczy (3)

        poprostu cale zycie czulam sie zwyciezca wiec nie moge trzymac z cieniasami co nie?kibicuje najlepszym,moze jak trefl osiagnie sukces to wroce im do kibicowania...dorn tez wrocil do pisu mimo ze bylo to niemozliwe,wiec wszystko jest mozliwe

        • 2 2

        • Ojojoj... Poleciałaś z tym Dornem... (1)

          A te cieniasy to niby kto? Trefl? Winszuję głupoty.
          Zresztą ten twój komentarz swiadczy o niskim poziomie. No ale cóż, w końcu jesteś sympatyczką PiSu, jak sądzę...
          I nie wracaj lepiej do kibicowania Treflowi, jak będzie najlepszy. Nikt Cię tu nie chce. Zostań i kibicuj Arce Gdynia, bo już niedługo tak będzie przemianowany Asseco Prokom Gdynia.
          PS. Chciałbym zobaczyć tych wszystkich byłych kibiców Prokomu Trefla Sopot, co przerzucili się na Asseco, jak będą mówić, że jadą na mecz Arki Gdynia w Eurolidze... Buhahahahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

          • 1 2

          • Zgadzam się z Toba "ja". Taki kibic jak candy g. jest absolutnie bez żadnej wartości. Wiesz wierny kibic jest dobrym kibicem, czy to porażka czy zwycięstwo jestem zawsze z Treflem. I nawet nie wiecie jaka dumna jestem, z tego że mogę kibicować tak wspaniałej drużynie. A o Asseco nie będę mówić źle, bo po co, tylko szkoda że takich zmiennych kibiców mają...

            • 2 2

        • I jeszcze jedno. Dorn nie wrócił do PiSu. Nawiązał autonomiczną współpracę.

          Buhahahahahahahahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

          • 1 0

    • Słabo... 2/10

      :/

      • 0 0

  • Sopocka drużyna z Gdyni??? Co za bzdury??? (4)

    Prokom Trefl był sopocki. Nie wszyscy zauważają że w nazwie to Prokom był wiodący i to on rządził. Aż w końcu miał tej uzdrowiskowej wiochy i tej biedy dosyć i poszedł do macierzystego miasta firmy:) Do nowej hali:) Do normalności:)
    Tytuły poszły z nim, a ten zakurzony złom??? - komu się chciało to pakować, potem taszczyć. No i złomik dalej stoi i się kurzy, bo nikomu się nawet nie chce oddać albo sprzedać na złom nie swoich pucharów.
    To najprawdziwsza prawda chorzy z zazdrości i nienawiści napinacze.
    Puzelki nigdy nie będą przed APG po skończeniu kolejki hehehehehehe

    • 6 13

    • Tak, tak... Wyzywasz od napinaczy, a twój komentarz to niby czym jest, jak nie napinką? (2)

      Bredzisz, gościu. To ta typowa gdyńska bufonada. Najprawdziwsza prawda (jak piszesz) jest taka, że gdyby nie podstepne podkupienie koszykarzy, to w tym waszym bunkrze irokezie, to tylko chore zjazdy NSZZ Solidarność by się odbywały, albo inne bzdety. A jak jest? Siatkarki są w Rumii (szacun za awans do Plus Ligi), Koszykarki Lotos już olał i koniec ich bliski, chyba, że się zlituje nad nimi Sopot z Gdańskiem i łaskawie ich przyjmie. Araka arka Obciągarka ma wreszcie "wspaniały", na miarę XXI wieku bubel, gdzie niedługo pewnie zawita I liga, jak będą tak grać jak na jesieni. Powiedz gościu, kto do Gdyni przyjedzie na halę albo stadion, jak za miedzą Ergo Arena i PGE Arena?Jeszcze ci ta "uzdrowiskowa wiocha, bieda i puzelki" bokiem wyjdą. Oby już w maju 2011...Żegnam ozięble.

      • 8 5

      • ale to niestety Gdańsk nie Sopot!!!!!!!!!!!!!!! A wy zawsze po środku jak gówienko w przeremblu!!!!!!!!!!! Nic nie macie!!!!!!!!!!!!!!!

        • 3 2

      • na ręczną dziewczyn Vistal Łączpol przychodzi 1000-2500 ludzi po pierwszym roku na hali

        • 0 0

    • do gal-ga

      a co ma siedziba sponsora do tożsamości klubu?????????

      1. Chelsea Londyn?? Rosyjski klub??
      2. NJ Nets?? Rosyjski klub??
      3. Manchester City?? Arabski klub??
      4. Lotos Gdynia???? Tutaj, mądry i wszech wiedzący "gal-ga" odpowiedz sobie samodzielnie.... Gdzie jest siedziba Lotosu...????

      • 2 3

  • I jeszcze do Nico.

    Sądzisz że APG polegnie z Kotwicą albo AZS-em? Z Turowem też dadzą sobie radę. Więc jakby nie liczyć, będą przed Trefelkiem - punkt za Czarnymi hehehehe

    • 6 9

  • kikowski (1)

    już mi z trefla leszczu!

    • 3 4

    • Kikowski

      Coś z nim rzeczywiście jest nie tak. W ostatnim meczu skuteczność 0/9 za 3. W 7 kolejce 1/8. Nie takiej skuteczności oczekuje się po graczu na pozycji "rzucający", który spędza ok. 30 min na meczu. Wolałbym go widzieć na pozycji "trafiający" :) albo wcale.

      • 4 0

  • TAU Ceramica to dzisiaj Caja Laboral i ktoś to roztrząsa latami? (1)

    Dajcie sobie ludzie spokój. Kogo to dzisiaj obchodzi? Prokom dzisiaj to Prokom a Trefl to Trefl i nic się nie zmieni - tylko monitory macie zapaćkane jadem. A jeśli to jeszcze kogoś obchodzi, to niech sie leczy.

    • 3 5

    • Tau Ceramica / Caja Laboral

      "Saski Baskonia – hiszpański zawodowy klub koszykarski z siedzibą w baskijskim mieście Vitoria. Poza krajem często klub jest określany jako TAU Ceràmica, głównie od marki producenta ceramiki – TAULELL, który jest sponsorem od 1987 roku. Początkowo zespół jednak nazywał się Taugres Vitoria, ale od 1997 do 2009 roku występował pod nazwą TAU Ceràmica. Od sezonu 2009/2010 ze względu na nowego sponsora, klub przyją nazwę Caja Laboral Vitoria. Inne nazwy, tj. Baskonia, Baskonia TAU czy po prostu TAU, są ogólnie przyjęte."

      Kolega - oni tylko zmienili nazwę z racji zmiany sponsora. Grają tam, gdzie grali, w tym samym mieście. To chyba "drobna" różnica. Proponuję na drugi raz podać bardziej adekwatny przykład. Pozdro dla Ciebie

      • 2 1

  • Bredzisz misiu pt. Nico. (4)

    W hali dzisiaj była 100-tna impreza w roku - żadna inna hala w Polsce nie jest tak obłożona imprezami. W Ergo udało ją się zapełnić tylko dwa razy - mecz z APG, gdzie połowa widowni była z Gdyni i na Lady Gadze. I to Ergo została nazwana bunkrem przez dziennikarzy - oficjalnie oczywiście to "piękna", nowa hala, ale potocznie krąży o niej inna opinia.
    I nie bredź na tematy różne bez sensu:) Tematem jest APG i Trefelek. Masz jakieś uwagi co do mojego wywodu o tabeli, kiedy skończy się kolejka:DDDDD Zresztą nieważne z którego miejsca w play-offach wystartuje APG - i tak będzie pierwsze.
    Też nie będę wobec ciebie wylewny hehehehehe

    • 5 17

    • Bunkier (1)

      W podobnej stylistyce jest wykończonych wiele hal europejskich, taki trend. Choć oczywiście to kwestia gustu. Co do imprez w hali - Ergo Arena funkcjonuje od niedawna, może uprzejmie dasz samej hali i operatorowi chwilę czasu na rozkręcenie działalnosći???

      • 2 2

      • Też tak uważam.

        Na razie rzeczywiście poza możliwością obejrzenia meczu na wygodnym krzesełku hala nic nie oferuje. Ale okolice hali są cały czas w budowie a i w środku będzie ładniej. Pewnie że szary beton nie jest ładny ale to naprawdę kwestia czasu...

        • 1 1

    • To dzięki Ergo Arenie wszyscy chętni kibice z Gdyni mogli obejrzeć mecz.

      Ta połowa kibiców z Gdyni nie zmieściła by się do tego rozdeptanego kloca przy ul. Górskiego.

      • 6 1

    • Tak, setna impreza się odbyła, to fakt...

      Ale Ergo Arena jeszcze wtedy nie działała. Daj Wam w Gdyni jak najwięcej imprez, a co mi tam! Tylko niestety wątpię w to i to mocno...
      A tak w ogóle to słabo z Twoją pamięcią. Tylko mecz z Asseco i Lady Gaga przyciągnęły ludzi? A mecz Polska - Brazylia na otwarcie Ergo Areny i komplet 11500 ludzi? A koncert Jean'a Michela Jarre'a? I przypomnij mi jeszcze, jaka to duża impreza odbyła się w hali w Gdyni odkąd działa Ergo Arena? Bo ostatnia impreza większej rangi, to było Grand Prix siatkarek i mecz USA, prawda? Ach, tak zapomniałem, był przecież Wielki Zjazd NSZZ "Solidarniość"...
      I nie bredzę na różne tematy bez sensu. Poruszyłem inne sprawy, żeby podkreślić te wasze przerośnięte gdyńskie ambicje, wynikające z kompleksów bycia sąsiadem ponad 1000-letniego miasta. Potwierdzeniem tego był Twój wredny komentarz dot. pucharów Prokomu Trefla. Przejęła Gdynia zespół koszykówki? Ok. Ale po co ta cała napinka, te brednie o tym kogo są tytuły? Powinniście mordę w kubeł wsadzić, bo się ośmieszacie tylko.
      A co do Waszej hali. Napisałem, że bunkier. Sorry. Tak naprawdę to ta hala mi się podoba...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

King Szczecin
88% TREFL Sopot
1% REMIS
11% King Szczecin

Ostatnie wyniki

Śląsk Wrocław
93% TREFL Sopot
0% REMIS
7% Śląsk Wrocław
Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 31 59 67.7%
2 Rafał Marczyński 31 58 71%
3 Łukasz Gawlik 32 55 68.8%
4 Tadeusz Grota 30 55 70%
5 Efcia Konefcia 31 53 67.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane